tak barzo mało w nas sprawuje. Ponieważ pospolicie tych kondycyj nie pełniemy/ tej miary nie zachowujemy/ tej zaprawy zaniedbywany / których to koniecznienie do zbawiennego skutku tego niebieskiego posiłku potrzeba. Albowie jako/ by też najwyborniejszego czystego zboża wywiane/ przebrane/ ziarna były/ jeżeli ich nie zmielesz/ zmełtej mąki nie rozwiedziesz/ nie ugnieciesz/ chleba nie upieczesz; byś korcem cał ziarna były/ jeżeli ich nie zmielesz/ zmełtej mąki nie rozwiedziesz/ nie ugnieciesz/ chleba nie upieczesz; byś korcem cały na obrok codzień brał barziej cię opuszczą niż posilą: tak i ten przenajświętszy Pokarm/ lubo tak sytny/ i dzielny jest; jeżeli go
ták bárzo máło w nas spráwuie. Poniewász pospolićie tych condycyi nie pełniemy/ tey miáry nie záchowuiemy/ tey zápráwy zaniedbywany / ktorych to koniecznienie do zbáwiennego skutku tego niebieskiego pośiłku potrzebá. Albowié iáko/ by też náywybornieyszego czystego zboża wywiáne/ przebráne/ źiárná były/ ieżeli ich nie zmielesz/ zmełtey mąki nie rozwiedźiesz/ nie ugniećiesz/ chlebá nie upieczesz; byś korcem cał źiárná były/ ieżeli ich nie zmielesz/ zmełtey mąki nie rozwiedźiesz/ nie ugniećiesz/ chlebá nie upieczesz; byś korcem całý ná obrok codzień brał bárźiey ćię opuszczą niż pośilą: ták y ten przenáyświętszy Pokarm/ lubo ták sytny/ y dźielny iest; ieżeli go
Skrót tekstu: BujnDroga
Strona: 235
Tytuł:
Droga do domu
Autor:
Michał Bujnowski
Drukarnia:
Akademia Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Wilno
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1688
Data wydania (nie wcześniej niż):
1688
Data wydania (nie później niż):
1688
to koniecznienie do zbawiennego skutku tego niebieskiego posiłku potrzeba. Albowie jako/ by też najwyborniejszego czystego zboża wywiane/ przebrane/ ziarna były/ jeżeli ich nie zmielesz/ zmełtej mąki nie rozwiedziesz/ nie ugnieciesz/ chleba nie upieczesz; byś korcem cał ziarna były/ jeżeli ich nie zmielesz/ zmełtej mąki nie rozwiedziesz/ nie ugnieciesz/ chleba nie upieczesz; byś korcem cały na obrok codzień brał barziej cię opuszczą niż posilą: tak i ten przenajświętszy Pokarm/ lubo tak sytny/ i dzielny jest; jeżeli go bez nakazanego sposobu/ i przyprawy pożywać będziesz/ barziej zaszkodzi i struje/ niż pomoże i ożywi. 6. Sposób zaś/
to koniecznienie do zbáwiennego skutku tego niebieskiego pośiłku potrzebá. Albowié iáko/ by też náywybornieyszego czystego zboża wywiáne/ przebráne/ źiárná były/ ieżeli ich nie zmielesz/ zmełtey mąki nie rozwiedźiesz/ nie ugniećiesz/ chlebá nie upieczesz; byś korcem cał źiárná były/ ieżeli ich nie zmielesz/ zmełtey mąki nie rozwiedźiesz/ nie ugniećiesz/ chlebá nie upieczesz; byś korcem całý ná obrok codzień brał bárźiey ćię opuszczą niż pośilą: ták y ten przenáyświętszy Pokarm/ lubo ták sytny/ y dźielny iest; ieżeli go bez nákázáne^o^ sposobu/ y przyprawy pożywać będźiesz/ bárźiey zászkodźi y struie/ niż pomoże y ożywi. 6. Sposob záś/
Skrót tekstu: BujnDroga
Strona: 235
Tytuł:
Droga do domu
Autor:
Michał Bujnowski
Drukarnia:
Akademia Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Wilno
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1688
Data wydania (nie wcześniej niż):
1688
Data wydania (nie później niż):
1688
korzenia tego Piretrum, Imbieru białego/ Gorczyce białej Pieprzu Soli kopanej/ Rzeżuchy Włoskiej/ po łocie. To wszystko co namielej utrzeć/ a zęby bolejące tym nacierać/ bo wyciąga z nich flus zimny/ z głowy spadający. Item.
Tego korzenia wziąć/ Gnidosu/ obojga zarówno. To miałko utłukszy/ z trochą wosku ugnieść/ a zwierzchu jeszcze tymże prochem posypawszy/ na Ząb bolejący przyłożyć. Zębom wyprochniałym.
