aby o krótkim wieku swego terminie wiedząc: o sławę się starał/ i pamiątkę po sobie zo- stawił: A starać się oto acz według rozmaitości stanów rozmaicie może. W Rycerskim jednak męstwem/ dzielnością/ i równych po sobie za Błogosławieństwem Pańskim potomkom zostawieniem. Oto acz dawno Jego M. P. M. starać się usiłując Rzeczypospolitej i zacnym a prawie daleko słynącym postępkom się przypatrzywszy: teraz jużwięcej zamysłów i usiłowania zahamować niechce/ hamulca do zahamowania ich nie mając. A to usilność jego M. jest Dom zacny i Familia W. M. M. Pana/ widząc go bowiem w cnoty Ojczyste ubogacony w zasług iRzeczpospolitej/ dobrze opatrzony w
áby o krotkim wieku swego terminie wiedząc: o słáwę sie stárał/ y pámiątkę po sobie zo- stáwił: A stárać sie oto acż według rozmáitośći stanow rozmáićie moze. W Rycerskim iednák męstwem/ dźielnośćią/ y rownych po sobie za Błogosłáwieństwem Páńskim potomkom zostáwieniem. Oto acż dawno Ie^o^ M. P. M. stáráć się vśiłuiąc Rzecżypospolitey y zacnym á práwie dáleko słynącym postępkom sie przypátrzywszy: teraz iużwięcey zamysłow y vśiłowánia záhámowáć niechce/ hámulcá do zahámowánia ich nie máiąc. A to vśilność ie^o^ M. iest Dom zacny y Fámilia W. M. M. Páná/ widząc go bowiem w cnoty Oyczyste vbogácony w zasług iRzecżpospolitey/ dobrze opátrzony w
Skrót tekstu: SpiżAkt
Strona: A3v
Tytuł:
Spiżarnia aktów rozmaitych przy zalotach, weselach, bankietach, pogrzebach
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
mowy okolicznościowe
Tematyka:
obyczajowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1638
Data wydania (nie wcześniej niż):
1638
Data wydania (nie później niż):
1638
/ tę tak wszytkiej Cerkwi naszej na upadek stojącą rzecz puszczali/ przez to samo najmitami być w niej okazalibyśmy się. Widzieć abowiem/ że dusze tracącej wilk piekielny/ nie jednę/ która zstada naszego owce porwać i udusić/ ale wszytko ciało Cerkwie naszej Ruskiej połknąć stara się/ owym piekielnym wrzodem zarazić ją usiłując/ którym się święci naszy Przodkowie/ jak nim samym brzydzili: to nam do wiary podać ubiegając co Błogosławieni naszy Ruskiej Cerkwie Ojcowie porzuciwszy deptali. Widzieć to mówię/ a milczeniem tył podawać/ nie tylko najmitowe jest dzieło/ ale złodziejowe i rozbójnicze. Co abowiem zaraźliwszym i na duszy szkodliwszym na duszy człowieczej wrzodem być może
/ tę ták wszytkiey Cerkwi nászey ná vpadek stoiącą rzecż puszczáli/ przez to sámo naymitámi być w niey okazálibysmy sie. Widźieć ábowiem/ że dusze trácącey wilk piekielny/ nie iednę/ ktora zstádá nászego owce porwáć y vduśić/ ále wszytko ćiáło Cerkwie nászey Ruskiey połknąć stára sie/ owym piekielnym wrzodem záráźić ią vśiłuiąc/ ktorym sie święći nászy Przodkowie/ iák nim samym brzydźili: to nam do wiary podáć vbiegáiąc co Błogosłáwieni nászy Ruskiey Cerkwie Oycowie porzućiwszy deptáli. Widźieć to mowię/ á milczeniem tył podáwáć/ nie tylko naymitowe iest dźieło/ ále złodźieiowe y rozboynicze. Co ábowiem záráźliwszym y ná duszy szkodliwszym ná duszy człowieczey wrzodem bydź może
Skrót tekstu: SmotApol
Strona: 14
Tytuł:
Apologia peregrinacjej do Krajów Wschodnich
Autor:
Melecjusz Smotrycki
Miejsce wydania:
Dermań
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma religijne
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1628
Data wydania (nie wcześniej niż):
1628
Data wydania (nie później niż):
1628
