polegać nie można. Przestroga.
Dla tej przyczyny Akademia Paryska zmierzając zawsze świemi pracami ku rzeczom pożytecznym, zleciła była składającym ją Członkom, a żeby się o opisanie sztuk wszystkich starali. Od początku tego wieku nie przestała zbierać materiałów, chcąc ten swój do skutku przywieść zamysł; lecz praca to jest nie zmierna, i z upłynieniem tylko wieków może być skończona. Świętej pamięci I. P. de Reaumur odebrał był rozkaz zebrania znacznej już liczby Memoriałów, na ów czas przez różnych Akademików wydanych, jako i innych przysłanych z różnych Prowincyj Francuskich i opcych krajów. Memoriały o Sztukach różnych zagęściły się były; Liczba znaczna Warsztatów, o operacyj, Machin,
polegać nie można. Przestroga.
Dla tey przyczyny Akademia Paryska zmierzaiąc zawsze swiemi pracami ku rzeczom pozytecznym, zleciła była składaiącym ią Członkom, á żeby się o opisanie sztuk wszystkich starali. Od początku tego wieku nie przestała zbierac materyałow, chcąc ten swoy do skutku przywieść zamysł; lecz praca to iest nie zmierna, i z upłynieniem tylko wiekow może być skończona. Swiętey pamięci I. P. de Reaumur odebrał był roskaz zebrania znaczney iuż liczby Memoryałów, na ow czas przez rożnych Akademikow wydanych, iako i innych przysłanych z różnych Prowincyi Francuskich i opcych kraiow. Memoryały o Sztukach rożnych zagęsciły się były; Liczba znaczna Warsztatow, o operacyi, Machin,
Skrót tekstu: DuhMałSpos
Strona: 5
Tytuł:
Sposób robienia węglów czyli sztuka węglarska
Autor:
Henri-Louis Duhamel Du Monceau
Tłumacz:
Jacek Małachowski
Drukarnia:
Michał Gröll
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
podręczniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1769
Data wydania (nie wcześniej niż):
1769
Data wydania (nie później niż):
1769
Non sine dolore amittitur quod cú amore possidetur. Aug . Powtóre. Przypõmnienie całego żywota/ w niedoskonałościach/ w niedbalstwie/ w grzechach etc. źle/ marnie strawionego. Potrzecie Strata nie powetowana tak wielu łnych sposobów do zbawienia/ srzodków do poprawy żywota/ objaśnienia/ upomnienia Boskiego zaniedbanych. Poczwarte. Nie zgonione upłynienie czasu/ którego/ byś wszytko i żywot twój łożyć chciał. jużci i godzińki nie pozwolą. Popiąte. Zimna trwoga/ tudzież następującego strasznego sądu/ na którym ostatni wyrok dadzą/ czy być masz kwiatkiem w raju czy głównią w piekle? Poszoste silne czartowskie najazdy i na twą zgubę rady/ którzy im ci
Non sine dolore amittitur quod cú amore possidetur. Aug . Powtore. Przypõmnienie całe^o^ żywota/ w niedoskonáłośćiách/ w niedbalstwie/ w grzechach etc. źle/ marnie strawione^o^. Potrzećie Strata nie powetowána ták wielu łnych sposobow do zbáwieniá/ srzodkow do poprawy żywotá/ obiaśnieniá/ upomnieniá Boskiego zániedbanych. Poczwarte. Nie zgonione upłynienie czasu/ ktorego/ byś wszytko y żywot twoy łożyć chćiáł. iużci y godźińki nie pozwolą. Popiąte. Zimna trwogá/ tudźiesz nástępuiącego strasznego sądu/ ná ktorym ostátni wyrok dadzą/ czy być mász kwiátkiem w ráiu czy głownią w piekle? Poszoste śilne czartowskie náiazdy y ná twą zgubę rady/ ktorzy im ći
Skrót tekstu: BujnDroga
Strona: 126
Tytuł:
Droga do domu
Autor:
Michał Bujnowski
Drukarnia:
Akademia Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Wilno
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1688
Data wydania (nie wcześniej niż):
1688
Data wydania (nie później niż):
1688
kondycyj człowiek znajdzie, któremu by dokliwa frebry natarczywość nie dokuczyła. Nad to każdy, gdy go choroba słabością zwarli, zimnym trzęsieniem wzruszy, gorączka dopieczę, sądzi zaraz, iż nie innego nie jest, tylko frebra; lubo jeszcze przed wiadomościa jego natura zataiła, czy to maligna, czy ordynaryjne zimne; dopiero po upłynieniu kilku godzin lub jednego dnia, doświadczeniem się nauczy, jakiego wdomu swoim żywi nieprzyjaciela zdrowia. Lecz ten znak jeszcze nie dosyć jasny i dowodny, gruntowniejszych trzeba; więc je masz.
