Wieleć w prawdzie heretyków o nią się ocierało/ wszakoż żaden w bluźnierstwie swym pobłażenia nie odniósł/ wielą zdrad chytrych od przewrotnych odstępców prześladowana była/ ale żadnemu się osidlić nie dała. Za co wyborną i wierną od Oblubieńca swego Jezu Chrysta Zbawiciela jest nazwana/ jako ta która na nieporuszonym Fundamencie/ na którym się raz dobrze ugruntowała/ zostawszy/ wiary ś. i Ewanielskiego zwiastowania całość dochowała. Do której mówi/ Oto idę rychło/ trzymaj co masz/ aby żaden korony twej nie wziął. Patrzże kłamliwy języku/ jako słusznie odszczepieństwa tytułem Wschodnią Cerkiew mażesz/ która nigdy do Rzymskiego Kościoła twego nie przystępowała/ ani od niego kiedy odstąpić mogła.
Wieleć w prawdźie heretykow o nię się oćieráło/ wszákoż żaden w bluźnierstwie swym pobłażenia nie odniosł/ wielą zdrad chytrych od przewrotnych odstępcow prześládowána byłá/ ále żadnemu się ośidlić nie dáłá. Zá co wyborną y wierną od Oblubieńcá swego Iezu Chrystá Zbáwicielá iest názwána/ iáko tá ktora ná nieporuszonym Fundámenćie/ ná ktorym się raz dobrze ugruntowáłá/ zostawszy/ wiáry ś. y Ewánielskiego zwiástowániá cáłość dochowáła. Do ktorey mowi/ Oto idę rychło/ trzymay co masz/ áby żaden korony twey nie wźiął. Pátrzże kłamliwy ięzyku/ iáko słusznie odszcżepieństwá tytułem Wschodnią Cerkiew máżesz/ ktora nigdy do Rzymskiego Kośćiołá twego nie przystępowáłá/ áni od niego kiedy odstąpić mogłá.
Skrót tekstu: SmotLam
Strona: 87v
Tytuł:
Threnos, to iest lament [...] wschodniej Cerkwi
Autor:
Melecjusz Smotrycki
Miejsce wydania:
Wilno
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma religijne
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1610
Data wydania (nie wcześniej niż):
1610
Data wydania (nie później niż):
1610
Oto będą mię zwać błogosławioną narody wszelakie. Inne tedy kreatury/ ziemia/ morze/ gaje/ zwierzęta/ i niebiosa/ i z drugimi; przykładkiem są do Obrazu Panny naświętszej. Nadobne są słowa Bonawentury ś. na Psalmy: Za rządem twoim, o naświętsza Panno/ trwa świat, któryś ty z Bogiem od początku ugruntowała. Tymi słowy uczy Doktor ś. iż Panna zbudowała świat/ wespół z Bogiem; to jest/ takim sposobem/ jakośmy wyższej rzekli. Gdy Bóg zbudował świat/ pierwy wejźrzał na Bogarodzicę swoję Marią/ niż mu brzmiało w uszach to święte Magnificat; Fiat, którechmy wspomnieli. I nam ma być wdzięczne to
Oto będą mię zwáć błogosłáwioną narody wszelákie. Inne tedy kreátury/ źiemiá/ morze/ gáie/ źwierzętá/ y niebiosá/ y z drugimi; przykładkiem są do Obrázu Pánny naświętszey. Nadobne są słowá Bonáwentury ś. ná Psálmy: Zá rządem twoim, o naświętsza Pánno/ trwa świat, ktoryś ty z Bogiem od początku vgruntowáłá. Tymi słowy vczy Doktor ś. iż Pánná zbudowáłá świát/ wespoł z Bogiem; to iest/ tákim sposobem/ iákosmy wyzszey rzekli. Gdy Bog zbudował świát/ pierwy weyźrzał ná Bogárodźicę swoię Máryą/ niż mu brzmiáło w vszách to święte Magnificat; Fiat, ktorechmy wspomnieli. I nam ma być wdźięczne to
Skrót tekstu: BirkOboz
Strona: 14
Tytuł:
Kazania obozowe o Bogarodzicy
Autor:
Fabian Birkowski
Drukarnia:
Andrzej Piotrowczyk
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
kazania
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1623
Data wydania (nie wcześniej niż):
1623
Data wydania (nie później niż):
1623
z zazdrości przyganiającym opowiedzieli. Ja jednak w tej krótkiej pracy mojej żadnego z tych zalecenia nie potrzebuję: Tylko się temu wielce dziwuję/ i bardzo boleję/ gdy się przypatruję rozmaitym różnej Wiary Religiom/ między któremi dwie są nasławniejsze/ Chrześcijańska i Żydowska: Pierwsza na dwóch Testamentach/ Starego/ i Nowego Zakonu/ Wiarę swoję ugruntowała. Druga pogardziwszy Nowym/ na Starym Zakonie została. Dziwuję się bardzo/ lubo mi to z uciechą moją przychodzi/ że Chrześcijanie między sobą dysputacie o Wiarę czynią/ jako Katolik przeciwko Lutrowi/ Luter przeciwko Arianowi/ Arian przeciwko Lutrowi i Katolikowi. Mówię że to podziwienie jest z uciechą moją/ albowiem Jeroglificum dysputaciej jest żelazo
z zazdrośći przygániáiącym opowiedźieli. Ia iednák w tey krotkiey pracy moiey żadnego z tych zálecenia nie potrzebuię: Tylko się temu wielce dźiwuię/ y bárdzo boleię/ gdy się przypátruię rozmáitym rożney Wiáry Religiom/ między ktoremi dwie są nasławnieysze/ Chrześćiáńska y Zydowska: Pierwsza ná dwuch Testámentách/ Stárego/ y Nowego Zakonu/ Wiárę swoię vgruntowałá. Druga pogárdźiwszy Nowym/ ná Stárym Zakonie zostáłá. Dźiwuię się bárdzo/ lubo mi to z vćiechą moią przychodźi/ że Chrześćiánie między sobą dysputacie o Wiárę czynią/ iáko Kátholik przećiwko Lutrowi/ Luter przećiwko Aryanowi/ Aryan przećiwko Lutrowi y Kátholikowi. Mowię że to podźiwienie iest z vćiechą moią/ álbowiem Ieroglificum disputáciey iest żelázo
