. Więc serio winnych inkwirowano, starszynę nie tylko miejską ale też z zakonów ad carceres brano, najbardziej jezuitów o studentów, innych o nieznośne naznaczenie a nieoddanie nagłe kontrybucji. Tandem dziesiątek minoris conditionis obieszono; innych winnych funditus zrabowano; na miasto, zakony i jurysdyki wielką sumę nałożono i póty z więzienia nie wypuszczano aż tę uiścili. A tak irrecollecta audacia siła ludziom, quod magis duchownym licha narobiła.
Ipan wojewoda wileński z swojemi kilką chorągwiami i szwedzkiego wojska dziesięcią tysięcy persecutus wojsko litewskie. Wojsko się umykało, szwed go nie mógł w persequi nadążyć dla zgłodzonego kraju.
Trybunały dwa zaczęły się: jeden solito loco et praxi w Wilnie sub directione mea
. Więc serio winnych inkwirowano, starszynę nie tylko miejską ale téż z zakonów ad carceres brano, najbardziéj jezuitów o studentów, innych o nieznośne naznaczenie a nieoddanie nagłe kontrybucyi. Tandem dziesiątek minoris conditionis obieszono; innych winnych funditus zrabowano; na miasto, zakony i juryzdyki wielką summę nałożono i póty z więzienia nie wypuszczano aż tę uiścili. A tak irrecollecta audacia siła ludziom, quod magis duchownym licha narobiła.
Jpan wojewoda wileński z swojemi kilką chorągwiami i szwedzkiego wojska dziesięcią tysięcy persecutus wojsko litewskie. Wojsko się umykało, szwed go nie mógł w persequi nadążyć dla zgłodzonego kraju.
Trybunały dwa zaczęły się: jeden solito loco et praxi w Wilnie sub directione mea
Skrót tekstu: ZawiszaPam
Strona: 213
Tytuł:
Pamiętniki
Autor:
Krzysztof Zawisza
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1715 a 1717
Data wydania (nie wcześniej niż):
1715
Data wydania (nie później niż):
1717
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Julian Bartoszewicz
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Jan Zawisza
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1862
Jedna się zowie Li, które liczy w sobie kroków 300. Druga jest Pu, która zamyka 10. Li, to jest kroków 3000. Trzecia jest Uchan, która zamyka 10. Pu, to jest kroków 30000. i zwyczajnie jest droga dnia jednego, przez godzin 10. Zaczym podróżnemu na jednę godzinę przypada uiść kroków Geometrycznych 3000: to jest kroków zwyczajnych 6000. Gdyż krok Geometryczny zabiera zwyczajne dwa kroki. Który wymiar drogi jest proporcjonalny pieszemu. Ponieważ przez eksperiencją jawna, iż wolno i wolnym krokiem idący, pospolicie uidzie na kwadrans kroków 1500. Dwa zaś Uchan, to jest dwóch dni droga zabiera jeden gradus cyrkułu największego
Jedna się zowie Li, ktore liczy w sobie krokow 300. Druga iest Pu, ktora zamyka 10. Li, to iest krokow 3000. Trzecia iest Uchan, ktora zamyka 10. Pu, to iest krokow 30000. y zwyczainie iest droga dnia iednego, przez godzin 10. Záczym podrożnemu ná iednę godzinę przypada uiść krokow Geometrycznych 3000: to iest krokow zwyczainych 6000. Gdyż krok Geometryczny zábiera zwyczaine dwa kroki. Ktory wymiar drogi iest proporcyonalny pieszemu. Poniewaz przez experyencyą iawna, iż wolno y wolnym krokiem idący, pospolicie uidzie na kwadrans krokow 1500. Dwa zaś Uchan, to iest dwoch dni droga zábiera ieden gradus cyrkułu naywiększego
Skrót tekstu: BystrzInfRóżn
Strona: Z2v
Tytuł:
Informacja różnych ciekawych kwestii
Autor:
Wojciech Bystrzonowski
Drukarnia:
Drukarnia lubelska Societatis Jesu
Miejsce wydania:
Lublin
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