Gdyby Ząb był wyprochniały: wziąć Galasu/ i tego korzenia po równej części: To co namielej utrzeć/ a ze środka świeżego chleba ugnieść/ i z tego pigułek natoczyć/ a w wyprochniały ząb natkać/ kilkakroć to uczynić
korzeniá tego Piretrum, Imbieru białego/ Gorczyce białey Pieprzu Soli kopáney/ Rzeżuchy Włoskiey/ po łoćie. To wszystko co namieley vtrzeć/ á zęby boleiące tym náćieráć/ bo wyćiąga z nich flus źimny/ z głowy spadáiący. Item.
Tego korzenia wźiąć/ Gnidosu/ oboygá zárowno. To miáłko vtłukszy/ z trochą wosku vgnieść/ á zwierzchu iescze tymże prochem posypawszy/ ná Ząb boleiący przyłożyć. Zębom wyprochniáłym.
Gdyby Ząb był wyprochniáły: wźiąć Gálásu/ y tego korzeniá po rowney częśći: To co namieley vtrzeć/ á ze środká świeżego chleba vgnieść/ y z tego pigułek nátoczyć/ á w wyprochniáły ząb nátkáć/ kilkákroć to vczynić
Skrót tekstu: SyrZiel
Strona: 159
Tytuł:
Zielnik
Autor:
Szymon Syreński
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Tematyka:
botanika, zielarstwo
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1613
Data wydania (nie wcześniej niż):
1613
Data wydania (nie później niż):
1613
Tego korzenia wziąć/ Gnidosu/ obojga zarówno. To miałko utłukszy/ z trochą wosku ugnieść/ a zwierzchu jeszcze tymże prochem posypawszy/ na Ząb bolejący przyłożyć. Zębom wyprochniałym.
Gdyby Ząb był wyprochniały: wziąć Galasu/ i tego korzenia po równej części: To co namielej utrzeć/ a ze środka świeżego chleba ugnieść/ i z tego pigułek natoczyć/ a w wyprochniały ząb natkać/ kilkakroć to uczynić. Albo tak: Item.
Korzenia Zębnego miałko utartego/ Gałganu zarówno/ rozczynić mlekiem Komanowego ziela/ albo Sosnki/ i potoczywszy z tego małe pigułki po jednej w Ząb wyprochniały natkać. Item.
Wziąć korzenia tego łot/ Nasienia Nardusowego
Tego korzenia wźiąć/ Gnidosu/ oboygá zárowno. To miáłko vtłukszy/ z trochą wosku vgnieść/ á zwierzchu iescze tymże prochem posypawszy/ ná Ząb boleiący przyłożyć. Zębom wyprochniáłym.
Gdyby Ząb był wyprochniáły: wźiąć Gálásu/ y tego korzeniá po rowney częśći: To co namieley vtrzeć/ á ze środká świeżego chleba vgnieść/ y z tego pigułek nátoczyć/ á w wyprochniáły ząb nátkáć/ kilkákroć to vczynić. Albo ták: Item.
Korzeniá Zębnego miáłko vtártego/ Gáłgánu zárowno/ rozczynić mlekiem Komanowego źielá/ álbo Sosnki/ y potoczywszy z tego máłe pigułki po iedney w Ząb wyprochniáły nátkáć. Item.
Wźiąć korzenia tego łot/ Naśienia Nardusoweg^o^
Skrót tekstu: SyrZiel
Strona: 159
Tytuł:
Zielnik
Autor:
Szymon Syreński
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Tematyka:
botanika, zielarstwo
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1613
Data wydania (nie wcześniej niż):
1613
Data wydania (nie później niż):
1613
czuć nie było/ a przecedziwszy/ wlej do pierwszych już przechłodłych dobrze/ pilnie mieszając. potym do tego wszystkiego przydaj żywicę Terebintową/ olejek z żółtków/ i zaraz inne wszytkie rzeczy miałko utarte/ ustawicznie mieszając/ aż będzie własny kształt plastru. To potym na marmurowym kamieniu/ wodą abo oliwą postrychniony/ rękoma miesić i ugnieść/ a potoczyć w koty i do potrzeb chować/ wyżej pomienionych. Zielnik D. Simona Syreniusa/ Potłuczonym/ Zbitym/ Urażonym
Z wysoka potłuczonym/ zbitym/ uraźnym/ korzeń Żywokostowy tłukąc/ a nim okładając: przytym warzony pijąc/ wielkim jest ratunkiem. Paniom przepukłym przy rodzeniu.
