powinni rozdawać w Królewszczyznach, byle bez żadnej szkody uczynienia Dobrom. Jurament Hetmanów i Artykuły[...] wjenne wolno widzieć w Statucie, tak jako i dyscypliny wojskowe w Sejmie Konfeder: Roku 1717. Są piekne Prawa, ale bez obserwy i Egzekucyj. RZĄD POLSKI.
O HYBERNACH, które płacą Dobra Duchowne, i Dobra Królewskie z włók, tak jako i Żydży na wojsko, wolno obaczyć w Konstytucyj 1717. jak wielka importata i jaki podział jej miedzy wojsko jako i inszych podatków.
ROTMISTRZE powinni Szlachta i Posessyonaci, i przytomnemi zawsze u Chorągwi pod karą 2000. grzywien według Konstytucyj 1591. i 1613. i chyba za konsensem Hetmanów absentować się mogą,
powinni rozdawać w Królewszczyznach, byle bez żadney szkody uczynienia Dobrom. Jurament Hetmanów i Artykuły[...] wjenne wolno widźieć w Statućie, tak jako i dyscypliny woyskowe w Seymie Konfeder: Roku 1717. Są piekne Prawa, ale bez obserwy i Exekucyi. RZĄD POLSKI.
O HYBERNACH, które płacą Dobra Duchowne, i Dobra Królewskie z włók, tak jako i Zydżi na woysko, wolno obaczyć w Konstytucyi 1717. jak wielka importata i jaki podźiał jey miedzy woysko jako i inszych podatków.
ROTMISTRZE powinni Szlachta i Possessyonaći, i przytomnemi zawsze u Chorągwi pod karą 2000. grzywien według Konstytucyi 1591. i 1613. i chyba za konsensem Hetmanów absentować śię mogą,
Skrót tekstu: ŁubHist
Strona: 211
Tytuł:
Historia polska z opisaniem rządu i urzędów polskich
Autor:
Władysław Łubieński
Drukarnia:
Drukarnia Societatis Jesu
Miejsce wydania:
Wilno
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
historia, prawo
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1763
Data wydania (nie wcześniej niż):
1763
Data wydania (nie później niż):
1763
A teraz zaś im. pan Mroczek wybierając czynsze i podymne, tynf każdy nie według kurencji monety, po złotemu tylko jednemu uchylając z każdego tynf a po gr 8, wybrał z dymu po złp 5 i gr 2 nie miarkując się według zaprzysiężonych dymów, tak jako się mu podoba, nakłada i zasiew sobie żytny więcej włóki, pozabierawszy nam najlepsze grunta sadzibne13, własne żyto nasze od nas wybierając na obie strony zarobić i zasiać przynaglił i pod zasiewami naszymi sianożęci pokosie i do swego gumna sprowadzić namże ubogim ludziom kazał.
A na ostatnią zgubę naszą godząc, dwór w miasteczku W.K.M. Kuźnicy postawiony, gdzie jako ciągłych poddanych
A teraz zaś jm. pan Mroczek wybierając czynsze i podymne, tynf kożdy nie według kurencyi monety, po złotemu tylko jednemu uchylając z kożdego tynf a po gr 8, wybrał z dymu po złp 5 i gr 2 nie miarkując się według zaprzysiężonych dymów, tak jako się mu podoba, nakłada i zasiew sobie żytny więcej włóki, pozabierawszy nam najlepsze grunta sadzibne13, własne żyto nasze od nas wybierając na obie strony zarobić i zasiać przynaglił i pod zasiewami naszymi sianożęci pokosie i do swego gumna sprowadzić namże ubogim ludziom kazał.
