przyzwoitej, nie masz samego przed oczyma stanu. Nie masz cnoty w predykowaniu słowa Bożego, w zażyciu Pisma Świętego i nauki Chrystusowej, bo nie masz łaski pojęcia, rozumu i sposobności. Nie masz cnoty miłości bliźniego, którą P. Bóg zaraz po miłości Siebie Samego mieć chciał, bo nie masz łaski szczyrego w sobie uznania, co też to jest bliźni, że według spólnej natury ludzkiej jest krwią, kością i ciałem naszym, że jest jednym z nami wyobrażeniem i Kościołem Chrystusowym tudzież ceną nieoszacowanego odkupienia skarbu i że co jemu miał i mógł dać, tobie na ubogacenie kondycji szczodrobliwie dać raczył i, nazad odebrawszy, jemu znowu dać może.
przyzwoitej, nie masz samego przed oczyma stanu. Nie masz cnoty w predykowaniu słowa Bożego, w zażyciu Pisma Świętego i nauki Chrystusowej, bo nie masz łaski pojęcia, rozumu i sposobności. Nie masz cnoty miłości bliźniego, którą P. Bóg zaraz po miłości Siebie Samego mieć chciał, bo nie masz łaski szczyrego w sobie uznania, co też to jest bliźni, że według spólnej natury ludzkiej jest krwią, kością i ciałem naszym, że jest jednym z nami wyobrażeniem i Kościołem Chrystusowym tudzież ceną nieoszacowanego odkupienia skarbu i że co jemu miał i mógł dać, tobie na ubogacenie kondycyi szczodrobliwie dać raczył i, nazad odebrawszy, jemu znowu dać może.
Skrót tekstu: MałpaCzłow
Strona: 227
Tytuł:
Małpa Człowiek
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
utwory synkretyczne
Gatunek:
satyry, traktaty
Tematyka:
obyczajowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1715
Data wydania (nie wcześniej niż):
1715
Data wydania (nie później niż):
1715
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Archiwum Literackie
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Paulina Buchwaldówna
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Wroclaw
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Zakład Narodowy im. Ossolińskich
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1962
gdzie o same słowa idzie, dokumentów. Trudno mnie partykularnemu przeciwko tak wielkiemu ministrowi, i łaską zniewolić, i zemstą przerazić umiejącemu, o literalne testimonia świadectwa. Przecież te, które produkuję, od godnych ludzi dane, merentur fidemzasługują na wiarę. Ale seposita tych oczywistych dowodów moich probationeodłożywszy na bok... uznanie, wzywam publicznego świadka, to jest powszechnej i szczególnej samychże IWWMPanów Dobrodziejów i wszystkich tu przytomnych tak zacnych ludzi wiadomości, izaliż wszystkich słyszenie i wewnętrzna kognicja świadomość nie jest zupełnie i dowodnie napełniona, że nie skądinąd ta na nasz honor, jako tylko z jednego Wołczyna derivata cladespochodząca zguba. I jakże najjaśniejszy
gdzie o same słowa idzie, dokumentów. Trudno mnie partykularnemu przeciwko tak wielkiemu ministrowi, i łaską zniewolić, i zemstą przerazić umiejącemu, o literalne testimonia świadectwa. Przecież te, które produkuję, od godnych ludzi dane, merentur fidemzasługują na wiarę. Ale seposita tych oczywistych dowodów moich probationeodłożywszy na bok... uznanie, wzywam publicznego świadka, to jest powszechnej i szczególnej samychże JWWMPanów Dobrodziejów i wszystkich tu przytomnych tak zacnych ludzi wiadomości, izaliż wszystkich słyszenie i wewnętrzna kognicja świadomość nie jest zupełnie i dowodnie napełniona, że nie skądinąd ta na nasz honor, jako tylko z jednego Wołczyna derivata cladespochodząca zguba. I jakże najjaśniejszy
Skrót tekstu: MatDiar
Strona: 583
Tytuł:
Diariusz życia mego, t. I
Autor:
Marcin Matuszewicz
