komparią go słońcu w niektórych skutkach, osobliwie: że rozgrzewa i suszy: gdyż nań słońce swoje promienie z osobliwą puszcza influencją Jest złożone ze czterech elementów: Co jest złoto między kruszcami, to Rosiczka między ziołami ex mente Syreniusza. Skutki ziela tego cudowne: Płód martwy wyprowadza, od kaduka prezerwuje, szatany w opętanych ucisza. Wczym podobne to ziele do cnot Baazara ziela: rany świeże in spatio dni 10 ściąga, goi: długoletnim czyni noszącego; Na truciznę przez usta daną, jest ratunkiem wielkim; Naczynia same strute, w łożeniem w nie ziela tego pryskają, a jeżeli są kruszcowe, likwor w się w lany wrzącym czyni:
komparią go słońcu w niektorych skutkach, osobliwie: że rozgrzewa y suszy: gdyż nań słońce swoie promienie z osobliwą puszcza influencyą Iest złożone ze czterech elementow: Co iest złoto między kruszcami, to Rosiczka między ziołami ex mente Syreniusza. Skutki ziela tego cudowne: Płod martwy wyprowadza, od kaduka prezerwuie, szatany w opętánych ucisza. Wczym podobne to ziele do cnot Baazara ziela: rany swieże in spatio dni 10 sciąga, goi: długoletnim czyni noszącego; Na truciznę przeż usta daną, iest ratunkiem wielkim; Naczynia same strute, w łożeniem w nie ziela tego pryskaią, a ieżeli są kruszcowe, likwor w się w lany wrzącym czyni:
Skrót tekstu: ChmielAteny_I
Strona: 645
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 1
Autor:
Benedykt Chmielowski
Drukarnia:
J.K.M. Collegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1755
Data wydania (nie wcześniej niż):
1755
Data wydania (nie później niż):
1755
Anyżowej wodki. A starym z dziesiąci kropl Ekstraku/ który Łacinnicy Lac Virgineum zowią/ po trzydzieści kropli na czczo na świtaniu/ trochę gorząłki do tego przydawszy/ i tak długo potym chodzić/ ażby pot przystąpił/ a potym we trzy godziny jeść. Starszym miara tego Ekstraktu. Sckawcę
Sczkawkę zbytnią tenże Ekstrakt pijąc ucisza. Ustom żołądkowem ziejącym.
Ustom żołądkowym otworzonym i ziejącym/ albo się nie dobrze zawierającym po jedzeniu/ zaczym pary i dymy z niego surowe do głowy pochodzą/ zawiera/ i żołądek do trawienia sposabia/ biorąc go po dwudziestu kropli dwakroć na dzień/ na czczo przed jedzeniem o dziewiątej godzinie na pół Zegarzu/ a pod
Anyżowey wodki. A stárym z dźieśiąći kropl Extráku/ ktory Lácinnicy Lac Virgineum zowią/ po trzydźieśći kropli ná czczo ná świtániu/ trochę gorząłki do tego przydawszy/ y ták długo potym chodźić/ áżby pot przystąpił/ á potym we trzy godźiny ieść. Stárszym miárá tego Extraktu. Sckawcę
Sczkawkę zbytnią tenże Extrákt piiąc vcisza. Vstom żołądkowem żieiącym.
Vstom żołądkowym otworzonym y źieiącym/ álbo sie nie dobrze záwieráiącym po iedzeniu/ záczym páry y dymy z niego surowe do głowy pochodzą/ záwiera/ y żołądek do trawienia sposabia/ biorąc go po dwudźiestu kropli dwákroć ná dźień/ ná czczo przed iedzeniem o dźiewiątey godźinie ná poł Zegárzu/ á pod
Skrót tekstu: SyrZiel
Strona: 145
Tytuł:
Zielnik
Autor:
Szymon Syreński
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Tematyka:
botanika, zielarstwo
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1613
Data wydania (nie wcześniej niż):
1613
Data wydania (nie później niż):
1613
po łocie. Płodu m:
Płód martwy. Łożysku.
