szturmy, deszcze, wiatry, zbyteczną były przeszkodą. I tak daremno zwłóczywszy się, powróciłem 24 Augusti.
26 Augusti, pod Białą w jednym kwandransie ubiłem niedźwiedzia.
10 Septembris. Począwszy przez cztery dni polowałem pod Morozowiczami, ku Polikartom, koło Mokinnicz, Zaroi, Boryszyna. Pola arcy dobre, zajęcy uszczwałem dwudziestu siedmiu, lisów trzech, niedźwiedzi było nie mało, ale przeszkodziła słota i szturmy.
1 Octobris, pod dworem rohoteńskim polując, uszczwałem z małej kniejki lisów trzech.
2 Octobris. Przyjechał do mnie z Rusi na polowanie ip. Haraburda Janusz, także i p. Pancerzyński, który odjechał odemnie 7^go^
szturmy, deszcze, wiatry, zbyteczną były przeszkodą. I tak daremno zwłóczywszy się, powróciłem 24 Augusti.
26 Augusti, pod Białą w jednym kwandransie ubiłem niedźwiedzia.
10 Septembris. Począwszy przez cztery dni polowałem pod Morozowiczami, ku Polikartom, koło Mokinnicz, Zaroi, Boryszyna. Pola arcy dobre, zajęcy uszczwałem dwudziestu siedmiu, lisów trzech, niedźwiedzi było nie mało, ale przeszkodziła słota i szturmy.
1 Octobris, pod dworem rohoteńskim polując, uszczwałem z małéj kniejki lisów trzech.
2 Octobris. Przyjechał do mnie z Rusi na polowanie jp. Haraburda Janusz, także i p. Pancerzyński, który odjechał odemnie 7^go^
Skrót tekstu: ZawiszaPam
Strona: 38
Tytuł:
Pamiętniki
Autor:
Krzysztof Zawisza
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1715 a 1717
Data wydania (nie wcześniej niż):
1715
Data wydania (nie później niż):
1717
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Julian Bartoszewicz
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Jan Zawisza
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1862
jednym kwandransie ubiłem niedźwiedzia.
10 Septembris. Począwszy przez cztery dni polowałem pod Morozowiczami, ku Polikartom, koło Mokinnicz, Zaroi, Boryszyna. Pola arcy dobre, zajęcy uszczwałem dwudziestu siedmiu, lisów trzech, niedźwiedzi było nie mało, ale przeszkodziła słota i szturmy.
1 Octobris, pod dworem rohoteńskim polując, uszczwałem z małej kniejki lisów trzech.
2 Octobris. Przyjechał do mnie z Rusi na polowanie ip. Haraburda Janusz, także i p. Pancerzyński, który odjechał odemnie 7^go^, utraktowany i udarowany.
[...] Octobris. Byłem w Dereczynie u ip. stolnika w. księstwa lit., tamem się dwa dni bawił
jednym kwandransie ubiłem niedźwiedzia.
10 Septembris. Począwszy przez cztery dni polowałem pod Morozowiczami, ku Polikartom, koło Mokinnicz, Zaroi, Boryszyna. Pola arcy dobre, zajęcy uszczwałem dwudziestu siedmiu, lisów trzech, niedźwiedzi było nie mało, ale przeszkodziła słota i szturmy.
1 Octobris, pod dworem rohoteńskim polując, uszczwałem z małéj kniejki lisów trzech.
2 Octobris. Przyjechał do mnie z Rusi na polowanie jp. Haraburda Janusz, także i p. Pancerzyński, który odjechał odemnie 7^go^, utraktowany i udarowany.
[...] Octobris. Byłem w Dereczynie u jp. stolnika w. księstwa lit., tamem się dwa dni bawił
Skrót tekstu: ZawiszaPam
Strona: 38
Tytuł:
Pamiętniki
Autor:
Krzysztof Zawisza
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1715 a 1717
Data wydania (nie wcześniej niż):
1715
Data wydania (nie później niż):
1717
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Julian Bartoszewicz
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Jan Zawisza
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1862
, Polikartami, alem szczęścia nie miał.
