pochwach/ pochwom da pokoj/ a żelazo w proch zwierci. Uderzy w człowieka/ kości w nim połamie/ a skory abo ciała nie tknie. tego Meteora uczą. Także wiedzcie/ iż Pan Bóg pokornych głów nie siecze/ ale te twarde i wyniosłe łby kruszy: dla tegoż/ jeśliście mądrzy/ ukorzcie się pod potężną ręką Pańską/ aby was podwyzszył czasu nawiedzenia. Areopagitowie w Atenach chłopię obiesili/ który wrobłom oczy śpilką wykalał/ mówiąc/ by nie był tyranem w państwie naszym / gdy dorosnie: a wy Panowie młodzi/ tyrańskie/ uporne/ krnąbrne myśli zabijajcie w sobie z młodu; bo skoro z nimo podrosniecie/
pochwach/ pochwom da pokoy/ á żelázo w proch zwierći. Vderzy w człowieká/ kośći w nim połamie/ á skory abo ćiáłá nie tknie. tego Meteorá vczą. Tákże wiedzćie/ iż Pan Bog pokornych głow nie śiecze/ ále te twárde y wyniosłe łby kruszy: dla tegoż/ iesliśćie mądrzy/ vkorzćie się pod potężną ręką Páńską/ áby was podwyzszył czásu náwiedzenia. Areopágitowie w Athenách chłopię obieśili/ który wroblom oczy śpilką wykalał/ mowiąc/ by nie był tyránnem w páństwie nászym / gdy dorosnie: á wy Pánowie młodźi/ tyráńskie/ vporne/ krnąbrne myśli zábiiayćie w sobie z młodu; bo skoro z nimo podrosniećie/
Skrót tekstu: BirkOboz
Strona: 79
Tytuł:
Kazania obozowe o Bogarodzicy
Autor:
Fabian Birkowski
Drukarnia:
Andrzej Piotrowczyk
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
kazania
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1623
Data wydania (nie wcześniej niż):
1623
Data wydania (nie później niż):
1623
cześć jego Jednorodzonemu/ który na świat w ciele ludzkim przyść miał/ oddać gotowi byli/ a przez to poddaństwo. Hebr: 1. Adorent eum omnes Angeli eius, na wieczną sobie chwałę zasłużyli. Ci że hardzie poczęli/ a coś więcej o sobie rozumiejąc/ wolej się jego przeciwić śmieli/ i tej pokorze Boskiej ukorzyć nie chcieli/ a tak grzechem śmiertelnym Boga swego obrazili; na tych miast zowych czystych jasnych Aniołów/ w brzydkie/ czarne/ czarty/ z owego nadobnego/ ślicznego stworzenia/ w plugawe straszydła: z przyjaciół i Synów Boskich/ w główne/ przysięgłe nieprzyjaciele: z wesołych mieszkańców niebieskich/ w opłakane więzienie piekielne przemienili na
cześć iego Iednorodzonemu/ ktory ná świat w ćiele ludzkim przyść miał/ oddać gotowi byli/ á przez to poddáństwo. Hebr: 1. Adorent eum omnes Angeli eius, ná wieczną sobie chwałę zasłużyli. Ci że hardźie poczęli/ a coś więcey o sobie rozumieiąc/ woley się iego przećiwić śmieli/ y tey pokorze Boskiey ukorzyć nie chćieli/ a ták grzechem śmiertelnym Bogá swego obráźili; ná tych miást zowych czystych iásnych Aniołow/ w brzydkie/ czarne/ czarty/ z owego nádobnego/ ślicznego stworzeniá/ w plugáwe straszydłá: z przyiaćioł y Synow Boskich/ w głowne/ przyśięgłe nieprzyiaćiele: z wesołych mieszkańcow niebieskich/ w opłakane więźienie piekielne przemienili ná
Skrót tekstu: BujnDroga
Strona: 35
Tytuł:
Droga do domu
Autor:
Michał Bujnowski
Drukarnia:
Akademia Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Wilno
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1688
Data wydania (nie wcześniej niż):
1688
Data wydania (nie później niż):
1688
