.) relinquimus aream Domini, neq; propter pisces malos, rumpimus retia Domini. Rozdział Siedmnasty Rozdział Siedmnasty Rozdział Siedmnasty Rozdział Ośmnasty Rozdział OŚMNASTY.
GOspodastrwo Jezuickie i to wadziło P. Plebanowi; bo wspomnienie jegowielce przynależy do obrony Akademii Krakowskiej; i do przywileju Jagiełłowego/ w którego ekspozycjej wspomina je P. Pleban. Nie wątpie mówi/ że się od nich nie jeden gospogarstwa uczy; ale od zakoników wiary/ pokory/ ubóstwa/ i innych cnot chrześcijańskich uczyć się potrzeba; że są dobrzy gospodarze któż otym wątpi! abo mało sposobów do nabywania mają! to przez spowiedź; to przez testamenta; to przez szlacheckie dzieci do nich wstępujące/
.) relinquimus aream Domini, neq; propter pisces malos, rumpimus retia Domini. Rozdział Siedmnasty Rozdział Siedmnasty Rozdział Siedmnasty Rozdział Osmnasty ROZDZIAL OSMNASTY.
GOspodástrwo Iezuickie y to wádźiło P. Plebanowi; bo wspomnienie ie^o^wielce przynależy do obrony Akádemiey Krákowskiey; y do przywileiu Iágiełłowego/ w ktorego expozycyey wspomina ie P. Pleban. Nie wątpie mowi/ że się od nich nie ieden gospogárstwá vczy; ále od zakonikow wiáry/ pokory/ vbostwá/ y innych cnot chrześćiáńskich vczyć się potrzebá; że są dobrzy gospodarze ktosz otym wątpi! ábo máło sposobow do nabywánia máią! to przez spowiedź; to przez testámentá; to przez ślácheckie dźieći do nich wstępuiące/
Skrót tekstu: SzemGrat
Strona: 147
Tytuł:
Gratis plebański
Autor:
Fryderyk Szembek
Miejsce wydania:
Poznań
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma religijne
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1627
Data wydania (nie wcześniej niż):
1627
Data wydania (nie później niż):
1627
królowi Imię jako i w Panu wypisaliśmy sufficienter. Nadbiegła dziś podczta Moskiewska przez którą binas WPanu ejusdem dato to jest 30 Julii odebrałem, za oboje i wyrażoną wnich uprzejmość dziękuję wPanu łaskę ale tego żałują wielce ze rozkazanie WPana słuzenia sobie in nostro Traktatu już post conclusum doszło negotium, Bo lubo wątpie żeby pozwolenie intraty zmajętności wPana sub Dominio na ten czas Cara Imię będących wytargować się mogło. Jnsinuatio jednak yjenawianie się o to musiało by być in respectu u Cara Imię aczej i ten za naprzykrzoną om instancyą naszą przez tutejszych na Sejm wziął nadzieję Posłów, Co się zaś tknie deklarowanej Sumy Rzptej tedy distributio onej jako
krolowi Jmę iako y w Panu wypisaliśmy sufficienter. Nadbiegła dzis podczta Moskiewska przez ktorą binas WPanu ejusdem dato to iest 30 Julii odebrałem, za oboie y wyrazoną wnich uprzeymośc dziękuję wPanu łaskę ale tego załują wielce ze rozkazanie WPana słuzenia sobie in nostro Tractatu iuz post conclusum doszło negotium, Bo lubo wątpie zeby pozwolenie intraty zmaiętności wPana sub Dominio na ten czas Cara Jmę będących wytargować się mogło. Jnsinuatio iednak yienawianie się o to musiało by bydz in respectu u Cara Jmę aczej y ten za naprzykrzoną om instancyą naszą przez tuteyszych na Seym wzioł nadzieię Posłow, Co sie zas tknie deklarowaney Sumy Rzptey tedy distributio oney iako
Skrót tekstu: CzartListy
Strona: 198v
Tytuł:
Kopie listów do [...] Krzysztofa Paca
Autor:
Michał Czartoryski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
listy
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1677 a 1678
Data wydania (nie wcześniej niż):
1677
Data wydania (nie później niż):
1678
/ Ledwie na Erymancie Herkulesów taki Był przed laty. Abo co pod Dodońskim dębem Pięknego Adonida ostrym rościoł zębem. A tu jej Paskwalina słodko przerwie mowę/ Coby to za Adonis: Gdyż Teokrytowę Kiedyś Muzę czytając/ cosiem też już o nim Podobno słyszała/ i jako stąd po nim Wenus była żałosna. Wiesz nie wątpie o tym/ Choć i niewiesz. Co Mirrę napierwej potkało Matkę jego/ że co się z Ojca zawiązało/ Dla tego obrócona w drzewo jest Mirrowe/ Jednak kiedy pod skorą niewinniątko zdrowe/ Drgało jeszcze/ Nimfy je wyprowszy nożami/ Świat mu dały oglądać; skąd między lasami/ Młodzieńcem się wychował dziwnie urodziwym/