A na ostatnią zgubę naszą godząc, dwór w miasteczku W.K.M. Kuźnicy postawiony, gdzie jako ciągłych poddanych
Skrót tekstu: SupKuzRzecz
Strona: 27
Tytuł:
Suplika poddanych kuźnickich do króla
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty urzędowo-kancelaryjne
Gatunek:
listy urzędowe
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1718
Data wydania (nie wcześniej niż):
1718
Data wydania (nie później niż):
1718
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Rzeczpospolita w dobie upadku 1700-1740. Wybór źródeł
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Józef Gierowski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Wrocław
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Zakład Narodowy im. Ossolińskich
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1955
tym osobom przyszło, a tymczasem, żeby jednak według tego, jako teraz są rzeczy, każdy zostawał przy swym. Tożby się uczynić mogło o innych tych wniesionych rzeczach, jako preskrypcjach i czynszach wyderkowych, w czym słuszność wielka może być pokazana; więc i o sołtystwach, de iuribus patronatus, o plebanach względem nadanych włók, do spraw granicznych z dziedziny ciągnących się, żeby na tymże zjeździe naznaczonych osób mogły te rzeczy być objaśnione, bo jednak w nich może się niemało słuszności pokazać. Dostawanie dóbr przez duchowne jedno bywa na osoby ich, drugie na kościoły; jako owo pierwsze bywało zawżdy i bywa, tak i drugie, co na
tym osobom przyszło, a tymczasem, żeby jednak według tego, jako teraz są rzeczy, każdy zostawał przy swym. Tożby się uczynić mogło o innych tych wniesionych rzeczach, jako preskrypcyach i czynszach wyderkowych, w czym słuszność wielga może być pokazana; więc i o sołtystwach, de iuribus patronatus, o plebanach względem nadanych włók, do spraw granicznych z dziedziny ciągnących się, żeby na tymże zjeździe naznaczonych osób mogły te rzeczy być objaśnione, bo jednak w nich może się niemało słuszności pokazać. Dostawanie dóbr przez duchowne jedno bywa na osoby ich, drugie na kościoły; jako owo pierwsze bywało zawżdy i bywa, tak i drugie, co na
Skrót tekstu: RespDuchCzII
Strona: 238
Tytuł:
Respons od Duchowieństwa, na piśmie podany z strony konfederacji
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1606
Data wydania (nie wcześniej niż):
1606
Data wydania (nie później niż):
1606
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Pisma polityczne z czasów rokoszu Zebrzydowskiego 1606-1608
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Jan Czubek
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Akademia Umiejętności
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1918
, ukradł mu dwa lichtarze srebrne, za co, pojechawszy do Rasny, dwieście rózeg dać mu kazałem i odprawiłem go.
Tenże potem Witanowski, przyszedłszy do lat dalszych, wszystkimi niepodściwościami bawił się. Jako to sfabrykował prawo przedażne na Klukowicze, wieś od brata swego stryjecznorodzonego Adama majętnego, bo sam Józef ledwo włókę gruntu po ojcu swoim miał, a od drugiego brata, takoż stryjecznego, zrobiwszy nim brata swego rodzonego, Wojciecha w Lublinie stawił do roborowania przedaży części jego w tychże Klukowiczach, drugą fabrykacją prokurował.
Także w magdeburii łoździejskiej pod dawną datą sfabrykował przedażne prawo od Tarnowskiego na część znaczną tejże wsi Klukowicz i tak za
, ukradł mu dwa lichtarze srebrne, za co, pojechawszy do Rasny, dwieście rózeg dać mu kazałem i odprawiłem go.
Tenże potem Witanowski, przyszedłszy do lat dalszych, wszystkimi niepodściwościami bawił się. Jako to sfabrykował prawo przedażne na Klukowicze, wieś od brata swego stryjecznorodzonego Adama majętnego, bo sam Józef ledwo włókę gruntu po ojcu swoim miał, a od drugiego brata, takoż stryjecznego, zrobiwszy nim brata swego rodzonego, Wojciecha w Lublinie stawił do roborowania przedaży części jego w tychże Klukowiczach, drugą fabrykacją prokurował.
