stancyj, dziś najnieznośniejsza męczarnia. Mamże się na to patrzyć, iż kto inny będzie twoim Małżonkiem? Zycie mi nieznośne. Żyj szczęśliwa; zapomnij o Teodorze.”
Od tego czasu wyszedłszy z domu Ojcowskiego Teodor, więcej się już znaleźć niemógł, co tak tknęło Konstancją, iż odrzuciwszy proponowanego od Ojca Kawalera, umyśliła życie w Klasztorze kończyć. Czas długi w domu Ojcowskim przepędziwszy, wybrała się na koniec do Miasta, w którym był. Klasztor Zakonnic, chcąc się zaś do aktu obłoczyn przysposobić, prosiła Starszej o jakiego pobożnego Kapłana, któremuby skrytości serca swojego powierzyć mogła. Był na ów czas w tymże mieście pobożnością życia znakomity
stancyi, dziś naynieznośnieysza męczarnia. Mamże się na to patrzyć, iż kto inny będzie twoim Małżonkiem? Zycie mi nieznośne. Zyi szczęśliwa; zapomnij o Teodorze.”
Od tego czasu wyszedłszy z domu Oycowskiego Teodor, więcey się iuż znaleść niemogł, co tak tknęło Konstancyą, iż odrzuciwszy proponowanego od Oyca Kawalera, umyśliła życie w Klasztorze kończyć. Czas długi w domu Oycowskim przepędziwszy, wybrała się na koniec do Miasta, w ktorym był. Klasztor Zakonnic, chcąc się zaś do aktu obłoczyn przysposobić, prosiła Starszey o iakiego pobożnego Kapłana, ktoremuby skrytości serca swoiego powierzyć mogła. Był na ów czas w tymże mieście pobożnością życia znakomity
Skrót tekstu: Monitor
Strona: 158
Tytuł:
Monitor na Rok Pański 1772
Autor:
Ignacy Krasicki
Drukarnia:
Wawrzyniec Mitzler de Kolof
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1772
Data wydania (nie wcześniej niż):
1772
Data wydania (nie później niż):
1772
ktoby go ratował. Co wszytko acz wszyscy doświadczeniem wyćwiczenia około prac trudności/ i inszych robot się bawiący do siebie przyznać musimy/ tak osobliwie Jego Mć Pan N. skutek do rozsądku takowego uczuł/ gdy od zacnych Rodziców swoich w sprawach Domowi/ i Rzeczypospolitej wyćwiczony/ onemi się po te czasy zabawiać nieprzestał. Umyślił sobie obrać przyjaciela takowego/ z którymby prace rąk swoich zażywając/ od niego w przygodach różnych/ którym każdy z nas podlegać musi/ mógł być poratowany: Widząc jednak zacny Dom i Familią W. M. Mciwego Pana wdzięczność cnoty/ i insze które do tego należą zacne przymioty/ Rzeczypospolitej wiadome i pożyteczne/ Błogosławieństwem
ktoby go rátował. Co wszytko acż wszyscy doświadcżeniem wyćwicżenia około prac trudnośći/ y inszych robot sie báwiący do śiebie przyznáć muśimy/ ták osobliwie Iego Mć Pan N. skutek do rozsądku tákowego vcżuł/ gdy od zacnych Rodźicow swoich w spráwach Domowi/ y Rzecżypospolitey wyćwicżony/ onemi się po te cżásy zábáwiáć nieprzestał. Vmyślił sobie obráć przyiaciela tákowego/ z ktorymby prace rąk swoich zażywáiąc/ od niego w przygodách rożnych/ ktorym káżdy z nas podlegáć muśi/ mogł bydź porátowány: Widząc iednák zacny Dom y Fámilią W. M. Mciwego Páná wdźięcżność cnoty/ y insze ktore do tego należą zacne przymioty/ Rzecżypospolitey wiádome y pożytecżne/ Błogosłáwieństwem
Skrót tekstu: SpiżAkt
Strona: A2
Tytuł:
Spiżarnia aktów rozmaitych przy zalotach, weselach, bankietach, pogrzebach
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
