Daków i Getów miesza i za jeden ma naród Apianus, a zaś Strabo lib. 7. Getów lokuje od Pontu na Wschód idąc, a Daków na Zachód ku Niemcom, i tego pewniejsze zdanie. Ci DAKOWIE (od których kraj Wołoski dzisiejszy, i Siedmiogrodzki Dacia zwał się) zaczepili byli Rzym anow,ale ich uskromnił Trajanus Cesarz, Wodza ich Decebala pokonawszy, most przez Dunaj do nich magno molimine wymurowawszy: ale go potym Adrianus Cesarz zrzucił, obawiając się od Daków tych najazdu. Drugi raz ich jako rebelles uspokoił in Virga ferrea Antoninus Pius Cesarz Co ten Naród aprehendując, złączył się z Alanami, Gettami, Niemców nawiedził, osobliwie od
Dakow y Getow miesza y za ieden ma narod Appianus, á zaś Strabo lib. 7. Getow lokuie od Pontu na Wschod idąc, á Dakow na Zachod ku Niemcom, y tego pewnieysze zdanie. Ci DAKOWIE (od ktorych kray Wołoski dzisieyszy, y Siedmigrodzki Dacia zwał się) zaczepili byli Rzym anow,ale ich uskromnił Traiánus Cesarz, Wodza ich Decebala pokonawszy, most przez Dunay do nich magno molimine wymurowawszy: ale go potym Adrianus Cesarz zrzucił, obawiaiąc się od Dakow tych naiazdu. Drugi raz ich iako rebelles uspokoił in Virga ferrea Antoninus Pius Cesarz Co ten Narod apprehenduiąc, złączył się z Alanami, Gettami, Niemcow nawiedził, osobliwie od
Skrót tekstu: ChmielAteny_IV
Strona: 134
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 4
Autor:
Benedykt Chmielowski
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1756
Data wydania (nie wcześniej niż):
1756
Data wydania (nie później niż):
1756
wszelki pokoi i zgodę zachować i swoimi sukcesorami, a jeżeliby która strona niebyla zgodna, tedy Dworowi powinien będzie dać grzywien pięć ac realiter wyliczyć i plag 30, z który strony się pokaże, a tak się pokaże pod świadectwem, która strona nie będzie zgodna i trzy razy popadnie te winy, a potym się nieuskromni, tedy za zapłatą ta strona powinna za słuszną zapłatą drugiej ustąpić.
3646. (976) Siódma sprawa — Czyni się dyspozycja między komornikami: 1mo, ażeby wychodzili za rozkazaniem dworskim według dawnego zwycząju siląm kazą; — 2do, aby się żaden niewazył zabierac prace z jej fury, która następuje, a jeżeliby którego
wszelki pokoi y zgodę zachowac y swoimi successorami, a iezeliby ktora strona niebyla zgodna, tedy Dworowi powinien będzie dac grzywien pięc ac realiter wyliczyć y plag 30, z ktory strony sie pokaze, a tak sie pokaze pod swiadectwem, ktora strona nie będzie zgodna y trzy razy popadnie te winy, a potym sie nieuskromni, tedy za zapłatą ta strona powinna za słuszną zapłatą drugiey ustąpic.