Także w magdeburii łoździejskiej pod dawną datą sfabrykował przedażne prawo od Tarnowskiego na część znaczną tejże wsi Klukowicz i tak za
Skrót tekstu: MatDiar
Strona: 422
Tytuł:
Diariusz życia mego, t. I
Autor:
Marcin Matuszewicz
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1754 a 1765
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1765
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Bohdan Królikowski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1986
przywilej, że na resztę to otrzymał. Miałem i innych dwanaście przywilejów ad instantiam księcia hetmana do podpisu królewskiego, które wszystkie podpisane odebrałem. Oprócz tego sześć przywilejów mojej własnej dla przyjaciół promocji i te podpisane odebrałem. A staroście brańskiemu na promocje hetmana wielkiego ko-
ronnego tylko dwa przywileje podpisano: jeden na kilka włók w Podlasiu, a drugi na łowiectwo ziemi bielskiej dla Orsettiego.
Co zaś do mojej sprawy z księciem kanclerzem lit. — byłem u księcia wojewodzica ruskiego według umowy mojej z nim w Warszawie uczynionej, że mi miał proponować adaequata media ad satisfactionem et securitatem honoru mego, ale mi nic nie proponował. Także Mostowski,
przywilej, że na resztę to otrzymał. Miałem i innych dwanaście przywilejów ad instantiam księcia hetmana do podpisu królewskiego, które wszystkie podpisane odebrałem. Oprócz tego sześć przywilejów mojej własnej dla przyjaciół promocji i te podpisane odebrałem. A staroście brańskiemu na promocje hetmana wielkiego ko-
ronnego tylko dwa przywileje podpisano: jeden na kilka włók w Podlasiu, a drugi na łowiectwo ziemi bielskiej dla Orsettiego.
Co zaś do mojej sprawy z księciem kanclerzem lit. — byłem u księcia wojewodzica ruskiego według umowy mojej z nim w Warszawie uczynionej, że mi miał proponować adaequata media ad satisfactionem et securitatem honoru mego, ale mi nic nie proponował. Także Mostowski,
Skrót tekstu: MatDiar
Strona: 538
Tytuł:
Diariusz życia mego, t. I
Autor:
Marcin Matuszewicz
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1754 a 1765
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1765
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Bohdan Królikowski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1986
dosyć; nie trzeba ich z Wołoch przyczyniać.
Item aprobacja przywileju na wolność nowego miasta pana Potockiego, która niedarmo konstytucją jest warowana, ale że inszych miast wolności, a osobliwie Kamieńca ubliżać ma.
Item wieczność Soryckiemu na Pitokumpie, którą się alienacja dóbr Rzpltej zaciąga.
Item suma 8000 Ogińskiemu zeznana, którą ośmdziesiąt i trzy włók dóbr Rzpltej przeciw prawu inonerowano.
Item komisja na uznanie prawa dziedzicznego Sapiehów, którą mijając zwykły prawny tryb, kogo inszego nachylić chcą.
Item sumy szesnastu tysięcy Dąbrowie i Młockiemu zapipisane, któremi dobra Rzpltej niemałe są inonerowane, wprawdzieć za męstwo i dzieło rycerskie; ale kiedyby tak każdemu mężnemu i dzielnemu Rzpltą rozdawać miała
dosyć; nie trzeba ich z Wołoch przyczyniać.
Item aprobacya przywileju na wolność nowego miasta pana Potockiego, która niedarmo konstytucyą jest warowana, ale że inszych miast wolności, a osobliwie Kamieńca ubliżać ma.
Item wieczność Soryckiemu na Pitokumpie, którą się alienacya dóbr Rzpltej zaciąga.
Item summa 8000 Ogińskiemu zeznana, którą ośmdziesiąt i trzy włók dóbr Rzpltej przeciw prawu inonerowano.
Item komisya na uznanie prawa dziedzicznego Sapiehów, którą mijając zwykły prawny tryb, kogo inszego nachylić chcą.
