której od pyska, do końca ogona, na wzdłuż było stop 7, skrzydła rozciągnione brały na łokci 12. Pióra wielkie były na łokieć, teste Kirchera. Z Jeleniami swoję Orzeł toczy wojnę, prochu zażywszy bez kuli, alias w prochu suchym się i piasku nurząc, z tym prochem, według Pliniusza, na Jelenie usiada rogi, proch strzepuje, a piasek w oczy Jeleniowi leci; z czego niejako zaślepiony, na skałach, drzewach, rowach, szwank odnosi, i staje się połowem. Orłem wiele Państw i Prowincyj, to białym, to czarnym insigniuntur.
PAW trzy rzeczy ma w sobie osobliwsze, strój Anielski z piór pięknych; głos
ktorey od pyska, do końca ogona, na wzdłuż było stop 7, skrzydła rozciągnione bráły na łokci 12. Piora wielkie były na łokieć, teste Kirchera. Z Ieleniami swoię Orzeł toczy woynę, prochu zażywsży bez kuli, alias w prochu suchym się y piasku nurząc, z tym prochem, według Pliniusza, na Ielenie usiada rogi, proch strzepuie, a piasek w ocży Ieleniowi leci; z czego nieiako zaślepiony, na skałach, drzewach, rowach, szwank odnosi, y staie się połowem. Orłem wiele Państw y Prowincyi, to białym, to cżarnym insigniuntur.
PAW trzy rżeczy ma w sobie osobliwsze, stroy Anielski z pior pięknych; głos
Skrót tekstu: ChmielAteny_I
Strona: 614
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 1
Autor:
Benedykt Chmielowski
Drukarnia:
J.K.M. Collegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1755
Data wydania (nie wcześniej niż):
1755
Data wydania (nie później niż):
1755
Podkomorzemi, Marszałkami; tam od Kardynałów i Posłów Cudzoziemskich, Generała Kościoła Bożego salutatus, z tamtąd do Kościoła Z. PIOTRA deportatur; przed krorego Bramą sam na Tronie zgotowanym a Kardynali na Krzesłach usiadłszy, odbiera Ceremonią przywitania et adorationis per osculum, od Dziekana i od Kapituły Kościoła Z. PIOTRA z oddaniem Kluczów Kościelnych. Usiada potym przed Ołtarzem, tam pocałowanie od Kardynalów w twarz, od Biskupów w kolana odbierając; poktórej Ceremonii daje Benedykcą.
Potym w pierwszym Chórze Ordinatur Procesja, na której Magister Ceremoniarum najpierwszy w jednej ręce mając trzcinę a na końcu jej lnu czesanego trochę założonego, w drugiej ręce świecę zapaloną obraca się ku Ojcu Świętemu i
Podkomorzemi, Marszałkami; tam od Kardynáłow y Posłow Cudzoziemskich, Generáła Kościoła Bożego salutatus, z tamtąd do Kościoła S. PIOTRA deportatur; przed krorego Bramą sam ná Tronie zgotowánym á Kardynali ná Krzesłach usiadłszy, odbiera Ceremonią przywitania et adorationis per osculum, od Dźiekaná y od Kapituły Kościoła S. PIOTRA z oddaniem Kluczow Kościelnych. Usiada potym przed Ołtarzem, tam pocałowánie od Kardynálow w twárz, od Biskupow w kolána odbieráiąc; poktorey Ceremonii daie Benedykcą.
Potym w pierwszym Chorze Ordinatur Procesya, ná ktorey Magister Ceremoniarum naypierwszy w iedney ręce maiąc trzcinę á na końcu iey lnu czesanego trochę założonego, w drugiey ręce świecę zápaloną obráca się ku Oycu Swiętemu y
Skrót tekstu: ChmielAteny_II
Strona: 126
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 2
Autor:
Benedykt Chmielowski
Drukarnia:
J.K.M. Collegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1746
Data wydania (nie wcześniej niż):
1746
Data wydania (nie później niż):
1746
adiuva. EUROPA. O Papieżu Ścienda.