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1754 a 1765
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1765
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Bohdan Królikowski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1986
swoich pociąganiem nie oddalił, trwała przyjaźń. Repositum: nie wtenczas księcia IMci kanclerza, kiedy o IPannę Ossolińską, o komisją wohyńską, w których był WMPanu proficuusużyteczny, ani kiedy atakowano na sejmiku IWYMPana podskarbiego i kiedy zaczęty był proceder o statuicją baby, swoją wielkiego ministra venerabatur rekognicją, ale anteriusokazywał wielkiemu ministrowi swoje uznanie i szacunek, ale wcześniej jeszcze miał honor WMPana Dobrodzieja na miejscu IMPana Kossowskiego, ad praesens obecnie podskarbiego koronnego, do sekretarii pieczęci mniejszej rekomendować. I te uszanowania JOKsięcia IMci kanclerza nie były cum servili subiectionez niewolniczym poddaństwem albo z bojaźnią, bo doświadczając sobie przeciwnego o starostwo wilkijskie, o laskę marszałkowską, czynił bez weksy
swoich pociąganiem nie oddalił, trwała przyjaźń. Repositum: nie wtenczas księcia JMci kanclerza, kiedy o JPannę Ossolińską, o komisją wohyńską, w których był WMPanu proficuusużyteczny, ani kiedy atakowano na sejmiku JWJMPana podskarbiego i kiedy zaczęty był proceder o statuicją baby, swoją wielkiego ministra venerabatur rekognicją, ale anteriusokazywał wielkiemu ministrowi swoje uznanie i szacunek, ale wcześniej jeszcze miał honor WMPana Dobrodzieja na miejscu JMPana Kossowskiego, ad praesens obecnie podskarbiego koronnego, do sekretarii pieczęci mniejszej rekomendować. I te uszanowania JOKsięcia JMci kanclerza nie były cum servili subiectionez niewolniczym poddaństwem albo z bojaźnią, bo doświadczając sobie przeciwnego o starostwo wilkijskie, o laskę marszałkowską, czynił bez weksy
Skrót tekstu: MatDiar
Strona: 836
Tytuł:
Diariusz życia mego, t. I
Autor:
Marcin Matuszewicz
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1754 a 1765
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1765
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Bohdan Królikowski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1986
. Wyciąga Ojczyzny myłość, i powinne do którego jesteście obligowani, pokoju staranie. Na koniec tak ciężka niewinnego, i bez zasługi na to namniejszej zrujnowanego Szlachcica obalenie. Wyciąga to ludzkie i Chrześcijańskie officium. Nie zstępuje w dysquisicją, winienem albo niewinienem. Dosyć natym, że niewinny przez powszechne Sejmików uznanie, przez przysięgłe Wojska świadectwo, proszę o restitucją. Dobrze zasłużony czego mi żadna inuidia wziąć nie może, żebrzę łaski. Zyciem moim aż do podeszłego wieku znajomy, uczynkami od wszelkich namniejszych suspicij skazy czysty, o miłosierdzie, o powrót do Ojczyzny pokornie wołam i suplikuję. Daje mi wprawdzie sama sprawiedliwość władzą uskarżenia się przed
. Wyćiąga Oyczyzny myłość, y powinne do ktorego iesteśćie obligowáni, pokoiu stáránie. Ná koniec ták cieżka niewinnego, y bez zasługi ná to namnieyszey zruinowánego Szláchćicá obálenie. Wyćiąga to ludzkie y Chrześćiáńskie officium. Nie zstępuie w disquisicyą, winienem álbo niewinienem. Dosyć nátym, że niewinny przez powszechne Seymikow vznánie, przez przyśięgłe Woyská świádectwo, proszę o restitucyą. Dobrze zásłużony czego mi żadna inuidia wźiąć nie może, żebrzę łáski. Zyciem moim aż do podeszłego wieku znáiomy, vczynkámi od wszelkich namnieyszych suspiciy skázy czysty, o miłośierdźie, o powrot do Oyczyzny pokornie wołam y supplikuię. Dáie mi wprawdźie sámá spráwiedliwość władzą vskárżenia się przed
