sikorom bocianów gniazda nieprzyzwoite. Szkoła zagęściła znaki oficyjerstwa, mądrzy, ale nie do komendy, bakałarze, rotmistrzostwa, nie wiem jakim prawem jurystowie, rząd wielki, we wszytkim nieporządek. Więc i poczty odmienni z ćwierciami układają knechtowie, bronią władnie trwoga, szablę letką jak piórko przypasuje moda, drugą niedbalstwo i niedozór do skorki węgorzej przyklia nieużytecznie, kopija ręki nie ma, dzidę w drugą wkupować potrzeba, kurek panewki nie zna, sajdak z wiatrem igra, szkapa na ogień klęka, na huk wędzidła nie czuje, ogień mróz strawił, głód dragonije, lont z wiatrem igra na pocieszną bez liberii komedią, żołnierz czcze imię nosi, odwód prawa nie
sikorom bocianów gniazda nieprzyzwoite. Szkoła zagęściła znaki oficyjerstwa, mądrzy, ale nie do komendy, bakałarze, rotmistrzostwa, nie wiem jakim prawem jurystowie, rząd wielki, we wszytkim nieporządek. Więc i poczty odmienni z ćwierciami układają knechtowie, bronią władnie trwoga, szablę letką jak piórko przypasuje moda, drugą niedbalstwo i niedozór do skorki węgorzej przyklija nieużytecznie, kopija ręki nie ma, dzidę w drugą wkupować potrzeba, kurek panewki nie zna, sajdak z wiatrem igra, szkapa na ogień klęka, na huk wędzidła nie czuje, ogień mróz strawił, głód dragonije, lont z wiatrem igra na pocieszną bez liberyi komedyją, żołnierz czcze imię nosi, odwód prawa nie
Skrót tekstu: MałpaCzłow
Strona: 286
Tytuł:
Małpa Człowiek
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
utwory synkretyczne
Gatunek:
satyry, traktaty
Tematyka:
obyczajowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1715
Data wydania (nie wcześniej niż):
1715
Data wydania (nie później niż):
1715
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Archiwum Literackie
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Paulina Buchwaldówna
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Wroclaw
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Zakład Narodowy im. Ossolińskich
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1962
jeziorze Najlepszy podczas grzmotu połów na węgorze. Znać grzmotów i piorunów z natury się boją, Że biegają, że w jednym miejscu nie postoją. Jakoż i ludzie mądrzy znać w tym sekret wiedzą: I nam bronią, i sami, kiedy grzmi, nie siedzą. Podobny hałas czyni, kto ojczyznę szarpie, Żeby grzmotem węgorze, mętem łowił karpie. Żeby się mógł spanoszyć, nie karpie, nie szczuki, Choć te wiatrem latają, łowi orły, kruki. Ciągnie wojnę, jak rozjazd, co może najdłużej: Tym lepszy obłów, im się bardziej szlachta nuży. Niewart Kamieniec tego, co dla jego względu Wsi kupi, zażywając źle swego
jeziorze Najlepszy podczas grzmotu połów na węgorze. Znać grzmotów i piorunów z natury się boją, Że biegają, że w jednym miejscu nie postoją. Jakoż i ludzie mądrzy znać w tym sekret wiedzą: I nam bronią, i sami, kiedy grzmi, nie siedzą. Podobny hałas czyni, kto ojczyznę szarpie, Żeby grzmotem węgorze, mętem łowił karpie. Żeby się mógł spanoszyć, nie karpie, nie szczuki, Choć te wiatrem latają, łowi orły, kruki. Ciągnie wojnę, jak rozjazd, co może najdłużej: Tym lepszy obłów, im się bardziej szlachta nuży. Niewart Kamieniec tego, co dla jego względu Wsi kupi, zażywając źle swego
Skrót tekstu: PotMorKuk_III
Strona: 269
Tytuł:
Moralia
Autor:
Wacław Potocki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
fraszki i epigramaty, pieśni
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1688
Data wydania (nie wcześniej niż):
1688
Data wydania (nie później niż):
1688
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Dzieła
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Leszek Kukulski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1987