Nie prędkom do grzechów mych/ i siebie poznania. Potrzeba mi się było dawno upamiętać/ I od grzechów odwrócić/ a na to pamiętać/ Iż jeślim nie chciał gardzić grzechem dla miłosi Bożej/ przynamniej miałem dla zapalczywości Z strachu/ któregom nie raz doznał na skaranie Tychże grzechów. Nie prędkie to upamiętanie/ Które po grzechu bywa. pożno pokutuje Ten w ten czas/ gdy nad sobą karę Boską czuje. Heraklita Chrześcijańskiego. Grzech zaślepia grzeszących.
Czyli wzrok mój wpojrzeniu jaką miał zasłonę? Czy w tę/ z kąd pomsta idzie/ nie chciał wejrzeć sttronę? Abo czyli przytępiał/ i bystrość widzenia Stracił/ że
Nie prętkom do grzechow mych/ y siebie poznánia. Potrzebá mi się było dáwno upámiętáć/ Y od grzechow odwroćić/ á ná to pámiętáć/ Iż ieślim nie chćiáł gárdźić grzechem dla miłośi Bożey/ przynámniey miáłem dla zápálcżywośći Z stráchu/ ktoregom nie ráz doznáł ná skáránie Tychże grzechow. Nie prętkie to upámiętánie/ Ktore po grzechu bywá. pożno pokutuie Ten w ten cżás/ gdy nád sobą kárę Boską cżuie. Heráklitá Chrześćiáńskiego. Grzech záślepiá grzeszących.
Czyli wzrok moy wpoyrzeniu iáką miáł zasłonę? Czy w tę/ z kąd ṕomsta idźie/ nie chćiáł weyrzeć sttronę? Abo cżyli przytępiáł/ y bystrość widzeniá Stráćił/ że
Skrót tekstu: BesKuligHer
Strona: 74
Tytuł:
Heraklit chrześcijański
Autor:
Piotr Besseusz
Tłumacz:
Mateusz Ignacy Kuligowski
Drukarnia:
Kollegium Scholarum Piarum
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1694
Data wydania (nie wcześniej niż):
1694
Data wydania (nie później niż):
1694
legat jego? Bolały nas zawsze te wdawania się cudzoziemskie w nasze sprawy koronne i pełne są statuta tego, że mamy być wolni ab extraneis; a ks. prymas ukazuje nam od nich naprawę prawa złamanego, co bez żalu i bez umniejszenia wolności naszych wszystkich byćby nie mogło. Dajże mu, Panie Boże, upamiętanie! Amen.
legat jego? Bolały nas zawsze te wdawania się cudzoziemskie w nasze sprawy koronne i pełne są statuta tego, że mamy być wolni ab extraneis; a ks. prymas ukazuje nam od nich naprawę prawa złamanego, co bez żalu i bez umniejszenia wolności naszych wszystkich byćby nie mogło. Dajże mu, Panie Boże, upamiętanie! Amen.
