największe przypadły zabawy, I bogomyślnem serca wylewaniu Ku twórcy swemu, któremu swe sprawy Wszystkie poruczał? Co o pożywaniu Pokornem często niebieskiej potrawy; O zachowaniu postów i trzeźwości, l szczodrej przeciw ubogim hojności?
Co nad to powiem o rządzie wojskowym, I przyzwoitej hetmanom czułości? On swem baczeniem i rozsądkiem zdrowym Umiał zdaleka uprzątać trudności Rozlicznych przygód, onże i surowym l był łaskawym przy sprawiedliwości: Równy Mieleckim, Żółkiewskim, Zamojskim I Chodkiewiczom, cnym hetmanom polskim.
Skąd Zygmunt trzeci i Władysław czwarty, Przesławnej Polskiej Korony królowie, Chęci mu swoje i afekt otwarty Okazowali, k'temu monarchowie Postronni w związku miłości zawziętej Żyć z nim pragnęli: za
największe przypadły zabawy, I bogomyślnem serca wylewaniu Ku twórcy swemu, któremu swe sprawy Wszystkie poruczał? Co o pożywaniu Pokornem często niebieskiej potrawy; O zachowaniu postów i trzeźwości, l szczodrej przeciw ubogim hojności?
Co nad to powiem o rządzie wojskowym, I przyzwoitej hetmanom czułości? On swem baczeniem i rozsądkiem zdrowym Umiał zdaleka uprzątać trudności Rozlicznych przygód, onże i surowym l był łaskawym przy sprawiedliwości: Równy Mieleckim, Żółkiewskim, Zamojskim I Chodkiewiczom, cnym hetmanom polskim.
Zkąd Zygmunt trzeci i Władysław czwarty, Przesławnej Polskiej Korony królowie, Chęci mu swoje i affekt otwarty Okazowali, k'temu monarchowie Postronni w zwiąsku miłości zawziętej Żyć z nim pragnęli: za
Skrót tekstu: OdymWŻałKoniec
Strona: 334
Tytuł:
Żałośna postać Korony Polskiej
Autor:
Walenty Odymalski
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
epitafia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1659
Data wydania (nie wcześniej niż):
1659
Data wydania (nie później niż):
1659
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Pamiętniki o Koniecpolskich. Przyczynek do dziejów polskich XVII wieku
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Stanisław Przyłęcki
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Lwów
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Leon Rzewuski
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1842
wielki jako i mały/ jako glebae ascripticii, mają być przymuszani i przyniewalani do robot i posług różnych/ to jest do robienia i poprawowania Zamków i Dworów I. Kro. M. tam i kominy chędożyć/ piece palić/ do kuchnie drwa wozić i rąbać/ pałace i wszytek zamek umiatać/ stajnie z gnoju końskiego uprzątać/ także i w mieście Wileńskim ulice/ rynsztoki/ i insze plugastwa domowe chędożyć i oczyszczać. Do tego koło Wilna wały sypać/ które są barzo dla obrony potrzebne/ i murów porawiać. Tak Żydowie w Egpitcie nie próżnowali/ cegły robili/ i piramidy murowali/ do takiegoby też dzieła u nas Tatary zaprawiać. Rozumiem
wielki iáko y máły/ iáko glebae ascripticii, máią być przymuszáni y przyniewaláni do robot y posług roznych/ to iest do robienia y popráwowánia Zamkow y Dworow I. Kro. M. tam y kominy chędożyć/ piece palić/ do kuchnie drwá woźić y rąbáć/ páłáce y wszytek zamek vmiátáć/ stáynie z gnoiu końskiego vprzątáć/ tákże y w mieście Wileńskim vlice/ rynsztoki/ y insze plugástwá domowe chędożyć y ocżyśćiáć. Do tego koło Wilná wáły sypáć/ ktore są bárzo dla obrony potrzebne/ y murow poráwiáć. Ták Zydowie w Egpitćie nie prożnowáli/ cegły robili/ y pyramidy murowáli/ do tákiegoby też dźiełá v nas Tátáry zápráwiáć. Rozumiem
