MAJESTAT DOSTEPNY, TRONY i KORONY z bliska ZLUSTROWANE, albo SCJENCJA o MONARCHIACH, IMPERIACH dawnych RZYMSKIM i GRECKIM, tudzież jego upadku, i teraźniejszym IMPERIUM RZYMSKO- NIEMIECKIM; O następowaniu różnych od początku Świata KrólESTW w całym Świecie, tudzież o RZĄDACH ich, i o wszystkim tym, co te Majestaty i Trony zdobiło i utrzymywało compendiosè et fundamentaliter DyskurUIĄCA. o MONARCHIACH ŚWIATA KrótkIE SCIENDA.
NAprzód sciendum, że na Świecie było cztery MONARCHII nie razem stojących, bo by to nie była Monarchia, która z Imienia samego sonat unius Imperium, albo Jeduowładztwo, Samoderstwo; ale sobie Succedebant, jedna z Nóg, druga na Nogi powstała: Corruptio unius,
MAIESTAT DOSTEPNY, TRONY y KORONY z bliska ZLUSTROWANE, albo SCYENCYA ô MONARCHIACH, IMPERIACH dawnych RZYMSKIM y GRECKIM, tudziesz iego upadku, y teraznieyszym IMPERIUM RZYMSKO- NIEMIECKIM; O następowaniu roznych od początku Swiata KROLESTW w całym Swiecie, tudziesz ô RZĄDACH ich, y o wszystkim tym, co te Maiestaty y Trony zdobiło y utrzymywało compendiosè et fundamentaliter DISZKURUIĄCA. ô MONARCHIACH SWIATA KROTKIE SCIENDA.
NAprzod sciendum, że na Swiecie było cztery MONARCHII nie razem stoiących, bo by to nie była Monarchia, ktora z Imienia samego sonat unius Imperium, albo Ieduowładztwo, Samoderstwo; ale sobie Succedebant, iedna z Nog, druga na Nogi powstała: Corruptio unius,
Skrót tekstu: ChmielAteny_I
Strona: 443
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 1
Autor:
Benedykt Chmielowski
Drukarnia:
J.K.M. Collegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1755
Data wydania (nie wcześniej niż):
1755
Data wydania (nie później niż):
1755
ciągnie materia, z którą jest złączony, i którą się karmi. Lib: 7 qq. nat: c. 23.
Potrzecie. Gdyby komety nic innego nie były tylko kurzawy na powietrzu zapalone, co proszę płomień materyj jako proch, albo błyskawica w momencie tlejących do 7 dni i sześciu miesięcy karmiłoby, i utrzymywało? Zaiste prędko ginie, co nie długo trwająca przyczyna zapala, mówi Seneka: tak pochodnie palą się gdy niszczeją, tak pioruny do jednego tylko służą gromu i pocisku, tak gwiazdy, które latającemi nazywamy, szarpiąc powietrze ulatują. L. 7 qq, nat: c. 20. Poczwarte. Dowód ten objaśniają
ciągnie materya, z ktorą iest złączony, y którą się karmi. Lib: 7 qq. nat: c. 23.