Łożysko z żywota wywodzi czasu rodzenia/ po ćwierci łota/ dając go z wodką z żołędzia dystylowaną dziwiącią łyżek pić. Morzysku.
Morzysku i Kolice z wiatrów/ w wyższych/ albo w próżnych kiszkach zawartych Paniom/ kwintę go dawszy/ rozpędza wietrzności/ i darcie ucisza. Sól. Sal.
Z całego i ze wszystkiego tego ziela Sól. Kiszkom.
Trzewom/ albo kiszkom. Pęcherzowi. Nyrkom. Pęcherzowi. Nyrkom. Wątrób:
Wątrobie/ mdłym/ z zamulenia ich/ z Balsamem/ i z olejkiem zmieszana/ a używana/ z których zamulenie wychędaża/ i mdłe posila. Kamieniu
po łoćie. Płodu m:
Płod martwy. Lożysku.
Lożysko z żywotá wywodźi czásu rodzenia/ po ćwierći łotá/ dáiąc go z wodką z żołędźiá dystylowáną dźiwiąćią łyżek pić. Morzysku.
Morzysku y Kolice z wiátrow/ w wyższych/ álbo w proznych kiszkách záwártych Pániom/ kwintę go dawszy/ rospądza wietrznośći/ y dárćie vćisza. Sol. Sal.
Z cáłego y ze wszystkieg^o^ tego źiela Sol. Kiszkom.
Trzewom/ álbo kiszkom. Pęchyrzowi. Nyrkom. Pęchyrzowi. Nyrkom. Wątrob:
Wątrobie/ mdłym/ z zámulenia ich/ z Bálsamem/ y z oleykiem zmieszána/ á vżywána/ z ktorych zámulenie wychędaża/ y mdłe pośila. Kámieniu
Skrót tekstu: SyrZiel
Strona: 156
Tytuł:
Zielnik
Autor:
Szymon Syreński
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Tematyka:
botanika, zielarstwo
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1613
Data wydania (nie wcześniej niż):
1613
Data wydania (nie później niż):
1613
naruszeniu: abo Języku naruszonemu
Język także i mowę gdyby naruszyło: członkom naruszonym
Członkom czujność/ i władzą odjęło/ sok z tego ziela wielkim jest ratunkiem/ utłuc ziele w kamiennym moździerzu/ drzewianym tłuczkiem/ a przez chędogą chusteczkę wyżąć/ i dawać pić/ jest doświadczonym ratunkiem. Opętanym od szataństw.
Szatany w opętanych ucisza/ nosząc go na szyj/ i pókiby go przy sobie mieli/ potym od nich nie bywają nagrawani/ skąd baczyć możemy/ że ma coś społeczności z Cynospastem Elianusowym/ abo z Baarasem Żydowskim/ o którym Józef Vopiscus pisał/ i tu na końcu będzie. Zielnik D. Simona Syreniusa/ Spracowanym.
Spracowane robotami
náruszeniu: ábo Ięzyku náruszonemu
Ięzyk tákże y mowę gdyby náruszyło: członkom náruszonym
Członkom czuyność/ y władzą odięło/ sok z tego źiela wielkim iest rátunkiem/ vtłuc źiele w kámiennym możdżerzu/ drzewiánym tłuczkiem/ á przez chędogą chusteczkę wyżąć/ y dáwáć pić/ iest doświádczonym rátunkiem. Opętanym od szátánstw.
Szátány w opętánych vćisza/ nosząc go ná sziy/ y pokiby go przy sobie mieli/ potym od nich nie bywáią nágráwáni/ skąd baczyć możemy/ że ma coś społecznośći z Cynospástem AEliánusowym/ ábo z Báárásem Zydowskim/ o ktorym Iozeph Vopiscus pisał/ y tu ná końcu będźie. Zielnik D. Simoná Syreniusá/ Sprácowánym.