Skrót tekstu: PersOb
Strona: 45
Tytuł:
Perspektywa na objaśnienie niewinności
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1666
Data wydania (nie wcześniej niż):
1666
Data wydania (nie później niż):
1666
Zgoła gdy w Usłudże Cyczystej każdy swoje rzeczy ma na pieczy/ misera Respublica in exitum sui merces est. I powiedział dobrze Historyk Rzymski doznawszy tego w Państwie którego sprawy opisał/ priuatae res semper offecêre, officientq́; publicis consiliis. Navleczenie tego afektu/ ja sposobu żadnego nie znajduję/ tylko dobrowolnie jego porzucenie/ i prawdziwe uznanie/ że gdzie się w nim nie poprawicie/ R. P. zgubicie nie omylnie/ to jest, samych siebie. Czego żaden nie uważa/ et nesciunt se, dùm Remp. Vendunt, etiam venire. To przydam jeszcze z rady człowieka mądrego/ danej wielkiemu a pierwszemu w swym Państwie Monarsze/ quoniam perinde omnes
Zgołá gdy w Vsłudźe Cyczystey káżdy swoie rzeczy ma ná pieczy/ misera Respublica in exitum sui merces est. Y powiedźiał dobrze Historik Rzymski doznawszy tego w Páństwie ktorego spráwy opisał/ priuatae res semper offecêre, officientq́; publicis consiliis. Návleczenie tego áfektu/ ia sposobu żadnego nie znáyduię/ tylko dobrowolnie iego porzucenie/ y prawdziwe vznánie/ że gdźie się w nim nie popráwićie/ R. P. zgubićie nie omylnie/ to iest, samych śiebie. Czego żaden nie vważa/ et nesciunt se, dùm Remp. Vendunt, etiam venire. To przydam ieszcze z rády człowieká mądrego/ dáney wielkiemu a pierwszemu w swym Páństwie Monársze/ quoniam perinde omnes
Skrót tekstu: OpalŁRoz
Strona: L4v
Tytuł:
Rozmowa plebana z ziemianinem
Autor:
Łukasz Opaliński
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
dialogi, pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
polityka, prawo
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1641
Data wydania (nie wcześniej niż):
1641
Data wydania (nie później niż):
1641
nam pokoju niechcą dać: a daj to Panie Boże/ żeby do dobrego końca przyszły/ abyśmy kiedy mogli się doczekać pożądanego pokoju/ i nie patrzyć na tak wiele wielkich i ciężkich ucisków ludzkich: którymi nas/ nie bez przyczyny/ Pan Bóg nawiedzać raczy/ ale za grzechy i nieprawości nasze/ do których uznania/ z nich powstania/ i pokajania trzebaby się nam śpieszyć: by na nas co gorszego Pan Bóg nie dopuścił: Wziąłem to przed się/ będąc nie po jeden kroć żądany od niektórych ludzi/ abym te książeczki/ APOFTEGMATA nazwane/ przedtym wydane od zacnego i uczonego człowieka Pana Bieniasza Budnego/ znowu z
nam pokoiu niechcą dáć: á day to Pánie Boże/ żeby do dobrego końcá przyszły/ ábysmy kiedy mogli się docżekáć pożądánego pokoiu/ y nie pátrzyć ná ták wiele wielkich y ćięszkich vćiskow ludzkich: ktorymi nas/ nie bez przycżyny/ Pan Bog náwiedzáć racży/ ále zá grzechy y niepráwośći násze/ do ktorych vznánia/ z nich powstánia/ y pokáiánia trzebáby się nam śpieszyć: by ná nas co gorszego Pan Bog nie dopuśćił: Wźiąłem to przed śię/ będąc nie po ieden kroć żądány od niektorych ludźi/ ábym te kśiążecżki/ APOPHTEGMATA názwáne/ przedtym wydáne od zacnego y vcżonego cżłowieka Páná Bieniaszá Budnego/ znowu z
Skrót tekstu: BudnyBPow
Strona: 3nlb
Tytuł:
Krotkich a wezłowatych powieści [...] księgi IIII
Autor:
Bieniasz Budny
Drukarnia:
Piotr Blastus Kmita
Miejsce wydania:
Lubcz
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Tematyka:
filozofia, historia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1614
Data wydania (nie wcześniej niż):
1614
Data wydania (nie później niż):
1614
, prawną i koscelną po złotych 5 oddać.