ją Anioł Pański u źrzodła wód na puszczy/ nad zrzodłem/ przy drodze Sur. 8. I rzekł: Agaro służebnico Sarai/ skąd idziesz? i dokąd idziesz? a ona odpowiedziała: od oblicza Sarai Pani swej ja uciekłam. 9. Rzekł jej Anioł Pański: Wróć się do Pani swej/ a ukorz się pod ręce jej. 10. Rzekł jej zaś Anioł Pański Mnożąc rozmnożę nasienie twoje/ iż niebędzie mogło być zliczone prze mnóstwo. 11. Potem jej rzekł Anioł Pański: Otoś ty poczęła/ i porodzisz Syna: a nazowiesz imię jego Ismael: bo usłyszał Pan utrapienie twoje. 12. Ten będzie srogim
ją Anjoł Páński u źrzodłá wod ná puszczy/ nád zrzodłem/ przy drodze Sur. 8. Y rzekł: Agáro służebnico Sárái/ zkąd idźiesz? y dokąd idźiesz? á oná odpowiedźiáłá: od oblicza Sárái Páni swey ja ućiekłam. 9. Rzekł jej Anjoł Páński: Wroć śię do Páni swey/ á ukorz śię pod ręce jey. 10. Rzekł jey záś Anjoł Páński Mnożąc rozmnożę naśienie twoje/ iż niebędźie mogło być zliczone prze mnostwo. 11. Potem iey rzekł Anjoł Páński: Otoś ty poczęłá/ y porodźisz Syná: á názowiesz imię jego Ismáel: bo usłyszał Pan utrapienie twoje. 12. Ten będźie srogim
Skrót tekstu: BG_Rdz
Strona: 14
Tytuł:
Biblia Gdańska, Księga Rodzaju
Autor:
Anonim
Tłumacz:
Daniel Mikołajewski
Drukarnia:
Andreas Hünefeld
Miejsce wydania:
Gdańsk
Region:
Pomorze i Prusy
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
Biblia
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1632
Data wydania (nie wcześniej niż):
1632
Data wydania (nie później niż):
1632
pogańskiemi depopulacjami, Szwecji utraceniem, Inflant spustoszeniem, ustawicznymi podatkami, Korony, także też i Szwecji znędzeniem i inszemi wszelakimi plagami, że nawet i bydła wszelakiego rodzaju wycisnąć gniew Pański ku temu więtszemu postrachowi ludzkiemu nad sobą musiały, znacznie przez lat sześć na pował zdychając? W czem że się Dawidowym przykładem przed Majestatem nawyższego nie ukorzono, alić Pan Bóg nieszczęśliwcem na morzu powodzeniem i w ojczyźnie niewdzięcznem przyjęciem od swoich własnych Szwedów, zdradami, aż na potem na miłych dziateczkach i małżonce ukazowi nieupodobanie swoje, w upornych postępkach pomazańca swego, któremu, strzeż Boże, aby nie dla zatwardzenia serca jego (durum est enim contra stimulum calcitrare) dał też Pan
pogańskiemi depopulacyami, Szwecyej utraceniem, Inflant spustoszeniem, ustawicznymi podatkami, Korony, także też i Szwecyej znędzeniem i inszemi wszelakimi plagami, że nawet i bydła wszelakiego rodzaju wycisnąć gniew Pański ku temu więtszemu postrachowi ludzkiemu nad sobą musiały, znacznie przez lat sześć na pował zdychając? W czem że się Dawidowym przykładem przed Majestatem nawyższego nie ukorzono, alić Pan Bóg nieszczęśliwcem na morzu powodzeniem i w ojczyźnie niewdzięcznem przyjęciem od swoich własnych Szwedów, zdradami, aż na potem na miłych dziateczkach i małżonce ukazowi nieupodobanie swoje, w upornych postępkach pomazańca swego, któremu, strzeż Boże, aby nie dla zatwardzenia serca jego (durum est enim contra stimulum calcitrare) dał też Pan
Skrót tekstu: PismoPotwarzCz_II
Strona: 46
Tytuł:
Na pismo potwarzające ludzie cnotliwe pod tytułem »Otóż tobie rokosz«, wydane na ohydę rycerstwa na rokoszu będącego, prawdziwa i krótka odpowiedź.