Skrót tekstu: RepRespCz_III
Strona: 401
Tytuł:
Replika na respons ks. prymasa
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1606 a 1608
Data wydania (nie wcześniej niż):
1606
Data wydania (nie później niż):
1608
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Pisma polityczne z czasów rokoszu Zebrzydowskiego 1606-1608
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Jan Czubek
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Akademia Umiejętności
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1918
Pani w miejscu objaśniojm: Ku mnie się wzłotym płaszczu przybliżała/ A tak rokować do mnie zaczynała. Synu: A długoż w tych sidłach rozpiętych Będziesz się wikłał myśliwców przeklętych. Długoż w zaczętej będziesz trwal sprosności? Za popełnione nie żałując złości. Tali sa moje o tobie staranie Poprawa? toli twe upamiętanie? Na tożci wyszła laska Syna mego? Dla tegoż z boku wylał on krew z swego? On za twój wisiał grzech na szubienicy/ Chcąc cię wybawić z piekielnej ciemnicy. A ty co? miasto pobożnej ofiary/ Ślesz brzydkie grzechy Chrystusowi w dary. Czas już byś powstał z grzechów twych nałogu/
Pani w mieyscu obiáśnioym: Ku mnie się wzłotym płasczu przybliżała/ A ták rokować do mnie zaczynałá. Synu: A długoż w tych śidłach rospiętych Będźiesz się wikłał myśliwcow przeklętych. Długoż w zaczętey będźiesz trwal sprosnośći? Za popełnione nie żałuiąc złośći. Táli sa moie o tobie staranie Popráwá? toli twe vpamiętánie? Ná tożći wyszła láska Syna mego? Dla tegoż z boku wylał on krew z swego? On zá twoy wisiał grzech ná szubienicy/ Chcąc ćię wybawić z piekielney ćiemnicy. A ty co? miásto pobożney ofiary/ Slesz brzydkie grzechy Chrystusowi w dáry. Czás iuż byś powstał z grzechow twych nałogu/
Skrót tekstu: TwarKŁodz
Strona: D4v
Tytuł:
Łódź młodzi z nawałności do brzegu płynąca
Autor:
Kasper Twardowski
Drukarnia:
Drukarnia dziedziców Jakuba Siebeneychera
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
epika
Gatunek:
poematy epickie
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1618
Data wydania (nie wcześniej niż):
1618
Data wydania (nie później niż):
1618
. Na toż też i kmiotek cepami bije zboże, i Młynarz kamieniem na mąkę rozciera. na toż i medyk lekarstwa choć i przykre daje. dla tegoż Bóg wszystko dla człowieka stworzywszy wszystkiego ku jego dobru, lubo czasem z jego niesmakiem zażywa, potrzebuje jednak aby jego uleczył chorobę. Bo utrapienie rozum i upamiętanie wielom daje, którym je było szczęście odjęło. daje wzgardę rzeczy ziemskich, do końca nabycia na któryśmy stworzeni zachęca. Sprawiedliwości też Boskiej przez utrapienie nasze dosyć się stawa. A człowiek też zwykł przeglądać sumnienie swoje patrząc czym na to karanie zasłużył, i żeby znowu nie był karany grzechu się strzeże. pożądliwości też cielesne
. Ná toż też y kmiotek cepámi biie zboże, y Młynarz kámienięm ná mąkę rozćiera. ná toż y medyk lekárstwa choć y przykre dáie. dla tegoż Bog wszystko dla człowieká stworzywszy wszystkiego ku iego dobru, lubo czásem z iego niesmákiem záżywa, potrzebuie iednák áby iego uleczył chorobę. Bo utrapienie rozum y upámiętánie wielom dáie, ktorym ie było szczęśćie odięło. dáie wzgárdę rzeczy zięmskich, do końcá nábyćia ná ktoryśmy stworzęni záchęca. Spráwiedliwośći też Boskiey przez utrapienie násze dosyć się stawa. A człowiek też zwykł przeglądáć sumnięnie swoie patrząc czym ná to karánie zásłużył, y żeby znowu nie był kárany grzechu się strzeże. pożądliwośći też ćielesne
Skrót tekstu: TylkRoz
Strona: 324
Tytuł:
Uczone rozmowy
Autor:
Wojciech Tylkowski
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1692
Data wydania (nie wcześniej niż):
1692
Data wydania (nie później niż):
1692