naszych Soborach Episkopskich/ przez te lat ośm/ do żadnej poważnej/ o sprawach Cerkwi naszej/ czasy teraźniejszymi należnych namowy/ prze swoje miedzy nami jednego człowieka/ dobru nieprzyjaciela prywatę/ niemoglismy przyść: który i podziśdzień Sedekiaszowymi żelaznymi rogami ziemię kopa/ i Proroka Bożego niewstydliwie policzkuje/ do takiego upadku biedny naród swój Ruski przywieść usiłując/ do jakiego upadku lub Izraelski/ i Judski za złą a niezbożną tego przeklętego Lżeproroka Sedekiasza/ i jego drużyny był przyszedł. K temu uważając i owo/ że sprawa ta/ jest sprawa wszytkę naszę Ruską Cerkiew zachodząca/ Duchowne i świetskie/ wielkie i małe/ mężczyzny i niewiasty/ tak postąpić/ usądziłem:
nászych Soborách Episkopskich/ przez te lat ośm/ do żadney poważney/ o spráwách Cerkwi nászey/ czásy teráźnieyszymi należnych namowy/ prze swoie miedzy námi iednego cżłowieká/ dobru nieprzyiaćielá priwatę/ niemoglismy przyść: ktory y podźiśdźień Sedekiaszowymi żeláznymi rogámi źiemię kopa/ y Proroká Bożego niewstydliwie policzkuie/ do tákiego vpadku biedny narod swoy Ruski przywieść vśiłuiąc/ do iákiego vpadku lub Izráelski/ y Iudski zá złą á niezbożną tego przeklętego Lżeproroká Sedekiaszá/ y iego drużyny był przyszedł. K temu vważáiąc y owo/ że spráwá tá/ iest spráwá wszytkę nászę Ruską Cerkiew záchodząca/ Duchowne y świetskie/ wielkie y máłe/ mężcżyzny y niewiásty/ ták postąpić/ vsądźiłem:
Skrót tekstu: SmotApol
Strona: 89
Tytuł:
Apologia peregrinacjej do Krajów Wschodnich
Autor:
Melecjusz Smotrycki
Miejsce wydania:
Dermań
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma religijne
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1628
Data wydania (nie wcześniej niż):
1628
Data wydania (nie później niż):
1628
nie śmiałbym mówić tego/ czegoby nie sprawował CHrystus przez mię/ w przywodzeniu ku posłuszeństwu Poganów/ przez słowo i przez uczynek: 19. Przez moc znamion i cudów/ przez moc Ducha Bożego: tak/ yżem od Jeruzalemu i okolicznych krain aż do Iliryku napełnił Ewangelią CHrystusową. 20. A to tak usiłując kazać Ewangelią/ gdzie i mianowany nie był CHrystus/ abym na cudzym fundamencie nie budował. 21. Ale jako napisano: Którym nie powiadano o nim/ oglądają; a którzy o nim niesłychali/ zrozumieją. 22. Dla czegom też często miewał przeszkadzki/ żem do was przyść nie mógł. 23
nie śmiałbym mowić tego/ cżegoby nie spráwował CHrystus przez mię/ w przywodzeniu ku posłuszeństwu Pogánow/ przez słowo y przez ucżynek: 19. Przez moc známion y cudow/ przez moc Duchá Bożego: ták/ yżem od Jeruzálemu y okolicżnych krájin áż do Iliryku nápełnił Ewángelią CHrystusową. 20. A to ták usiłując kazáć Ewángelią/ gdźie y miánowány nie był CHrystus/ ábym ná cudzym fundámenćie nie budował. 21. Ale jáko nápisano: Ktorym nie powiádano o nim/ oglądáją; á ktorzy o nim niesłycháli/ zrozumieją. 22. Dla cżegom też cżęsto miewał przeszkadzki/ żem do was przyść nie mogł. 23
Skrót tekstu: BG_Rz
Strona: 173
Tytuł:
Biblia Gdańska, List do Rzymian
Autor:
św. Paweł
Tłumacz:
Daniel Mikołajewski
Drukarnia:
Andreas Hünefeld
Miejsce wydania:
Gdańsk
Region:
Pomorze i Prusy
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
Biblia
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1632
Data wydania (nie wcześniej niż):
1632
Data wydania (nie później niż):
1632
siebie mówię/ i mnie Matkę waszę/ na którą teraz niewinnie powstawszy/ wszystkimi siłami swemi szturmujecie. Izalim jeszcze mało lat nie dawno przeszłych ucierpiała potwarzy i calumnij od jawnych adwersarzów/ któremi oni świętą/ i niepodejrzaną w Boga w Trójcy jedynego wiarę moję i prawdziwych moich synów sławnego narodu Rosiejskiego ku ohydzie wszystkiemu światu podać usiłując Miasto Kanonów lub Prawidł/ albo Artykułów Religii Cerkwie Rosiejskiej wszystkiemu światu do czytania podają. Czego świadkiem są scripta Łacińskim językiem z Druku wydane/ niejakiego Ioannis Sacrani Krakowskiego Kościoła Kanonika: I X. Piotra Skargi: I List incerti Authoris ad Dauidem Chytreum. Jakoby w Wierze/ o Obrzędach/ i Ceremoniach ludzi Religii Ruskiej.
