i miasto Rzym i wszystkiej Włoskiej ziemie/ i Zachodnych krain Powiaty/ miejsca/ miasta/ wszystkim Papieżom Rzymskim/ aż do skończenia świata daruje. Tudzież i postąpienia a podania formułę przekłada/ że już zostawiwszy Zachodnie Cesarstwo we władzy Papieżowej/ sam na Wschodnie kraje ustępuje/ i w Powiecie Bizancji stolicę Cesarskiej swego zakłada/ przydawszy ustąpienia swego barzo słuszną przyczynę/ Ponieważ niegodna jest rzecz aby Król ziemski w tym kraju władzą swą miał, gdzie Chrześcijańskiej wiary głowa i Kapłańskie Księstwo, od niebieskiego Króla jest postanowione. Znamienicie siebie tej sentencji Konstantyn początkiem być powiada. Abowiem za wieku jego/ to jest/ dwiemasty przed Justynianem lat/ potrzeba było tszczej dzierżawy podania
y miásto Rzym y wszystkiey Włoskiey źiemie/ y Zachodnych kráin Powiáty/ mieyscá/ miástá/ wszystkim Papieżom Rzymskim/ áż do skońcżenia świátá dáruie. Tudźiesz y postąpienia á podánia formułę przekłada/ że iuż zostáwiwszy Zachodnie Cesárstwo we władzy Papieżowey/ sam ná Wschodnie kráie vstępuie/ y w Powiećie Bizántiey stolicę Cesárskiey swego zakłada/ przydawszy vstąpienia swego bárzo słuszną przycżynę/ Ponieważ niegodna iest rzecż áby Krol źiemski w tym kráiu władzą swą miał, gdźie Chrześćiánskiey wiáry głowá y Kápłanskie Kśięstwo, od niebieskiego Krolá iest postánowione. Známienićie śiebie tey sententiey Constántyn pocżątkiem być powiada. Abowiem zá wieku iego/ to iest/ dwiemásty przed Iustinianem lat/ potrzebá było tszcżey dźierzáwy podánia
Skrót tekstu: SmotLam
Strona: 66
Tytuł:
Threnos, to iest lament [...] wschodniej Cerkwi
Autor:
Melecjusz Smotrycki
Miejsce wydania:
Wilno
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma religijne
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1610
Data wydania (nie wcześniej niż):
1610
Data wydania (nie później niż):
1610
Stronie Car: Wieliczęstwa, a Ksiąg Województwa kyowskiego, i Pism. Poselstw wszelakich od Woeiwodztw, i Powiatów, w Stronie Car: Wieliczeństwa nigdzie, Się nieokazało, a o Armatach przymiernego Andrussowskiego Dohoworu w Siódmym Punkcie odłozono, do Traktatu o wieczny pokoj, tylko te wszystkie armaty które wzięte dawniejszą Wojną zostawione przyustąpieniu tychże Zamków w Stronę IKr.: Wieliczeństwa, i w tym wszystkim Żadnego naruszenia i przeciwności Traktatom z Strony Wielkiego Hosudara naszego ICar Wieliczeństwa nieuczyniono. W Pisaniu Waszym napisano.
Aże nietylko kupcom i Szlachcie grabieze, różne rzeczy gwaltownie zebrane u Urzędników, i faktórów ich dzieją Się a Sprawiedliwości o to i w
Stronie Car: Wieliczęstwa, a Xiąg Woiewodztwa kyowskiego, y Pism. Poselstw wszelakich od Woeiwodztw, y Powiatow, w Stronie Car: Wieliczenstwa nigdzie, Się nieokazało, a o Armatach przymiernego Andrussowskiego Dohoworu w Siodmym Punkcie odłozono, do Traktatu o wieczny pokoy, tylko te wszystkie armaty ktore wzięte dawnieyszą Woyną zostawione przyustąpieniu tychze Zamkow w Stronę JKr.: Wieliczenstwa, y w tym wszystkim Zadnego naruszenia y przeciwności Traktatom z Strony Wielkiego Hosudara naszego JCar Wieliczenstwa nieuczyniono. W Pisaniu Waszym napisano.