Skrót tekstu: KorRoz
Strona: 13
Tytuł:
Rozmowa teologa katolickiego z rabinem żydowskim przy arianinie nieprawym chrześcijaninie
Autor:
Marek Korona
Drukarnia:
Drukarnia Kolegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
dialogi, pisma religijne
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1645
Data wydania (nie wcześniej niż):
1645
Data wydania (nie później niż):
1645
ukrzywdzonemu ubożuchnemu sąsiadkowi swemu w granicach, w gruncie fałdów przysiada, pod jednem prawem siedzącego, równą się wolnością szczycącego oprymuje. A wolno mu to czynić: »Ja pan ja też prawo«. Chwała Bogu, bodaj długo zdrów był! Awo teraz, kto potężniejszy, ten bezpieczniejszy; awo tak dobrze to Rzpita miła ugruntowała była, że każdy pięknym porządkiem ją mógł się słusznie ukontentować, bo sam Bóg mu grunt założył. Pan chrześcijański, duchowna rada przy świeckiej, do boku pańskiego przydana do obrony kościoła Bożego i Rzpltej, zelo pietatis dobro moje udziałała. Wsławił ją prędko, wzniowszy dobre klejnoty Polsce, dwu św. patronów polskich: św
ukrzywdzonemu ubożuchnemu sąsiadkowi swemu w granicach, w gruncie fałdów przysiada, pod jednem prawem siedzącego, równą się wolnością szczycącego oprymuje. A wolno mu to czynić: »Ja pan ja też prawo«. Chwała Bogu, bodaj długo zdrów był! Awo teraz, kto potężniejszy, ten bezpieczniejszy; awo tak dobrze to Rzpita miła ugruntowała była, że każdy pięknym porządkiem ją mógł się słusznie ukontentować, bo sam Bóg mu grunt założył. Pan chrześcijański, duchowna rada przy świeckiej, do boku pańskiego przydana do obrony kościoła Bożego i Rzpltej, zelo pietatis dobro moje udziałała. Wsławił ją prędko, wzniowszy dobre klejnoty Polszcze, dwu św. patronów polskich: św
Skrót tekstu: RozSynCz_II
Strona: 140
Tytuł:
Rozmowa synów z matką
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
dialogi, pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1607
Data wydania (nie wcześniej niż):
1607
Data wydania (nie później niż):
1607
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Pisma polityczne z czasów rokoszu Zebrzydowskiego 1606-1608
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Jan Czubek
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Akademia Umiejętności
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1918
go było proszono, żeby nie psował sejmu, bo nigdzie o tem prawa nie masz, aby dissidents dla wiary mieli carere activitate; ile że ich sejm w Wieluniu odprawiany r. p. 1416 w tem wspiera, od którego herezja Hussytów (nie wiele się od kalwińskiej różniąca) swój początek w Polsce wzięła i prawo ugruntowała. Dyskurują politycy (medycy?): zgaga jest ciężka, ale wielom chorobom medetur; tak katolicy nie mogą mówić na duchowieństwo ex metu interdicti et collisionis, które się często zwykły zakonczać excommunicationibus, jako w samych przedtem widzieliśmy cesarzach. Ci zaś, że niedbają już o nic, cum spes nihil est,
go było proszono, żeby nie psował sejmu, bo nigdzie o tém prawa nie masz, aby dissidents dla wiary mieli carere activitate; ile że ich sejm w Wieluniu odprawiany r. p. 1416 w tém wspiera, od którego herezya Hussytów (nie wiele się od kalwińskiéj różniąca) swój początek w Polsce wzięła i prawo ugruntowała. Dyszkurują politycy (medycy?): zgaga jest ciężka, ale wielom chorobom medetur; tak katolicy nie mogą mówić na duchowieństwo ex metu interdicti et collisionis, które się często zwykły zakonczać excommunicationibus, jako w samych przedtém widzieliśmy cesarzach. Ci zaś, że niedbają już o nic, cum spes nihil est,
Skrót tekstu: OtwEDziejeCzech
Strona: 325
Tytuł:
Dzieje Polski pod panowaniem Augusta II od roku 1696 – 1728
Autor:
Erazm Otwinowski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
kroniki
Tematyka:
historia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1696 a 1728
Data wydania (nie wcześniej niż):
1696
Data wydania (nie później niż):
1728
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Józef Czech
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Józef Czech
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1849