, że osobliwą są zamkową ozdobą, mają zawżdy być chędogie, a P. Burgrabi starać się ma, aby miejsca nierówne porównywać, przed Zamkiem zaś, aby świnie placów i wałów bydło nie psowało.
11.Że z placu przedzamkowego wszytka woda z częstych deszczów meat swój na most zamkowy obraca, przez co i most wątleje i przechód niewdzięczny, tedy P. Burgrabi starać się będzie tę wodę dalszą od mostu stroną na fosę zamkową obrócić.
12. W sklepach, piwnicach, że się czasem wody zjawiają, tedy P. Burgrabi będzie pamiętał na studnie w tychże sklepach zrobione, aby ich wyczyścić, żeby pod takowy czas, wody swoje
, że osobliwą są zamkową ozdobą, mają zawżdy bydź chędogie, a P. Burgrabi starać się ma, aby miejsca nierówne porównywać, przed Zamkiem zaś, aby świnie placów i wałów bydło nie psowało.
11.Że z placu przedzamkowego wszytka woda z częstych desczów meat swój na most zamkowy obraca, przez co i most wątleje i przechód niewdzięczny, tedy P. Burgrabi starać się będzie tę wodę dalszą od mostu stroną na fosę zamkową obrócić.
12. W sklepach, piwnicach, że się czasem wody zjawiają, tedy P. Burgrabi będzie pamiętał na studnie w tychże sklepach zrobione, aby ich wyczyścić, żeby pod takowy czas, wody swoje
Skrót tekstu: InwŻółkGęb
Strona: 122
Tytuł:
Inwentarz zamku w Żółkwi
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
Żółkiew
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty urzędowo-kancelaryjne
Gatunek:
inwentarze
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1671
Data wydania (nie wcześniej niż):
1671
Data wydania (nie później niż):
1671
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Materiały źródłowe do dziejów kultury i sztuki XVI-XVIII w.
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Mieczysław Gębarowicz
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Wrocław
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Zakład Narodowy im. Ossolińskich
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1973
, Lacedemon, Teby, Argos, Korynt, Sicionii. Drugi wiek Młodzieński rachuje się przez lat 800. od zburzenia Troi, aż do batalii Maratońskiej. Trzeci wiek computatur najkrótszy przez lat 158. trwający, od batalii Maratońskiej do śmierci Aleksandra Wiel: Czwarty wiek od śmierci tego Wielkiego Wojownika zaczął się, kiedy siły Grekom wątleć poczęły, aż się poddali Rzymianów potencyj. W Grecyj tak wiele było uczonych Ludzi, że jednę batalią opisywało 300. Autorów Greckich. Oni są Fundatores Prawa, z tej racyj i Rzymianie Decem viros posyłali do nich, o Praw prosząc komunikacją. W bajkach dowcipnych byli Magistri, jako o nich napisał Martialis: Et quidquid
, Lacedemon, Teby, Argos, Korynt, Sicionii. Drugi wiek Młodzieński ráchuie się przez lat 800. od zburzeniá Troii, aż do batalii Máratońskiey. Trzeci wiek computatur naykrótszy przez lat 158. trwaiący, od bátalii Marátońskiey do śmierci Alexandra Wiel: Czwarty wiek od śmierci tego Wielkiego Woiownika zaczął się, kiedy siły Grekom wątleć poczęły, aż się poddali Rzymianów potencyi. W Grecyi tak wiele było uczonych Ludzi, że iednę bátálią opisywáło 300. Autorów Greckich. Oni są Fundatores Prawa, z tey racyi y Rzymianie Decem viros posyłali do nich, o Praw prosząc kommunikacyą. W baykach dowcipnych byli Magistri, iako o nich napisał Martialis: Et quidquid
Skrót tekstu: ChmielAteny_IV
Strona: 430