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1606
Data wydania (nie wcześniej niż):
1606
Data wydania (nie później niż):
1606
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Pisma polityczne z czasów rokoszu Zebrzydowskiego 1606-1608
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Jan Czubek
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Akademia Umiejętności
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1918
wdzięczności swej od Pana Boga znaczne ołtarze i kościoły buduje i żywnością przystojną sługi jego opatruje wedle możności swej. Tu, qui festucam alieno in oculo cernis, trabem in tuo alios cernere scias i co do piekła i w ogień piekielny inszycheś arroganter osądził, ciebie aby tam Pan Bóg za złośliwość twoję pierwej nie posłał, ukórz się, radzę, przed Majestatem Jego, żebyć nie rzeczono: Tu quis es, qui alios iudicas ? Atoż tobie, panie potwarco, twoja bezpieczność a bezsromięźliwa potwarz okazana jest. Insze twoje potwarzy, słowa karczemne, jako niegodne uszu zacnych, silentio praetereo a takiemu, jakoś sam, gburowi odpisować karczemnemi jakimi
wdzięczności swej od Pana Boga znaczne ołtarze i kościoły buduje i żywnością przystojną sługi jego opatruje wedle możności swej. Tu, qui festucam alieno in oculo cernis, trabem in tuo alios cernere scias i co do piekła i w ogień piekielny inszycheś arroganter osądził, ciebie aby tam Pan Bóg za złośliwość twoję pierwej nie posłał, ukórz się, radzę, przed Majestatem Jego, żebyć nie rzeczono: Tu quis es, qui alios iudicas ? Atoż tobie, panie potwarco, twoja bezpieczność a bezsromięźliwa potwarz okazana jest. Insze twoje potwarzy, słowa karczemne, jako niegodne uszu zacnych, silentio praetereo a takiemu, jakoś sam, gburowi odpisować karczemnemi jakiemi
Skrót tekstu: PismoPotwarzCz_II
Strona: 51
Tytuł:
Na pismo potwarzające ludzie cnotliwe pod tytułem »Otóż tobie rokosz«, wydane na ohydę rycerstwa na rokoszu będącego, prawdziwa i krótka odpowiedź.
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1606
Data wydania (nie wcześniej niż):
1606
Data wydania (nie później niż):
1606
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Pisma polityczne z czasów rokoszu Zebrzydowskiego 1606-1608
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Jan Czubek
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Akademia Umiejętności
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1918
moich. On potym podbił Taruisium/ Padwę/ Werotę/ Wicecją/ i zabójstwem/ zdzierstwem i inszemi zbrodniami wszytko napełnił. Tego/ gdy potym Antoni Świety obaczył/ rzekł mu: Pokisz Tyranie będziesz krew ludzką przelewał? Nieboisz się gniewu Boskiego/ nad tobą wiszącego: on się z podziwieniem wszytkich/ Świętemu ukorzył/ i na wszytko mu się ofiarował; a i z tąd też za świętego miany od niego ten Święty/ że od niego podarunków nie przyjmował. Rok P. 1219. Honoriusa III. 3. Zachodnie i Wschodnie Panswto wakuje.
Trwało jeszcze oblężenie Damiaty abo Heliopolu Egipskiego/ abo inaczej Peluzu od wojska Chrześcijańskiego/ pod
moich. On potym podbił Taruisium/ Padwę/ Werotę/ Wicecyą/ i zaboystwem/ zdźierstwem i inszemi zbrodniámi wszytko nápełnił. Tego/ gdy potym Antoni Swiety obáczył/ rzekł mu: Pokisz Tyrannie będźiesz krew ludzką przelewał? Nieboisz się gniewu Boskiego/ nad tobą wiszącego: on się z podźiwieniem wszytkich/ Swiętemu ukorzył/ i ná wszytko mu się ofiarował; a i z tąd tesz zá świętego miány od niego ten Swięty/ że od niego podarunkow nie przyimował. Rok P. 1219. Honoriusa III. 3. Zachodnie y Wschodnie Panswto wakuie.
Trwało ieszcze oblężenie Damiáty ábo Heliopolu Egipskiego/ ábo ináczey Peluzu od woyská Chrześćiáńskiego/ pod
Skrót tekstu: KwiatDzieje
Strona: 43.