mowy okolicznościowe
Tematyka:
obyczajowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1638
Data wydania (nie wcześniej niż):
1638
Data wydania (nie później niż):
1638
. uspokoić możesz, idąc za wolą Bożą, której tak znaczne znaki WKM. ma i za tą, której też On sam per media WKMci użyczać raczy, do ochrony
sławy, sumnienia i fortunnego powodzenia służące, zdrową radą. Za tą pobudką, rozkazania WKMci bo ultro, jako i dotąd, przestróg czynić WKMci umyśliłem zaniechać, doznawszy, żem się tym nie bardzo WKMci przysługował, ato napisałem, co Pan Bóg do serca podał, na którego łaskę spuściwszy się bez wszelakiej terminacjej, pisałem ten list prosto tak, zaczym iż pokancelowany i podobno incorrecte pisany, proszę, abyś WKM. miłościwie przyjąć raczył
. uspokoić możesz, idąc za wolą Bożą, której tak znaczne znaki WKM. ma i za tą, której też On sam per media WKMci użyczać raczy, do ochrony
sławy, sumnienia i fortunnego powodzenia służące, zdrową radą. Za tą pobudką, rozkazania WKMci bo ultro, jako i dotąd, przestróg czynić WKMci umyśliłem zaniechać, doznawszy, żem się tym nie bardzo WKMci przysługował, ato napisałem, co Pan Bóg do serca podał, na którego łaskę spuściwszy się bez wszelakiej terminacyej, pisałem ten list prosto tak, zaczym iż pokancelowany i podobno incorrecte pisany, proszę, abyś WKM. miłościwie przyjąć raczył
Skrót tekstu: SkryptWojCz_II
Strona: 275
Tytuł:
Mikołaj Zebrzydowski, Skrypt p. Wojewody krakowskiego, na zjeździe stężyckim niektórym pp. senatorom dany, 1606
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1606
Data wydania (nie wcześniej niż):
1606
Data wydania (nie później niż):
1606
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Pisma polityczne z czasów rokoszu Zebrzydowskiego 1606-1608
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Jan Czubek
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Akademia Umiejętności
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1918
Zszczerą/ w pośmiech u świata/ nauką pójdziemy. Więc/ na końcu tych wierszów/ Cne Panny/ i Panie/ Taką wam Historią/ daje pożegnanie[...] : W pewnym Zamku Gzkim! zacna Pani była. Która/ grzechu z Pokrewnym/ lat wiele taiła. Ta/ gdy się jej Spowiednik trafił nieznajomy/ Umyśliła powiedzieć/ on grzech swój kryjomy. Uklęknie przed Kapłanem/ winy oznajmuje. A co powie/ to z Ust jej żaba wyskakuje. Na ostate/ chciał i smok wyniść/ za żabami; Lecz Pani/ zatrzymała onegoż/ ustami. Po spowiedzi/ gdy cale rozgrzeszona była/ Wszystka owa Gadzina do ust jej wróciła
Zszczerą/ w pośmiech v świátá/ náuką poydźiemy. Więc/ na koncu tych wierszow/ Cne Pánny/ y Pánie/ Táką wam Historyą/ dáie pożegnanie[...] : W pewnym Zamku Gskim! zacna Páni byłá. Ktorá/ grzechu z Pokrewnym/ lat wiele táiłá. Tá/ gdy się iey Spowiednik tráfił nieznaiomy/ Vmyśliłá powiedźieć/ on grzech swoy kryiomy. Vklęknie przed Kápłánem/ winy oznáymuie. A co powie/ to z Vst iey żaba wyskakuie. Ná ostáte/ chćiáł y smok wyniść/ zá żábami; Lecz Páni/ zátrzymała onegoż/ vstámi. Po spowiedźi/ gdy cále rozgrzeszoná byłá/ Wszystká owá Gádźiná do vst iey wroćiłá