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 4
Autor:
Benedykt Chmielowski
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1756
Data wydania (nie wcześniej niż):
1756
Data wydania (nie później niż):
1756
A PALLAS lud zaś wiodła do życia mądrego/ Wprawując ich powoli w wdzięczne obyczaje Rozumy polerujac zmysł ostry podaje. Siostra zaś druga moja ASTRE nazwana/ Gmin w Prawie by ćwiczyła na to jest zesłana. Ta słuszności/ ta prawdy/ ta strzegła dobrego/ Ta Prawa wymyśliła dla człeka złośnego. A iż CNTOA i PRAWA wątleją oboje/ Gdy WOLNOŚCI nie mają więc osobę moję Bóg JOWISZ straży oddał krwawemu MARSOWI/ By mnie bronił także siostrom miał się ku bojowi. Bo gdzie CNOTA zna ucisk równie z naukami/ Gdzie ASTREA nie władnie karnemi prawami. Mnie Wolność same niszczą gdyż będąc z jednego Ojca zażywać mamy urazu polnego. Jednasz krzywda wszytkich Trzech
A PALLAS lud zaś wiodłá do żyćiá mądrego/ Wpráwuiąc ich powoli w wdźięczne obyczáie Rozumy poleruiac zmysł ostry podáie. Siostrá záś druga moiá ASTRAE názwána/ Gmin w Práwie by ćwiczyłá ná to iest zesłána. Tá słusznośći/ tá prawdy/ tá strzegłá dobrego/ Tá Práwá wymyśliłá dla człeká złośnego. A iż CNTOA y PRAWA wątleią oboie/ Gdy WOLNOSCI nie máią więc osobę moię Bog IOWISZ straży oddał krwáwemu MARSOWI/ By mnie bronił tákże siostrom miał sie ku boiowi. Bo gdźie CNOTA zna vćisk rownie z náukámi/ Gdźie ASTREA nie włádnie kárnemi práwámi. Mnie WOLNOSC sáme nisczą gdyż będąc z iednego Oycá zażywáć mamy vrázu polnego. Iednász krzywdá wszytkich Trzech
Skrót tekstu: WitkWol
Strona: B3v
Tytuł:
Złota wolność koronna
Autor:
Stanisław Witkowski
Drukarnia:
Szymon Kempini
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1609
Data wydania (nie wcześniej niż):
1609
Data wydania (nie później niż):
1609
continenter in diem assligi male. Krasus dla wolności umiera Kodrus dla Wolności umiera. Miłość Królewska przeciw poddanym Złota Swawola pod plaszczem Wolności ukrywa się Sprawiedliwość stróżem Wolności Plato Paenam et Praeminumin Repub:necessaria esse docuit Wolność Urodzeni Wolności Mars Wiry Wolności Malowanie Pokoju Złota Pallas i Astrea siostry Wolności Wolność wstawać nie może gdzie Prawa i Cnota wątleją Wiek złoty. Pycha a łakomstwo w prowadzili tyraństwo Wolność Juuenalis Saty ra et Paulatim dein de adsueros. strea recessit. Hac komite, at que duo paryter fugere sorores Wieża Babel Gen: cap. II. Pomieszanie języków. Złota Hus zrodził Nemrota i ten począł być mę[...] nem na ziemi Gen: 30 Cap: Wygnanie
continenter in diem assligi male. Krásus dlá wolnośći vmierá Kodrus dla Wolnośći vmiera. Miłość Krolewska przećiw poddánym Zlota Swáwola pod plasczem Wolnośći vkrywa się Sprawiedliwość strożem Wolnośći Plato Paenam et Praeminumin Repub:necessaria esse docuit Wolność Vrodzeni Wolnosći Mars Wiry Wolnośći Málowánie Pokoiu Zlota Pallas y Astrea śiostry Wolnośći Wolność wstáwáć nie może gdźie Práwá y Cnotá wątleią Wiek złoty. Pychá á łakomstwo w prowádzili tyranstwo Wolność Iuuenalis Saty ra et Paulatim dein de adsueros. strea recessit. Hac comite, at que duo pariter fugere sorores Wieża Babel Gen: cap. II. Pomieszánie ięzykow. Zlota Hus zrodźił Nemrotá y ten począł być mę[...] nem ná ziemi Gen: 30 Cap: Wygnánie
Skrót tekstu: WitkWol
Strona: G2v
Tytuł:
Złota wolność koronna
Autor:
Stanisław Witkowski
Drukarnia:
Szymon Kempini