Paniam przy rodzeniu dziatek/ gdzie
czuć nie było/ á przecedźiwszy/ wley do pierwszych iuż przechłodłjch dobrze/ pilnie mieszáiąc. potym do tego wszjstkieg^o^ przyday żywicę Terebintową/ oleiek z żołtkow/ y záraz ine wszytkie rzeczy miáłko vtárte/ vstáwicznie mieszáiąc/ áż będźie własny kształt plastru. To potym ná mármurowym kámieniu/ wodą ábo oliwą postrychniony/ rękomá mieśić y vgnieść/ á potoczyć w koty y do potrzeb chowáć/ wyżey pomienionych. Zielnik D. Simona Syreniusa/ Potłuczonym/ Zbitym/ Vráżonym
Z wysoká potłuczonym/ zbitym/ vráźnym/ korzeń Zywokostowy tłukąc/ á nim okłádáiąc: przytym wárzony piiąc/ wielkim iest rátunkiem. Pániom przepukłym przy rodzeniu.
Pániam przy rodzeniu dźiatek/ gdźie
Skrót tekstu: SyrZiel
Strona: 259
Tytuł:
Zielnik
Autor:
Szymon Syreński
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Tematyka:
botanika, zielarstwo
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1613
Data wydania (nie wcześniej niż):
1613
Data wydania (nie później niż):
1613
, Kiedy mu wszelkie Stany służyły życzliwie. Płacił dobrze, wdzięczen był każdemu z osobna, Wyniósł w górę, gdzie była Familia drobna. Jednym słowem, zewszech stron wszystko mu się wiodło, Zrzucił z siebie Pokutą owo twardę siodło, Co go lat kilka nosił za grzech swój na grzbiecie, Teraz żaden Dawida ucisk nieugniecie. Wielki czas na Modlitwach w rożmyslaniu trawił, Co BÓG dla niego czynił, długo nad tym bawił. Co on też BOGU winien, ściśle się rachował, A codzień siedmkroć razy z płaczem medytował. Niedosyć mając na tym, chwalić wielkiej mocy Imię Boskie w południe, chwalił o pułnocy.
Wstawał z łóżka
, Kiedy mu wszelkie Stany służyły życzliwie. Płacił dobrze, wdzięczen był każdemu z osobna, Wyniosł w gorę, gdzie była Familia drobna. Jednym słowem, zewszech stron wszystko mu się wiodło, Zrzucił z siebie Pokutą owo twardę siodło, Co go lat kilka nosił za grzech swoy na grzbiecie, Teraz żaden Dawida ucisk nieugniecie. Wielki czas na Modlitwach w rożmyslaniu trawił, Co BOG dla niego czynił, długo nad tym bawił. Co on też BOGU winien, ściśle się rachował, A codzień siedmkroć razy z płaczem medytował. Niedosyć maiąc na tym, chwalić wielkiey mocy Imię Boskie w południe, chwalił o pułnocy.
Wstawał z łożka
Skrót tekstu: DrużZbiór
Strona: 130
Tytuł:
Zbiór rytmów
Autor:
Elżbieta Drużbacka
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
utwory synkretyczne
Gatunek:
pieśni, poematy epickie, satyry, żywoty świętych
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1752
Data wydania (nie wcześniej niż):
1752
Data wydania (nie później niż):
1752
Gałkach. Sposób osobliwy robienia Gałek, które się nazywają Globuli Suppositorij, które daleko są skuteczniejsze, aniżeli czopki, tak na poruszenie Stolców, jako wyprowadzenie wiatrów.
WEźmi naśKminu polnego na subtelny proszek utłuczonego łotów cztery, soli oczkowatej utartej łotów dwa, mąki Przennej przedniej łotów sześć, zmieszaj, wlej żółci wołowej ile potrzeba, ugnieć ciasto, z którego porób gałki okrągłe, jak małe włoskie orzechy, drugie mniejsze, trochę, ususz dobrze i schowaj, gdy potrzeba, weźmi gałkę, omocz ją wodą lub piwem, włóż w orificium, i popchnij palcem niech tam będzie, możesz z nią i chodzić, wyprowadzi w krótce tak wiatry, jako i
Gałkach. Sposób osobliwy robienia Gałek, ktore się názywáią Globuli Suppositorij, ktore dáleko są skutecznieysze, aniżeli czopki, ták ná poruszenie Stolcow, iáko wyprowadzenie wiátrow.