Item sumy szesnastu tysięcy Dąbrowie i Młockiemu zapipisane, któremi dobra Rzpltej niemałe są inonerowane, wprawdzieć za męztwo i dzieło rycerskie; ale kiedyby tak każdemu mężnemu i dzielnemu Rzpltą rozdawać miała
Skrót tekstu: CenzKonstCz_III
Strona: 309
Tytuł:
Cenzura konstytucyj sejmowych przez posła jednego
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1607
Data wydania (nie wcześniej niż):
1607
Data wydania (nie później niż):
1607
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Pisma polityczne z czasów rokoszu Zebrzydowskiego 1606-1608
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Jan Czubek
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Akademia Umiejętności
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1918
degeneres przodków swych miłych, którzy zawsze to mieli na baczeniu i tego przestrzegali, jakoby nie tylko całość R. P., ale też dignitas i securitas królów polskich we wszystkim in suo esse zostawała, pozwoliliśmy ratunek poborem tak łanowym, jako i czopowym i ze cła czwartego grosza na rok tylko jeden po złotemu z włóki albo z śladu, według kwitów anni 1578, jako ten tam uniwersał szerzej obmawia, wyjąwszy jednak browary szlacheckie i duchowne od płacenia czopowego, także da i myta wodne od zbóż wszelakich tak na Wiśle, jako i na inszych rzekach, które zgoła od ludzi stanu szlacheckiego brane być nie mają. Na którego poboru wybieranie naznaczyli
degeneres przodków swych miłych, którzy zawsze to mieli na baczeniu i tego przestrzegali, jakoby nie tylko całość R. P., ale też dignitas i securitas królów polskich we wszystkim in suo esse zostawała, pozwoliliśmy ratunek poborem tak łanowym, jako i czopowym i ze cła czwartego grosza na rok tylko jeden po złotemu z włóki albo z śladu, według kwitów anni 1578, jako ten tam uniwersał szerzej obmawia, wyjąwszy jednak browary ślacheckie i duchowne od płacenia czopowego, także da i myta wodne od zbóż wszelakich tak na Wiśle, jako i na inszych rzekach, które zgoła od ludzi stanu ślacheckiego brane być nie mają. Na którego poboru wybieranie naznaczyli
Skrót tekstu: AktaPozn_I_1
Strona: 395
Tytuł:
Akta sejmikowe województw poznańskiego i kaliskiego tom I
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty urzędowo-kancelaryjne
Gatunek:
akta sejmikowe
Tematyka:
polityka, prawo
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1601 a 1616
Data wydania (nie wcześniej niż):
1601
Data wydania (nie później niż):
1616
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Włodzimierz Dworzaczek
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Poznań
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowe Wydawnictwo Naukowe
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1957
, aby stan rycerski pod taki czas w swobodach swych i majętnościach nie był uciśniony, a to rycerstwo mogło być
co prędzej ratunkiem pieniężnym posielone, radzi byśmy widzieli i żądamy uprz. i wiern. waszych, abyście nie mieszkając poddanym dóbr naszych i R. P. w dzierżawach swoich po piąci zł z włóki kładać nakazali i taką kolektę in tam praegnante Reipublice necessitate zebrawszy, do w. Stanisława Warszyckiego podskarbiego koronnego odsylali, albo tam, gdzieby on któremu naznaczył pułkowi. W czem też z osobna i do duchowieństwa pisanie nasze dajemy, i żeby tymże kształtem z dóbr swych duchownych do ty powszechny ojczyzny swy potrzeby przyłożyć
, aby stan rycerski pod taki czas w swobodach swych i majętnościach nie był uciśniony, a to rycerstwo mogło być
