chłop jajca z niemałą kobielą Do miasteczka na przedaż niosszy za plecami — Mimo idąc do cerkwie wstąpił z pokłonami. W ziemię uderzy czołem z kokielą: „Hospody Pomiłuj! ” — rzekszy. A tu w jajcach pełno szkody! Przed carskiemi woroty jajecznika śliska Z rzadkiego na pawiment ciecze kobiałczyska. Co postrzegłszy, porwie się węder z cerkwie w nogę, A jajca za niem ciekąc swoje czynią drogę. Pop przydzie: „Joj! dietońki, treba toje znaty! Ne hodyt sita mni w cerkwi służby odprawlaty ,
Doki sej ne oczystyt molitow władyki, Bo sia oskoromiła w pust, i szcze w wełyki! ” - Żeby wszyscy słyszeli, w
chłop jajca z niemałą kobielą Do miasteczka na przedaż niosszy za plecami — Mimo idąc do cerkwie wstąpił z pokłonami. W ziemię uderzy czołem z kokielą: „Hospody Pomiłuj! ” — rzekszy. A tu w jajcach pełno szkody! Przed carskiemi woroty jajecznika śliska Z rzadkiego na pawiment ciecze kobiałczyska. Co postrzegłszy, porwie się węder z cerkwie w nogę, A jajca za niem ciekąc swoje czynią drogę. Pop przydzie: „Joj! dietońki, treba toje znaty! Ne hodyt sita mni w cerkwi służby odprawlaty ,
Doki sej ne oczystyt molitow władyki, Bo sia oskoromiła w pust, i szcze w wełyki! ” - Żeby wszyscy słyszeli, w
Skrót tekstu: KorczFrasz
Strona: 20
Tytuł:
Fraszki
Autor:
Adam Korczyński
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
fraszki i epigramaty
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1699
Data wydania (nie wcześniej niż):
1699
Data wydania (nie później niż):
1699
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Roman Pollak
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Wrocław
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Zakład Narodowy im. Ossolińskich
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1950
to kożuch na ciebie — zda mi się. Bardzo z brzegu wylewasz, prawie na trzy zbyty! Za takie słowa trzeba, żebyś był zabity, Gdyby nie tu, ale nu! o trunek tu strona. Ale przecie — póki (wiedz) dość kozie ogona! Masz — widzę — już po dziurki! węder do pojazdy! Nieflisowski to napój, filozof nie każdy Tak główne wino pije! W chomont — słomę wszędy, W kaftan — bawełnę kładą! Dość kurowi grzędy, A on jeszcze wieże chce! Dobra też psu mucha — Jak pospolicie mowiem«. Pojazda – wiosło u flisów.
— Flis patrzy a słucha — »
to kożuch na ciebie — zda mi się. Bardzo z brzegu wylewasz, prawie na trzy zbyty! Za takie słowa trzeba, żebyś był zabity, Gdyby nie tu, ale nu! o trunek tu strona. Ale przecie — poki (wiedz) dość kozie ogona! Masz — widzę — już po dziurki! węder do pojazdy! Nieflisowski to napoj, filozof nie kazdy Tak głowne wino pije! W chomont — słomę wszędy, W kaftan — bawełnę kładą! Dość kurowi grzędy, A on jeszcze wieże chce! Dobra też psu mucha — Jak pospolicie mowiem«. Pojazda – wiosło u flisow.
— Flis patrzy a słucha — »
Skrót tekstu: KorczWiz
Strona: 98
Tytuł:
Wizerunk złocistej przyjaźnią zdrady
Autor:
Adam Korczyński
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
epika
Gatunek:
poematy epickie
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1698
Data wydania (nie wcześniej niż):
1698
Data wydania (nie później niż):
1698
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Roman Pollak, Stefan Saski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Polska Akademia Umiejętności
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1949