Tandem Auditor Collegii, jako Apostołski Subdiakon po Łacinie, a drugi Subdiakon po Grecku Epistołę śpiewają Wziąwszy Świę: Komunią OCIEC Święty na tronie (ut est moris) i zakończywszy Mszą Z. deportatur pod Baldachimem do Sali Benedyctionis, otoczony Kardynałów Asystencją i wielką frekwencją Gości; na Tronie usiada, stąd i zowąd cinctus Senatem Purpuratów, przy śpiewaniu na Chórze: Corona aurea super Caput eius, etc. W tym Archi-Presbiter Kościoła Z. PIOTRA OJCU Z. w worku drogim oddaje 25. Numismatów dawniejszych Papieżów pro Misa bene cantata; tudzież in signum perpetuae subiectionis. W tym Kardynał Dziekan, Przemowę miewa; na
adiuva. EUROPA. O Papieżu Sćienda.
Tandem Auditor Collegii, iako Apostolski Subdyakon po Łacinie, á drugi Subdyakon po Grecku Epistołę spiewáią Wźiąwszy Swię: Kommunią OCIEC Swięty ná tronie (ut est moris) y zákończywszy Mszą S. deportatur pod Baldachimem do Sali Benedictionis, otoczony Kardynáłow Asystencyą y wielką frekwencyą Gości; na Tronie usiada, ztąd y zowąd cinctus Senatem Purpuratow, przy spiewániu ná Chorze: Corona aurea super Caput eius, etc. W tym Archi-Presbiter Kościoła S. PIOTRA OYCU S. w worku drogim oddaie 25. Numismatow dawnieyszych Papieżow pro Misa bene cantata; tudźież in signum perpetuae subiectionis. W tym Kardynáł Dźiekán, Przemowę miewá; ná
Skrót tekstu: ChmielAteny_II
Strona: 127
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 2
Autor:
Benedykt Chmielowski
Drukarnia:
J.K.M. Collegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1746
Data wydania (nie wcześniej niż):
1746
Data wydania (nie później niż):
1746
laski, któremi dotykają, dla Odpustu, Penitentów: za temi Biskupi i Arcybiskupi w Kapach i Infułach; Kardynali, Diakoni w Dalmatykach, Kardynali Presbytery w Ornatach, Kardynali Biskupi w Kapach i Infułach trzymający w ręku świece. Zbliżywszy się OCIEC Święty, na Tronie o sześciu Gradusach przed Kościołem Świętego PIOTRA, na to zgotowanym usiada: Veni Creator zaczyna; po skończonym z Tronu stępuje, i wziąwszy Młotek srebrny złocisty, nim Bramę Świętą przed lat 25. zamurowaną trzy razy uderza, za pierwszym uderzeniem mówiąc: Aperite mihi Portas Iustitiae, za drugim: Introibo in Domum tuam Domine, za trzecim: Aperite Portas, etenim nobisscum DEUS. Na co
laski, ktoremi dotykaią, dla Odpustu, Penitentow: zá temi Biskupi y Arcybiskupi w Kapach y Infułach; Kardynáli, Dyakoni w Dalmatykach, Kardynali Presbyteri w Ornatach, Kardynáli Biskupi w Kapach y Infułach trzymaiący w ręku świece. Zbliżywszy się OCIEC Swięty, ná Tronie o sześciu Gradusach przed Kościołem Swiętego PIOTRA, ná to zgotowánym usiada: Veni Creator záczyná; po skończonym z Tronu stępuie, y wziąwszy Młotek srebrny złocisty, nim Brámę Swiętą przed lat 25. zámurowaną trzy rázy uderza, zá pierwszym uderzeniem mowiąc: Aperite mihi Portas Iustitiae, zá drugim: Introibo in Domum tuam Domine, zá trzecim: Aperite Portas, etenim nobisscum DEUS. Ná co
Skrót tekstu: ChmielAteny_II
Strona: 145
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 2
Autor:
Benedykt Chmielowski
Drukarnia:
J.K.M. Collegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1746
Data wydania (nie wcześniej niż):
1746
Data wydania (nie później niż):
1746