Potrzecie. Gdyby komety nic innego nie były tylko kurzawy na powietrzu zapalone, co proszę płomień materyi iako proch, albo błyskawica w momencie tleiących do 7 dni y sześciu miesięcy karmiłoby, y utrzymywało? Zaiste prętko ginie, co nie długo trwaiąca przyczyna zapala, mówi Seneka: tak pochodnie palą się gdy niszczeią, tak pioruny do iednego tylko służą gromu y pocisku, tak gwiazdy, które lataiącemi nazywamy, szarpiąc powietrze ulatuią. L. 7 qq, nat: c. 20. Poczwarte. Dowod ten obiaśniaią
Skrót tekstu: BohJProg_I
Strona: 34
Tytuł:
Prognostyk Zły czy Dobry Komety Roku 1769 y 1770
Autor:
Jan Bohomolec
Drukarnia:
Drukarnia J.K.M. i Rzeczypospolitej w Kollegium Societatis Jesu
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
traktaty
Tematyka:
astronomia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1770
Data wydania (nie wcześniej niż):
1770
Data wydania (nie później niż):
1770
w naszych oczach bywa doskonalszą, i czci godniejszą, kiedy widziemy, że nas kocha. Choćby osobliwych nie miała przymiotów: skłonność Jej do nas, jednak jest doskonałością, dlaktórej ją poważamy. Bo izali nie często kochamy siebie samych w inszych? I skądżeby ta stateczność miłości pochodziła, gdyby jej nasze własne ukontentowanie nie utrzymywało? HRABINY SZWEDZKIEJ G**
Miły mój, zaręczony zemną Hrabia świadczył mi przy moim przybyciu dobierane pieszczoty, i wątpię, żeby kto mógł być nademnie przy nim, szczęśliwszym. Nasze Wesele bez wszelkiej pompy, jednym słowem bardzo skromnie, ale zaiste z wielkim się ukontentowaniem odprawiło. Znajdzie się wiele takich szlachetnych Dam, które tych
w naszych oczach bywa doskonalszą, i czci godnieyszą, kiedy widziemy, że nas kocha. Choćby osobliwych nie miała przymiotow: skłonnośc Jey do nas, jednak iest doskonałością, dlaktorey ią poważamy. Bo izali nie często kochamy śiebie samych w inszych? I zkądżeby ta stateczność miłości pochodziła, gdyby jey nasze własne ukontentowanie nie utrzymywało? HRABINY SZWEDZKIEY G**
Miły moy, zaręczony zemną Hrabia świadczył mi przy moim przybyćiu dobierane pieszczoty, y wątpię, żeby kto mogł być nademnie przy nim, szczęśliwszym. Nasze Wesele bez wszelkiey pompy, jednym słowem bardzo skromnie, ale zaiste z wielkim śię ukontentowaniem odprawiło. Znaydzie śię wiele takich szlachetnych Dam, ktore tych
Skrót tekstu: GelPrzyp
Strona: 9
Tytuł:
Przypadki szwedzkiej hrabiny G***
Autor:
Christian Fürchtegott Gellert
Tłumacz:
Anonim
Drukarnia:
Jan Chrystian Kleyb
Miejsce wydania:
Lipsk
Region:
zagranica
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
epika
Gatunek:
romanse
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1755
Data wydania (nie wcześniej niż):
1755
Data wydania (nie później niż):
1755
tedy ręczyć, żeby się każdej był podobał Damie. Dosyć, że się mnie podobał, i każdegom dnia znalazła, w jego konwersacyj nową kochania go przyczynę. Blisko miał czterdzieści lat, i od tego czasu, jakem go u mojego poznała męża, wcale się z osoby nie odmienił. Jego porządne i spokojne życie utrzymywało go tak przy zdrowiu, jakoby dopiero żyć począł. Któz był nad nas szczęśliwszy? Nasze szczęście nikomu w oczy nie wpadło, i dla tegośmy spokojniej zażywać go mogli. Zyliśmy swobodnie, nikogo nie zniewalając, nikomu nie hołdując. Nie potrzeba nam było z naszych zabaw dawać rachunku, prócz sobie samym. Mieliśmy
tedy ręczyć, żeby śię każdey był podobał Damie. Dosyć, że śię mnie podobał, i każdegom dnia znalazła, w iego konwersacyi nową kochania go przyczynę. Blisko miał czterdzieśći lat, i od tego czasu, iakem go u moiego poznała męża, wcale śię z osoby nie odmienił. Jego porządne i spokoyne życie utrzymywało go tak przy zdrowiu, iakoby dopiero żyć począł. Ktoz był nad nas szczęśliwszy? Nasze szczęście nikomu w oczy nie wpadło, i dla tegośmy spokoyniey zażywać go mogli. Zyliśmy swobodnie, nikogo nie zniewalaiąc, nikomu nie hołduiąc. Nie potrzeba nam było z naszych zabaw dawać rachunku, procz sobie samym. Mieliśmy