Skrót tekstu: CzyżAlf
Strona: 56
Tytuł:
Alfurkan tatarski
Autor:
Piotr Czyżewski
Miejsce wydania:
Wilno
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
egzotyka, historia, obyczajowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1617
Data wydania (nie wcześniej niż):
1617
Data wydania (nie później niż):
1617
wszytkiego przykłady wiem/ któż mówię w tym winien/ że z tej galanteriej Jego Mości/ insza się urodzi w Jej Mości. Przez co i sobie i żonie i krzewnym jej niepraw. Do tego głupie/ czyli nie wiem jak je nazwać/ przywodzi kochanie. Powinien te okazje które są podejrzane pod inszym pretekstem nieznacznie uprzątać/ ile kiedy do tego jaką lub z tej/ lub z owej strony widzi inklinacją. Ostróżna to jest Wloska przestroga . kotowi który rożen polizuje nie wierz pieczenie/ bo snadź mu smakuje/ i upatrzywszy czas pomknie się pewnie do niej. Tak to rzeczy chodzą. A jako zbytnie/ tak i nieporządne kochanie psuje żony
wszytkiego przykłády wiem/ ktosz mowię w tym winien/ że z tey gálánteryey Ieg^o^ Mośći/ insza się urodźi w Iey Mośći. Przez co y sobie y żonie y krzewnym iey niepráw. Do tego głupie/ czyli nie wiem iák ie názwáć/ przywodźi kochánie. Powinien te okkázye ktore są podejrzane pod inszym pretextem nieznacznie vprzątáć/ ile kiedy do tego iáką lub z tey/ lub z owey strony widźi inklinácyą. Ostrożna to iest Wloska przestrogá . kotowi ktory rożen polizuie nie wierz pieczenie/ bo snádź mu smákuie/ y upátrzywszy czás pomknie się pewnie do niey. Ták to rzeczy chodzą. A iáko zbytnie/ ták y nieporządne kochánie psuie żony
Skrót tekstu: GorzWol
Strona: 84
Tytuł:
Gorzka wolność młodzieńska
Autor:
Andrzej Żydowski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
mieszany
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Tematyka:
obyczajowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1670 a 1700
Data wydania (nie wcześniej niż):
1670
Data wydania (nie później niż):
1700
nazbyt przestawała/ sam się osądził/ i na każdego z was co do drugich nagladacie/ Dekret (a cnotą mówię rzadko chybiący) wydał. DRUGA CZĘSC ODPOWIEDZI
Którzy więc inszym rogi przyprawują, Niechaj się sami nosić je gotują. Najlepsza tedy rzecz każdemu swego co mu Pan BÓG dał pilnować/ a insze wszytkie do złego uprzątać okazje.
Niech ten wilki odcina od szczepu swojego, Kto chce z niego owocu zażywać wdzięcznego. I ten niech bannizuje poboczne amory, Kto chce mieć z dziatek własnych w domu swym podpory. Chceszli mieć z żoną miłe i zgodne łożnice, Wypądz z myśli i z domu brzydkie nałożnice. Sama gorzkości, sama niech
názbyt przestáwáłá/ sam się osądził/ y ná káżdego z was co do drugich nágladaćie/ Dekret (á cnotą mowię rzadko chybiący) wydał. DRVGA CZĘSC ODPOWIEDZI
Ktorzy więc inszym rogi przyprawuią, Niechay się sami nosić ie gotuią. Naylepsza tedy rzecz każdemu swego co mu Pan BOG dał pilnowáć/ á insze wszytkie do złego uprzątáć okkázye.