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1609
Data wydania (nie wcześniej niż):
1609
Data wydania (nie później niż):
1609
sytymi są. Psal: 77. Panem Angelorum manducavit homo na pociechę i potrzebne nauki z Boskiej ręki nam obmyślony i hojnie podany posiłek mamy. 3. Rzecz jest pewna/ że jako w siłach do ciała należących/ bez pokarmu za czasem słabieć przychodzi/ tak w ochocie i czerstwości na drodze duchownej bez należytego duszy posiłku wątleć musiemy. Stąd jako głodem zmorzony człowiek gdy się czym posilić nie ma/ same które/ i zgorzałe peczyny gryzie/ tak w swej sile zwątlona/ wyschła/ rady nienajdująca dusza jakakolwiek się jej na winie pocieszka/ i jakikolwiek kąsek/ natychmiast się chwyta. Co dobrze widząc czart przeklęty przykładem złośliwych owych/ nieprzyjaznych Greckich przekupniów
sytymi są. Psal: 77. Panem Angelorum manducavit homo ná poćiechę y potrzebne náuki z Boskiey ręki nam obmyślony y hoynie podany pośiłek mamy. 3. Rzecz iest pewna/ że iáko w śiłach do ćiáłá náleźących/ bez pokármu za czasem słabieć przychodźi/ ták w ochoćie y czerstwośći ná drodze duchowney bez należyte^o^ duszy pośiłku wątleć muśiemy. Ztąd iáko głodem zmorzony człowiek gdy się czym pośilić nie ma/ same ktore/ y zgorzałe peczyny gryźie/ ták w swey śile zwątlona/ wyschła/ rady nienáyduiąca duszá iákákolwiek się iey na winie poćieszká/ y iákikolwiek kąsek/ nátychmiást się chwyta. Co dobrze widząc czárt przeklęty przykładem złośliwych owych/ nieprzyiáznych Greckich przekupniow
Skrót tekstu: BujnDroga
Strona: 173
Tytuł:
Droga do domu
Autor:
Michał Bujnowski
Drukarnia:
Akademia Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Wilno
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1688
Data wydania (nie wcześniej niż):
1688
Data wydania (nie później niż):
1688
? o nas barziej/ niż o sobie Psalmista mówi. Psal: 22. Parâsti in conspectu meo mensam aduersus eos, qui tribulant me. Żebyśmy tą ucztą posileni/ mężniej się nieprzyjaciołom dusznym na nas następującym opierali/ nas posila. My jednak jakbyśmy trzy dni chleba w gębie nie mieli/ za lada natarciem wątlejemy, upadamy. W nas ci się już uiściły owe Boskie obietnice. Leu: 16. Respiciam vos et crescere faciam: Multiplicabimini, et firmabo pactum meum vobiscum. Comedetis vetustissima veterum, et vetera nouis superuenientibus projicietis. A przecię i wzrost nasz duchowny/ biednych karłów nie dochodzi; i przymierza się twa/ i po
? o nás bárźiey/ niż o sobie Psálmistá mowi. Psal: 22. Parâsti in conspectu meo mensam aduersus eos, qui tribulant me. Zebysmy tą ucztą pośileni/ mężniey się nieprzyiáćiołom dusznym ná nás nástępuiącym opierali/ nás pośila. My iednák iákbysmy trzy dni chlebá w gębie nie mieli/ zá láda nátarćiem wątleiemy, upádamy. W nas ći się iuż uiśćiły owe Boskie obietnice. Leu: 16. Respiciam vos et crescere faciam: Multiplicabimini, et firmabo pactum meum vobiscum. Comedetis vetustissima veterum, et vetera nouis superuenientibus projicietis. A przećię y wzrost nász duchowny/ biednych kárłow nie dochodźi; y przymierzá się twa/ y po
Skrót tekstu: BujnDroga
Strona: 228
Tytuł:
Droga do domu
Autor:
Michał Bujnowski
Drukarnia:
Akademia Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Wilno
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1688
Data wydania (nie wcześniej niż):
1688
Data wydania (nie później niż):
1688
sobą co do szerokości.