30^go^ ubiłem niedźwiedzia pod Białą, osoczonego na pierwszej poroszce.
[...] Novembris. Jeździłem na polowanie wespół z jejmością za Mołczadz, pod Żeleźnicę, Horodyszcze, koło Poczapowa, koło Sworotwy; nie miałem szczęścia, tylkom przez dni kilka jednę liszkę i zajęcy mało coś uszczwał.
18 Novembris. Wyjechałem z Rohotnej do Smiłowicz, Polowałem koło Żuchowic, zajęcy naszczwałem się i lisów. Stanąłem w Smiłowiczach, daj Boże szczęśliwie, 25 Novembris.
[...] Decembris do Mińska jechałem nie tylko dla sejmiku po konwokacji relacyjnego, ale i dla sądów kapturowych: sądziłem przez dwie niedziele. Po
, Polikartami, alem szczęścia nie miał.
30^go^ ubiłem niedźwiedzia pod Białą, osoczonego na pierwszéj poroszce.
[...] Novembris. Jeździłem na polowanie wespół z jejmością za Mołczadz, pod Żeleźnicę, Horodyszcze, koło Poczapowa, koło Sworotwy; nie miałem szczęścia, tylkom przez dni kilka jednę liszkę i zajęcy mało coś uszczwał.
18 Novembris. Wyjechałem z Rohotnéj do Smiłowicz, Polowałem koło Żuchowic, zajęcy naszczwałem się i lisów. Stanąłem w Smiłowiczach, daj Boże szczęśliwie, 25 Novembris.
[...] Decembris do Mińska jechałem nie tylko dla sejmiku po konwokacyi relacyjnego, ale i dla sądów kapturowych: sądziłem przez dwie niedziele. Po
Skrót tekstu: ZawiszaPam
Strona: 47
Tytuł:
Pamiętniki
Autor:
Krzysztof Zawisza
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1715 a 1717
Data wydania (nie wcześniej niż):
1715
Data wydania (nie później niż):
1717
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Julian Bartoszewicz
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Jan Zawisza
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1862
splądrowaliśmy Starzynę, orczakowski bór, w górach za borem knieją, Miszkinniki, Sielanowszczyznę; uszczwaliśmy przez te dwa dni lisów trzy, zajęcy dwudziestu dwóch. Naostatek wieczór po obiedzie od jejmości p. Pancerzyńskiej w Zubrzycy, z wojnowskich gór wilka haniebnie wielkiego, kusego, szkody wielkie czyniącego, pod samą sadzawką Zubrzycką uszczwałem, gdzie siła hart Feruj dokazywał.
Ip. cześnik nocował u nas tego dnia z pola, nazajutrz odjechał. Po którego odjeździe przyjechała ip. Juszkiewiczoica chorążyna wendeńska, ip. Pancerzyńska, ip. Strijnski z jej mością, ip. Łazowy i t. d.
23^go^ polowałem z ip. cześnikiem w.
splądrowaliśmy Starzynę, orczakowski bór, w górach za borem knieją, Miszkinniki, Sielanowszczyznę; uszczwaliśmy przez te dwa dni lisów trzy, zajęcy dwudziestu dwóch. Naostatek wieczór po obiedzie od jejmości p. Pancerzyńskiéj w Zubrzycy, z wojnowskich gór wilka haniebnie wielkiego, kusego, szkody wielkie czyniącego, pod samą sadzawką Zubrzycką uszczwałem, gdzie siła hart Feruj dokazywał.
Jp. cześnik nocował u nas tego dnia z pola, nazajutrz odjechał. Po którego odjeździe przyjechała jp. Juszkiewiczoica chorążyna wendeńska, jp. Pancerzyńska, jp. Stryinski z jéj mością, jp. Łazowy i t. d.
23^go^ polowałem z jp. cześnikiem w.
Skrót tekstu: ZawiszaPam
Strona: 61
Tytuł:
Pamiętniki
Autor:
Krzysztof Zawisza
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1715 a 1717
Data wydania (nie wcześniej niż):
1715
Data wydania (nie później niż):
1717
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Julian Bartoszewicz
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Jan Zawisza
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1862
moją, ubito niedźwiedzia pod Horką bardzo wielkiego. Podczas tego wesela na zepsowanie żołądka przez dni pięć chorowałem. Na tem weselu pannę oddawałem.