ekonomia, fizyka, matematyka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1743
Data wydania (nie wcześniej niż):
1743
Data wydania (nie później niż):
1743
gorące żądanie Stanów koronnych woleli sobie ciężko uczynić, niż się wolej W. K. Mści sprzeciwić. Pomykają tedy certis conditionibus, jako W. K. M. szerzej z deklaracji ich na piśmie podanej zrozumieć będziesz raczył, ad 15. Octobris czasu, niewątpiąc, że Rzplta, będzieli chciała, może się im uiścić w tym długu. Prosząc tedy uniżenie W. K. Mści, Pana mego miłościwego, abyś jako insze powolności, tak i tę teraźniejszą ubogich żołnierzów
swoich miłościwie przyjąwszy, onych miłościwym panem i dobrodziejem być raczył, którego rękę i t. d. OD PANA HETMANA DO KRÓLA JEGO MOŚCI
, dnia 14. Lipca
gorące żądanie Stanów koronnych woleli sobie ciężko uczynić, niż się wolej W. K. Mści sprzeciwić. Pomykają tedy certis conditionibus, jako W. K. M. szerzej z deklaratiej ich na piśmie podanej zrozumieć będziesz raczył, ad 15. Octobris czasu, niewątpiąc, że Rzplta, będzieli chciała, może się im uiścić w tym długu. Prosząc tedy uniżenie W. K. Mści, Pana mego miłościwego, abyś jako insze powolności, tak i tę terazniejszą ubogich żołnierzów
swoich miłościwie przyjąwszy, onych miłościwym panem i dobrodziejem być raczył, którego rękę i t. d. OD PANA HETMANA DO KRÓLA JEGO MOŚCI
, dnia 14. Lipca
Skrót tekstu: KoniecSListy
Strona: 91
Tytuł:
Listy Stanisława Koniecpolskiego Hetmana
Autor:
Stanisław Koniecpolski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
listy
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1672
Data wydania (nie wcześniej niż):
1672
Data wydania (nie później niż):
1672
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Pamiętniki o Koniecpolskich. Przyczynek do dziejów polskich XVII wieku
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Stanisław Przyłęcki
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Lwów
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Leon Rzewuski
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1842
, powiedając, żem im nie jest zdrowy. Wielka różnica ludzkiej natury subtelnej: Usrać się miasto tego, co ma zostać cielny. 41 (N). TREFUNEK
Śmieszna się rzecz przydała Gusmanowi wczora. Dała mu dziewka termin godzinę z wieczora, Żeby czekał przed wroty na tejże ulicy, Kędy mu się uiści pewnie w obietnicy. Siedzi Gusman godzinę, siedzi wpół do drugiej; Nie widać owej do wrót z obietnicą sługi. Na koniec zakołace, aż bliskim rynsztokiem Wypadnie nań sobaczka kostroucha skokiem; Niezmierny hałas czyni koło niego, szczeka. Długo się ten do muru przycisnąwszy czeka, Aza go sobie wspomnią po onym bałuchu:
, powiedając, żem im nie jest zdrowy. Wielka różnica ludzkiej natury subtelnej: Usrać się miasto tego, co ma zostać cielny. 41 (N). TREFUNEK
Śmieszna się rzecz przydała Gusmanowi wczora. Dała mu dziewka termin godzinę z wieczora, Żeby czekał przed wroty na tejże ulicy, Kędy mu się uiści pewnie w obietnicy. Siedzi Gusman godzinę, siedzi wpół do drugiej; Nie widać owej do wrót z obietnicą sługi. Na koniec zakołace, aż bliskim rynsztokiem Wypadnie nań sobaczka kostroucha skokiem; Niezmierny hałas czyni koło niego, szczeka. Długo się ten do muru przycisnąwszy czeka, Aza go sobie wspomnią po onym bałuchu:
Skrót tekstu: PotFrasz4Kuk_I
Strona: 222
Tytuł:
Fraszki albo Sprawy, Powieści i Trefunki.
