nieznają od sierpa spokojne, Nikt je niezerwie, bo tu nie masz śmiałków, Cichość z wolnością, rozkosz bez płochości, Ten kraj osiadły, hołdują miłości. Pola zbyt żyzne bez działu wymiaru, Nikt się o grunta wzięte nieprawuje O Kopce, Miedze, nieusłyszysz swaru, Ceres je sieje, Ceres uprawuje, Dwakroć do roku, ziemia zboża rodzi, Nikt tu Ogrodów płotami nie grodzi. Rzeki bieżące nigdy nie próżnują, Rybki złociste można ręką chwytać, Potoki w koło Pol, i łąk się snują, Niemasz kogoby dokąd biegną spytać; Nieznać tu żeby wylewały z lądu, Bo ni głębiny nie mają,
nieznaią od sierpa spokoyne, Nikt ie niezerwie, bo tu nie masz śmiałkow, Cichość z wolnością, roskosz bez płochości, Ten kray osiadły, hołduią miłości. Pola zbyt żyzne bez działu wymiaru, Nikt się o grunta wzięte nieprawuie O Kopce, Miedze, nieusłyszysz swaru, Ceres ie sieie, Ceres upráwuie, Dwakroć do roku, ziemia zboża rodzi, Nikt tu Ogrodow płotami nie grodzi. Rzeki bieżące nigdy nie prożnuią, Rybki złociste można ręką chwytać, Potoki w koło Pol, y łąk się snuią, Niemasz kogoby dokąd biegną spytać; Nieznać tu żeby wylewały z lądu, Bo ni głębîny nie maią,
Skrót tekstu: DrużZbiór
Strona: 41
Tytuł:
Zbiór rytmów
Autor:
Elżbieta Drużbacka
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
utwory synkretyczne
Gatunek:
pieśni, poematy epickie, satyry, żywoty świętych
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1752
Data wydania (nie wcześniej niż):
1752
Data wydania (nie później niż):
1752