Pod Horką znowu ubiliśmy niedźwiedzia. Item pod Łopuszynem, który niedźwiedź siła chartów mi nakaleczył. Koło Zaroi i Boryszyna polowałem, tylkom dwie liszki i trzech zajęcy uszczwał. Był ze mną p. Jacynicz, p. Tołokoński i pan Tomaszewic. Żona moja tej uciechy polowej dopomagała mi.
10 Octobris jeździłem na pole do Derewni ip. referendarza w. księstwa lit., z którym cały tydzień polowaliśmy koło Desek, Szydłowie, koło Derewianczyc, koło p. Wołowicza podsędka,
moją, ubito niedźwiedzia pod Horką bardzo wielkiego. Podczas tego wesela na zepsowanie żołądka przez dni pięć chorowałem. Na tém weselu pannę oddawałem.
Pod Horką znowu ubiliśmy niedźwiedzia. Item pod Łopuszynem, który niedźwiedź siła chartów mi nakaleczył. Koło Zaroi i Boryszyna polowałem, tylkom dwie liszki i trzech zajęcy uszczwał. Był ze mną p. Jacynicz, p. Tołokoński i pan Tomaszewic. Żona moja téj uciechy polowéj dopomagała mi.
10 Octobris jeździłem na pole do Derewni jp. referendarza w. księstwa lit., z którym cały tydzień polowaliśmy koło Desek, Szydłowie, koło Derewianczyc, koło p. Wołowicza podsędka,
Skrót tekstu: ZawiszaPam
Strona: 70
Tytuł:
Pamiętniki
Autor:
Krzysztof Zawisza
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1715 a 1717
Data wydania (nie wcześniej niż):
1715
Data wydania (nie później niż):
1717
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Julian Bartoszewicz
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Jan Zawisza
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1862
się winem. Nazajutrz jechaliśmy wszyscy do Zubrzycy ip. Pancerzyńskiego, tameśmy też nie próżnowali. Znowu wszyscy do mnie wrócili się. Wziąłem od p. Pancerzyńskiego pięknego charta czerwonego Galanta.
27^go^ polowałem z ip. marszałkiem grodzieńskim koło Złobowszczyzny, Repli i Żubowszczyzny i koło pp. Glińskich, przez trzy dni uszczwałem wilka, a zajęcy szczwacze uszczwali 37 i lisa jednego.
4 Novembris polowałem z tymże ip. marszałkiem w Miszkinnikach, Starzynie i koło Ostrówka; przez trzy dni uszczwaliśmy dwóch lisów, zajęcy 30, a wilk z Starzyny p. Łazowemu uciekł, inszym szczwaczom uciekło lisów dwóch.
10^go^ bonowałem u
się winem. Nazajutrz jechaliśmy wszyscy do Zubrzycy jp. Pancerzyńskiego, tameśmy téż nie próżnowali. Znowu wszyscy do mnie wrócili się. Wziąłem od p. Pancerzyńskiego pięknego charta czerwonego Galanta.
27^go^ polowałem z jp. marszałkiem grodzieńskim koło Złobowszczyzny, Repli i Żubowszczyzny i koło pp. Glińskich, przez trzy dni uszczwałem wilka, a zajęcy szczwacze uszczwali 37 i lisa jednego.
4 Novembris polowałem z tymże jp. marszałkiem w Miszkinnikach, Starzynie i koło Ostrówka; przez trzy dni uszczwaliśmy dwóch lisów, zajęcy 30, a wilk z Starzyny p. Łazowemu uciekł, inszym szczwaczom uciekło lisów dwóch.