Skrót tekstu: GelPrzyp
Strona: 42
Tytuł:
Przypadki szwedzkiej hrabiny G***
Autor:
Christian Fürchtegott Gellert
Tłumacz:
Anonim
Drukarnia:
Jan Chrystian Kleyb
Miejsce wydania:
Lipsk
Region:
zagranica
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
epika
Gatunek:
romanse
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1755
Data wydania (nie wcześniej niż):
1755
Data wydania (nie później niż):
1755
i Fortuny wychodzą. Nie raz z Turkami i Tatarami (ich Morzem Czarnym i lądem nie raz przez ekskursye także zrabowawszy) potym zniemi się skupiwszy na sąsiad wypadali. Ci sami teraz z pod subiekcyj Panów Szlachetnych Polskich wybiwszy się, i owszem ich z tamtąd wyrugowawszy (gdyż przecie respekt jakiś i sąsiedztwo z Szlachtą utrzymywało ich w subiekcyj, bojaźni i służbie RzeczyPospolitej:) własną sobie pod imieniem Ukrainy formują Prowincją, u sąsiedzkich Monarchów to tego, to owego dobrowolnie przyjmując służbę i protekcją, aby sobie żart z nich czynili, z natury będąc szalbierzami, w poddaństwie często odmiennemi, bo gust ich i humor każe być na wolności, bez
y Fortuny wychodzą. Nie ráz z Turkámi y Tátarami (ich Morzem Czarnym y lądem nie ráz przez exkursye także zrábowáwszy) potym zniemi się skupiwszy ná sąsiad wypadali. Ci sami teráz z pod subiekcyi Panow Szlachetnych Polskich wybiwszy się, y owszem ich z tamtąd wyrugowáwsży (gdysz przecie respekt iákiś y sąsiedztwo z Szlachtą utrzymywáło ich w subiekcyi, boiaźni y służbie RzeczyPospolitey:) własną sobie pod imieniem Ukráiny formuią Prowincyą, u sąsiedzkich Monárchow to tego, to owego dobrowolnie przyimuiąc służbę y protekcyą, aby sobie żart z nich czynili, z nátury będąc szálbierzámi, w poddáństwie często odmiennemi, bo gust ich y humor káże bydź ná wolności, bez
Skrót tekstu: ChmielAteny_II
Strona: 706
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 2
Autor:
Benedykt Chmielowski
Drukarnia:
J.K.M. Collegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1746
Data wydania (nie wcześniej niż):
1746
Data wydania (nie później niż):
1746
wielcy ludzie byli. Ci nauczali, iż gwiazdy są istoty ciemne, gęste, twarde, i cudzy ogień karmiące. Płomień albowiem sam przez się uleciałby i znignołby, zwłaszcza, iż będąc w kulę ułożonym, biega, obraca się, i kręci. Gdyby tedy nie było nic twardego, i trwałego coby go utrzymywało? dawnoby świat rozleciał się, i rozsypał. Seneka lib. 7 naturalium quaestionum . DO CZYTELNIKA
NIewątpię, iż sam tytuł tej Księgi w jednych ciekawość, troskliwość w drugich wzbudza. I słusznie: żadne albowiem światło na Niebie nierozświeciło, gdyby na ziemi ciemności nienastąpily. Jako czasów, tak i odmian,
wielcy ludzie byli. Ci nauczali, iż gwiazdy są istoty ciemne, gęste, twarde, y cudzy ogień karmiące. Płomień albowiem sam przez się uleciałby y znignołby, zwłaszcza, iż będąc w kulę ułożonym, biega, obraca się, y kręci. Gdyby tedy nie było nic twardego, y trwałego coby go utrzymywało? dawnoby świat rozleciał się, y rozsypał. Seneca lib. 7 naturalium quaestionum . DO CZYTELNIKA
NIewątpię, iż sam tytuł tey Księgi w iednych ciekawość, troskliwość w drugich wzbudza. Y słusznie: żadne albowiem światło na Niebie nierozświeciło, gdyby na ziemi ciemności nienastąpily. Jako czásow, tak y odmian,
Skrót tekstu: BohJProg_I_Wstęp
Strona: 8
Tytuł:
Bohomolec Jan, Prognostyk Zły czy Dobry Komety Roku 1769 y 1770, wstęp
Autor:
Jan Bohomolec
Drukarnia:
Drukarnia J.K.M. i Rzeczypospolitej w Kollegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