Autor:
Wacław Potocki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
fraszki i epigramaty
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1669
Data wydania (nie wcześniej niż):
1669
Data wydania (nie później niż):
1669
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Dzieła
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Leszek Kukulski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1987
Li,
Asiatici dniami miarkują distantias locorum, mówiąc z tego miejsca do tego trzeba iść albo dzień, albo pułdnia albo kilka dni.
Canna Architectorum, albo miara ma w sobie palmos albo Dłoni 10.
Hibratt, Ziemi miała w sobie u Hebrajczyków łokci - 100
Iter Sabbati miało krok: w sobie 2000
Tyle w Sabasz uiść godziło się żydom. Teste Tirino.
Iugerum, alias Morg według Liviusza, i Tertulliana, miał w zdłuż stop dawnych - 260.
Szerokości miał stop - 120.
Kircher zaś świadczy, że Iugerum ma stop na długość. - 200
A na szerokość - 150.
Assis miał w sobie uncyj - 12
Uncya ma łotów
Li,
Asiatici dniámi miarkuią distantias locorum, mowiąc z tego mieysca do tego trzeba iść albo dzień, albo pułdnia albo kilka dni.
Canna Architectorum, albo miara má w sobie palmos albo Dłoni 10.
Hibratt, Ziemi miała w sobie u Hebrayczykow łokci - 100
Iter Sabbati miało krok: w sobie 2000
Tyle w Sabasz uiść godziło się żydom. Teste Tirino.
Iugerum, alias Morg według Liviusza, y Tertulliana, miał w zdłuż stop dawnych - 260.
Szerokości miał stop - 120.
Kircher zaś swiadczy, że Iugerum ma stop na długość. - 200
A na szerokość - 150.
Assis miał w sobie uncyi - 12
Uncya má łotow
Skrót tekstu: ChmielAteny_I
Strona: 160
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 1
Autor:
Benedykt Chmielowski
Drukarnia:
J.K.M. Collegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1755
Data wydania (nie wcześniej niż):
1755
Data wydania (nie później niż):
1755
Missją od nas oboyga ofiarowaną vasto animo suscepit, tak ją forti patientia do tych czas sustinuit, i żadnej pusillanimitatem non admisit, dufając justae causae Dei i szczeremu ku Bogu słowu memu. Mając tedy niepłonną nadzieję, że pro nobis stabit Apollo, i że obietnicę swoją S. Patriarsze daną Ego vobis Romae propitius ero Chrystus uiści, pragnę sam wedle możności mojej jako najdokładniej tę Missję ustanowić, a jeżeli mi Bóg mój tyle życia niepozwoli, tę, jak ostatnią wolą moją wyrażam, ażeby in hac forma która insze Domicilia, po tej Konstytucji, WW. OO. Societatis ustanowione mają, dalsze uczynności moje, kochanej Małżonki i Sukcesorów moich,
Missyą od nas oboyga ofiarowaną vasto animo suscepit, tak ią forti patientia do tych czas sustinuit, y żadney pusillanimitatem non admisit, dufaiąc justae causae Dei y szczeremu ku Bogu słowu memu. Maiąc tedy niepłonną nadzieię, że pro nobis stabit Apollo, y że obietnicę swoię S. Patriarsze daną Ego vobis Romae propitius ero Chrystus uiści, pragnę sam wedle możności moiey iako naydokładniey tę Missyę ustanowić, a ieżeli mi Bóg moy tyle życia niepozwoli, tę, iak ostatnią wolą moię wyrażam, ażeby in hac forma która insze Domicilia, po tey Konstytucyi, WW. OO. Societatis ustanowione maią, dalsze uczynności moie, kochaney Małżonki y Successorów moich,
Skrót tekstu: KoniecJATestKrył
Strona: 416
Tytuł:
Testament
Autor:
Jan Aleksander Koniecpolski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty urzędowo-kancelaryjne
Gatunek:
testamenty
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1719