1. Wszelkie Frebra, któregokolwiek rodzaju nic innego nie jest, jak zbawienna ( ze tak rzękę) usilność natury, a żeby przez
kondycyi człowiek znaydzie, ktoremu by dokliwa frebry natarczywość nie dokuczyła. Nad to każdy, gdy go choroba słabością zwarli, zimnym trzęsieniem wzruszy, gorączka dopieczę, sądzi zaraz, iż nie innego nie iest, tylko frebra; lubo ieszcze przed wiadomośćia iego natura zataiła, czy to maligna, czy ordynaryine źimne; dopiero po upłynieniu kilku godzin lub iednego dńia, doswiadczeniem się nauczy, iakiego wdomu swoim zywi nieprzyiaciela zdrowia. Lecz ten znak ieszcze nie dosyc iasny y dowodny, gruntownieyszych trzeba; więc ie masz.
1. Wszelkie Frebra, ktoregokolwiek rodzaiu nic innego nie iest, iak zbawienna ( ze tak rzękę) usilność natury, a żeby przez
Skrót tekstu: BeimJelMed
Strona: 1
Tytuł:
Medyk domowy
Autor:
Samuel Beimler
Tłumacz:
Jan Jerzy Jelonek
Drukarnia:
Michał Wawrzyniec Presser
Miejsce wydania:
Leszno
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
medycyna
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1749
Data wydania (nie wcześniej niż):
1749
Data wydania (nie później niż):
1749
podległym jesteś. Zważ tedy tu mocno, jak, kiedy, z których okoliczności żyły otworzenie radzę, kiedy i wktórych okolicznościach nie życzę.
Jeżeli tedy według zachowania mojej przestrogi nastąpi krwi puszczenie, to największa oto być powinna troskliwość jak sobie ztą frebrą maligną postąpić, żeby w jej popędliwości żadnej przeszkody nieuczynić, co do upłynienia szkodliwej materyj należy. Ile gdzie zbytnia gorączka górę bierże, tam dla zbytniego burzenia się krwi, szkodliwe jadem napojone humory, czyli materia peccans, z gruntu wykorzenic się nie może, z tej przyczyny pacjenci spiekłość i nie wytrzymaną prawie cierpią gorączkę; a przy tym wszystkim do żadnego potu skłonności nie mają. Niektórzy w tym
podległym iesteś. Zważ tedy tu mocno, iak, kiedy, z ktorych okolicznośći zyły otworzenie radzę, kiedy y wktorych okolicznośćiach nie zyczę.
Jezeli tedy według zachowania moiey przestrogi nastąpi krwi puszczenie, to naywiększa oto byc powinna troskliwość iak sobie ztą frebrą maligną postąpic, żeby w iey popędliwośći żadney przeszkody nieuczynić, co do upłynienia szkodliwey materyi nalezy. Ile gdzie zbytnia gorączka gorę bierże, tam dla zbytniego burzenia się krwi, szkodliwe iadem napoione chumory, czyli materia peccans, z gruntu wykorzenic się nie może, z tey przyczyny pacyenci zpiekłość y nie wytrzymaną prawie cierpią gorączkę; a przy tym wszystkim do żadnego potu skłonnośći nie maią. Niektorzy w tym
Skrót tekstu: BeimJelMed
Strona: 19
Tytuł:
Medyk domowy
Autor:
Samuel Beimler
Tłumacz:
Jan Jerzy Jelonek
Drukarnia:
Michał Wawrzyniec Presser
Miejsce wydania:
Leszno
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
medycyna
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1749
Data wydania (nie wcześniej niż):
1749
Data wydania (nie później niż):
1749