KUPIDYN mały, świat potężny dźwiga z napisem: Atlante major. Dając znać, aby się strzed amorów, które i mocnych unoszą.
4 NIEDZWIEDZICA (według zdania Naturalistów) Niedźwiedziątkom żadnej postaci nie mającym, lizaniem daje postać Niedźwiedzią z Napisem: Perpolit incu[...] , paulatim tempus amorem. Kto w tym nie ostróżny, da się uwikłać, i złowić powoil, i za to przyboli.
5 KUPIDYN zawiązane mając oczy, choć ma drogę przed sąbą, idzie na bez droża z napisem: Amans quod cupiat scit, quid sapiat non videt. Co samo z Seneki tenże Otto Vaenius probuje: Amare et sapere vix Deo conteditur.
6 HERKULES wielki
KUPIDYN mały, świát potężny dzwiga z napisem: Atlante maior. Daiąc znać, aby się strzed amorow, ktore y mocnych unoszą.
4 NIEDZWIEDZICA (według zdania Naturalistow) Niedźwiedziątkom żadney postaci nie maiącym, lizániem daie postać Niedźwiedźią z Napisem: Perpolit incu[...] , paulatim tempus amorem. Kto w tym nie ostrożny, dá się uwikłać, y złowić powoil, y za to przyboli.
5 KUPIDYN zawiązane maiąc oczy, choć má drogę przed sąbą, idzie na bez drożá z napisem: Amans quod cupiat scit, quid sapiat non videt. Co samo z Seneki tenże Otto Vaenius probuie: Amare et sapere vix Deo conteditur.
6 HERKULES wielki
Skrót tekstu: ChmielAteny_I
Strona: 1176
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 1
Autor:
Benedykt Chmielowski
Drukarnia:
J.K.M. Collegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1755
Data wydania (nie wcześniej niż):
1755
Data wydania (nie później niż):
1755
mocnemi; i trzeba pierwiej doświadczyć kochania przyjaciół, ażeby je dobrze pojąć. LEKCJA. XVI. O obieraniu Przyjaciela.
Jeżeli pożytki z prawdziwej przyjaźni pochodzące są znaczne, niebezpieczeństwa, na które nas wystawia fałszywy przyjaciel, nie mniej są uwagi godne. Prócz tego, że jego błędy bywają nam niejako przypisane, jeszcze nas zwykł uwikłać w złe sprawy, i wtrącac w też same nieszczęścia, w które się złym postępkiem swoim rzuca. Rzecz tedy jest pożyteczna nie zachodzić w przyjaźń, tylko z człowiekiem, któryby miał przymioty prawdziwemu Przyjacielowi przyzwoite. Pierwszy, i naistotniejszy przymiot jest Pobożność: bez niej najściślejsza przyjaźń długo trwać nie może; ponieważ stałego gruntu
mocnemi; y trzeba pierwiey doświadczyć kochania przyiacioł, ażeby ie dobrze poiąć. LEKCYA. XVI. O obieraniu Przyiaciela.
Jeżeli pożytki z prawdziwey przyiaźni pochodzące są znaczne, niebespieczeństwa, na ktore nas wystawia fałszywy przyiaciel, nie mniey są uwagi godne. Procz tego, że iego błędy bywaią nam nieiako przypisane, ieszcze nas zwykł uwikłać w złe sprawy, y wtrącac w też same nieszczęścia, w ktore się złym postępkiem swoim rzuca. Rzecz tedy iest pożyteczna nie zachodzić w przyiaźń, tylko z człowiekiem, ktoryby miał przymioty prawdziwemu Przyiacielowi przyzwoite. Pierwszy, y nayistotnieyszy przymiot iest Pobożność: bez niey nayściśleysza przyiaźń długo trwać nie może; ponieważ stałego gruntu
Skrót tekstu: AkDziec
Strona: 99
Tytuł:
Akademia dziecinna albo zbiór nauk różnych
Autor:
Anonim
Drukarnia:
Drukarnia JKM i Rzeczypospolitej Scholarum Piarum
Miejsce wydania:
Wilno
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1761
Data wydania (nie wcześniej niż):
1761
Data wydania (nie później niż):
1761
łup, i spoliały, Jednak to sobie będzie miał jak za nic Sam nawet Jordan wypić zechce z granic. Rzekę; nie dosyć połknie dusz Pogańskich Przyczynić będzie chciał i Chrześcijańskich, Które krżtem wodnym; jak drugim Jordanem, Z pierworódnych zmaz czyszczą się przed Panem. Przyjdzie czas jednak, że mu w jego oczach Wkrętych uwikłać każą się poboczach, I z twardych kijów, jak więc krocą smoki Nie złomne dadzą przez nozdrże zawłoki. Będzieszli wędą mógł Lewiatana, Raczej wędzidłem zachełznać Szatana? Albo, żeby z twym i zmysłem i z członkiem Nie walczył; kretym związać go postronkiem? Daszli mu przez nos kolce i munsztuki? I uczynisz go
łup, i spoliáły, Iednák to sobie będźie miáł iák zá nic Sam nawet Iordan wypić zechce z gránic. Rzekę; nie dosyć połknie dusz Pogáńskich Przyczynić będźie chćiał i Chrześćiiańskich, Ktore krżtem wodnym; iák drugim Iordánem, Z pierworodnych zmaz czyszczą się przed Pánem. Przyidźie czas iednák, że mu w iego oczách Wkrętych uwikłać każą się poboczách, I z twardych kijow, iák więc krocą smoki Nie złomne dadzą przez nozdrże zawłoki. Będźieszli wędą mogł Lewiáthána, Raczey wędźidłem zachełznáć Szatána? Albo, żeby z twym i zmysłem i z członkiem Nie walczył; kretym związáć go postronkiem? Daszli mu przez nos kolce i munsztuki? I uczynisz go
Skrót tekstu: ChrośJob
Strona: 161
Tytuł:
Job cierpiący
Autor:
Wojciech Stanisław Chrościński
Drukarnia:
Drukarnia Ojców Scholarum Piarum
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
mieszany
Rodzaj:
epika
Gatunek:
poematy epickie
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1705
Data wydania (nie wcześniej niż):
1705
Data wydania (nie później niż):
1705