miejscu świętość przypisując, raczej czartom, którzy się tam w postaci ludzkiej prezentują Soqui ordinariè nazwani. Stanąwszy na tym miejscu wiele Dewotów na owej szali ważą się, z wielką odwagą. Jeno zaś kto usiądzie na szalę, ona misternym kołowrotem i ów drągznią dalej się jeszcze od skały odsuwa nad samą przepaść. Na drugiej szali usiada namieniony Soqui Piekielny ów posługacz, i każe się człekowi owemu grzechów spowiadać: za każdym wyznaniem grzechu, coraz szala z nim podnosi się, za ostatnim wyjawionym grzechem obie szale zrownają się; Soqui nazad kuskale kij ów cofa, człekowi zstąpić z szali na skałę każe, puszcza jak sprawiedliwego. Jeśli by zaś który Penitent
mieyscu świętość przypisuiąc, ráczey czartom, ktorzy się tam w postaci ludzkiey prezentuią Soqui ordinariè názwáni. Stánąwszy na tym mieyscu wiele Dewotow ná owey száli ważą się, z wielką odwágą. Ieno zaś kto usiędźie ná szalę, oná misternym kołowrotem y ow drągznią daley się ieszcze od skały odsuwá nád samą przepaść. Ná drugiey száli usiáda námieniony Soqui Piekielny ow posługacz, y każe się człekowi owemu grzechow spowiádać: zá każdym wyznániem grzechu, coráz szalá z nim podnosi się, zá ostatnim wyiáwionym grzechem obie szále zrownáią się; Soqui názad kuskale kiy ow cofa, człekowi zstąpić z száli ná skałę każe, puszcza iak spráwiedliwego. Ieśli by zaś ktory Penitent
Skrót tekstu: ChmielAteny_II
Strona: 622
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 2
Autor:
Benedykt Chmielowski
Drukarnia:
J.K.M. Collegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1746
Data wydania (nie wcześniej niż):
1746
Data wydania (nie później niż):
1746
Z. Franciszek to usłyszawszy Panu Bogu dziękował/ a wziąwszy trzech braciej/ Leona/ Masseusazy Anioła/ który niegdy był żołnierzem/ szedł z nimi na onę górę. Gdy tedy wstępowali na górę i trochę pod jednym dębem odpoczywali/ mnóstwo rozmaitego ptactwa zleciało się do ś. Franciszka/ z radością śpieewajac około niego. Niektóre usiadały na głowie/ drugie na ramionach/ drugie na kolanach/ a drugie i na ręku Ojca świętego. Ten dziw nowy widząc święty/ rzekłtowarzyszom: Wierzę bracia namilszy moi/ iż się Panu naszemu JEzusowi podoba że[...] smy na tej gorze mieszkanie wzięli gdyż tak wielką radość z przyszcia naszego braciszkowie naszy ptaszątka pokazują. I wstawszy
S. Fránćiszek to vsłyszawszy Pánu Bogu dźiękował/ á wżiąwszy trzech bráćiey/ Leoná/ Masseusázy Anyołá/ ktory niegdy był żołnierzem/ szedł z nimi ná onę gorę. Gdy tedy wstępowali na gorę y trochę pod iednym dębem odpoczywáli/ mnostwo rozmáitego ptáctwá zlećiáło sie do ś. Fránćiszká/ z rádośćią śpieewáiac około niego. Niektore vśiadáły ná głowie/ drugie ná rámionách/ drugie ná kolánách/ á drugie y ná ręku Oycá świętego. Ten dźiw nowy widząc święty/ rzekłtowárzyszom: Wierzę bráćia namilszy moi/ iż sie Pánu nászemu IEzusowi podoba że[...] smy ná tey gorze mieszkánie wźięli gdyz tak wielką rádość z przyszćia naszego bráćiszkowie nászy ptaszątká pokázuią. Y wstawszy
Skrót tekstu: ZwierPrzykład
Strona: 135
Tytuł:
Wielkie zwierciadło przykładów
Autor:
Anonim
Tłumacz:
Szymon Wysocki
Drukarnia:
Jan Szarffenberger
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
przypowieści, specula (zwierciadła)
Tematyka:
obyczajowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1612
Data wydania (nie wcześniej niż):
1612
Data wydania (nie później niż):
1612
miełości dostojeństwo R. P. zawsze kwitnęło, różnią, na ostatek, zapomniawszy praw ojczystych, pod jakąś nieszczęsną wymyślnych wolności chorągiew ludzie zwoływają, jakoby jednym prawie zapędem i panowania nasze znieść i ojczyznę z gruntu wywrócić chcieli.