Czwarta. Aby wpiętrze dolnym niższe/ wśrzednim wyższe w najwyższem najniższe. Które włoszy medzanini zowią wszerokość jednak jakom powiedział/ jednakie/ tak jako to wpodanych wizerunkach obaczysz. Piąta. Aby okuo nad oknem directe było częścią ze wszachownicę sroga disproportia i niekształt częścią że mur tym wątleje/ wktórem ma być solidum supra solidum vacuum supra vacuum.
Szósta. aby wielkość ich proporcjonalna była dowielkości i wysokości izb/ mianowicie w najprzedniejszym piętrze/ w czym taką dawam przestrogę i Regułę która ex opseruatione kształtnych 126. i pokoj wziąłem. Aby parapetu pod oknem/ to jest muru tego który jest od
sobą co do szerokośći.
Czwarta. Aby wpiętrze dolnym niższe/ wśrzednim wyższe w naywyższem nayniższe. Ktore włoszy medzánini zowią wszerokość iednák iákom powiedźiał/ iednakie/ ták iáko to wpodánych wizerunkách obaczysz. Piąta. Aby okuo nád oknem directe było częśćią ze wszáchownicę sroga disproportia y niekształt częśćią że mur tym wątleie/ wktorem ma być solidum supra solidum vacuum supra vacuum.
Szosta. áby wielkosć ich proportionalna byłá dowielkośći y wysokośći izb/ miánowićie w nayprzednieyszym piętrze/ w czym táką dawam przestrogę y Regułę ktora ex opseruatione kształtnych 126. y pokoy wźiąłem. Aby parapetu pod oknem/ to iest muru tego ktory iest od
Skrót tekstu: NaukaBud
Strona: Dv
Tytuł:
Krótka nauka budownicza
Autor:
Anonim
Drukarnia:
Wdowa i Dziedzice Andrzeja Piotrowczyka
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
architektura, budownictwo
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1659
Data wydania (nie wcześniej niż):
1659
Data wydania (nie później niż):
1659
i kołów, dla opłonienia lodów, dla podcięcia parkanów, i kobylic w szturmie, a zaś Muszkiet lontowy ma mieć z forkietą (to jest, z Widelcami) dla podpory, bo tak donośniejszy Muszkiet może mieć, kiedy z podporą strzela, a zatym dobrze wymierzy, i lepiej dotrzyma, kiedy ręka pod Muszkietem nie wątleje. Ma mieć osobną Prochownicę, dla podsypki z suchym prochem, drot przy Prochownicy, dla przekłocia zapału, Stępel z Krajcarem dla codziennego przechędozenia rury (lubo niektórzy porządni Oficjerowie przy Dziesiątnikach tylko takowe stęple, z krajcarami mają, aby żoldat każdy, gdy mu go potrzeba, dla przechędożenia rury, mógł go zażyć) aby
y kołow, dla opłonienia lodow, dla podcięćia parkánow, y kobylic w szturmie, á záś Muszkiet lontowy ma mieć z forkietą (to iest, z Widelcámi) dla podpory, bo ták donośnieyszy Muszkiet może mieć, kiedy z podporą strzela, á zátym dobrze wymierzy, y lepiey dotrzyma, kiedy ręká pod Muszkietem nie wątleie. Ma mieć osobną Prochownicę, dla podsypki z suchym prochem, drot przy Prochownicy, dla przekłoćia zapału, Stępel z Kráycárem dla codźiennego przechędozenia rury (lubo niektorzy porządni Officierowie przy Dźieśiątnikách tylko takowe stęple, z kráycarámi maią, aby żoldat każdy, gdy mu go potrzebá, dla przechędożenia rury, mogł go zażyc) áby
Skrót tekstu: FredPiech
Strona: A8
Tytuł:
Piechotne ćwiczenie
Autor:
Andrzej Maksymilian Fredro
Drukarnia:
Jerzy Forster
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
wojskowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1660
Data wydania (nie wcześniej niż):
1660
Data wydania (nie później niż):
1660