Data wydania (nie wcześniej niż):
1719
Data wydania (nie później niż):
1719
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Pamiętniki o Koniecpolskich. Przyczynek do dziejów polskich XVII wieku
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Stanisław Przyłęcki
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Lwów
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Leon Rzewuski
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1842
jeżeli prośby nasze/ lubo liche i nikczemne naznaczone i Boską krwią jego uzłocone/ przed oczy Ojca przedwiecznego z gorącym afektem (Protector noster aspice Deus et respice in faciem Christi tui) przyniesiemy; być zgoła nie może/ aby się nie skłonił/ aby w przyrzeczonej/ a prawie poprzysiężonej obietnicy przez samego syna swego ogłoszonej nie uiścił. Amen AMen dico vobis, si quid petieritis Pátrem in nomine meo dabitvobis. Psal : 83. Io: 16. Nauczyć się możem tej usilności prośby od samych codziennych na ulicach żebraków. Pro: 18. Cum obsecrationibus loquitur pauper. O jakich dla jednego szeląga/ dla biednego kęsa chleba/ racyj ci niebożęta
ieżeli proźby násze/ lubo liche y nikczemne náznáczone y Boską krwią iego uzłocone/ przed oczy Oycá przedwiecznego z gorącym affektem (Protector noster aspice Deus et respice in faciem Christi tui) przynieśiemy; być zgoła nie może/ aby się nie skłonił/ aby w przyrzeczoney/ a práwie poprzyśiężoney obietńicy przez samego syná swego ogłoszoney nie uiśćił. Amen AMen dico vobis, si quid petieritis Pátrem in nomine meo dabitvobis. Psal : 83. Io: 16. Nauczyć się możem tey uśilnośći proźby od samych codziennych ná ulicách żebrákow. Pro: 18. Cum obsecrationibus loquitur pauper. O iákich dlá iednego szelągá/ dlá biednego kęsá chlebá/ racyi ći niebożęta
Skrót tekstu: BujnDroga
Strona: 199
Tytuł:
Droga do domu
Autor:
Michał Bujnowski
Drukarnia:
Akademia Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Wilno
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1688
Data wydania (nie wcześniej niż):
1688
Data wydania (nie później niż):
1688
mówi. Psal: 22. Parâsti in conspectu meo mensam aduersus eos, qui tribulant me. Żebyśmy tą ucztą posileni/ mężniej się nieprzyjaciołom dusznym na nas następującym opierali/ nas posila. My jednak jakbyśmy trzy dni chleba w gębie nie mieli/ za lada natarciem wątlejemy, upadamy. W nas ci się już uiściły owe Boskie obietnice. Leu: 16. Respiciam vos et crescere faciam: Multiplicabimini, et firmabo pactum meum vobiscum. Comedetis vetustissima veterum, et vetera nouis superuenientibus projicietis. A przecię i wzrost nasz duchowny/ biednych karłów nie dochodzi; i przymierza się twa/ i postaremu do dawnych sucharów które nam nieraz kością w
mowi. Psal: 22. Parâsti in conspectu meo mensam aduersus eos, qui tribulant me. Zebysmy tą ucztą pośileni/ mężniey się nieprzyiáćiołom dusznym ná nás nástępuiącym opierali/ nás pośila. My iednák iákbysmy trzy dni chlebá w gębie nie mieli/ zá láda nátarćiem wątleiemy, upádamy. W nas ći się iuż uiśćiły owe Boskie obietnice. Leu: 16. Respiciam vos et crescere faciam: Multiplicabimini, et firmabo pactum meum vobiscum. Comedetis vetustissima veterum, et vetera nouis superuenientibus projicietis. A przećię y wzrost nász duchowny/ biednych kárłow nie dochodźi; y przymierzá się twa/ y postáremu do dawnych sucharow ktore nam nieraz kośćią w
Skrót tekstu: BujnDroga
Strona: 228
Tytuł:
Droga do domu
Autor:
Michał Bujnowski
Drukarnia:
