. Bo jako flaki w sobie nie miewają kości, Tak ich wiara bezecna nie ma mieć trwałości. O, nieszczęśliwa Polsko! Która te bluźnierce Chowasz w sobie i żywisz czci Bożej odzierce! W tej gromadzie ci niżej ministrowie byli, Którzy tej nieszczęśliwej nauki uczyli: Był iks Piotr, Gebołowia Grzegorz z Secemina, Więc Włóczykij Walanty z Bandurą z Tarczyna, Nuż pan Matys Zaskowski, Płatek duszotrajca, Przy nich siedział Miesurad Symon, Boży zdrajca. Sebastyjan Liżypęp, Kartograj z Lipnice, To Psiemięso z Schomranic, to Psupost z Kremnice. Łapigros Mazowita, na imię Brykcyjus, Wydmigęba z Rzeszowa i Piotr Fernelijus. Szkapołupca z Ciężkowic, Niedojadł
. Bo jako flaki w sobie nie miewają kości, Tak ich wiara bezecna nie ma mieć trwałości. O, nieszczęśliwa Polsko! Która te bluźnierce Chowasz w sobie i żywisz czci Bożej odzierce! W tej gromadzie ci niżej ministrowie byli, Którzy tej nieszczęśliwej nauki uczyli: Był iks Piotr, Gebołowia Grzegorz z Secemina, Więc Włóczykij Walanty z Bandurą z Tarczyna, Nuż pan Matys Zaskowski, Płatek duszotrajca, Przy nich siedział Miesurad Symon, Boży zdrajca. Sebestyjan Liżypęp, Kartograj z Lipnice, To Psiemięso z Schomranic, to Psupost z Kremnice. Łapigros Mazowita, na imię Brykcyjus, Wydmigęba z Rzeszowa i Piotr Fernelijus. Szkapołupca z Cieszkowic, Niedojadł
Skrót tekstu: ErZrzenAnKontr
Strona: 368
Tytuł:
Anatomia Martynusa Lutra Erazma z Roterdama
Autor:
Erazm z Rotterdamu
Tłumacz:
Jan Zrzenczycki
Drukarnia:
Bazyli Skalski
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
utwory synkretyczne
Gatunek:
pisma religijne, satyry
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
tak
Data wydania:
1619
Data wydania (nie wcześniej niż):
1619
Data wydania (nie później niż):
1619
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Kontrreformacyjna satyra obyczajowa w Polsce XVII wieku
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Zbigniew Nowak
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Gdańsk
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Gdańskie Towarzystwo Naukowe
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1968
Gengell z Kazania Predykantckiego świeżo drukowanego. Marinus Mersennius Ojczyzny swojej opłakuje nieszczęście, że w samym Paryżu za jego wieku, znajdowało się Ateistów 50 tysięcy. U Turków świadczy Rykot w Monarchii swojej, że jest Ateistów bez liczby, do czego głupia Mahometa prowadzi ich nauka. Czarnoksiężnik Chiński na imię FO, Circulator, Szalbierz, Włóczykij Indyjski umierając te do swo- o Ateuszach Bezbożnych
ich Uczniów, których tam pełno zostawił, miał ostatnie effatum: Ex nihilo orta sunt omnia, et in nihilum omnia revolvuntur. Słowa te niezbożne, wiele w Indii narodziły Ateistów, jako czytam w Historykach. Tenże Rykot świadczy, że Kadyowie, alias Sędziowie Tureccy sekty Muzerynów
Gengell z Kazania Predykantckiego świeżo drukowanego. Marinus Mersennius Oyczyzny swoiey opłakuie nieszcżęście, że w samym Paryżu za iego wieku, znáydowało się Atheistow 50 tysięcy. U Turkow świadczy Rykot w Monarchii swoiey, że iest Ateistow bez liczby, do czego głupia Machometa prowadzi ich nauka. Czarnoxiężnik Chinski na imie FO, Circulator, Szalbierz, Włoczykiy Indiyski umieraiąc te do swo- o Ateuszach Bezbożnych
ich Uczniow, ktorych tam pełno zostawił, miáł ostatnie effatum: Ex nihilo orta sunt omnia, et in nihilum omnia revolvuntur. Słowa te niezbożne, wiele w Indii narodziły Ateistow, iako czytam w Historykach. Tenże Rykot świadczy, że Kadyowie, alias Sędziowie Tureccy sekty Muzerynow
Skrót tekstu: ChmielAteny_I
Strona: 149
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 1
Autor:
Benedykt Chmielowski
Drukarnia:
J.K.M. Collegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1755
Data wydania (nie wcześniej niż):
1755
Data wydania (nie później niż):
1755
i poi, jak Lis się ułoży, Gdzie zaś widzi potrzebę, tam workiem dołoży. Niebawiąc wojsko zebrał cicho z tą umową: Ze kiedy mieć rozkaże partią gotową, Tam się ruszyła, i tam stanęła w te stopy, Gdzie jej sypać na Obóz naznaczy okopy. Mając rzecz pogotowiu czyni się świętoszkiem Pontnikiem, włóczykijem, albo liży Bożkiem. Wilk drapieżny pod skorą cichego Baranka, Jezabel piękna z twarzy, a z serca tyranka. Tej Absalon na zdradę Ojca zażył Maski, Prosząc żeby mu swojej nieodmowił łaski, A pozwolił do Hebron jutro iść piechotą, Z niektóremi Osoby i z Tablicą złotą. Bom w czasie gniewu twego to
y poi, iák Lis się ułoży, Gdzie zaś widzi potrzebę, tam workiem dołoży. Niebawiąc woysko zebrał cicho z tą umową: Ze kiedy mieć roskaże partyą gotową, Tam się ruszyła, y tam stánęła w te stopy, Gdzie iey sypać na Oboz náznáczy okopy. Maiąc rzecz pogotowiu czyni się świętoszkiem Pontnikiem, włoczykijem, álbo liży Bożkiem. Wilk drapieżny pod skorą cichego Baranka, Jezabel piękna z twárzy, á z serca tyranka. Tey Absalon ná zdrádę Oyca zażył Maski, Prosząc żeby mu swoiey nieodmowił łáski, A pozwolił do Hebron iutro iść piechotą, Z niektoremi Osoby y z Tablicą złotą. Bom w czasie gniewu twego to
Skrót tekstu: DrużZbiór
Strona: 114
Tytuł:
Zbiór rytmów
Autor:
Elżbieta Drużbacka
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
utwory synkretyczne
Gatunek:
pieśni, poematy epickie, satyry, żywoty świętych
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1752
Data wydania (nie wcześniej niż):
1752
Data wydania (nie później niż):
1752