Niech ten wilki odćina od szczepu swoiego, Kto chce z niego owocu záżywáć wdźięcznego. Y ten niech bánnizuie poboczne ámory, Kto chce mieć z dźiatek własnych w domu swym podpory. Chceszli mieć z żoną miłe y zgodne łożnice, Wypądz z myśli y z domu brzydkie nałożnice. Sámá gorzkości, samá niech
Skrót tekstu: GorzWol
Strona: 88
Tytuł:
Gorzka wolność młodzieńska
Autor:
Andrzej Żydowski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
mieszany
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Tematyka:
obyczajowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1670 a 1700
Data wydania (nie wcześniej niż):
1670
Data wydania (nie później niż):
1700
yo do jego to urzędu właśnie przynależy/ którego Chrystus Pan uczynił gospodarzem/ wtym wielkim domu Kościoła swego na ziemi/ a że fundament obojga tego największy jest/ wychowanie i ćwiczenie ludzi młodych/ dla tegoż stolica Apostołska zawżdy o szkołach tak wielkie staranie miała/ jako o rzeczy do siebie właśnie należącej/ i powinni Papieżowie uprzątać impedimenta wszelakie/ któreby wtym do lepszego wychowania ludzi młodych przeszkodą były/ i one władzą swą znosić/ będąc tak ostro/ daniem sobie tak wielkiej od Pana mocy/ obwiązani/ aby actiones hominum dirigant ad finem supernaturalem: qui est salus animae, et consequenter tollant omnia impedimenta, quae bonorum operum studium et cursum impediunt
yo do iego to vrzędu własnie przynależy/ ktorego Chrystus Pán vczynił gospodarzem/ wtym wielkim domu Kośćiołá swego ná źiemi/ á że fundáment oboygá tego náywiększy iest/ wychowánie y ćwiczenie ludźi młodych/ dla tegosz stolica Apostolska záwżdy o szkołách ták wielkie stáránie miáłá/ iáko o rzecży do siebie własnie należącey/ y powinni Papieżowie vprzątáć impedimenta wszelakie/ ktoreby wtym do lepszego wychowánia ludźi młodych przeszkodą były/ y one władzą swą znośić/ będąc ták ostro/ dániem sobie ták wielkiey od Páná mocy/ obwiązáni/ áby actiones hominum dirigant ad finem supernaturalem: qui est salus animae, et consequenter tollant omnia impedimenta, quae bonorum operum studium et cursum impediunt
Skrót tekstu: SzemGrat
Strona: 83
Tytuł:
Gratis plebański
Autor:
Fryderyk Szembek
Miejsce wydania:
Poznań
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma religijne
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1627
Data wydania (nie wcześniej niż):
1627
Data wydania (nie później niż):
1627
patrząc, jeżliżby się był nieprzyjaciel nie udał do Torunia, zatrzymywali z jechaniem, i to było niemałą przeszkodą; teraz tuszę, że pewnie jest więcej w Toruniu pieniędzy, niźli na oną przeszłą ćwierć obiecano; interim drugie się znosić będą, acz za powariowaniem podatków niemały będzie impediment, który dopieroby trybunał radomski in Novembre uprzątać miał. Owo zgoła gdzie my tkniemy, tam musi być trudność. Z strony traktatów powiedziałem Jego Królewskiej Mości coś mi Wm., mój miłościwy Pan, namienić raczył: napisaliśmy pilnie tak do Jego Mości Pana Starosty Brzeskiego, który jest Kasztelanem Lendzkim, jako do Pana Krajczego koronnego, aby pośpieszali, lecz że
patrząc, jeżliżby się był nieprzyjaciel nie udał do Torunia, zatrzymywali z jechaniem, i to było niemałą przeszkodą; teraz tuszę, że pewnie jest więcéj w Toruniu pieniędzy, niźli na oną przeszłą czwierć obiecano; interim drugie się znosić będą, acz za powaryowaniem podatków niemały będzie impediment, który dopiéroby trybunał radomski in Novembre uprzątać miał. Owo zgoła gdzie my tkniemy, tam musi być trudność. Z strony traktatów powiedziałem Jego Królewskiej Mości coś mi Wm., mój miłościwy Pan, namienić raczył: napisaliśmy pilnie tak do Jego Mości Pana Starosty Brzeskiego, który jest Kasztelanem Lendzkim, jako do Pana Krajczego koronnego, aby pośpieszali, lecz że
Skrót tekstu: ZadzKoniec
Strona: 136
Tytuł:
Odpowiedź…
Autor:
Jakub Zadzik
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
listy
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1628
Data wydania (nie wcześniej niż):
1628
Data wydania (nie później niż):