Sprácowáne robotámi
Skrót tekstu: SyrZiel
Strona: 331
Tytuł:
Zielnik
Autor:
Szymon Syreński
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Tematyka:
botanika, zielarstwo
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1613
Data wydania (nie wcześniej niż):
1613
Data wydania (nie później niż):
1613
pół do trzeciej. Biła czwarta. Już jest bardzo późno. Jeszcze nie ma dwunastej spułnocy. Jeki jest dziś czas. Jest niepogoda. Jest czas piękny do przechadzki. Jest brzydki czas, błota jest wiele. Czy ciepło jest? Jest ciepło nieznośne. Czas jest bardzo pochmurny. Nie jest wielkie zimno. Czas się ucisza. Jest czas bardzo cichy. Czy zimno WmPanu w ręce? Całego mnie zimno przejęło. Niemasz słońca. Marznie na głowę. Rzeki się jeszcze nie scięły. Będzie śnieg, jak mi się zdaje, tej nocy. Nie będzie śniegu, ponieważ miesiąc świeci. Jest bardzo ślisko. Jest odwilż, lód topnieje.
poł do trzeciey. Biła czwarta. Już iest bardzo poźno. Jeszcze nie ma dwunastey zpułnocy. Jeki iest dziś czas. Jest niepogoda. Jest czas piękny do przechadzki. Jest brzydki czas, błota iest wiele. Czy ćiepło iest? Jest ćiepło nieznośne. Czas iest bardzo pochmurny. Nie iest wielkie zimno. Czas się ucisza. Jest czas bardzo cichy. Czy źimno WmPanu w ręce? Całego mnie źimno przeięło. Niemasz słońca. Marźnie na głowę. Rzeki się ieszcze nie zcięły. Będźie śnieg, iak mi się zdaie, tey nocy. Nie będźie śniegu, ponieważ miesiąc świeći. Jest bardzo ślisko. Jest odwilż, lod topnieie.
Skrót tekstu: AkDziec
Strona: 30
Tytuł:
Akademia dziecinna albo zbiór nauk różnych
Autor:
Anonim
Drukarnia:
Drukarnia JKM i Rzeczypospolitej Scholarum Piarum
Miejsce wydania:
Wilno
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1761
Data wydania (nie wcześniej niż):
1761
Data wydania (nie później niż):
1761
na wesele Jak przodkom jego bić nieprzyjaciele. Już u nas dawno Janus zamknął wrota, Pokój, swoboda wszędzie kwitnie złota, Bezpiecznie rolnik za swym pługiem chodzi, Żyzna obfite plony ziemia rodzi I każdy pod swą usiadszy winnicą Nie wie o trwogach, chyba za granicą, Gdy złote sceptrum ziemskiego Jowisza Po strasznych burzach świat polski ucisza. I ty strachu mieć nie będziesz tak wiele, Jako strapiona miała niegdy Helle; Bezpieczniejszy brzeg, który Wisła porze, Niż Hellespontskie które dzieli morze; Skąd się żadnego nie obawiaj szwanku, Gdy jak owieczka przy swoim baranku Z macierzyńskiego pieszczonego łona W jego koszary będziesz przeniesiona. Życzę uprzejmie, żeby z tego pasma Wiecznej
na wesele Jak przodkom jego bić nieprzyjaciele. Już u nas dawno Janus zamknął wrota, Pokój, swoboda wszędzie kwitnie złota, Bezpiecznie rolnik za swym pługiem chodzi, Żyzna obfite plony ziemia rodzi I każdy pod swą usiadszy winnicą Nie wie o trwogach, chyba za granicą, Gdy złote sceptrum ziemskiego Jowisza Po strasznych burzach świat polski ucisza. I ty strachu mieć nie będziesz tak wiele, Jako strapiona miała niegdy Helle; Bezpieczniejszy brzeg, który Wisła porze, Niż Hellespontskie które dzieli morze; Skad się żadnego nie obawiaj szwanku, Gdy jak owieczka przy swoim baranku Z macierzyńskiego pieszczonego łona W jego koszary bedziesz przeniesiona. Życzę uprzejmie, żeby z tego pasma Wiecznej
Skrót tekstu: MorszZWybór
Strona: 351
Tytuł:
Wybór wierszy
Autor:
Zbigniew Morsztyn
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1658 a 1680
Data wydania (nie wcześniej niż):
1658
Data wydania (nie później niż):
1680
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Janusz Pelc
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Zakład Narodowy im. Ossolińskich
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1975