/ Ledwie ná Erymáncie Herkulesow táki Był przed laty. Abo co pod Dodońskim dębem Pięknego Adonidá ostrym rościoł zębem. A tu iey Pásquáliná słodko przerwie mowę/ Coby to zá Adonis: Gdyż Theokrytowę Kiedyś Muzę czytáiąc/ cośiem też iuż o nim Podobno słyszáłá/ y iáko ztąd po nim Wenus byłá żáłosna. Wiesz nie wątpie o tym/ Choć y niewiesz. Co Mirrhę napierwey potkáło Mátkę iego/ że co się z Oycá záwiązáło/ Dla tego obrocona w drzewo iest Mirrhowe/ Iednak kiedy pod skorą niewinniątko zdrowe/ Drgáło ieszcze/ Nimfy ie wyprowszy nożámi/ Swiát mu dáły oglądáć; zkąd między lásámi/ Młodzieńcem sie wychował dziwnie vrodziwym/
Skrót tekstu: TwarSPas
Strona: 85
Tytuł:
Nadobna Paskwalina
Autor:
Samuel Twardowski
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
epika
Gatunek:
poematy epickie
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1701
Data wydania (nie wcześniej niż):
1701
Data wydania (nie później niż):
1701
dostatku, tego wielkiego potrzeba, bo ratunki przeszłe nie jedno już wyszły, ale i długu żołnierzom zasłużonego została niemała suma. Zamki rekuperowane zatrzymawać, nową wojska potężnego wyprawę czynić, aparat wojenny sposabiając; żywność, furmany i inne tym podobne rzeczy, wielki to ciężar, ale bez niego szwankować by wszytkie rzeczy musiały. Nie wątpie J. K. M., że wm. jako baczni ludzie wszytko to uważyć będziecie chcieli i tak w tym postąpić, jakobyście śmiechowiska i wzgardy sobie i potomstwu swemu u wszech narodów nie zostawili i o co dalszego, czego zachowaj Boże, R. P. nie przyszła.
Inflanckich rzeczy jako nabliższą jest Moskwa
dostatku, tego wielkiego potrzeba, bo ratunki przeszłe nie jedno już wyszły, ale i długu żołnierzom zasłużonego została niemała suma. Zamki rekuperowane zatrzymawać, nową wojska potężnego wyprawę czynić, aparat wojenny sposabiając; żywność, furmany i inne tym podobne rzeczy, wielki to ciężar, ale bez niego szwankować by wszytkie rzeczy musiały. Nie wątpie J. K. M., że wm. jako baczni ludzie wszytko to uważyć będziecie chcieli i tak w tym postąpić, jakobyście śmiechowiska i wzgardy sobie i potomstwu swemu u wszech narodów nie zostawili i o co dalszego, czego zachowaj Boże, R. P. nie przyszła.
Inflanckich rzeczy jako nabliższą jest Moskwa
Skrót tekstu: AktaPozn_I_1
Strona: 248
Tytuł:
Akta sejmikowe województw poznańskiego i kaliskiego tom I
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty urzędowo-kancelaryjne
Gatunek:
akta sejmikowe
Tematyka:
polityka, prawo
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1601 a 1616
Data wydania (nie wcześniej niż):
1601
Data wydania (nie później niż):
1616
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Włodzimierz Dworzaczek
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Poznań
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowe Wydawnictwo Naukowe
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1957
quantocius subienire IMCi raczył, przez interpozycją swoję do Księcia IMCi Sawojskiego, jakoż in continenti J. K Mści P M. M. Listy swoje (, których copias adjungo. ) pisać raczył, posłane są zaraz, i Copias Samemu IMCi Panu Staroście ordynowałem, aby wiedział w jakich są pisane Terminach, nie wątpie bynajmniej ze oportunum przyniosą remedium, et pro sens sprawią auxilium IMCi Panu Staroście, o którego Sukkcessach pomyslniejszych życzę sobie pocieszniejsze stąd WMWM Panu donosze relacje, póki tu przyjdzie się bawić w przyszłym zaś miesiącu do Polski powrócić mamy. Interim dawnej łasce WMWPana oddając się zostaję z nieodmiennym Respekcie. Copia Listu J. W MCi