śiebie mowię/ y mnie Mátkę wászę/ ná ktorą teraz niewinnie powstawszy/ wszystkimi śiłámi swemi szturmuiećie. Izalim ieszcże máło lat nie dawno przeszłych vćierpiáłá potwarzy y cálumnij od iáwnych áduersarzow/ ktoremi oni świętą/ y niepodeyrzáną w Bogá w Troycy iedynego wiárę moię y prawdźiwych moich synow sławnego narodu Rośieyskiego ku ohydźie wszystkiemu świátu podáć vśiłuiąc Miásto Kanonow lub Práwidł/ álbo Artykułow Religiey Cerkwie Rośieyskiey wszystkiemu świátu do cżytánia podáią. Cżego świádkiem są scripta Láćińskim ięzykiem z Druku wydáne/ nieiákiego Ioannis Sacrani Krákowskiego Kośćiołá Kánoniká: Y X. Piotrá Skárgi: Y List incerti Authoris ad Dauidem Chytreum. Iákoby w Wierze/ o Obrzędách/ y Ceremoniách ludzi Religiey Ruskiey.
Skrót tekstu: SmotLam
Strona: 27
Tytuł:
Threnos, to iest lament [...] wschodniej Cerkwi
Autor:
Melecjusz Smotrycki
Miejsce wydania:
Wilno
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma religijne
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1610
Data wydania (nie wcześniej niż):
1610
Data wydania (nie później niż):
1610
uproporcyjonował sposobność, w której minę i wspólną niejako powagę Swoję tak zasadził, że jej wszystkie kreatur twarzy w rekognicji, w miłości, w poszanowaniu, w bojaźni i w używaniu poddać musiały, w którą oko przezorności i opatrzności Swojej tudzież serce niepojętej miłości wlepiwszy, samym na ostatek bóstwem przez wcielenie się Syna Swojego welgnął, usiłując ludzką Boską, a Boską ludzką zgoła jedną mieć twarz swoję. O twarzy, słońca raczej, a nie oka, nieba, nie ziemi godna, kędyżeś się tymi czasy podziała? Kędyż są twoje życia długiego, albo raczej wiecznego linie? W cóżeście poszły kandory, rumieńce i cała przyjemności proporcja? O was
uproporcyjonował sposobność, w której minę i wspólną niejako powagę Swoję tak zasadził, że jej wszystkie kreatur twarzy w rekognicyi, w miłości, w poszanowaniu, w bojaźni i w używaniu poddać musiały, w którą oko przezorności i opatrzności Swojej tudzież serce niepojętej miłości wlepiwszy, samym na ostatek bóstwem przez wcielenie się Syna Swojego welgnął, usiłując ludzką Boską, a Boską ludzką zgoła jedną mieć twarz swoję. O twarzy, słońca raczej, a nie oka, nieba, nie ziemi godna, kędyżeś się tymi czasy podziała? Kędyż są twoje życia długiego, albo raczej wiecznego linie? W cóżeście poszły kandory, rumieńce i cała przyjemności proporcyja? O was
Skrót tekstu: MałpaCzłow
Strona: 164
Tytuł:
Małpa Człowiek
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
utwory synkretyczne
Gatunek:
satyry, traktaty
Tematyka:
obyczajowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1715
Data wydania (nie wcześniej niż):
1715
Data wydania (nie później niż):
1715
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Archiwum Literackie
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Paulina Buchwaldówna
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Wroclaw
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Zakład Narodowy im. Ossolińskich
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1962
tam przecie (bo to na pochwałę mówi) nazwiska z uczynkami była proporcja. Gdzie nie na obłudnym panegirystów piórze latały imiona, ale w metryki wiecznością stojące pisać się mogły i pisały. Gdzie prawdziwym i profesyjonalnym ojcem ojczyzny każdy senator popisywał się był i nie na pozór mógł się nazywać o dobro pospolite bardziej aniżeli o własnych usiłując dzieci, życie i wszystko swoje prywatne niżej od niego pokładając. Gdzie w tak dostojny rejestr nie żadne interesowne respekta, ale sama cnota, zasługi i pobożność wpisywały mężów. Te były do senatu stopniami, te w senacie krzesłami, te w krzesłach wierną majestatom radą i ozdobą. Przez lata zasługami w ojczyźnie i doskonałością w
