Na co kiedy słodkimi zalawszy się łzami/ Sercem wielkiem pozwoli/ i wymówi usty/ Wszytkie błogosławione źrzodła/ i odpusty Na głowę jej wyleje/ szczupło ucisnąwszy: Toż nożyce do ręku wyostrzone wziąwszy/ Nad gotową międnicą/ którą dwie trzymały Nimfy owe; a drugie z boków przysłaniały Kosztowną ją kortyną: warkocz rozpłyniony W tym ustrzyże. Acz jeszcze w pół nierozwiedziony Z kędzior swych i promieni; jeszcze z niego Nardy/ I balsamy sączyły. Jednak twardej Nic to nie sturbowało. I owszem się zdała Jakoby stąd królować zaraz poczynała/ Tylkoż westchnie głęboko; włosy drogie moje Na którychem trawiła wszytkie czasy swoje Monstrach próżnych/ i coraz inakszym trafieniu Z
Ná co kiedy słodkimi zálawszy się łzámi/ Sercem wielkiem pozwoli/ y wymowi vsty/ Wszytkie błogosłáwione źrzodłá/ y odpusty Ná głowę iey wyleie/ szczupło vcisnąwszy: Toż nożyce do ręku wyostrzone wziąwszy/ Nád gotową międnicą/ ktorą dwie trzymáły Nimfy owe; á drugie z bokow przysłániáły Kosztowną ią kortyną: wárkocz rospłyniony W tym vstrzyże. Acz ieszcze w puł nierozwiedziony Z kędzior swych y promieni; ieszcze z niego Nárdy/ Y bálsamy sączyły. Iednák twárdey Nic to nie sturbowáło. Y owszem się zdáłá Iákoby ztąd krolowáć záraz poczynáłá/ Tylkoż westchnie głęboko; włosy drogie moie Ná ktorychem trawiłá wszytkie czásy swoie Monstrách prożnych/ y coraz inákszym tráfieniu Z
Skrót tekstu: TwarSPas
Strona: 115
Tytuł:
Nadobna Paskwalina
Autor:
Samuel Twardowski
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
epika
Gatunek:
poematy epickie
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1701
Data wydania (nie wcześniej niż):
1701
Data wydania (nie później niż):
1701
miłosiernych skłonny/ iż był świnię ukradł/ żeby ją wrócił/ napomniał. Bóg. Przykład. 85
Niektóry/ świnię cudzą ukradł/ i do skrytego karmnika ją wsadził/ a ten człowiek jednak uczynki miłosierne czynił. Tym czasem przyjdzie bogaty Jezus w osobie ubogiego: a iż był barzo zarósł/ potrzebował żeby mu balwierz włosów ustrzygł: On zaraz uczciwie powstawszy/ ludzkość mu wszelaką pokazał/ a wziąwszy nożyce włosy mu strzygł: I gdy to pilnie czyni/ obaczy że pod włosami miał w tyle dwie oczy/ zlęknie się i z zdumieje/ a coby to było z strachem pyta. A on: Jam jest Jezus wszędzie wszytko widzę:
miłośiernych skłonny/ iż był świnię vkradł/ żeby ią wroćił/ nápomniał. Bog. Przykład. 85
NIektory/ świnię cudzą vkradł/ y do skrytego karmniká ią wsádził/ á ten człowiek iednák vczynki miłośierne czynił. Tym czásem prziydźie bogáty Iezus w osobie vbogiego: á iż był bárzo zárosł/ potrzebował żeby mu bálwierz włosow vstrzygł: On záraz vczćiwie powstawszy/ ludzkość mu wszelaką pokazał/ á wźiąwszy nożyce włosy mu strzygł: Y gdy to pilnie czyni/ obaczy że pod włosámi miał w tyle dwie oczy/ zlęknie sie y z zdumieie/ á coby to bylo z stráchem pyta. A on: Iam iest Iezus wszędźie wszytko widzę:
Skrót tekstu: ZwierPrzykład
Strona: 90
Tytuł:
Wielkie zwierciadło przykładów
Autor:
Anonim
Tłumacz:
Szymon Wysocki
Drukarnia:
Jan Szarffenberger
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
przypowieści, specula (zwierciadła)
Tematyka:
obyczajowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1612
Data wydania (nie wcześniej niż):
1612
Data wydania (nie później niż):
1612
obiecali Ich M. iż żadne bezprawie dziać się im nie miało. Po egzamen dosyć długim każdy z osobna, gdzie i zakon-
nickom kazano ustąpić, to tylko Ich M. sprawili: iż przed nimi potwierdziły ślubów swoich, i oświadczyły się w przedsięwzięciu swojem. A iż też Panna Zofia wdziawszy habit zakonny, włosy sobie ustrzygła, i położyła je na ołtarzu, krzyżem padłszy przed ołtarzem oświadczała się przed Bogiem w Trojcy jedynym, przed Anioły śś. głosem wielkim z płaczem, iż ślubowała Bogu ślub czystości wiecznej: jest żywa niech powie prawdę jako jej Bóg miły, i dusza jej, jeśliź nie tak? Takoweż oświadczenie uczyniła przed J.