quantocius subienire JMCi raczył, przez interpozycyą swoię do Xięcia JMCi Sawoyskiego, iakoz in continenti J. K Msci P M. M. Listy swoie (, ktorych copias adjungo. ) pisac raczył, posłane są zaraz, y Copias Samemu JMCi Panu Staroscie ordynowałem, aby wiedział w iakich są pisane Terminach, nie wątpie bynaymniey ze oportunum przyniosą remedium, et pro sens sprawią auxilium JMCi Panu Staroście, o ktorego Sukkcessach pomyslnieyszych zyczę sobie pociesznieysze ztąd WMWM Panu donosze relacye, poki tu przyidzie się bawic w przyszłym zas miesiącu do Polski powrocić mamy. Interim dawney łasce WMWPana oddaiąc się zostaię z nieodmiennym Respekcie. Copia Listu J. W MCi
Skrót tekstu: RzewKor
Strona: 1
Tytuł:
Korespondencja
Autor:
Wacław Rzewuski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
listy
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1720 a 1750
Data wydania (nie wcześniej niż):
1720
Data wydania (nie później niż):
1750
, są podane per oblatam do Grodu albo Lwowskiego albo Buskiego albo do obydwóch, jeszcze ich nie mam ale będę miał w prędce, z nich tedy będzie lumen et vicina quies nie tylko z IMCią Księdzem Oficjałem jako Proboszczem przez Przyjazn moję z Wszą Kścią Mść, ale tez non nullis fundis do Oleska zdawna pretinentibus nie wątpie de Justitia et aequnimitate ze na to wszystko pozwolisz co będzie Iuris et Justitiae. Dymir non proportionatur zasługom wielkim wielkiego imienia Wszej Kściej Mści. AEolus Grevibus non natat Unclis, Lepiej się zachować na co lepszego niż zatrudniac sobie majora minutiis ile gdy Dwór zwykł zawsze aestimare datum non quantum. Co wyraziwszy pro affectu wnimze Żyć i
, są podane per oblatam do Grodu albo Lwowskiego albo Buskiego albo do obudwoch, ieszcze ich nie mam ale będę miał w prętce, z nich tedy będzie lumen et vicina quies nie tylko z JMCią Xiędzem Officyałem iako Proboszczem przez Przyiazn moię z Wszą Xcią Mśc, ale tez non nullis fundis do Oleska zdawna pretinentibus nie wątpie de Justitia et aequnimitate ze na to wszystko pozwolisz co będzie Iuris et Justitiae. Dymir non proportionatur zasługom wielkim wielkiego imienia Wszey Xciey Mści. AEolus Grevibus non natat Unclis, Lepiey się zachowac na co lepszego niz zatrudniac sobie majora minutiis ile gdy Dwor zwykł zawsze aestimare datum non quantum. Co wyraziwszy pro affectu wnimze zyć y
Skrót tekstu: RzewKor
Strona: 12
Tytuł:
Korespondencja
Autor:
Wacław Rzewuski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
listy
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1720 a 1750
Data wydania (nie wcześniej niż):
1720
Data wydania (nie później niż):
1750
moje leżą na pożarznicach/ ośpicach. Jedno tak pełne/ że nie znać/ czy człowiek/ czyli nie. A namłodsze ma glisty. I ja sam terazem tak nikczemny/ * nieduży) i tak ociążały we wszystkich rzeczach/ nie wiem/ co mi wadzi. Krąci * zwija) mi się na wątpiu/ jakbych chciał wracać. Nigdy mi przed tym tak nie bywało. A nie używasz Lekarstw * Lekarstwa?) Miałbyś (miałabyś) się radzić Doktora * Medyka.) Oni biorą pieniądze/ lub pomoże/ lub nie pomoże. Takem wiele przedoctorował/ * na doktory wydał) że już
moje leżą ná pożarznicách/ ośpicách. Iedno ták pełne/ że nie znáć/ cży cżłowiek/ cżyli nie. A namłodsze ma glisty. Y ja sam terazem ták nikcżemny/ * nieduży) y ták oćiążáły we wszystkich rzecżách/ nie wiem/ co mi wádźi. Krąći * zwija) mi śię ná wątpiu/ jákbych chćiał wrácáć. Nigdy mi przed tym ták nie bywáło. A nie używasz Lekarstw * Lekarstwá?) Miałbyś (miáłábyś) śię rádźić Doctorá * Medyká.) Oni biorą pieniądze/ lub pomoże/ lub nie pomoże. Tákem wiele przedoctorował/ * ná doctory wydał) że już
Skrót tekstu: VolcDial
Strona: 164
Tytuł:
Viertzig dialogi
Autor:
Nicolaus Volckmar
Miejsce wydania:
Toruń
Region:
Pomorze i Prusy
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
rozmówki do nauki języka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1612
Data wydania (nie wcześniej niż):
1612
Data wydania (nie później niż):
1612