Akademia Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Wilno
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1688
Data wydania (nie wcześniej niż):
1688
Data wydania (nie później niż):
1688
jest do zbawienia śrzodkiem koniecznie potrzebnym. Bo gdy by śrzodkiem nam do zbawienia to wykonanie skuteczne nie było/ pewnie by go od nas Bóg nie wyciągał/ który nic zgoła od człowieka nie chce/ co by człowiekowi do Zbawienia jedynie potrzebno nie było. Chce tedy Bóg? i chce dla zbawienia mego? abym się uiścił com postanowił? cóż wżdy przebóg mię trzyma? że nie idąc dzielnego JEZUSA mego przykładem/ tylko się jako przykowany zawias na podwoju kręcę? a skutecznie dzielnie attigens à fine ad finem fortiter dobrych zamysłów/ i postanowienia nie pełnię? A co wiedzieć/ co Bóg o mnie postanowił/ co wiedzieć jeśli tego samego dobrego
iest do zbáwieniá śrzodkiem koniecznie potrzebnym. Bo gdy by śrzodkiem nam do zbáwieniá to wykonánie skuteczne nie było/ pewnie by go od nás Bog nie wyćiągał/ ktory nic zgołá od człowieká nie chce/ co by człowiekowi do Zbáwieniá iedynie potrzebno nie było. Chce tedy Bog? y chce dlá zbáwieniá mego? ábym się uiśćił com postánowił? coż wżdy przebog mię trzyma? że nie idąc dźielnego IEZVSA me^o^ przykładem/ tylko się iáko przykowany záwiás ná podwoiu kręcę? á skutecznie dźielnie attigens à fine ad finem fortiter dobrych zámysłow/ y postánowieniá nie pełnię? A co wiedźieć/ co Bog o mnie postánowił/ co wiedźieć ieśli tego samego dobrego
Skrót tekstu: BujnDroga
Strona: 304
Tytuł:
Droga do domu
Autor:
Michał Bujnowski
Drukarnia:
Akademia Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Wilno
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1688
Data wydania (nie wcześniej niż):
1688
Data wydania (nie później niż):
1688
upadną na słońce, i Newtonowi to mówiącemu wierzemy: czemuż nie mogą niektóre podobnie upaść i na ziemię? Po czwarte: może też około księżyca, Jutrzenki, Merkuriusza krążą planety nam niewidome, tak jako krążą około Saturnusza i Jowisza. Te tedy nierównie mniejsze od ziemi mogą spadać na ziemię.
Oto sposoby, któremi uiścić się w rzeczy samej co do litery mogą słowa Chrystusowe. Jeżeliż my pełni ciemności i niewiadomości domyślamy się, jakby to być mogło, cóż Bóg? cóż sama mądrość i wszechmoczność? izaliż nie wynajdzie nieskończonych sposobów, jakby się ludziom uiścił i prawdziwym pokazał. Nie szperać[...] am tedy ciekawie, gdy co Bóg mówi
upadną na słońce, y Newtonowi to mowiącemu wierzemy: czemuż nie mogą niektore podobnie upaść y na ziemię? Po czwarte: może też około księżyca, Jutrzenki, Merkuryusza krążą planety nam niewidome, tak iako krążą około Saturnusza y Jowisza. Te tedy nierownie mnieysze od ziemi mogą spadać na ziemię.
Oto sposoby, ktoremi uiścić się w rzeczy samey co do litery mogą słowa Chrystusowe. Jeżeliż my pełni ciemności y niewiadomości domyślamy się, iakby to być mogło, coż Bog? coż sama mądrość y wszechmoczność? izaliż nie wynaydzie nieskończonych sposobow, iakby się ludziom uiścił y prawdziwym pokazał. Nie szperać[...] am tedy ciekawie, gdy co Bog mowi
Skrót tekstu: BohJProg_I
Strona: 189
Tytuł:
Prognostyk Zły czy Dobry Komety Roku 1769 y 1770
Autor:
Jan Bohomolec
Drukarnia:
Drukarnia J.K.M. i Rzeczypospolitej w Kollegium Societatis Jesu
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
traktaty
Tematyka:
astronomia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1770
Data wydania (nie wcześniej niż):
1770
Data wydania (nie później niż):
1770