Skrót tekstu: ŁączZwier
Strona: C3
Tytuł:
Nowe zwierciadło
Autor:
Jakub Łącznowolski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1678
Data wydania (nie wcześniej niż):
1678
Data wydania (nie później niż):
1678
przysłał, winszując przybycia i prosząc dnia jutrzejszego na obiad, oraz ex officio na panów polskich naznaczony pałac Fraunmuterhauz nazwany ex opposito samego zamku królewskiego, wydzielić naznaczył na nas dwóch apartamenta. Bawiliśmy się przez tydzień tamże, a potem jechaliśmy do Karlsbadu, na Cieplice, do króla imci, który zakończywszy wody karlsbadzkie, umyślił dalsze kontynuować w Teplic wody. Tameśmy in praesentia króla pana dwie niedziele bawili. Miasto piękne między skałami w Czechach, mil siedm od Drezna. Panem tego miasta pan graf Kolowrat. Żona jego de domo Altein, tego grafa Alteina córka, który był generałem w wojsku naszem litewskiem. To miasto ma osobliwsze swoje przywileje
przysłał, winszując przybycia i prosząc dnia jutrzejszego na obiad, oraz ex officio na panów polskich naznaczony pałac Fraunmuterhauz nazwany ex opposito samego zamku królewskiego, wydzielić naznaczył na nas dwóch apartamenta. Bawiliśmy się przez tydzień tamże, a potém jechaliśmy do Karlsbadu, na Cieplice, do króla jmci, który zakończywszy wody karlsbadzkie, umyślił dalsze kontynuować w Teplic wody. Tameśmy in praesentia króla pana dwie niedziele bawili. Miasto piękne między skałami w Czechach, mil siedm od Drezna. Panem tego miasta pan graff Kollowrath. Żona jego de domo Altein, tego grafa Alteina córka, który był generałem w wojsku naszem litewskiem. To miasto ma osobliwsze swoje przywileje
Skrót tekstu: ZawiszaPam
Strona: 372
Tytuł:
Pamiętniki
Autor:
Krzysztof Zawisza
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1715 a 1717
Data wydania (nie wcześniej niż):
1715
Data wydania (nie później niż):
1717
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Julian Bartoszewicz
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Jan Zawisza
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1862
przymusić raczył. Amen. Stań się. Daj to Boże. o Przodkowaniu Bisk. Rzymskiego.
In Honorem et gloriam vnius trini Dei Patris, et Filij, et Spiritus S. Et in salutem omnium Legentium.
Mego żywota jedyna nadzieja Pan JEZUS ChrystuS. Przydatek do Konsideracij.
IZ karta ostatnia od druku próżna zostawała/ umyśliłem ją tym ostatnim uważeniem wypełnić/ i Ruskiemu memu Narodowi w krótce ukazać: że bliższa nam zgoda z Rzymiany/ niżli z Heretykami.
Sam rozum przyrodzony miał by to nam ukazać/ że bliższa nam z tymi zgoda z któremi się w Artykułach wiary/ w liczbie Sakramentów/ w przyjmowaniu Tradytij zgadzamy/ (choć nie
przymuśić raczył. Amen. Stań się. Day to Boże. o Przodkowániu Bisk. Rzymskiego.
In Honorem et gloriam vnius trini Dei Patris, et Filij, et Spiritus S. Et in salutem omnium Legentium.
Mego żywotá iedyna nádźieiá Pan IEZUS ChrystuS. Przydatek do Consideraciy.
IZ kártá ostátnia od druku prożna zostáwáłá/ vmyśliłem ią tym ostátnim vważeniem wypełnić/ y Ruskiemu memu Narodowi w krotce vkázáć: że bliższa nam zgodá z Rzymiány/ niżli z Hęretykámi.