ostatecznym sądzie, przecież accydentalnie się odmienią. Bo jasności światłości daleko większej nabędą, ogniem po całym świecie panującym przepolerowane jako się rzekło w liczbie XCVIII. W tym sensie rozumieć się mają słowa Piotra Z. w liście 2. Rozd. 3. W dzień przyjścia Pańskiego gorające nieba topnieć będą, i elementa od upału ognia wątleć, nowego zaś Nieba i nowej ziemi według jego obietnic oczekiwamy. Także słowa objawienia Jana Z. w Rozd. 21. Niebo i ziemia stworzone będą; a pierwsze niebo i pierwsza ziemia przeminą. Jako o jednymże człowieku, czyli to w Fizycznym sensie, gdy maligną zwątlony z tego paroksyzmu powstanie, mówi się
ostatecznym sądzie, przecież accydentalnie się odmienią. Bo iasności światłości daleko większey nábędą, ogniem po całym świecie panuiącym przepolerowane iáko się rzekło w liczbie XCVIII. W tym sensie rozumieć się máią słowa Piotra S. w liście 2. Rozd. 3. W dzień przyiścia Pańskiego goraiące nieba topnieć będą, y elementa od upału ognia wątleć, nowego zaś Nieba y nowey ziemi według iego obietnic oczekiwamy. Tákże słowa obiawienia Jana S. w Rozd. 21. Niebo y ziemia stworzone będą; á pierwsze niebo y pierwsza ziemia przeminą. Jáko o iednymże człowieku, czyli to w Fizycznym sensie, gdy maligną zwątlony z tego paroxyzmu powstánie, mowi się
Skrót tekstu: BystrzInfCosm
Strona: I4
Tytuł:
Informacja Cosmograficzna
Autor:
Wojciech Bystrzonowski
Miejsce wydania:
Lublin
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
biologia, geografia, religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1743
Data wydania (nie wcześniej niż):
1743
Data wydania (nie później niż):
1743
annum, Hos inter luctus et funera moesta suorum Correptus morbo, mortales exuit artus. 1418. XII. Arcyb: Jan Harbundy.
Hermistrzem stanął Siegfrid Landerf Hrabia de Schpanheim; miastu Parnawskiemu wielkie nadał przywileje; z Litwą miał częste zatargi, ale nic pamiętnego nie dokazał. Niegodnym się czynił błogosławieństwa Boskiego (bez którego dzielność wątleje) przez niesforność nieprzystojnego tajemnie obcowania z pewną niewiastą, z którą gdy chciał kupca bogatego ożenić, młodzian serca nie czując do znieważonej osoby, statecznie się wymawiał, hojnemi Hermistrza wzgardziwszy obietnicami. Zagniewany Hermistrz potwarz złodziejstwa na niewinnego włożyć, i na gardło osądzić kazał. Bezbożna namowa wzięła swój skutek . Oskarżony, osądzony, na
annum, Hos inter luctus et funera moesta suorum Correptus morbo, mortales exuit artus. 1418. XII. Arcyb: Jan Harbundi.
Hermistrzem stanął Siegfrid Landerf Hrabia de Schpanheim; miastu Parnawskiemu wielkie nadał przywileje; z Litwą miał częste zatargi, ale nic pamiętnego nie dokazał. Niegodnym śię czynił błogosławieństwa Boskiego (bez którego dźielność wątleye) przez niesforność nieprzystoynego tajemnie obcowania z pewną niewiastą, z ktorą gdy chćiał kupca bogatego ożenić, młodźian serca nie czując do znieważoney osoby, statecznie śię wymawiał, hoynemi Hermistrza wzgardźiwszy obietnicami. Zagniewany Hermistrz potwarz złodźieystwa na niewinnego włożyć, y na gardło osądźić kazał. Bezbożna namowa wźięła swoy skutek . Oskarżony, osądzony, na
Skrót tekstu: HylInf
Strona: 64
Tytuł:
Inflanty w dawnych swych i wielorakich aż do wieku naszego dziejach i rewolucjach
Autor:
Jan August Hylzen
Drukarnia:
Drukarnia J.K.M. Akademicka Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Wilno
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
traktaty
Tematyka:
historia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1750
Data wydania (nie wcześniej niż):
1750
Data wydania (nie później niż):
1750