, ani w miastach do bractw, rzemiosł, urzędów etiam przeszkodą nie była.
Rokoszanie na tenże pokój wnętrzny wzgląd mając, przypatrzywszy się i nasłuchawszy często, że Jezuici ogień ten niezgód i nieufności spólnej, jako po innych królestwach, tak i po Koronie naszej roznoszą na kazaniach swych miasto ewangelii pokoju, zwierzchność na poddane obostrzają, prawa nasze, związki pokoju podnoszą, wolność znieważają, koło poselskie, przednią część naszych swobód, niepotrzebnem być sądzą, censoriam notam i jakąś osobną powagę sobie przywłaszczają, aby się ani w dworskie, ani w Rzpltej sprawy nie wdawali, consultum być rozumieją i stanowią, aby ich IKM. od dworu relegował, na
, ani w miastach do bractw, rzemięsł, urzędów etiam przeszkodą nie była.
Rokoszanie na tenże pokój wnętrzny wzgląd mając, przypatrzywszy się i nasłuchawszy często, że Jezuici ogień ten niezgód i nieufności spólnej, jako po innych królestwach, tak i po Koronie naszej roznoszą na kazaniach swych miasto ewangelii pokoju, zwierzchność na poddane obostrzają, prawa nasze, związki pokoju podnoszą, wolność znieważają, koło poselskie, przednią część naszych swobód, niepotrzebnem być sądzą, censoriam notam i jakąś osobną powagę sobie przywłaszczają, aby się ani w dworskie, ani w Rzpltej sprawy nie wdawali, consultum być rozumieją i stanowią, aby ich JKM. od dworu relegował, na
Skrót tekstu: CollatioCz_III
Strona: 129
Tytuł:
Collatio tego wszystkiego, co na rokoszu i w Wiślicy zawarto
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1606
Data wydania (nie wcześniej niż):
1606
Data wydania (nie później niż):
1606
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Pisma polityczne z czasów rokoszu Zebrzydowskiego 1606-1608
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Jan Czubek
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Akademia Umiejętności
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1918
nie miłym u wszystkich moich Obywatelów, niechbym z innej miary był najniewinniejszym, wolałbym się odrzec oglądania ich, aniżeli znosić wejrzenia onych pełne gniewu. A ty, który wiesz, żeś od dawnego czasu swemi zbrodniami zasłużył na ich nienawiść, a nienawiść najsprawiedliwszą, dalej chcesz jeszcze gniew w nich na się obostrzać swoją przytomnością? Gdyby Ociec, gdyby twoja Matka, nienawidzieli, i ciebie się lękali, a żadenby ci sposobów nie zostawał odzyskania ich łaski, bez wątpienia od ich oczu oddaliłbyś się. A oto Ojczyzna, która jest wszystkich nas spólnie Matką, ciebie nienawidzi, ciebie się lęka, i od dawnego
nie miłym u wszystkich moich Obywatelow, niechbym z inney miary był nayniewinnieyszym, wolałbym się odrzec oglądania ich, aniżeli znosić weyrzenia onych pełne gniewu. A ty, który wiesz, żeś od dawnego czasu swemi zbrodniami zasłużył na ich nienawiść, á nienawiść naysprawiedliwszą, daley chcesz ieszcze gniew w nich na się obostrzać swoią przytomnością? Gdyby Ociec, gdyby twoia Matka, nienawidzieli, i ciebie się lękali, á żadenby ci sposobow nie zostawał odzyskania ich łaski, bez wątpienia od ich oczu oddaliłbyś się. A oto Oyczyzna, która iest wszystkich nas spólnie Matką, ciebie nienawidzi, ciebie się lęka, i od dawnego
Skrót tekstu: CycNagMowy
Strona: 16
Tytuł:
Mowy Cycerona przeciwko Katylinie
Autor:
Marek Tulliusz Cyceron
Tłumacz:
Ignacy Nagurczewski
Drukarnia:
Drukarnia J.K.M. i Rzeczypospolitej Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
mowy polityczne
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1763
Data wydania (nie wcześniej niż):
1763
Data wydania (nie później niż):
1763