że przy odważnych Kawalerskich swych Dziełach, Imieniem Prawosławnego Starożytnego Szlacheckiej Krwie Rusina Tytułować się nie wstydasz, ale raczej honorem Sub hoc nomine, jako najkosztowniejszy Zbawienny Depozyt swój in publico depraedykujesz. A Chamelaeontowie Rusej, na Splendor takowej Magnanimitatis Wmści mego Mściwego Pana, z sowiałym pozorem, i zewnętrznym wstydem swoim patrzać muszą: Pana upamiętanie, boć alius, gdy za pozornemi flotami Fortuny żeglować zechcą, pewnie że infestos scapulas i przy odmienności Farb doczesności nie ujdą, a odmiana wszelks bez wiatrów być nie może, które geminatis viribus, łacno takowych Zeglarzów o wieczne przyprawują Naufragium: gdzie in tali passu. nie tylko wszelkie Sterilescunt Subsidia. ále de Posteritate
że przy odważnych Káwálerskich swych Dźiełách, Imieniem Práwosławnego Stárożytnego Szlácheckiey Krwie Ruśiná Titułowáć się nie wstydasz, ále ráczey honorem Sub hoc nomine, iáko naykosztownieyszy Zbáwienny Depozyt swoy in publico depraedikuiesz. A Chamelaeontowie Rusey, ná Splendor tákowey Magnanimitatis Wmśći mego Mśćiwego Páná, z sowiałym pozorem, y zewnętrznym wstydem swoim pátrzać muszą: Páná vpámiętánie, boć alius, gdy zá pozornemi flotámi Fortuny żeglowáć zechcą, pewnie że infestos scapulas y przy odmiennośći Farb doczesnośći nie vydą, á odmiána wszelks bez wiátrow być nie może, ktore geminatis viribus, łácno tákowych Zeglarzow o wieczne przypráwuią Naufragium: gdźie in tali passu. nie tylko wszelkie Sterilescunt Subsidia. ále de Posteritate
Skrót tekstu: MohLit
Strona: 4
Tytuł:
Lithos abo kamień z procy prawdy [...] wypuszczony
Autor:
Piotr Mohyła
Miejsce wydania:
Kijów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma religijne
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1644
Data wydania (nie wcześniej niż):
1644
Data wydania (nie później niż):
1644
dobrze był łuk sprawiedliwości Bożej na złe Niniwczyki: trzymało go i zadzierżywało przez dni czterdzieści miłosierdzie/ aby strzały srogiego gniewu i karania Pańskiego nie spuszczał. Jeszcze czterdzieści dni, wołał Jonasz Prorok/ a Niniwe miasto się wywróci. Do tak dalekiego kresu miłosierdzie na sprawiedliwości Bożej folgę nad wami uprosiło: nie przystąpili pokuta wasza i upamiętanie/ ogniste śmiertelne strzały z tak tęgiego i gotowego łuku do was polecą. To nie długa folga. nie równie ona druga dłuższa. Wyszedł był sprawiedliwy Pański dekret na ludzki zły grzeszny naród/ aby walną wszytkiego świata powodzią zginął. Wymogło to miłosierdzie Boskie na sprawiedliwość/ iż dylacjej dekretu swego na sto i dwadzieścia lat pozwoliła
dobrze był łuk spráwiedliwośći Bożey ná złe Niniwczyki: trzymáło go y zádźierżywáło przez dni czterdźieśći miłośierdźie/ áby strzały srogiego gniewu y karánia Páńskiego nie spuszczał. Ieszcze czterdzieśći dni, wołał Ionasz Prorok/ á Niniwe miásto się wywroći. Do ták dálekiego kresu miłośierdźie ná spráwiedliwośći Bożey folgę nád wámi vprośiło: nie przystąpili pokutá wászá y vpámiętánie/ ogniste śmiertelne strzały z ták tęgiego y gotowego łuku do was polecą. To nie długa folgá. nie rownie oná druga dłuzsza. Wyszedł był spráwiedliwy Páński dekret ná ludzki zły grzeszny narod/ áby wálną wszytkiego świátá powodźią zginął. Wymogło to miłośierdźie Boskie ná spráwiedliwość/ iż dilácyey dekretu swego ná sto y dwádźieśćiá lat pozwoliłá
Skrót tekstu: BemKom
Strona: 3.
Tytuł:
Kometa to jest pogróżka z nieba na postrach, przestrogę i upomnienie ludzkie
Autor:
Mateusz Bembus
Drukarnia:
Andrzej Piotrkowczyk
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma religijne
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1619
Data wydania (nie wcześniej niż):
1619
Data wydania (nie później niż):
1619