Tytuł:
Roczne dzieje kościelne
Autor:
Jan Kwiatkiewicz
Drukarnia:
Drukarnia Kolegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Kalisz
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
kroniki
Tematyka:
historia, religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1695
Data wydania (nie wcześniej niż):
1695
Data wydania (nie później niż):
1695
, bym jedno za grzech serdecznie żałował; ręceś rozciągnął, abyś mię obłapił, bym jedno sam się do Ciebie pokwapił; że mię doczekasz, dałeś przybić nogi, abym do Ciebie przystąpił bez trwogi; żebym Ci ufał i serceś otworzył, bym ja też jedno serceć swe ukorzył. Toć znaczy obraz i znak męki Twojej, Pociecho nędznej dusze, JEZU, mojej. Kogoś Ty, wisząc na okrutnym drzewie, zapomniał, niemy tylko kamień nie wie: ważny do nieba głos za srogie katy posyłasz, kiedy targają Twe szaty, łotr więcej bierze niż prosi, że wierzy, przejźrzał,
, bym jedno za grzech serdecznie żałował; ręceś rozciągnął, abyś mię obłapił, bym jedno sam się do Ciebie pokwapił; że mię doczekasz, dałeś przybić nogi, abym do Ciebie przystąpił bez trwogi; żebym Ci ufał i serceś otworzył, bym ja też jedno serceć swe ukorzył. Toć znaczy obraz i znak męki Twojej, Pociecho nędznej dusze, JEZU, mojej. Kogoś Ty, wisząc na okrutnym drzewie, zapomniał, niemy tylko kamień nie wie: ważny do nieba głos za srogie katy posyłasz, kiedy targają Twe szaty, łotr więcej bierze niż prosi, że wierzy, przejźrzał,
Skrót tekstu: MiasKZbiór
Strona: 134
Tytuł:
Zbiór rytmów
Autor:
Kacper Miaskowski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
epitafia, fraszki i epigramaty
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1612
Data wydania (nie wcześniej niż):
1612
Data wydania (nie później niż):
1612
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Alina Nowicka-Jeżowa
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Instytut Badań Literackich PAN, Stowarzyszenie "Pro Cultura Litteraria"
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1995
poddanych swych zdjęty/ podarły poszarpał na sobie szaty swoje/ który był znak na on czas ludzi gorzko pokutujących. Tak się oną pokutą jego Bóg do łaskawości i litości skłonić raczył/ iż przez jednę Prorokinią skazał do niego z temi słowy: Za to żeś usłuchał słów ksiąg, a ulękło się serce twoje, i ukorzyłeś się przed Panem usłyszawszy słowa przeciwko miejscu temu, i obywatelom jego, to jest, że się mają stać na zdumienie, i na przeklęctwo; a rozdarłeś szaty twoje, i płakałeś przede mną, a jam usłyszał, mówi Pan. Przetoż zbiorę cię do ojców twoich, i będziesz zebran do
poddánych swych zdięty/ podárły poszárpał ná sobie száty swoie/ ktory był znák ná on czás ludźi gorzko pokutuiących. Ták się oną pokutą iego Bog do łáskáwośći y litośći skłonić raczył/ iż przez iednę Prorokinią skázał do niego z temi słowy: Zá to żeś vsłuchał słow kśiąg, á vlękło się serce twoie, y vkorzyłeś się przed Pánem vsłyszawszy słowá przećiwko mieyscu temu, y obywátelom iego, to iest, że się máią sstáć ná zdumienie, y ná przeklęctwo; á rozdárłeś száty twoie, y płákáłeś przede mną, á iam vsłyszał, mowi Pan. Przetoż zbiorę ćię do oycow twoich, y będziesz zebran do
Skrót tekstu: BemKom
Strona: 49.
Tytuł:
Kometa to jest pogróżka z nieba na postrach, przestrogę i upomnienie ludzkie
Autor:
Mateusz Bembus
Drukarnia:
Andrzej Piotrkowczyk
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma religijne
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1619
Data wydania (nie wcześniej niż):
1619
Data wydania (nie później niż):
1619