10^go^ bonowałem u
Skrót tekstu: ZawiszaPam
Strona: 116
Tytuł:
Pamiętniki
Autor:
Krzysztof Zawisza
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1715 a 1717
Data wydania (nie wcześniej niż):
1715
Data wydania (nie później niż):
1717
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Julian Bartoszewicz
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Jan Zawisza
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1862
już się może liczyć abhinc to jest a 18 Maii współgospodarzem, kiedy za wolą wprzódy Bożą, a potem za zrządzeniem serca swego hac die, zaręczył córkę moją pierworodną, Barbarę, in assistencia okolicznej szlachty. We Dworcu przez trzy dni byliśmy i książę imć z nami; polowałem koło Cieciejek, ale nic nie uszczwałem przez dwa dni, powróciwszy, ciężkom zachorował na febrę tercjannę.
24 Maii jeździłem w różnych interesach swoich do ip. Pocieja, natenczas hetmana, do Brześcia, i z nim do Lublina, stamtąd ku Podgórzowi, gdziem się zjechał zyp. Wadowską stolnikową koronną, i ip. Kopciową kasztelanową brzeską córką
już się może liczyć abhinc to jest a 18 Maii współgospodarzem, kiedy za wolą wprzódy Bożą, a potém za zrządzeniem serca swego hac die, zaręczył córkę moją pierworodną, Barbarę, in assistencia okolicznéj szlachty. We Dworcu przez trzy dni byliśmy i książę imć z nami; polowałem koło Cieciejek, ale nic nie uszczwałem przez dwa dni, powróciwszy, ciężkom zachorował na febrę tercyannę.
24 Maii jeździłem w różnych interesach swoich do jp. Pocieja, natenczas hetmana, do Brześcia, i z nim do Lublina, ztamtąd ku Podgórzowi, gdziem się zjechał zjp. Wadowską stolnikową koronną, i jp. Kopciową kasztelanową brzeską córką
Skrót tekstu: ZawiszaPam
Strona: 149
Tytuł:
Pamiętniki
Autor:
Krzysztof Zawisza
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1715 a 1717
Data wydania (nie wcześniej niż):
1715
Data wydania (nie później niż):
1717
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Julian Bartoszewicz
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Jan Zawisza
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1862
ip. cześnikiem w. księstwa litew. Szczytem siostrzeńcem moim, przez dwa dni uszczwaliśmy dwóch starych wilków i trzech młodych w Turkowczyznie, kniei pod Dorguzami; szóstego młodego z Wiśniowa, kniei pod Brzostowicą wielką; lisów trzech, zajęcy kilkanaście. Potem polowałem za Krynkami w plebanowskiej kniei, z której dwóch wilków uszczwałem. Różnemi czasy tej jesieni uszczwaliśmy wilków 8, lisów 16, zajęcy 72, rysia jednego, borsuków dwóch.
Do Rohotnej jechaliśmy, gdzieśmy się nie bawiąc jechali do Mińska na trybunał kadencji tamecznej pod dyrekcją ip. Jerzego Sapiehy starosty wilkowskiego. Mieszkaliśmy tam z familią cały czas, wybiegając podczas do
jp. cześnikiem w. księstwa litew. Szczytem siostrzeńcem moim, przez dwa dni uszczwaliśmy dwóch starych wilków i trzech młodych w Turkowczyznie, kniei pod Dorguzami; szóstego młodego z Wiśniowa, kniei pod Brzostowicą wielką; lisów trzech, zajęcy kilkanaście. Potém polowałem za Krynkami w plebanowskiéj kniei, z któréj dwóch wilków uszczwałem. Różnemi czasy téj jesieni uszczwaliśmy wilków 8, lisów 16, zajęcy 72, rysia jednego, borsuków dwóch.
