sam ołtarzowi Boskiemu oka swojego nie pozwolił dotychczas, w sobie wszytkich ludzi, w ludziach swoje ustawicznie mając.
Stanisław: Panu nie dziwuję. Młody, żywy i światowy, ale z siwowąsów i półbabek wielkie cuda i pogorszenie.
Mikołaj: Cóż z nich złego uważasz?
Stanisław: Wszytko nic do rzeczy. Usta sine w umizgach, język jak na kołowrócie, twarz zmarszczona pod farbą, oko w pożądliwym świdrze, książkę na pozór rozłożonę, torbę drugich u karła, zbytnie z ceny i wygody pod mizerne kolana puchy i jedwabie, osoby od czci i chwały Boskiej jak przez morza dalekie.
Mikołaj: Aleć i Pan lat młodych nie miałby
sam ołtarzowi Boskiemu oka swojego nie pozwolił dotychczas, w sobie wszytkich ludzi, w ludziach swoje ustawicznie mając.
Stanisław: Panu nie dziwuję. Młody, żywy i światowy, ale z siwowąsów i półbabek wielkie cuda i pogorszenie.
Mikołaj: Cóż z nich złego uważasz?
Stanisław: Wszytko nic do rzeczy. Usta sine w umizgach, język jak na kołowrocie, twarz zmarszczona pod farbą, oko w pożądliwym świdrze, książkę na pozór rozłożonę, torbę drugich u karła, zbytnie z ceny i wygody pod mizerne kolana puchy i jedwabie, osoby od czci i chwały Boskiej jak przez morza dalekie.
Mikołaj: Aleć i Pan lat młodych nie miałby
Skrót tekstu: MałpaCzłow
Strona: 245
Tytuł:
Małpa Człowiek
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
utwory synkretyczne
Gatunek:
satyry, traktaty
Tematyka:
obyczajowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1715
Data wydania (nie wcześniej niż):
1715
Data wydania (nie później niż):
1715
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Archiwum Literackie
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Paulina Buchwaldówna
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Wroclaw
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Zakład Narodowy im. Ossolińskich
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1962
, szanować i predykować mogły, miłosierdzie, łaskawość, miłość, politowanie, wierność i uczynność wszędzie, zawsze i we wszytkim szczyrze, statecznie i doskonale zachowując. Ale tymi czasy zgiń, przemierzły natury przewrócie, wszytka rzecz w ustach, w słowach, w komplementach, w ofiarach, w ukłonach, w tytułach, w umizgach, w synceryzacjach i pozorach. W rzeczy zaś samej nie masz więcej, tylko obłuda, chytrość, zawód, zdrada, nienawiść i obelga, słowem, pozorne nic, nic zgoła wszytko. Nie może się dostatecznie wygadać gęba z owych dozgonnych afektów, z dożywotnich na całe życie aż do grobowej deski obligacji, amorów i
, szanować i predykować mogły, miłosierdzie, łaskawość, miłość, politowanie, wierność i uczynność wszędzie, zawsze i we wszytkim szczyrze, statecznie i doskonale zachowując. Ale tymi czasy zgiń, przemierzły natury przewrocie, wszytka rzecz w ustach, w słowach, w komplementach, w ofiarach, w ukłonach, w tytułach, w umizgach, w synceryzacyjach i pozorach. W rzeczy zaś samej nie masz więcej, tylko obłuda, chytrość, zawód, zdrada, nienawiść i obelga, słowem, pozorne nic, nic zgoła wszytko. Nie może się dostatecznie wygadać gęba z owych dozgonnych afektów, z dożywotnich na całe życie aż do grobowej deski obligacyi, amorów i
Skrót tekstu: MałpaCzłow
Strona: 249
Tytuł:
Małpa Człowiek
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
utwory synkretyczne
Gatunek:
satyry, traktaty
Tematyka:
obyczajowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1715
Data wydania (nie wcześniej niż):
1715
Data wydania (nie później niż):
1715
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Archiwum Literackie
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Paulina Buchwaldówna
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Wroclaw
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Zakład Narodowy im. Ossolińskich
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1962