1628
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Pamiętniki o Koniecpolskich. Przyczynek do dziejów polskich XVII wieku
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Stanisław Przyłęcki
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Lwów
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Leon Rzewuski
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1842
pierwszym beł, możesz zgadnąć po co i na ten jedziesz, gdyż wiem, że i ten pierwszego nie ujdzie, albo raczej zgromadzeniem zgody nie dojdzie: nie zgodzą się, a przed się zamieszanie. Uporski: Przedsię ja na rokosz jadę. Rozumowski: Jeśli złość ludziom wyrządzać, komory, skrzynki cudze rewidować, stodoły uprzątać, ubogie szarpać, wołki, krówki, owieczki, kurki, gąski do obozu wozić, nosić i jemi się tuczyć — ale pomnij na ś. post, bo dyspensacjej nie masz, a przeklęctwo, Izy ludzkie połykać — tedyby doma lepiej siedzieć. Uporski: Próżno, przedsię na ten rokosz jechać. Rozumowski:
pierwszym beł, możesz zgadnąć po co i na ten jedziesz, gdyż wiem, że i ten pierszego nie ujdzie, albo raczej zgromadzeniem zgody nie dojdzie: nie zgodzą się, a przed się zamieszanie. Uporski: Przedsię ja na rokosz jadę. Rozumowski: Jeśli złość ludziom wyrządzać, komory, skrzynki cudze rewidować, stodoły uprzątać, ubogie szarpać, wołki, krówki, owieczki, kurki, gąski do obozu wozić, nosić i jemi się tuczyć — ale pomnij na ś. post, bo dyspensacyej nie masz, a przeklęctwo, Izy ludzkie połykać — tedyby doma lepiej siedzieć. Uporski: Prozno, przedsię na ten rokosz jechać. Rozumowski:
Skrót tekstu: WsiadRokCz_II
Strona: 75
Tytuł:
Wsiadanie na rokosz P. Uporskiego, któremu odradza P. Rozumowski, przez ks. Skargę Jezuitę złożone 20 Aprilis a. 1607.
Autor:
Piotr Skarga
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
dialogi, pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1607
Data wydania (nie wcześniej niż):
1607
Data wydania (nie później niż):
1607
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Pisma polityczne z czasów rokoszu Zebrzydowskiego 1606-1608
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Jan Czubek
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Akademia Umiejętności
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1918
na Pieniążka/ oba Rycerze/ oba Mężowie wielcy/ jeden drugiemu taniej nie dać/ nikogo nie słuchać/ Przyjaciel na stronę/ Senatowi nic do tego/ aż też ani Majestatowi Królewskiemu dać się odwieśdź/ zaczym Decreto Regni kazano obiema wsiadać/ a że niechcieli radą i przyjaźnią/ tedy drzewem i szablą odium miedzy sobą uprzątać/ Ojczyźnie w kim dzielność/ a własne mężtwo Polskie/ przy oczach wszytkich pokazać. Było tam co widzieć/ gdy oni Mężowie doświadczeni/ po tak wielu bitw z rozmaitymi nieprzyjacioły Korony/ sami też do siebie na koniach grzecznych żartko i prawie rześko poskoczyli/ a oba drzewo w trzaski skruszywszy (ledwie to na nich wymożono
ná Pieniążká/ obá Rycerze/ obá Mężowie wielcy/ ieden drugiemu taniey nie dáć/ nikogo nie słucháć/ Przyiaćiel ná stronę/ Senatowi nic do tego/ áż też áni Máiestatowi Krolewskiemu dáć sie odwieśdź/ záczym Decreto Regni kazano obiemá wśiádáć/ á że niechćieli rádą y przyiáźnią/ tedy drzewem y száblą odium miedzy sobą vprzątáć/ Oyczyznie w kim dzielność/ á własne mężtwo Polskie/ przy oczách wszytkich pokázáć. Było tám co widzieć/ gdy oni Mężowie doświádczeni/ po ták wielu bitw z rozmáitymi nieprzyiaćioły Korony/ sámi też do śiebie ná koniách grzecznych żártko y práwie rzesko poskoczyli/ á obá drzewo w trzaski skruszywszy (ledwie to ná nich wymożono
Skrót tekstu: CezWargFranc
Strona: 29
Tytuł:
O wojnie francuskiej ksiąg siedmioro
Autor:
Gajusz Juliusz Cezar
Tłumacz:
Andrzej Wargocki
Drukarnia:
Drukarnia wdowy Jakuba Sibeneychera
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Tematyka:
historia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1608
Data wydania (nie wcześniej niż):
1608
Data wydania (nie później niż):
1608