Ale nie dopuści im tego Pan Bóg, nieodmienny sprawiedliwości obrońca, za którego wyrokiem królowie na majestacie usiadają, od którego i my za wolnemi głosy i odważeniem zdrowia uprz. i wiern. naszych na stolicy zacnego tego państwa jezdeśmy posadzeni; nie dopuści cnota i nigdy panom swym nieodmienna wiara narodu polskiego, z któregośmy i my macierzyńską krew i obyczaje wzięli, któremu i teraz cale ufając, a żadnych cudzoziemskich ratunków, lubo
miełości dostojeństwo R. P. zawsze kwitnęło, różnią, na ostatek, zapomniawszy praw ojczystych, pod jakąś nieszczęsną wymyślnych wolności chorągiew ludzie zwoływają, jakoby jednym prawie zapędem i panowania nasze znieść i ojczyznę z gruntu wywrócić chcieli.
Ale nie dopuści im tego Pan Bóg, nieodmienny sprawiedliwości obrońca, za którego wyrokiem królowie na majestacie usiadają, od którego i my za wolnemi głosy i odważeniem zdrowia uprz. i wiern. naszych na stolicy zacnego tego państwa jezdeśmy posadzeni; nie dopuści cnota i nigdy panom swym nieodmienna wiara narodu polskiego, z któregośmy i my macierzyńską krew i obyczaje wzięli, któremu i teraz cale ufając, a żadnych cudzoziemskich ratunków, lubo
Skrót tekstu: AktaPozn_I_1
Strona: 355
Tytuł:
Akta sejmikowe województw poznańskiego i kaliskiego tom I
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty urzędowo-kancelaryjne
Gatunek:
akta sejmikowe
Tematyka:
polityka, prawo
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1601 a 1616
Data wydania (nie wcześniej niż):
1601
Data wydania (nie później niż):
1616
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Włodzimierz Dworzaczek
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Poznań
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowe Wydawnictwo Naukowe
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1957
mu czas audiencji/ w taki dzień/ co Janczarom zwyczajny żołd oddawać zwykli/ a dzieje się to co trzeci Miesiąc/ żeby się mógł jednym wejrzeniem przypatrzyć rządowi Wojskowemu/ i pieniądze na zapłatę ich naznaczone widzieć. Przynoszą je w workach do Dywanu, i kupami układają w Izbie/ do którego Posła naprzód prowadzą. Tam usiada na stołku Aksamitnym Karmazynowym/ podle Wezyra wielkiego/ i innych Radnych Wezyrów. Nim pieniądze rozdają starszemu każdej Ody, albo Izby Janczarów/ którzy je potym miedzy żołdatów dzielą/ nagotują obiad przepyszny dla Posła/ z którym do stołu siada Wezyr wielki/ drudzy Wezyrowie/ i Tefterdar, albo Podskarbi. Stół bywa trochę niższy od
mu czás audientiey/ w táki dźień/ co Iánczarom zwyczayny żołd oddáwáć zwykli/ á dźieie się to co trzeći Mieśiąc/ żeby się mogł iednym weyrzeniem przypátrzyć rządowi Woyskowemu/ y pieniądze ná zápłátę ich naznáczone widźieć. Przynoszą ie w workách do Dywanu, y kupámi vkłádáią w Izbie/ do ktorego Posłá naprzod prowádzą. Tám vśiádá ná stołku Axámitnym Kármázynowym/ podle Wezyrá wielkiego/ y innych Rádnych Wezyrow. Nim pieniądze rozdáią stárszemu kożdey Ody, álbo Izby Iánczarow/ ktorzy ie potym miedzy żołdátow dźielą/ nágotuią obiád przepyszny dla Posłá/ z ktorym do stołu śiáda Wezyr wielki/ drudzy Wezyrowie/ y Tefterdar, álbo Podskárbi. Stoł bywa trochę niższy od
Skrót tekstu: RicKłokMon
Strona: 106
Tytuł:
Monarchia turecka
Autor:
Paul Ricot
Tłumacz:
Hieronim Kłokocki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
mieszany
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
relacje
Tematyka:
egzotyka, obyczajowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1678
Data wydania (nie wcześniej niż):