Aze nietylko kupcom y Szlachcie grabieze, rozne rzeczy gwaltownie zebrane u Urzędnikow, y faktorow ich dzieią Się a Sprawiedliwosci o to y w
Skrót tekstu: CzartListy
Strona: 170v
Tytuł:
Kopie listów do [...] Krzysztofa Paca
Autor:
Michał Czartoryski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
listy
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1677 a 1678
Data wydania (nie wcześniej niż):
1677
Data wydania (nie później niż):
1678
zawołano aby bogacza nawiedził/ Spowiedzi wysłuchał/ dał Komunią/ duszę wychodzącą Panu Bogu poruczał: Iż mu tylko szło o wełnę nie o zbawienie dusze/ skoro przyszedł od bogacza poseł/ zaraz bieżał/ wszedł do pałacu gdzie chory leżał/ w gmachu kosztownie ubranym. Tam wiele nalazł około stojących bogaczowi pochlebujących. Kapłan tedy prosił ustąpienia/ jaką taką Spowiedź na nim wycisnął. Potym usiadszy łowca pieniążków/ afekt miłości zmyślając/ jął pokazować użalenie/ pyta czegoby chciał/ na co nabarziej utyskuje. Miedzy mieczmi na obie stronie siekącymi bezpieczność i pokoj fałszywy prorok obiecuje/ słowy kłamliwemi ścianę pomazował/ której Pan Bóg upadkiem groził. Tym czasem przyszedł ktoś
záwołano áby bogacza náwiedźił/ Spowiedźi wysłuchał/ dał Communią/ duszę wychodzącą Pánu Bogu poruczał: Iż mu tylko szło o wełnę nie o zbawienie dusze/ skoro przyszedł od bogaczá poseł/ zaráz bieżał/ wszedł do páłacu gdźie chory leżał/ w gmáchu kosztownie vbránym. Tám wiele nálazł około stoiących bogaczowi pochlebuiących. Kápłan tedy prośił vstąpienia/ iáką táką Spowiedź ná nim wyćisnął. Potym vśiadszy łowcá pieniążkow/ áffekt miłośći zmysláiąc/ iął pokázowáć vżalenie/ pyta czegoby chćiał/ ná co nabarźiey vtyskuie. Miedzy mieczmi ná obie stronie śiekącymi bespieczność y pokoy fałszywy prorok obiecuie/ słowy kłamliwemi śćiánę pomázował/ ktorey Pan Bog vpadkiem groźił. Tym czásem przyszedł ktoś
Skrót tekstu: ZwierPrzykład
Strona: 91
Tytuł:
Wielkie zwierciadło przykładów
Autor:
Anonim
Tłumacz:
Szymon Wysocki
Drukarnia:
Jan Szarffenberger
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
przypowieści, specula (zwierciadła)
Tematyka:
obyczajowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1612
Data wydania (nie wcześniej niż):
1612
Data wydania (nie później niż):
1612
/ iż siły Francuskie zawisły na impecie/ a Hiszpańskie na Cunctaciej: nieumiem inaczej wyrazić mego konceptu. Otoż aplikując: łacniej może lekki i powolny postępek zrazić zapędliwy/ a niż przeciwnym sposobem: bo impet łacno może upatrzyć/ i człowiek stateczny snadnie go też może schronić się/ abo go osłabić. Tak Hetman wielki ustąpieniem swoim do Barletty/ i przewłoką przy brzegu Garyliańskim/ naprzód odjął Francuzom królestwo Neapolitańskie/ a potym i nadzieję odyskania go. Tąż sztuką Antonius de Leua osłabił i strapił króla Francuskiego u Paujej/ i Prosper Columna wypędził jego Kapitany z Państwa Mediolańskiego. Przyznawam/ iż na impecie wiele należy w dobywaniu miast: i tak
/ iż śiły Fráncuskie záwisły ná impećie/ á Hiszpáńskie ná Cunctáciey: nieumiem ináczey wyráźić mego conceptu. Otoż ápplikuiąc: łácniey może lekki y powolny postępek zráźić zápędliwy/ á niż przećiwnym sposobem: bo impet łácno może vpátrzyć/ y człowiek státeczny snádnie go też może schronić się/ ábo go osłábić. Ták Hetman wielki vstąpieniem swoim do Bárletty/ y przewłoką przy brzegu Gáriliáńskim/ naprzod odiął Fráncuzom krolestwo Neápolitáńskie/ á potym y nádźieię odiskánia go. Tąż sztuką Antonius de Leua osłábił y strapił krolá Fráncuskiego v Pauiey/ y Prosper Columna wypędźił iego Cápitany z Páństwá Medioláńskiego. Przyznawam/ iż ná impećie wiele należy w dobywániu miast: y ták
Skrót tekstu: BotŁęczRel_III
Strona: 191
Tytuł:
Relacje powszechne, cz. III
Autor:
Giovanni Botero
Tłumacz:
Paweł Łęczycki
Drukarnia:
Mikołaj Lob
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
opisy geograficzne
Tematyka:
egzotyka, geografia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1609
Data wydania (nie wcześniej niż):
1609
Data wydania (nie później niż):
1609
i Wojnę zaczyna. Na wygraną nie zapatruj się, ale dbaj o pewną nieprzegraną, a wygrasz. Zeglarza na suchym, jeźdzca nie poznasz bez konia. Zając ucieczką bezpieczen, Lew stawieniem się, i mężnością, chociażby strafunku szwankował, przecię Lew mężny. Dość zsiebie czyni, kto wykona, co zmoże. Insza ustąpienie, a insza ucieczka, jeden ustępuje z fortelu, ów zaś ucieka od strachu. Niedoskonały Wódz, najlepiej to umie, jako Wojsko stracić. O radę wojenną pytaj się wszytkich, co masz jednak wykonać, zniewolą, albo sam z sobą uważaj. Kto się w pokoju kocha, wojnę gotuje w pokoju, (nie
y Woynę záczyna. Ná wygráną nie zápátruy się, ale dbay o pewną nieprzegráną, á wygrasz. Zeglarzá ná suchym, iezdzcá nie poznasz bez koniá. Záiąc vćieczką bespieczen, Lew stáwieniem się, y mężnośćią, choćiaszby ztrafunku szwánkował, przećię Lew mężny. Dość zśiebie czyni, kto wykona, co zmoże. Insza vstąpienie, á insza vćieczká, ieden vstępuie z fortelu, ow zaś vćieka od strachu. Niedoskonały Wodz, naylepiey to vmie, iako Woysko straćić. O radę woienną pytay się wszytkich, co masz iednák wykonáć, zniewolą, albo sam z sobą vważay. Kto się w pokoiu kocha, woynę gotuie w pokoiu, (nie
Skrót tekstu: FredPrzysł
Strona: D2
Tytuł:
Przysłowia mów potocznych
Autor:
Andrzej Maksymilian Fredro
Drukarnia:
Jerzy Forster
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
przysłowia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1659
Data wydania (nie wcześniej niż):
1659
Data wydania (nie później niż):
1659