quantitate roboty jego płacić usiłuje et, inquantum fieri potest, pewna się z nim ugoda postanowia, tak toż samo i na dalsze czasy constanter observabitur. Np. gdy się rumy solne w beczki nabijają, tedy się łożnym (dotąd tak nazwanym) od beczki płaci. Więc podobnymże sposobem, gdzie rumy szpetne na stronę uprzątać potrzeba, tam się należy z wozakami zgodzić albo super integram quantitatem, albo na pewną miarę, jak się robota zgodzić pozwoli. Eodem modo gdziekolwiek do odcinania czego albo do wcinania wyżej lub głębiej burtowych potrzeba wyciągać będzie, tam similiter z tymże robotnikiem, pokazawszy mu naprzód, co i jak zrobić ma, o zapłatę
quantitate roboty jego płacić usiłuje et, inquantum fieri potest, pewna się z nim ugoda postanowia, tak toż samo i na dalsze czasy constanter observabitur. Np. gdy się rumy solne w beczki nabijają, tedy się lożnym (dotąd tak nazwanym) od beczki płaci. Więc podobnymże sposobem, gdzie rumy szpetne na stronę uprzątać potrzeba, tam się należy z wozakami zgodzić albo super integram quantitatem, albo na pewną miarę, jak się robota zgodzić pozwoli. Eodem modo gdziekolwiek do odcinania czego albo do wcinania wyżej lub głębiej burtowych potrzeba wyciągać będzie, tam similiter z tymże robotnikiem, pokazawszy mu naprzód, co i jak zrobić ma, o zapłatę
Skrót tekstu: InsGór_3
Strona: 117
Tytuł:
Instrukcje górnicze dla żup krakowskich z XVI-XVIII wieku, cz. 3
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty urzędowo-kancelaryjne
Gatunek:
instrukcje
Tematyka:
górnictwo
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1706 a 1743
Data wydania (nie wcześniej niż):
1706
Data wydania (nie później niż):
1743
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Antonina Keckowa
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Wrocław
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Zakład Narodowy im. Ossolińskich
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1963
bez zbyt dalekiego noszenia być może, robić i kruszyć kazali, a potem, gdy też same rumy
w beczki nabite do góry wydane i opakowane będą, zapłatę za nie według liczby kruszaków tych, którzy sól pomienioną społecznie wyrobili, podzieliwszy, każdemu zarówno zapłacili.
Sól zaś wykruszoną w beczki pakować tudzież rumy szpetne na stronę uprzątać już nie kruszący, ale rotni powinni.
Słupy albo filary sole tam, gdzie potrzeba będzie i gdzie oficjalistowie dolni rozkażą, zostawiać, zostawionych zaś nie tykać i nie podcinać oraz udając się za dalszą solą ustępy dla pomieszczenia się więcej kruszaków według zwyczaju zostawiać, błotne żyły albo przysuchy tudzież wszelkie rumy szpetne od soli czystej wyłączać
bez zbyt dalekiego noszenia być może, robić i kruszyć kazali, a potem, gdy też same rumy
w beczki nabite do góry wydane i opakowane będą, zapłatę za nie według liczby kruszaków tych, którzy sól pomienioną społecznie wyrobili, podzieliwszy, każdemu zarówno zapłacili.
Sól zaś wykruszoną w beczki pakować tudzież rumy szpetne na stronę uprzątać już nie kruszący, ale rotni powinni.
Słupy albo filary sole tam, gdzie potrzeba będzie i gdzie oficyjalistowie dolni rozkażą, zostawiać, zostawionych zaś nie tykać i nie podcinać oraz udając się za dalszą solą ustępy dla pomieszczenia się więcej kruszaków według zwyczaju zostawiać, błotne żyły albo przysuchy tudzież wszelkie rumy szpetne od soli czystej wyłączać
Skrót tekstu: InsGór_3
Strona: 127
Tytuł:
Instrukcje górnicze dla żup krakowskich z XVI-XVIII wieku, cz. 3
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty urzędowo-kancelaryjne
Gatunek:
instrukcje
Tematyka:
górnictwo
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1706 a 1743
Data wydania (nie wcześniej niż):
1706
Data wydania (nie później niż):
1743
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Antonina Keckowa
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Wrocław
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Zakład Narodowy im. Ossolińskich
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1963