/ a Tobiasza nic. Naostatek/ czułością około siebie: abowiem szatan pod czas szkodzić niechce/ żeby na gorszy hak człowieka przywiódł. Na przykład: choćby mógł klętych/ abo z kościoła wyłączonych trapić/ jako Korynta dręczył wyklętego/ Cor: 5. tego jednak nie czyni/ żeby wiarę w mocy kluczów kościelnych wątlił. Przeto podobnym obyczajem rzec możemy iż choćby mocą Boską szatani nie byli hamowani/ przy odprawowaniu sprawiedliwości nad czarami/ wszakże przecie częstokroć ratunek i pomoc swoję dobrowolnie od czarownic odwracają/ abo że sięboją ich nawrócenia/ abo że pragną i przyspieszają ich potępienia. Co się rzeczą samą i sprawami utwierdza. abowiem namieniony Doktor powiada:
/ á Tobiaszá nic. Náostátek/ czułością około śiebie: ábowiem szátan pod czás szkodźić niechce/ żeby ná gorszy hak człowieká przywiodł. Ná przyklad: choćby mogł klętych/ ábo z kośćiołá wyłączonych trapić/ iáko Koryntá dręczył wyklętego/ Cor: 5. tego iednák nie czyni/ żeby wiárę w mocy kluczow kośćielnych wątlił. Przeto podobnym obyczáiem rzec możemy iż choćby mocą Boską szátáni nie byli hámowáni/ przy odpráwowániu spráwiedliwośći nád czárámi/ wszákże przećie częstokroć rátunek y pomoc swoię dobrowolnie od czárownic odwracáią/ ábo że sięboią ich náwrocenia/ ábo że prágną y przyspieszáią ich potępienia. Co sie rzeczą sámą y spráwámi vtwierdza. ábowiem námieniony Doktor powiáda:
Skrót tekstu: SpInZąbMłot
Strona: 3.
Tytuł:
Młot na czarownice
Autor:
Jacob Sprenger, Heinrich Institor
Tłumacz:
Stanisław Ząbkowic
Drukarnia:
Szymon Kempini
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
traktaty
Tematyka:
magia, obyczajowość, religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1614
Data wydania (nie wcześniej niż):
1614
Data wydania (nie później niż):
1614
/ i niemal pogromiono/ jako pacholikowie żolnierscy/ konni/ procownicy/ Numidowie/ różni różnie uciekali patrząc/ zwątpiwszy z zwycięstwie naszym/ ku domowi się obrócił/ że Nerwianie Rzymiany zwyciężyli/ obóz i wszytko im pobrali/ miastu swemu powiedział. Cezar dziesiąty zastęp napomniawszy/ do prawego skrzydła bieżał/ kędy jako żołnierza jego nieprzyjaciel wątlił/ jako chorągwie w miejsce jedno zniesione/ dwunasty zastęp prawie się skupił/ i sam sobie w boju przeszkodą był: czwartego ufu Rotmistrze wszystkie pobito/ Chorąży legł/ chorągiew wzięto/ inszych ufów niemal wszytkie Rotmistrze abo raniono/ abo także pobito/ miedzy nimi pułkownika pierwszego pułku/ P. Sekscjusza Bakula wielkiego walecznika/
/ y niemal pogromiono/ iáko pácholikowie żolnierscy/ konni/ procownicy/ Numidowie/ rożni rożnie vćiekáli pátrząc/ zwątpiwszy z zwyćięstwie nászym/ ku domowi sie obroćił/ że Nerwiánie Rzymiány zwyćiężyli/ oboz y wszytko im pobráli/ miástu swemu powiedźiał. Cezár dźieśiąty zastęp nápomniawszy/ do práwego skrzydłá bieżał/ kędy iáko żołnierzá iego nieprzyiaćiel wątlił/ iáko chorągwie w mieysce iedno znieśione/ dwanasty zastęp práwie sie skupił/ y sam sobie w boiu przeszkodą był: czwartego vfu Rotmistrze wszystkie pobito/ Chorąży legł/ chorągiew wźięto/ inszych vfow niemal wszytkie Rotmistrze ábo rániono/ ábo tákże pobito/ miedzy nimi pułkowniká pierwszego pułku/ P. Sexcyuszá Bakulá wielkiego waleczniká/
Skrót tekstu: CezWargFranc
Strona: 50.
Tytuł:
O wojnie francuskiej ksiąg siedmioro
Autor:
Gajusz Juliusz Cezar
Tłumacz:
Andrzej Wargocki
Drukarnia:
Drukarnia wdowy Jakuba Sibeneychera
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Tematyka:
historia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1608
Data wydania (nie wcześniej niż):
1608
Data wydania (nie później niż):
1608
krew puszczać? Bo u tłustych i cienkie są żyły i głęboko siedzą i krewi mało. 46. Czemu bogaci barziej cierpią podagrę niż ubodzy? Podagra z tych szcześciu przyczyn pochodzi. Albo że się kto z podagrycznych urodził, i tak jakoby dziedzictwem nań spada podagra, albo że z młodości przez nieczystość ciepło przyrodzone z wątlił, albo że kiedy nogi odmroził, albo staniem nogi spracował, albo że trunków zażywa że ich żołądek jego strawić nie może, żatym do żył idą surowe i w nihe gniją, a każda rzecz która gnije mocno zagrzewa, i z tąd miejsce podagryczne czerwieni się: gdy zaś gnije w ziemię się obróci, z tąd
krew puszczać? Bo u tłustych y cienkie są żyły y głęboko siedzą y krewi máło. 46. Czemu bogáći bárziey ćierpią podágrę niż ubodzy? Podágrá z tych szcześćiu przyczyn pochodzi. Albo że się kto z podágrycznych urodził, y ták iákoby dziedzictwem nań spada podágrá, álbo że z młodośći przez nieczystość ćiepło przyrodzone z wątlił, álbo że kiedy nogi odmroził, álbo staniem nogi zprácował, álbo że trunkow záżywa że ich żołądek iego ztrawić nie może, żatym do żył idą surowe y w nihe gniią, á káżda rzecz ktora gniie mocno zágrzewa, y z tąd mieysce podágryczne czerwięni się: gdy záś gniie w zięmię się obroći, z tąd
Skrót tekstu: TylkRoz
Strona: 352
Tytuł:
Uczone rozmowy
Autor:
Wojciech Tylkowski
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1692
Data wydania (nie wcześniej niż):
1692
Data wydania (nie później niż):
1692