astronomia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1770
Data wydania (nie wcześniej niż):
1770
Data wydania (nie później niż):
1770
a przecię tamte się unoszą po powietrzu a te swoim ciężarem spadają na ziemię. Iż chmury według swojej obszerności do proporcyj obszerności powietrza, którego miejsce zabierają są mniejszej wagi nad wagę powietrza. Kropla zaś deszczu jest cięższa nad to powietrze którego miejsce napełnia. Więc dolne powietrze utrzymuje i dźwiga chmury jak gdyby tejże obszerności lzejsze utrzymywało powietrze, kropli zaś deszczu utrzymać nie może. Pomaga do tego: iż chmury wiele gorących ekshalacyj i ognistej materyj w sobie zamykają. Zaczym jako ognia jest natura, wzbijać się w górę do swego centrum. Tak i chmurze pomaga gorącość materyj utrzymania się na powietrzu. Pochodzi i stąd: iż im rzecz jaka pulchniejsza,
á przecię tamte się unoszą po powietrzu á te swoim ciężarem spadaią ná ziemię. Jż chmury według swoiey obszerności do proporcyi obszerności powietrza, ktorego mieysce zábieraią są mnieyszey wagi nad wagę powietrza. Kropla zaś deszczu iest cięższa nad to powietrze ktorego mieysce nápełnia. Więc dolne powietrze utrzymuie y dzwiga chmury iák gdyby teyże obszerności lzeysze utrzymywało powietrze, kropli zaś deszczu utrzymáć nie może. Pomaga do tego: iż chmury wiele gorących exchalacyi y ognistey materyi w sobie zamykáią. Zaczym iáko ognia iest nátura, wzbiiać się w gorę do swego centrum. Ták y chmurze pomaga gorącość materyi utrzymania się ná powietrzu. Pochodzi y ztąd: iż im rzecz iáka pulchnieysza,
Skrót tekstu: BystrzInfHydr
Strona: W4v
Tytuł:
Informacja hydrograficzna
Autor:
Wojciech Bystrzonowski
Miejsce wydania:
Lublin
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
fizyka, żeglarstwo
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1743
Data wydania (nie wcześniej niż):
1743
Data wydania (nie później niż):
1743
podatków od papieru sztemplowanego etc. w osadach Angielskich w Ameryce. Niektórzy byli tego zdania, aby odmieniono tę kwestią; to jest aby zamiast słowa odwołania położono słowo eksplikowania i poprawienia. Po długiej deliberacyj puszczono na plutralitatem votorum decycją tych dwóch Propozycyj: Izba Parlamentowa składałą się tego dnia ze 441. Sędziów: z których 275 utrzymywało to słowo odwołania: a 167. to słowo eksplikowania o poprawienia: A tak propozycja pierwsza była utrzymana per pluralitatem 108. głosów: A zatym była aprobowana kontynuacja deliberacyj o tej matyryj odłożona do dnia ósmego. Z tej okazji tak wielkiej wagi, uformowały się 3. Partie w Izbie Parlamentowej. Pierwsza popierałą egzekucy dekretu o
podatkow od papieru sztemplowanego etc. w osadach Angielskich w Ameryce. Niektórzy byli tego zdania, aby odmieniono tę kwestyą; to iest aby zamiast słowa odwołania położono słowo explikowania i poprawienia. Po długiey deliberacyi puszczono na plutralitatem votorum decycyą tych dwuch Propozycyi: Izba Parlamentowa składałą śię tego dnia ze 441. Sędźiów: z których 275 utrzymywało to słowo odwołania: a 167. to słowo explikowania o poprawienia: A tak propozycya pierwsza była utrzymana per pluralitatem 108. głosów: A zatym była approbowana kontynuacya deliberacyi o tey matyryi odłożona do dnia osmego. Z tey okazyi tak wielkiey wagi, uformowały śię 3. Partye w Izbie Parlamentowey. Pierwsza popierałą exekucy dekretu o
Skrót tekstu: GazWil_1766_13
Strona: 3
Tytuł:
Gazety Wileńskie
Autor:
Anonim
Drukarnia:
Drukarnia Akademicka
Miejsce wydania:
Wilno
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
wiadomości prasowe i druki ulotne
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1766
Data wydania (nie wcześniej niż):
1766
Data wydania (nie później niż):
1766