1678
Data wydania (nie później niż):
1678
/ będący na ten czas w Konstantynopolu/ przychodzą do Saraju trzy albo cztery godziny przededniem. Jak prędko rozednieje/ jedzie Cesarz na koniu w pośrzodku ich do Meczetu świętej Zofiej na Modytwę poranną/ i zaraz po odprawieniu jej powraca do Saraju. Przyjechawszy z Meczetu/ idzie zaraz do Chasody, to jest najprzedniejszego Pokoju/ i usiada na Majestacie/ mając po lewej ręce Eunucha starszego nad Pokojowymi. Synowie Hana Tatarskiego/ którzy pospolicie zakładem mieszkają na Dworze Cesarskim/ jak im znak uczynią/ przychodzą najpierwszy powinszować mu świąt szczęśliwych/ i jako mi powiadano/ postępuje Cesarz na trzy kroki przeciwko nim/ a oni się kładą na ziemię/ i mówią po Turecku
/ będący ná ten czas w Konstántynopolu/ przychodzą do Sáráiu trzy álbo cztery godźiny przededniem. Iák prętko rozednieie/ iedźie Cesarz ná koniu w pośrzodku ich do Meczetu świętey Zofiey ná Moditwę poránną/ y záraz po odpráwieniu iey powráca do Sáráiu. Przyiechawszy z Meczetu/ idźie záraz do Chasody, to iest nayprzednieyszego Pokoiu/ y vsiádá ná Máiestaćie/ máiąc po lewey ręce Evnuchá stárszego nád Pokoiowymi. Synowie Háná Tátárskiego/ ktorzy pospolićie zákłádem mieszkáią ná Dworze Cesárskim/ iák im znak vczynią/ przychodzą naypierwszi powinszowáć mu świąt szczęśliwych/ y iáko mi powiádano/ postępuie Cesarz ná trzy kroki przećiwko nim/ á oni się kłádą ná źiemię/ y mowią po Turecku
Skrót tekstu: RicKłokMon
Strona: 196
Tytuł:
Monarchia turecka
Autor:
Paul Ricot
Tłumacz:
Hieronim Kłokocki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
mieszany
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
relacje
Tematyka:
egzotyka, obyczajowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1678
Data wydania (nie wcześniej niż):
1678
Data wydania (nie później niż):
1678
Anatoliej i Grecji. Nakib Eszref, starszy nad pokoleniem Mahometowym/ Mułłowie, Kaznodzieje/ których oni Szejch zowią/ i inszy za nimi idą. Mufty ukłoniwszy się głową aż do ziemie/ i ręce za pas założywszy/ całuje w ramię Cesarza/ który powstawszy krokiem jednym ku niemu postępuje/ i potym znowu na swoim miejscu usiada. Ci co za Muftym przychodzą/ idą jeden po drugim podług miejsca i godności każdego/ a Cesarz ich przyjmuje według informaciej Wezyra wielkiego/ gdyż go jedni w rękę całują/ drudzy w kraj szaty/ inszy w rękaw/ a niektórzy w piersi/ każdy podług swojej godności. Uprzykrzonaby rzecz była/ wyliczać rzetelnie wszytkie
Anátoliey y Grecyey. Nakib Eszref, stárszy nád pokoleniem Máhometowym/ Mułłowie, Kaznodźieie/ ktorych oni Szeych zowią/ y inszi zá nimi idą. Mufty vkłoniwszy się głową áż do źiemie/ y ręce zá pás záłożywszy/ cáłuie w rámię Cesárzá/ ktory powstawszy krokiem iednym ku niemu postępuie/ y potym znowu ná swoim mieyscu vśiáda. Ci co zá Muftym przychodzą/ idą ieden po drugim podług mieyscá y godnośći kożdego/ á Cesarz ich przyimuie według informáciey Wezyra wielkiego/ gdyż go iedni w rękę cáłuią/ drudzy w kray száty/ inszy w rękaw/ á niektorzy w pierśi/ kożdy podług swoiey godnośći. Vprzykrzonaby rzecz byłá/ wyliczáć rzetelnie wszytkie
Skrót tekstu: RicKłokMon
Strona: 197
Tytuł:
Monarchia turecka
Autor:
Paul Ricot
Tłumacz:
Hieronim Kłokocki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
mieszany
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
relacje
Tematyka:
egzotyka, obyczajowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1678
Data wydania (nie wcześniej niż):
1678
Data wydania (nie później niż):
1678