Do Rohotnéj jechaliśmy, gdzieśmy sie nie bawiąc jechali do Mińska na trybunał kadencyi tamecznéj pod dyrekcyą jp. Jerzego Sapiehy starosty wilkowskiego. Mieszkaliśmy tam z familią cały czas, wybiegając podczas do
Skrót tekstu: ZawiszaPam
Strona: 168
Tytuł:
Pamiętniki
Autor:
Krzysztof Zawisza
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1715 a 1717
Data wydania (nie wcześniej niż):
1715
Data wydania (nie później niż):
1717
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Julian Bartoszewicz
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Jan Zawisza
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1862
usta z myśliwą sfory nie są godne złają, która głosem swoim inaczej niedźwiedzia, inaczej rysia, inaczej wilka, a każdego prawdziwie znaczy i wystawuje zwierzęcia. Człowieka kłamcy fortelu i sztuki nigdy nie dońdziesz, choćbyś był z Hipolitem myśliwy. Jeśli mówi o niedźwiedziu, to podobno zatrącił wilka, jeśli o wilku, to uszczwał zająca, jeśli o zającu, to pewnie świerczka albo polnego okrutnie zamordował recka. Ale pódźmy z tego pola, gdzie sobie, jak chcą, dla rozrywki niechaj polują ludzie, wszakże na to nie boleje drugi ani szwankuje, że ów pan myśliwy w oko-li czyli w gardło, czy też w samo serce
usta z myśliwą sfory nie są godne złają, która głosem swoim inaczej niedźwiedzia, inaczej rysia, inaczej wilka, a każdego prawdziwie znaczy i wystawuje zwierzęcia. Człowieka kłamcy fortelu i sztuki nigdy nie dońdziesz, choćbyś był z Hipolitem myśliwy. Jeśli mówi o niedźwiedziu, to podobno zatrącił wilka, jeśli o wilku, to uszczwał zająca, jeśli o zającu, to pewnie świerczka albo polnego okrutnie zamordował recka. Ale pódźmy z tego pola, gdzie sobie, jak chcą, dla rozrywki niechaj polują ludzie, wszakże na to nie boleje drugi ani szwankuje, że ów pan myśliwy w oko-li czyli w gardło, czy też w samo serce
Skrót tekstu: MałpaCzłow
Strona: 187
Tytuł:
Małpa Człowiek
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
utwory synkretyczne
Gatunek:
satyry, traktaty
Tematyka:
obyczajowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1715
Data wydania (nie wcześniej niż):
1715
Data wydania (nie później niż):
1715
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Archiwum Literackie
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Paulina Buchwaldówna
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Wroclaw
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Zakład Narodowy im. Ossolińskich
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1962
, tańcował i z drugimi Tatarami podpili sobie dobrze.
Imp. Krosnowski stolnik lwowski i imp. Orzechowski pisarz ziemski przemyski, posłowie województwa ruskiego, comparuerunt. 26 ejusdem
Król im. po mszy zaraz na polowanie wyjachał i zastawkami zjadłszy połowy obiad, pomknąwszy się dalej za Marymont królowej im., tam polował; liszkę jednę uszczwał i dwoich zająców. Imp. podskarbi w. k. i imp. marszałek nadw. kor. dopomagali tej uciechy królowi im. Królowa im. po zwyczajnym nabożeństwie jeździła z królewną im. i księżną im. dobrodziejką do Marymontu in occursum królowi im., z którym nazad w jednej karecie powrócili.
Na wsiadaniu samym
, tańcował i z drugimi Tatarami podpili sobie dobrze.
Jmp. Krosnowski stolnik lwowski i jmp. Orzechowski pisarz ziemski przemyski, posłowie województwa ruskiego, comparuerunt. 26 eiusdem
Król jm. po mszy zaraz na polowanie wyjachał i zastawkami zjadłszy połowy obiad, pomknąwszy się dalej za Marymont królowej jm., tam polował; liszkę jednę uszczwał i dwoich zająców. Jmp. podskarbi w. k. i jmp. marszałek nadw. kor. dopomagali tej uciechy królowi jm. Królowa jm. po zwyczajnym nabożeństwie jeździła z królewną jm. i księżną jm. dobrodziejką do Marymontu in occursum królowi jm., z którym nazad w jednej karecie powrócili.
Na wsiadaniu samym
Skrót tekstu: SarPam
Strona: 35
Tytuł:
Pamiętnik z czasów Jana Sobieskiego
Autor:
Kazimierz Sarnecki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Tematyka:
historia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1690 a 1696
Data wydania (nie wcześniej niż):
1690
Data wydania (nie później niż):
1696
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Janusz Woliński
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Wrocław
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Zakład Narodowy im. Ossolińskich
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1958