205. Eodem acto. — Skarga na Mikołaja szałasnika swego od mieszalników jego, to jest Sebastiana i Franciska Hylów, ze im statek poginął u niego bez znaku, to jest na roszadze, a oni ze ni mogli przysc dla powietrza na ten czas będącego. A tak uznanie nasze, abi statek szalasnik zaplaczyl albo inne owcze oddal, a on sobie patrzył złodzej.
206. Sub eodem acto. — Sprawa Szymona Kotrisza z Uszoł. — Uskarżał się na Jakuba i Pawia Paczorków z Ryczyrka o barana. O którego jest inkwizycja taka i dowód swiatków, to jest Mikołaja Długosza, także Mikołaja Gaynego
, prawną y koscelną po złotich 5 oddac.
205. Eodem acto. — Skarga na Mikołaia szałasnika swego od mieszalnikow iego, to iest Sebestiana y Franciska Hylow, ze im statek poginął u niego bes znaku, to iest na roszadze, a oni ze ni mogli przysc dla powietrza na ten czas bedączego. A tak uznanie nasze, abi statek szalasnik zaplaczyl albo inne owcze oddal, a on szobie patrzył zlodzey.
206. Sub eodem acto. — Sprawa Szymona Kotrisza z Uszoł. — Uskarzał sie na Jakuba y Pawia Paczorkow z Ryczyrka o barana. O ktorego iest inquisitya taka y dowod swiatkow, to iest Mikolaia Długosza, tagze Mikolaia Gaynego
Skrót tekstu: KsŻyw
Strona: 93
Tytuł:
Księga sądowa państwa żywieckiego
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty urzędowo-kancelaryjne
Gatunek:
księgi sądowe
Tematyka:
sprawy sądowe
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1681 a 1752
Data wydania (nie wcześniej niż):
1681
Data wydania (nie później niż):
1752
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Mieczysław Karaś, Ludwik Łysiak
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowe Wydawnictwo Naukowe
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1978
Kotrisza z Uszoł. — Uskarżał się na Jakuba i Pawia Paczorków z Ryczyrka o barana. O którego jest inkwizycja taka i dowód swiatków, to jest Mikołaja Długosza, także Mikołaja Gaynego, ze mieszo zwarzyli na polanie swojej, to jest Paczorkowie, ze i watrę znalezly i koczel widzely, kiedy go niesli. A tak uznanie nasze, Paczorkowie stronę ugodzić i winę pańską i koscelną, także i prawną oddać po złotych 5.
207. Eodem acto. — Wojczech Starczo s Czyśćca uczenił ugodę z jałowiałem czanieckym o jagniczę. Za którą powinien oddać winę pańską złotych 5 a prawu 3.
208. k. 74vSub eodem acto,
Kotrisza z Uszoł. — Uskarzał sie na Jakuba y Pawia Paczorkow z Ryczyrka o barana. O ktorego iest inquisitya taka y dowod swiatkow, to iest Mikolaia Długosza, tagze Mikolaia Gaynego, ze mieszo zwarzyli na polanie swoiey, to iest Paczorkowie, ze y watrę znalezly y koczel widzely, kiedy go niesli. A tak uznanie nasze, Paczorkowie stronę ugodzyc y winę pańską y koscelną, tagze y prawną oddac po złotich 5.
207. Eodem acto. — Woyczech Starczo s Czysca uczenił ugodę z jałowiałem czanieckym o jagniczę. Za ktorą powinien oddac winę pańską zlotych 5 a prawu 3.