Sam rozum przyrodzony miał by to nam vkázáć/ że bliższa nam z tymi zgodá z ktoremi sie w Artykułách wiáry/ w licżbie Sákrámentow/ w prziymowániu Tráditiy zgadzamy/ (choć nie
Skrót tekstu: SmotApol
Strona: 202
Tytuł:
Apologia peregrinacjej do Krajów Wschodnich
Autor:
Melecjusz Smotrycki
Miejsce wydania:
Dermań
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma religijne
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1628
Data wydania (nie wcześniej niż):
1628
Data wydania (nie później niż):
1628
w naukach wyćwiczony, Mnichem w Kluniaku został, i już Diakonem konsekrowany był. A Polacy widząc się być bez Głowy i Rządu w niepokoju, bo Czechowie najechali Polskę, Gniezno zrabowali, i Wielka Polskę i Śląsk. Pomerania zrebellizowała, domowe Scysje górę wzieły, i utęsknieni zgromadzili Stany Rzeczypospolitej, i wzgardzonego Niemiecka edukacja Kazimierza umyślili rewokować na Tron, po którego zaraz wyprawili Posłów, (*) którzy za dyspensą Ojca Z. Benedykta IX. przez interpozycją Henryka Cesarza sprowadzili, i ukoronowali Królem. KAZIMIERZA I. Mnicha Odebrawszy od Henryka Cesarza Korony przez Ryksę jemu darowane: Kazimierz ożenił się z Marią Dobrogniewną Siostrą Jarosława Książęcia Ruskiego ukoronowaną w Gnieźnie,
w naukach wyćwiczony, Mnichem w Kluniaku został, i już Dyakonem konsekrowany był. A Polacy widząc się być bez Głowy i Rządu w niepokoju, bo Czechowie najechali Polskę, Gniezno zrabowali, i Wielka Polskę i Sląsk. Pomerania zrebellizowała, domowe Scyssye gorę wźiéły, i utesknieni zgromadźili Stany Rzeczypospolitey, i wzgardzonego Niemiecka edukacya Kaźimierza umyślili rewokować na Tron, po którego zaraz wyprawili Posłów, (*) którzy za dyspensą Oyca S. Benedykta IX. przez interpozycyą Henryka Cesarza sprowadźili, i ukoronowali Królem. KAZIMIERZA I. Mnicha Odebrawszy od Henryka Cesarza Korony przez Ryxę jemu darowane: Kaźimierz ożenił śię z Maryą Dobrogniewną Siostrą Jarosława Xiążęćia Ruskiego ukoronowaną w Gnieznie,
Skrót tekstu: ŁubHist
Strona: 13
Tytuł:
Historia polska z opisaniem rządu i urzędów polskich
Autor:
Władysław Łubieński
Drukarnia:
Drukarnia Societatis Jesu
Miejsce wydania:
Wilno
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
historia, prawo
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1763
Data wydania (nie wcześniej niż):
1763
Data wydania (nie później niż):
1763
Budy na Sejm wokował Polaków, Krom. Tom: I. lib: 19. i za niego miała być tragedia Gliniańska, o której że żaden Autor nie pisze, ja też nie wylatuję z piórem nie pewnych lubo zagęszczonych manuskryptów. Po śmierci Ludwika Stany Rzeczypospolitej zgromadzone, według Długosza w Radomsku, złączywszy rozróżnione myśli, umyślili decyzją stwierdzoną Sejmem Wiślickim wysłania Posłów do Węgier po Jadwigę Córkę młodszą Ludwika, wzgardziwszy Zygmuntem Mężem Maryj starszej, ale Elżbieta Matka jej nie tracąc nadziei Posłom zwłóczyła Jadwigi[...] na[...] ten czas młodej wysłanie do Polski, a tym czasem w owdowiałej Ojczyźnie kłótnie i Scysje górę wzieły, i Semowit Książę Mazowiecki, według Kromera, przywłaszczył sobi
Budy na Seym wokował Polaków, Krom. Tom: I. lib: 19. i za niego miała być tragedya Gliniańska, o którey że żaden Autor nie pisze, ja też nie wylatuję z piórem nie pewnych lubo zagęszczonych manuskryptów. Po śmierći Ludwika Stany Rzeczypospolitey zgromadzone, według Długosza w Radomsku, złączywszy rozróżnione myśli, umyślili decyzyą stwierdzoną Seymem Wislickim wysłania Posłów do Węgier po Jadwigę Córkę młodszą Ludwika, wzgardźiwszy Zygmuntem Mężem Maryi starszey, ale Elżbieta Matka jey nie tracąc nadźiei Posłom zwłóczyła Jadwigi[...] na[...] ten czas młodey wysłanie do Polski, á tym czasem w owdowiałey Oyczyźnie kłótnie i Scyssye górę wźiéły, i Semowit Xiążę Mazowiecki, według Kromera, przywłaszczył sobi
Skrót tekstu: ŁubHist
Strona: 46
Tytuł:
Historia polska z opisaniem rządu i urzędów polskich
