strażnikiem Baranowicz, ale kanclerz odpowiedział, że to być inaczej nie może, gdyż podstolstwo po mnie destynował dla Wieszczyckiego, podstarościego brzeskiego. Ja tedy, o czym nie myśliłem, upewniłem, że kredensu deputackiego nie wydam.
Po sejmiku posłał mię książę teraźniejszy kanclerz do Warszawy do Mniszka, podkomorzego lit., dla ukoncertowania procederu prawnego nomine konsukcesorów Dolskich z Sapiehą, łowczym lit., na zbliżającym się trybunale lubelskim, cośmy z Dłuskim, łowczym lubelskim i sławnym patronem trybunalskim, ułożyli.
Nastąpiły potem roczki marcowe w Brześciu, gdzie były sprawy księcia teraźniejszego kanclerza do wykupna zastawników od wójtostwa brzeskiego wsie trzymających i potem odwołane roczki do maju.
strażnikiem Baranowicz, ale kanclerz odpowiedział, że to być inaczej nie może, gdyż podstolstwo po mnie destynował dla Wieszczyckiego, podstarościego brzeskiego. Ja tedy, o czym nie myśliłem, upewniłem, że kredensu deputackiego nie wydam.
Po sejmiku posłał mię książę teraźniejszy kanclerz do Warszawy do Mniszka, podkomorzego lit., dla ukoncertowania procederu prawnego nomine konsukcesorów Dolskich z Sapiehą, łowczym lit., na zbliżającym się trybunale lubelskim, cośmy z Dłuskim, łowczym lubelskim i sławnym patronem trybunalskim, ułożyli.
Nastąpiły potem roczki marcowe w Brześciu, gdzie były sprawy księcia teraźniejszego kanclerza do wykupna zastawników od wójtostwa brzeskiego wsie trzymających i potem odwołane roczki do maju.
Skrót tekstu: MatDiar
Strona: 256
Tytuł:
Diariusz życia mego, t. I
Autor:
Marcin Matuszewicz
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1754 a 1765
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1765
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Bohdan Królikowski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1986
abym u Hołowczyca, surogatora ziemskiego orszańskiego, najprzedniejszego trybunalskiego patrona, który w Mińsku przeciwko nam od księcia kanclerza stawał, miał konferencją z plenipotentem i patronami księcia kanclerza i aby patronowi memu Oranowskiemu, skarbnikowi brzeskiemu, który bez pozwolenia jego nie chce nawet ze mną gadać, wolno było być na tej konferencji. A że ukoncertowanie nowej planty i ułożenie dekretu czasu potrzebuje, za czym suplikowałem do trzech dni wstrzymania przywołania naszej sprawy, co ledwo uprosiłem.
Pobiegłem tedy zaraz do Oranowskiego, patrona mego, oznajmując mu o pozwoleniu Flemingowskim, i z nim krótką miałem konferencją. Pobiegłem zaraz i do Hołowczyca, oznajmując mu, co
abym u Hołowczyca, surogatora ziemskiego orszańskiego, najprzedniejszego trybunalskiego patrona, który w Mińsku przeciwko nam od księcia kanclerza stawał, miał konferencją z plenipotentem i patronami księcia kanclerza i aby patronowi memu Oranowskiemu, skarbnikowi brzeskiemu, który bez pozwolenia jego nie chce nawet ze mną gadać, wolno było być na tej konferencji. A że ukoncertowanie nowej planty i ułożenie dekretu czasu potrzebuje, za czym suplikowałem do trzech dni wstrzymania przywołania naszej sprawy, co ledwo uprosiłem.
Pobiegłem tedy zaraz do Oranowskiego, patrona mego, oznajmując mu o pozwoleniu Flemingowskim, i z nim krótką miałem konferencją. Pobiegłem zaraz i do Hołowczyca, oznajmując mu, co
Skrót tekstu: MatDiar
Strona: 762
Tytuł:
Diariusz życia mego, t. I
Autor:
Marcin Matuszewicz
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1754 a 1765
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1765
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Bohdan Królikowski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1986