tańcować uczą/ i barzo się w tej zabawie kochają/ nie tylko dal uciechy własnej/ ale że to mają za jedyny sposób przypodobania się Cesarzowi/ kiedy która w tym rzemieśle doskonałości osobliwej przyjdzie. Księga Pierwsza,
Z tych Panien Fraucymer Cesarzowej Matki jest złożony/ która je sobie przybiera/ jako którą obaczy w gładkości/ ukłonności/ albo osobliwym jakim humorem inne przechodzić. Zawsze są bogato odziane/ ustojone w klejnoty/ jako należy Pannom do konversaciej się Cesarskiej gotującym. Mają nad sobą Kadyn Kiahia, to jest Ochmistrzynią/ której powinność jest przestrzegać wszelakiej miedzy niemi poczciwości/ i uczyć ich obyczajów Dworskich.
Gdy Cesarzowi fantazja przypadnie Cieszyć się zniemi w
táńcowáć vczą/ y bárzo się w tey zábáwie kocháią/ nie tylko dal vćiechy własney/ ále że to máią zá iedyny sposob przypodobánia się Cesárzowi/ kiedy ktora w tym rzemieśle doskonáłośći osobliwey przyidźie. Xięgá Pierwsza,
Z tych Pánien Fraucymer Cesárzowey Mátki iest złożony/ ktora ie sobie przybiera/ iáko ktorą obaczy w głádkośći/ vkłonnośći/ álbo osobliwym iákim humorem inne przechodźić. Záwsze są bogáto odźiáne/ vstoione w kleynoty/ iáko należy Pánnom do konversáciey się Cesárskiey gotuiącym. Máią nád sobą Kadyn Kiahia, to iest Ochmistrzynią/ ktorey powinność iest przestrzegáć wszelákiey miedzy niemi poczćiwośći/ y vczyć ich obyczáiow Dworskich.
Gdy Cesárzowi fántázya przypádnie Cieszyć się zniemi w
Skrót tekstu: RicKłokMon
Strona: 48
Tytuł:
Monarchia turecka
Autor:
Paul Ricot
Tłumacz:
Hieronim Kłokocki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
mieszany
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
relacje
Tematyka:
egzotyka, obyczajowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1678
Data wydania (nie wcześniej niż):
1678
Data wydania (nie później niż):
1678
Więceście WMcie nam i świeckie pany popsowali, bo nam się wiosek, wójtostw, ba, i biednych kaduków docisnąć nie dadzą. A przecię dosyć nędze koło was wszytkich się zawija: ubodzyście i szpital własny, którzyście receptaculum niegdy ubogich szlachciców bywali. Pojedynkowe biskupstwa antecesororowie WMciów trzymali, a przecię szlachtę co mędrszą ukłonnością błagali, muneribus animusze ich kołysali, konfidencją u nich sobie jednali, per quieta et sana consilia do siebie wabili, promowowali, kosztu na to nie żałowali, a przecię pieniądze miewali, domów swych bogato odumierali; znać to jeszcze i na drugich, bo ich ten chleb bardzo rozbódł. A teraz znaćby i wszytkie
Więceście WMcie nam i świeckie pany popsowali, bo nam się wiosek, wójtostw, ba, i biednych kaduków docisnąć nie dadzą. A przecię dosyć nędze koło was wszytkich się zawija: ubodzyście i szpital własny, którzyście receptaculum niegdy ubogich szlachciców bywali. Pojedynkowe biskupstwa antecessororowie WMciów trzymali, a przecię szlachtę co mędrszą ukłonnością błagali, muneribus animusze ich kołysali, konfidencyą u nich sobie jednali, per quieta et sana consilia do siebie wabili, promowowali, kosztu na to nie żałowali, a przecię pieniądze miewali, domów swych bogato odumierali; znać to jeszcze i na drugich, bo ich ten chleb bardzo rozbódł. A teraz znaćby i wszytkie
Skrót tekstu: ListBisCz_II
Strona: 451
Tytuł:
List do biskupa któregoś pod rokosz pisany
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1606
Data wydania (nie wcześniej niż):
1606
Data wydania (nie później niż):
1606
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Pisma polityczne z czasów rokoszu Zebrzydowskiego 1606-1608
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Jan Czubek
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Akademia Umiejętności
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1918
dlatego, żem też jest chrześcijaninem, mam być pożytecznym, w czym mogę, reipublicae christianae i wam też, wielmożni panowie, którzy dla obrony wiary i korony, monarchów i państw, dla defensyjej ludzi, którym panujecie i rządzicie, powinniście mieć, albo macie, działa w cekauzach, z tą pokorą i ukłonnością, która mnie przynależy, przypominam, zalecam i suplikuję, abyście nie gardzili czasem za przyczyną rekracyjej nawiedzić je i egzaminować okiem łaski mianowane działa, te, które uczyniły tak wiele sławy jasnościam waszym na wojnie. I to będzie sczery examen i fundament generalny dla miania dobrego porządku około nich, aby też jasności wasze widzieli
dlatego, żem też jest chrześcijaninem, mam być pożytecznym, w czym mogę, reipublicae christianae i wam też, wielmożni panowie, którzy dla obrony wiary i korony, monarchów i państw, dla defensyjej ludzi, którym panujecie i rządzicie, powinniście mieć, albo macie, działa w cekauzach, z tą pokorą i ukłonnością, która mnie przynależy, przypominam, zalecam i suplikuję, abyście nie gardzili czasem za przyczyną rekracyjej nawiedzić je i egzaminować okiem łaski mianowane działa, te, które uczyniły tak wiele sławy jasnościam waszym na wojnie. I to będzie sczery examen i fundament generalny dla miania dobrego porządku około nich, aby też jasności wasze widzieli
Skrót tekstu: AquaPrax
Strona: 448
Tytuł:
Praxis ręczna działa
Autor:
Andrzej Dell'Aqua
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
wojskowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1624 a 1639
Data wydania (nie wcześniej niż):
1624
Data wydania (nie później niż):
1639
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Tadeusz Nowak
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Wrocław
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Zakład Narodowy im. Ossolińskich
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1969