.
I aby się dowiedział o tem pewnej sprawy, Mówi mu: „Tak mi się zda, że cię znam z postawy, I myślę, gdziem cię widział, lecz sobie nie mogę Wspomnieć; ale mnie ty sam nawiedź na tę drogę I powiedz, jeśliś się gdzie widział kiedy ze mną I nie utajaj swego imienia przedemną, Abym przynamniej wiedział, komu się przydała Moja siła i kogo dzisia ratowała”. PIEŚŃ XXV.
XXII.
Być może, żeś mię widział - rzekł mu - ja nie pomnię, Gdzie i kędy, i pewnie, że sobie nie wspomnię, Bym myślił, nie wiem jako
.
I aby się dowiedział o tem pewnej sprawy, Mówi mu: „Tak mi się zda, że cię znam z postawy, I myślę, gdziem cię widział, lecz sobie nie mogę Wspomnieć; ale mnie ty sam nawiedź na tę drogę I powiedz, jeśliś się gdzie widział kiedy ze mną I nie utajaj swego imienia przedemną, Abym przynamniej wiedział, komu się przydała Moja siła i kogo dzisia ratowała”. PIEŚŃ XXV.
XXII.
Być może, żeś mię widział - rzekł mu - ja nie pomnię, Gdzie i kędy, i pewnie, że sobie nie wspomnię, Bym myślił, nie wiem jako
Skrót tekstu: ArKochOrlCz_II
Strona: 265
Tytuł:
Orland szalony, cz. 2
Autor:
Ludovico Ariosto
Tłumacz:
Piotr Kochanowski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
epika
Gatunek:
poematy epickie
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1620
Data wydania (nie wcześniej niż):
1620
Data wydania (nie później niż):
1620
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Jan Czubek
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Akademia Umiejętności
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1905