Autor:
Władysław Łubieński
Drukarnia:
Drukarnia Societatis Jesu
Miejsce wydania:
Wilno
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
historia, prawo
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1763
Data wydania (nie wcześniej niż):
1763
Data wydania (nie później niż):
1763
Cecorę podjazdami znacznie urywał Wojska Tureckie, ale że scysje w Wojsku Zołkiewskiego wszczynać się poczęły, i Wojsko się poczeło rozjeźdżać, Zołkiewski widząc osłabiałe siły obronną ręką uchodzić począł, jakoż już był uszedł nad Dniestr, odganiając nie raz atakującego się nieprzyjaciela, ale że na ostatek Wojsko nasze uchodzić poczeło, Hetman z koni zsieść umyślił, i bronić się do upadłej atakującym Turkom, Słudzy i lóźni wsiadszy na Pańskie konie pouciekali, w tym Turcy i Tatarzy tłumem wpadszy na naszych, wiele żywcem pobrali, a Hetman Zołkiewski 73. lat mający broniąc się zabity, głowa jego Stambułu posłana, i więźniowie Koniecpolski Hetman Polny, Łukasz Zołkiewski i inni. Potym
Cecorę podjazdami znacznie urywał Woyska Tureckie, ale że scyssye w Woysku Zołkiewskiego wszczynać śię poczéły, i Woysko śię poczéło rozjeźdżać, Zołkiewski widząc osłabiałe śiły obronną ręką uchodzić począł, jakoż już był uszedł nad Dniestr, odganiając nie raz attakującego śię nieprzyjaćiela, ale że na ostatek Woysko nasze uchodźić poczeło, Hetman z koni zśieść umyślił, i bronić śię do upadłey attakującym Turkom, Słudzy i lóźni wśiadszy na Pańskie konie poućiekali, w tym Turcy i Tatarzy tłumem wpadszy na naszych, wiele żywcem pobrali, á Hetman Zołkiewski 73. lat mający broniąc śię zabity, głowa jego Stambułu posłana, i więźniowie Koniecpolski Hetman Polny, Łukasz Zołkiewski i inni. Potym
Skrót tekstu: ŁubHist
Strona: 80
Tytuł:
Historia polska z opisaniem rządu i urzędów polskich
Autor:
Władysław Łubieński
Drukarnia:
Drukarnia Societatis Jesu
Miejsce wydania:
Wilno
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
historia, prawo
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1763
Data wydania (nie wcześniej niż):
1763
Data wydania (nie później niż):
1763
ruszenie wyszły. Rakocy publicznie wjeżdżał do Krakowa, ale piorunem przestraszony prędko wyjechał z Wojskiem, złączywszy się z Królem Szwedzkim miedzy Opa[...] ów[...] m i Sandomierzem, i oblegli Zamoście, ale nie mogąc go dobyć, ku Inflantom skierowali przeciwko Moskwie grasującej tam ale tylko Brzeście Litt: odebrawszy, do Warszawy wrócili, i tam projekt umyślili podzielenia się Polską. Rakocemu mała Ruś i Ukraina naznaczona, Elektorowi Wielkopolska, Sierac: Łęczyc: Kujawskie, i Mazowieckie Województwa, Szwedom zaś Pomerania i Prusy, tym czasem kiedy się ci dzielą, Pan Bóg inaczej łamie intencje ich, Danowie w Szwecyj plądrowali, Rakocego Kraj Lubomirski rujnował, i Turczyn mu pogroził, Han
ruszenie wyszły. Rakocy publicznie wjeżdżał do Krakowa, ale piorunem przestraszony prętko wyjechał z Woyskiem, złączywszy śię z Królem Szwedzkim miedzy Opa[...] ow[...] m i Sendomirzem, i oblegli Zamośćie, ale nie mogąc go dobyć, ku Inflantom skierowali przećiwko Moskwie grassującey tam ale tylko Brześćie Litt: odebrawszy, do Warszawy wróćili, i tam projekt umyślili podźielenia śię Polską. Rakocemu mała Ruś i Ukraina naznaczona, Elektorowi Wielkopolska, Sierac: Łęczyc: Kujawskie, i Mazowieckie Województwa, Szwedom zaś Pomerania i Prusy, tym czasem kiedy śię ći dźielą, Pan Bóg inaczey łamie intencye ich, Danowie w Szwecyi plądrowali, Rakocego Kray Lubomirski ruynował, i Turczyn mu pogroźił, Han
Skrót tekstu: ŁubHist
Strona: 97
Tytuł:
Historia polska z opisaniem rządu i urzędów polskich
Autor:
Władysław Łubieński
Drukarnia:
Drukarnia Societatis Jesu
Miejsce wydania:
Wilno
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
historia, prawo
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1763
Data wydania (nie wcześniej niż):
1763
Data wydania (nie później niż):
1763