Syna Zachariasza; ten drogi depozyt ów wynalazca u siebie konserwował. A że był hojny dla podróżnych, Mnichów dwóch miał u siebie na noclegu, idących do Jeruzalem: tym Z. Jan przez sen objawił się, iż tam był, i żeby go z sobą wzięli. Jakoż z nią w mantyą alias w płaszcz uwinowszy uszli. Nie miała ta Świeta Relikwia po drogach od nich poszanowania, wiec się garnczarz z Egiptu do nich przywiązał towarzysz podroży; dali mu nieść te zawinienie nie rewelując, co by tam było. Jan Z. we śnie sam garnczarzowi reweluje o swojej Głowie, wtym zawinieniu; znią od tej kompanii, aby
Syna Zacharyasza; ten drogi depozyt ow wynalazca u siebie konserwował. A że był hoyny dla podrożnych, Mnichow dwoch miał u siebie na noclegu, idących do Ieruzalem: tym S. Ian przez sen obiawił się, iż tam był, y żeby go z sobą wzieli. Iakoż z nią w mantyą alias w płascz uwinowszy uszli. Nie miała ta Swieta Relikwia po drogach od nich poszanowania, wiec sie garnczarz z Egyptu do nich przywiązał towarzysz podroży; dali mu nieść te zawinienie nie reweluiąc, co by tam było. Ian S. we snie sam garncżarzowi reweluie o swoiey Głowie, wtym zawinieniu; znią od tey kompanii, aby
Skrót tekstu: ChmielAteny_III
Strona: 150
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 3
Autor:
Benedykt Chmielowski
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1754
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1754
na dolinach; okopana bujniej rośnie Palladius. Dynie po wielkopolsku banie, kurbasy, ziemię lubią gnojną. Po płotach rosną duże, a jeśli wiszą, będą długiej formy. Są przyrodzenia zimnego, wilgotnego. Sok z O Ekonomice, mianowicie o Ogrodzię Włoskim.
nich gorączki leczy, prześcieradło w nich umoczone, ciało w nim uwinowszy je oddala: chęć do jedzenia i cerę psuje. Ogórki lubią ziemię nie bardzo gnojną, bo się rodzą parszywe. Nadają się na ziemi nowej i czystej, masnej. Jeśli chcesz je mieć słodkie i przyjemne, nasienie ogórkowe namocz dwa dni w mleku owczym, albo w miodzie pitym. Podczas pełni sadzone; duże się
na dolinach; okopana buyniey rośnie Palladius. Dynie po wielkopolsku banie, kurbasy, ziemię lubią gnoyną. Po płotach rosną duże, á iezli wiszą, będą długiey formy. Są przyrodzenia zimnego, wilgotnego. Sok z O Ekonomice, mianowicie o Ogrodzię Włoskim.
nich gorączki leczy, prześcieradło w nich umoczone, ciało w nim uwinowszy ie oddála: chęć do iedzenia y cerę psuie. Ogorki lubią ziemię nie bardzo gnoyną, bo się rodzą parszywe. Nadaią się na ziemi nowey y czystey, masney. Iezli chcesz ie miec słodkie y przyiemne, nasienie ogorkowe namocz dwa dni w mleku owczym, albo w miodzie pitym. Podczas pełni sadzone; duże się
Skrót tekstu: ChmielAteny_III
Strona: 438
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 3
Autor:
Benedykt Chmielowski
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1754
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1754
Stonogi na jedno zbierzesz miejsce, potym je wytłuczesz, kiszki ziakiegokolwiek zwierzęcia splugastwa nie wychędożone, porzuciwszy, tam gdzie się pokazują, KRETÓW podziemnych nieprzyjaciół, które ogrody szpecą swoich mogił sypaniem, wielka sztuka wygubić, Na co radzą Naturalistowie, w jamy ich nakłaść czosnku. cebuli, porrów, drzewa włoskiego orzecha: w słomę uwinowszy, i w otcie umoczywszy, przydawszy siarki. Może kretów łowić, garnuszek z ciąsnym orificium w dziurę ich wsadziwszy, włożywszy weń raka nie żywego Item wziąć plew, żywicę, siarki, włożyę naprzykład w dzbanek, i te miny wdziurę wsadzić kretową, zapalić, pozatykawszy wszytkie inne dziury. MOLE nie mnożą
Stonogi na iedno zbierzesz mieysce, potym ie wytłuczesz, kiszki ziakiegokolwiek zwierzęcia zplugastwa nie wychędożone, porzuciwszy, tam gdzie się pokazuią, KRETOW podziemnych nieprzyiacioł, ktore ogrody szpecą swoich mogił sypaniem, wielka sztuka wygubić, Na co radzą Naturalistowie, w iamy ich nakłaść czosnku. cebuli, porrow, drzewa włoskiego orzecha: w słomę uwinowszy, y w otcie umoczywszy, przydawszy siarki. Może kretow łowić, garnuszek z ciąsnym orificium w dziurę ich wsadziwszy, włożywszy weń raka nie żywego Item wziąć plew, żywicę, siarki, włożyę naprzykład w dzbanek, y te miny wdziurę wsadzić kretową, zapalić, pozatykawsży wszytkie inne dziury. MOLE nie mnożą
Skrót tekstu: ChmielAteny_III
Strona: 462
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 3
Autor:
Benedykt Chmielowski
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1754
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1754