tam przecie (bo to na pochwałę mówi) nazwiska z uczynkami była proporcyja. Gdzie nie na obłudnym panegirystów piórze latały imiona, ale w metryki wiecznością stojące pisać się mogły i pisały. Gdzie prawdziwym i profesyjonalnym ojcem ojczyzny każdy senator popisywał się był i nie na pozór mógł się nazywać o dobro pospolite bardziej aniżeli o własnych usiłując dzieci, życie i wszystko swoje prywatne niżej od niego pokładając. Gdzie w tak dostojny rejestr nie żadne interesowne respekta, ale sama cnota, zasługi i pobożność wpisywały mężów. Te były do senatu stopniami, te w senacie krzesłami, te w krzesłach wierną majestatom radą i ozdobą. Przez lata zasługami w ojczyźnie i doskonałością w
Skrót tekstu: MałpaCzłow
Strona: 171
Tytuł:
Małpa Człowiek
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
utwory synkretyczne
Gatunek:
satyry, traktaty
Tematyka:
obyczajowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1715
Data wydania (nie wcześniej niż):
1715
Data wydania (nie później niż):
1715
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Archiwum Literackie
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Paulina Buchwaldówna
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Wroclaw
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Zakład Narodowy im. Ossolińskich
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1962
, że na równej ustawicznie wadze, najmniejszym jedno drugiego nie przemagając interesikiem, trzymać się w szczęśliwości mogły. Siła bowiem jedno przeciw drugiemu potęgą i powodzeniem zaważy królestwo, w którym wszytkie stany na jeden dobra pospolitego ważą się interes. To jest nic dla siebie, nic dla Pana, nic dla Rzeczypospolitej bez Pana partykularnie nie usiłując, ale tego wszytkiego w jednym pospolitym szukając pożytku. I tak sławna, i straszna wszytkim narodom bywała Rzeczpospolita Rzymska, bo stała zgodą powszechną i radą senatu skuteczną, skuteczną, bo zawsze doskonałą, doskonałą, bo nieprzewrotną, nieprzewrotną, bo nieinteresowną, nieinteresowną, bo ostrożną i uważną, uważną, bo od ludzi doskonałych
, że na równej ustawicznie wadze, najmniejszym jedno drugiego nie przemagając interesikiem, trzymać się w szczęśliwości mogły. Siła bowiem jedno przeciw drugiemu potęgą i powodzeniem zaważy królestwo, w którym wszytkie stany na jeden dobra pospolitego ważą się interes. To jest nic dla siebie, nic dla Pana, nic dla Rzeczypospolitej bez Pana partykularnie nie usiłując, ale tego wszytkiego w jednym pospolitym szukając pożytku. I tak sławna, i straszna wszytkim narodom bywała Rzeczpospolita Rzymska, bo stała zgodą powszechną i radą senatu skuteczną, skuteczną, bo zawsze doskonałą, doskonałą, bo nieprzewrotną, nieprzewrotną, bo nieinteresowną, nieinteresowną, bo ostrożną i uważną, uważną, bo od ludzi doskonałych
Skrót tekstu: MałpaCzłow
Strona: 171
Tytuł:
Małpa Człowiek
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
utwory synkretyczne
Gatunek:
satyry, traktaty
Tematyka:
obyczajowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1715
Data wydania (nie wcześniej niż):
1715
Data wydania (nie później niż):
1715
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Archiwum Literackie
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Paulina Buchwaldówna
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Wroclaw
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Zakład Narodowy im. Ossolińskich
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1962