3646. (976) Siodma sprawa — Czyni się dyspositia między komornikami: 1mo, ażeby wychodzili za roskazaniem dworskim według dawnego zwycząiu siląm kazą; — 2do, aby sie zadęn niewazył zabierac prace z iey fury, ktora nastepuie, a iezeliby ktorego
Skrót tekstu: KsKasUl_3
Strona: 402
Tytuł:
Księgi gromadzkie wsi Kasina Wielka, cz. 3
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
Kasina Wielka
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty urzędowo-kancelaryjne
Gatunek:
księgi sądowe
Tematyka:
sprawy sądowe
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1702 a 1750
Data wydania (nie wcześniej niż):
1702
Data wydania (nie później niż):
1750
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Księgi sądowe wiejskie
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Bolesław Ulanowski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Akademia Umiejętności
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1921
się Małopolska porwała, ufał w hetmanie wielkim Sieniawskim, że ten mając około siebie we Lwowie nie mało ludzi ognistych i część wojska w Ukrainie, w której więcej było chorągwi niż w związku, a marszałek Gorzyński nie miał jeszcze dotąd ludzi 4 tysięcy z pełna, i spodziewał się, że to hetman utrzyma i ten związek uskromni. Jakoż hetman Sieniawski zażył nie złej sztuki: ogłosił komisją hybernową we Lwowie i dystrybutę, chcąc tym sposobem przewabić do siebie wojsko a przynajmniej owę dywizją ukraińską, ale tego nie słuchano; i owszem gdy owemu wojsku w Ukrainie stojącemu wydał ordynanse hetman, żeby pod Lwów do niego przychodzili dla odbierania asygnacji hybernowych, oni
się Małopolska porwała, ufał w hetmanie wielkim Sieniawskim, że ten mając około siebie we Lwowie nie mało ludzi ognistych i część wojska w Ukrainie, w któréj więcéj było chorągwi niż w związku, a marszałek Gorzyński nie miał jeszcze dotąd ludzi 4 tysięcy z pełna, i spodziewał się, że to hetman utrzyma i ten związek uskromni. Jakoż hetman Sieniawski zażył nie złéj sztuki: ogłosił komissyą hybernową we Lwowie i dystrybutę, chcąc tym sposobem przewabić do siebie wojsko a przynajmniéj owę dywizyą ukraińską, ale tego nie słuchano; i owszem gdy owemu wojsku w Ukrainie stojącemu wydał ordynanse hetman, żeby pod Lwów do niego przychodzili dla odbierania assygnacyi hybernowych, oni
Skrót tekstu: OtwEDziejeCzech
Strona: 240
Tytuł:
Dzieje Polski pod panowaniem Augusta II od roku 1696 – 1728
Autor:
Erazm Otwinowski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
kroniki
Tematyka:
historia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1696 a 1728
Data wydania (nie wcześniej niż):
1696
Data wydania (nie później niż):
1728
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Józef Czech
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Józef Czech
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1849
śmierci wielkiego Hetmana. Zamojskiego/ który im prawa pisał/ jako jeden Cellerofon/ zaraz w targneli nie tylko na każdy rok/ ale na każdy Miesiąc Podołe plun
drowali/ i więcej niż sześćset wsiznieśli/ które się były za strachu Zamojskiego/ jako drugiego Witolda osadziły. Król Jego Mość nasz M. Pan. chcąc to uskromnić/ obesłał Turka/ dla czego Tatarom taki wstęp na Podole daje/ acz się im Chocim puścił/ przecię to nie pomoże: On zacny i nie śmiertelnej sławy godny Hetman Zamojski mawiał: Póki jeszcze mamy prawo do Wołoch możem się Turka nie lękać/ ale gdy je utraciemy/ tedy nami samemi nas będzie wojował. Mówi
śmierći wielkiego Hetmáná. Zamoyskiego/ ktory im práwá pisał/ iáko ieden Cellerofon/ zaraz w tárgneli nie tylko ná każdy rok/ ále ná każdy Mieśiąc Podołe plun
drowáli/ y wiecey niż sześćset wśiznieśli/ ktore się były zá stráchu Zamoyskiego/ iáko drugiego Witoldá osádźiły. Krol Iego Mość nász M. Pan. chcąc to vskromnić/ obesłał Turká/ dla czego Táthárom táki wstęp ná Podole dáie/ acż się im Choćim puśćił/ przećię to nie pomoże: On zacny y nie śmiertelney sławy godny Hetman Zamoyski mawiał: Poki ieszcze mamy práwo do Wołoch możem się Turká nie lękáć/ ále gdy ie vtráćiemy/ tedy námi sámemi nas będźie woiował. Mowi
Skrót tekstu: ZrzenNowiny
Strona: C
Tytuł:
Nowe nowiny z Czech, Tatar i Węgier
Autor:
Jan Zrzenczycki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
wiadomości prasowe i druki ulotne
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1620
Data wydania (nie wcześniej niż):
1620
Data wydania (nie później niż):
1620