obiecali Ich M. iż żadne bezprawie dziać się im nie miało. Po examen dosyć długim każdy z osobna, gdzie i zakon-
nickom kazano ustąpić, to tylko Ich M. sprawili: iż przed nimi potwierdziły ślubów swoich, i oświadczyły się w przedsięwzięciu swojem. A iż też Panna Zofia wdziawszy habit zakonny, włosy sobie ustrzygła, i położyła je na ołtarzu, krzyżem padłszy przed ołtarzem oświadczała się przed Bogiem w Trojcy jedynym, przed Anioły śś. głosem wielkim z płaczem, iż ślubowała Bogu ślub czystości wiecznej: jest żywa niech powie prawdę jako jej Bóg miły, i dusza jej, jeśliź nie tak? Takoweż oświadczenie uczyniła przed J.
Skrót tekstu: MiłJObKoniec
Strona: 210
Tytuł:
Obrona panien...
Autor:
Jan Miłopolski
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
relacje
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1612
Data wydania (nie wcześniej niż):
1612
Data wydania (nie później niż):
1612
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Pamiętniki o Koniecpolskich. Przyczynek do dziejów polskich XVII wieku
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Stanisław Przyłęcki
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Lwów
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Leon Rzewuski
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1842
/ i obaczył niewinność jego. Postępowała Królowa w pobożności/ umywała nogi ubogim/ opatrowała chorych/ Klasztory/ szpytale/ Kapłany. Do Klasztora ś. Klary w Konimbrycie przyprowadzili z Zamory Siostry/ gdzie wiele i innych przyjęli do ś. Zakonu. Umarł jej Król Roku 1325. a ona wszedszy na pokoj ozdobę głowy ustrzygła/ i wzięła na się habit ś. Franciszka/ i tak piechotą prowadziła ciało króla dwie mili do Odywelas Panieńskiego Klasztoru. Po wielkich obrzędach za duszę Króla/ zbudowała sobie domek przy Klasztorze ś. Klary w Koninbrycie/ i tam P. Bogu do śmierci służyła. Wsławił ją Pan Bóg cudami/ umywała nogi jednej ubogiej
/ y obaczył niewinność iego. Postępowáłá Krolowa w pobożnośći/ vmywáłá nogi vbogim/ opátrowáłá chorych/ Klásztory/ szpytale/ Kápłany. Do Klasztorá ś. Kláry w Konimbryćie przyprowádźili z Zámory Siostry/ gdźie wiele y innych przyięli do ś. Zakonu. Vmárł iey Krol Roku 1325. á oná wszedszy ná pokoy ozdobę głowy vstrzygłá/ y wźięłá ná się hábit ś. Fránćiszká/ y ták piechotą prowádźiłá ćiáło krolá dwie mili do Odywelás Pánienskiego Klasztoru. Po wielkich obrzędách zá duszę Krolá/ zbudowáłá sobie domek przy Klasztorze ś. Klary w Koninbryćie/ y tám P. Bogu do śmierći służyłá. Wsławił ią Pan Bog cudámi/ vmywáłá nogi iedney vbogiey
Skrót tekstu: OkolNiebo
Strona: 114
Tytuł:
Niebo ziemskie aniołów w ciele
Autor:
Anonim
Tłumacz:
Szymon Okolski
Drukarnia:
Drukarnia Jezuitów
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
żywoty świętych
Tematyka:
obyczajowość, religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1644
Data wydania (nie wcześniej niż):
1644
Data wydania (nie później niż):
1644