i apostoła Swojego w odsieczy nie chwali, a gdyby był przedwiecznemu na śmierć Swoją dekretowi nie był obligowany, pewnie by był tak okrutną na nie konfederacyją nie zemsty i tyraństwa, ale klemencji i cierpliwości sposobem wsporządzał łagodnie, tym się kształtniej na majestat chwały i powagi Swojej górując, im więcej w sercach rekoncylijowanych dobrocią mogąc i usiłując. Cóż sobie bowiem i rządowi swojemu pomyślnego wyrobiły, pytam się, owe Neronów, Dijoklecjanów, Tarkwinijuszów i tam inszych rzymskich, sycylijskich, aragońskich, portugalskich dawnych i świższych angielskich tyranów rozkazywania? Okrucieństwo ich wymusiło poddaństwo, w poddaństwie bojaźń, w bojaźni ciężkość i utrapienie, w utrapieniu niecierpliwość, w niecierpliwości
i apostoła Swojego w odsieczy nie chwali, a gdyby był przedwiecznemu na śmierć Swoją dekretowi nie był obligowany, pewnie by był tak okrutną na nie konfederacyją nie zemsty i tyraństwa, ale klemencyi i cierpliwości sposobem wsporządzał łagodnie, tym się kształtniej na majestat chwały i powagi Swojej górując, im więcej w sercach rekoncylijowanych dobrocią mogąc i usiłując. Cóż sobie bowiem i rządowi swojemu pomyślnego wyrobiły, pytam się, owe Neronów, Dijoklecyjanów, Tarkwinijuszów i tam inszych rzymskich, sycylijskich, aragońskich, portugalskich dawnych i świższych angielskich tyranów rozkazywania? Okrucieństwo ich wymusiło poddaństwo, w poddaństwie bojaźń, w bojaźni ciężkość i utrapienie, w utrapieniu niecierpliwość, w niecierpliwości
Skrót tekstu: MałpaCzłow
Strona: 270
Tytuł:
Małpa Człowiek
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
utwory synkretyczne
Gatunek:
satyry, traktaty
Tematyka:
obyczajowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1715
Data wydania (nie wcześniej niż):
1715
Data wydania (nie później niż):
1715
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Archiwum Literackie
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Paulina Buchwaldówna
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Wroclaw
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Zakład Narodowy im. Ossolińskich
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1962
/ a prawie z utratą zdrowia/ niewczasy/ i trudy podróżne/ w przebyciu/ i widzeniu świata/ albo nie przez ciekawość (którą każdy człowiek ma wrodzoną) do widzenia rzeczy na świecie godnych: Gdyż siła widzieć/ i umieć jest piękną. Któż proszę/ znalazł by się taki/ któryby nie pragnął/ usiłując/ widzieć i wiedzieć/ gdy słyszy rozmawiających/ o Bogatej/ i daleko słynącej Wenecji, o Wielkim i Głównym Mediolanie, o Dostatniej i wyśmienitej Genvy, o Pięknej i zacnej Florencji, o Starożytnej a Chwalebnej Rayvennie, o Rodowitym i znacznym w Szlachtę NEAPOLIM Naostatek o Świętym/ i Głowie prawie całego świata RZYMIE,
/ á práwie z vtrátą zdrowia/ niewczásy/ y trudy podrożne/ w przebyćiu/ y widzeniu świátá/ álbo nie przez ćiekáwość (ktorą káżdy człowiek ma wrodzoną) do widzenia rzeczy ná świećie godnych: Gdyz śiłá widźieć/ y vmieć iest piękną. Ktoż proszę/ ználazł by się táki/ ktoryby nie prágnął/ vśiłuiąc/ widźieć y wiedźieć/ gdy słyszy rozmáwiáiących/ o Bogátey/ y dáleko słynącey Wenecyey, o Wielkim y Głownym Medyolanie, o Dostátniey y wyśmienitey Genvy, o Piękney y zacney Florencyey, o Stárożytney á Chwalebney Rayvennie, o Rodowitym y znácznym w Szláchtę NEAPOLIM Náostátek o Swiętym/ y Głowie práwie cáłego świátá RZYMIE,
Skrót tekstu: DelicWłos
Strona: 10
Tytuł:
Delicje ziemie włoskiej
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
opisy geograficzne
Tematyka:
geografia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1665
Data wydania (nie wcześniej niż):
1665
Data wydania (nie później niż):
1665