208. k. 74vSub eodem acto,
Skrót tekstu: KsŻyw
Strona: 93
Tytuł:
Księga sądowa państwa żywieckiego
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty urzędowo-kancelaryjne
Gatunek:
księgi sądowe
Tematyka:
sprawy sądowe
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1681 a 1752
Data wydania (nie wcześniej niż):
1681
Data wydania (nie później niż):
1752
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Mieczysław Karaś, Ludwik Łysiak
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowe Wydawnictwo Naukowe
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1978
Proponował faktor, iż trzei zarębnicy powinni wolmi na pańskie robić, a nierobią (wedle dawnego postanowienia, jako jest o tym terminata in hoc libro): naprzod Drąg, drugi Mokrys, trzeci wójt. Nazał Pan inkwizicją, wziąwszy urząd pograniczny i swój, a do tego, aby pomiar był w tej mierze i uznanie wedle słusności, a przytym chce Pan widzieć tamte terminate. (I. 218)
3077. (407) Sprawa dwunasta. — Proponowal faktor o zagrodę, na której mieszka Lach, powiadając, iż żadnei posługi ani podatków odprawować niechce. Nalazło się to, ze tę zagrodę zbudował Piech Woźny, przedał ją
Proponował factor, isz trzei zarębnicy powinni wolmi na panskie robic, a nierobią (wedle dawnego postanowienia, iako iest o tym terminata in hoc libro): naprzod Drąg, drugi Mokrys, trzeci woyth. Nazał Pąn inquisitią, wziąwszy urząd pograniczny y swoy, a do tego, aby pomiar był w tey mierze y uznanie wedle słusnosci, a przytym chce Pąn widziec tamte terminate. (I. 218)
3077. (407) Sprawa dwunasta. — Proponowal factor o zagrodę, na ktorei mieszka Lach, powiadaiąc, isz żadnei posługi ani podatkow odprawowac niechce. Nalazło sie to, ze tę zagrodę zbudował Piech Wozny, przedał ią
Skrót tekstu: KsKasUl_1
Strona: 325
Tytuł:
Księgi gromadzkie wsi Kasina Wielka, cz. 1
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
Kasina Wielka
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty urzędowo-kancelaryjne
Gatunek:
księgi sądowe
Tematyka:
sprawy sądowe
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1601 a 1650
Data wydania (nie wcześniej niż):
1601
Data wydania (nie później niż):
1650
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Księgi sądowe wiejskie
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Bolesław Ulanowski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Akademia Umiejętności
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1921
ekskursyje i ks. sudermański tak blisko nad nią z wojskim w szczęśliwych progresach bawi się. Jestci, jako się wyży wspomniało, dwuletne zastanowienie pokoju, ale i nie tak warowne, aby mu się ufać mogło; wzięli to na się staranie panowie chrześcijańscy, aby o prawie J. K. M. do królestwa szwedzkiego uznanie uczynieli, ale przez odległość miejsc, przez zabawy, bez których panowie wielcy być nie mogą, przez trudności nasze, oporem ta sprawa idzie. Nam jednak na tym Sejmie potrzeba o tem radzić, aby z tej miary R. P. na sławie i granicach swych
szwanku nie wzięła. Boć i tak długo już
ekskursyje i ks. sudermański tak blisko nad nią z wojskim w szczęśliwych progresach bawi się. Jestci, jako się wyży wspomniało, dwuletne zastanowienie pokoju, ale i nie tak warowne, aby mu się ufać mogło; wzięli to na się staranie panowie chrześcijańscy, aby o prawie J. K. M. do królestwa szwedzkiego uznanie uczynieli, ale przez odległość miejsc, przez zabawy, bez których panowie wielcy być nie mogą, przez trudności nasze, oporem ta sprawa idzie. Nam jednak na tym Sejmie potrzeba o tem radzić, aby z tej miary R. P. na sławie i granicach swych
szwanku nie wzięła. Boć i tak długo już
Skrót tekstu: AktaPozn_I_1
Strona: 453
Tytuł:
Akta sejmikowe województw poznańskiego i kaliskiego tom I
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty urzędowo-kancelaryjne
Gatunek:
akta sejmikowe
Tematyka:
polityka, prawo
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1601 a 1616
Data wydania (nie wcześniej niż):
1601
Data wydania (nie później niż):
1616
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Włodzimierz Dworzaczek
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Poznań
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowe Wydawnictwo Naukowe
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1957