WEźmi naśKminu polnego ná subtelny proszek utłuczonego łotow cztery, soli oczkowátey utártey łotow dwá, mąki Przenney przedniey łotow sześć, zmieszay, wley żołći wołowey ile potrzebá, ugnieć ćiasto, z ktorego porob gałki okrągłe, iák máłe włoskie orzechy, drugie mnieysze, troche, ususz dobrze i schoway, gdy potrzebá, weźmi gałkę, omocz ią wodą lub piwem, włoż w orificium, y popchnij palcem niech tám będźie, możesz z nią y chodźic, wyprowadźi w krotce ták wiátry, iáko y
Skrót tekstu: PromMed
Strona: 239
Tytuł:
Promptuarium medicum
Autor:
Anonim
Drukarnia:
Franciszek Cezary
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
medycyna
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1716
Data wydania (nie wcześniej niż):
1716
Data wydania (nie później niż):
1716
dwa, Miry subtelno utartej pół łota, Szarfanu ćwierć łota, namocz pierwej Szafran utarty w trosze wodki Różowej, a z osobna w wódce lub Polnej driakwi, lub Szanty, lub Różowej namocz Gumi Tragantũ ćwierć łota, przydaj Krochmalu utartego trzy łoty, zmieszaj wszystko wraz, wlej naprzód Szafran, potym Gumi Tragantum rozmokłe, ugnieć jak ciasto, z którego rób gałązeczki małe, każdą przyciskając pięczątką, jakąć się podoba, a jeżeliby Masa gęsta była, możesz przylać wodki Rożanej ile potrzeba.
Ktoby chciał może z tejże Massy robić pástillos, nakształt wosku Hiszpańskiego, tyle sztuczki, i natęsz formę, które ususzywszy schować.
Zażywają takich
dwá, Miry subtelno utártey puł łotá, Szárfanu ćwierć łotá, námocz pierwey Száfrán utárty w trosze wodki Rożowej, á z osobná w wodce lub Polney dryakwi, lub Szánty, lub Rożowey námocz Gumi Tragantũ ćwierć łotá, przyday Krochmalu utártego trzy łoty, zmieszay wszystko wraz, wley naprzod Száfrán, potym Gumi Tragantum rozmokłe, ugnieć iák ćiasto, z ktorego rob gałązeczki máłe, káżdą przyćiskáiąc pięczątką, iákąć się podoba, á ieżeliby Mássa gęsta byłá, możesz przyláć wodki Rożáney ile potrzebá.
Ktoby chćiał może z teyże Mássy robić pástillos, nakształt wosku Hiszpańskiego, tyle sztuczki, y natęsz formę, ktore ususzywszy schowáć.
Záżywáią tákich
Skrót tekstu: PromMed
Strona: 245
Tytuł:
Promptuarium medicum
Autor:
Anonim
Drukarnia:
Franciszek Cezary
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
medycyna
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1716
Data wydania (nie wcześniej niż):
1716
Data wydania (nie później niż):
1716
to jest kołaczków czarnych na proszek utłukszy łotów trzy, siarki czystej na kamieniu utartej albo nożem subtelno skrobanej łot, Olbrotu z Cukrem utartego dwa łoty, Miry łot, Cukru szarego lodowatego łotów sześć, Krochmalu łotów trzy, Gumi Tragantum w wódce Rozowej rozpuszczonego ćwierć łota, wszystko w kupę zmieszaj, przydaj Gumi rozpuszczone, ugnieć Massę, z której rób kołaczki jako i pierwsze, albo Pástillos. kołaczków i morszelek.
Służa te kołaczki na kaszel wielki, na suchoty poczynające, na dychawice, zażywając ich sposobem wzwyż opisanym. Sposób robienia Morszelek różnych. Morszelki posilające głowę, serce, żołądek.
WEźmi Cynamonu przedniego pół łota, Gałki muszkatowej łot,
to iest kołaczkow czárnych ná proszek utłukszy łotow trzy, śiarki czystey ná kámieniu utártey álbo nożem subtelno skrobáney łot, Olbrotu z Cukrem utártego dwá łoty, Miry łot, Cukru szárego lodowátego łotow sześć, Krochmalu łotow trzy, Gumi Tragantum w wodce Rozowey rospuszczonego ćwierć łotá, wszystko w kupę zmieszay, przyday Gumi rospuszczone, ugnieć Mássę, z ktorey rob kołaczki iáko y pierwsze, álbo Pástillos. kołaczkow y morszelek.
Służa te kołaczki ná kászel wielki, ná suchoty poczynáiące, ná dychawice, záżywáiąc ich sposobem wzwysz opisanym. Sposób robienia Morszelek rożnych. Morszelki pośiláiące głowę, serce, żołądek.
WEźmi Cynámonu przedniego puł łotá, Gałki muszkátowey łot,
Skrót tekstu: PromMed
Strona: 247
Tytuł:
Promptuarium medicum
Autor:
Anonim
Drukarnia:
Franciszek Cezary
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
medycyna
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1716
Data wydania (nie wcześniej niż):
1716
Data wydania (nie później niż):
1716