co prędzy ratunkiem pieniężnym posielone, radzi byśmy widzieli i żądamy uprz. i wiern. waszych, abyście nie mieszkając poddanym dóbr naszych i R. P. w dzierżawach swoich po piąci zł z włóki kładać nakazali i taką kolektę in tam praegnante Reipublicae necessitate zebrawszy, do w. Stanisława Warszyckiego podskarbiego koronnego odsylali, albo tam, gdzieby on któremu naznaczył pułkowi. W czem też z osobna i do duchowieństwa pisanie nasze dajemy, i żeby tymże kształtem z dóbr swych duchownych do ty powszechny ojczyzny swy potrzeby przyłożyć
Skrót tekstu: AktaPozn_I_1
Strona: 408
Tytuł:
Akta sejmikowe województw poznańskiego i kaliskiego tom I
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty urzędowo-kancelaryjne
Gatunek:
akta sejmikowe
Tematyka:
polityka, prawo
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1601 a 1616
Data wydania (nie wcześniej niż):
1601
Data wydania (nie później niż):
1616
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Włodzimierz Dworzaczek
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Poznań
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowe Wydawnictwo Naukowe
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1957
mu, gdyby można wskrzesić sukę, życzy. Śmieje ten; owa gorzej nie przestaje kłócić, W ostatku każe nazad woźnicy nawrócić. Zbrzydł jej świat, skoro padła ta na nią żałoba; Wielka to na stoika cierpliwości próba. Każdemu człeku prędko wyńdzie to z pamięci, Jeśli nie ma do czego z przyrodzenia chęci. Włóce, drabowi księgę, mnichowi dać charty, Burmistrzowi sahajdak, tetrykowi żarty — Jakby szydził; kowalskie wijoliście miechy, Chcieć z skrzypka gospodarza, magistra mieć z klechy. Paniom suczki piastować każe polityka, Nie zatrudniać błazeństwem starego stoika. 398. NA TOŻ CZWARTY RAZ
O, jestże takich piesków bonońskich dziś wiele I
mu, gdyby można wskrzesić sukę, życzy. Śmieje ten; owa gorzej nie przestaje kłócić, W ostatku każe nazad woźnicy nawrócić. Zbrzydł jej świat, skoro padła ta na nię żałoba; Wielka to na stoika cierpliwości próba. Każdemu człeku prędko wyńdzie to z pamięci, Jeśli nie ma do czego z przyrodzenia chęci. Włóce, drabowi księgę, mnichowi dać charty, Burmistrzowi sahajdak, tetrykowi żarty — Jakby szydził; kowalskie wijoliście miechy, Chcieć z skrzypka gospodarza, magistra mieć z klechy. Paniom suczki piastować każe polityka, Nie zatrudniać błazeństwem starego stoika. 398. NA TOŻ CZWARTY RAZ
O, jestże takich piesków bonońskich dziś wiele I
Skrót tekstu: PotMorKuk_III
Strona: 236
Tytuł:
Moralia
Autor:
Wacław Potocki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
fraszki i epigramaty, pieśni
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1688
Data wydania (nie wcześniej niż):
1688
Data wydania (nie później niż):
1688
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Dzieła
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Leszek Kukulski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1987
, którzy robić dobrze będą, jako to probatum. Leśny mórg ma roli in vim przysiewku na Borownie, jego obligacja dozór dobry około lasu według kontraktu. C. Czynsze i powinności:
1-mo. Kaczmarz Tomasz Wroński za prawem siedzi wiecznymi czasy z ogrodami dwiema, roli morgów 4, łąki prętów 4, stóp 8 i włókę roli na Kiełpiu; za to płaci corocznie na ś. Marcin kanonu
Zł. 22
gr. -
Item tenże za łąkę, którą trzyma z dawnych lat, na błotach leżącą, z której płaci na ś. Marcin 2-do. Tomasz Golenski siedzi za kontraktem, ma ogrodów 2, roli mórg 1, za co
, którzy robić dobrze będą, jako to probatum. Leśny mórg ma roli in vim przysiewku na Borownie, jego obligacja dozór dobry około lasu według kontraktu. C. Czynsze i powinności:
1-mo. Kaczmarz Tomasz Wroński za prawem siedzi wiecznymi czasy z ogrodami dwiema, roli morgów 4, łąki prętów 4, stóp 8 i włókę roli na Kiełpiu; za to płaci corocznie na ś. Marcin kanonu
Zł. 22
gr. -
Item tenże za łąkę, którą trzyma z dawnych lat, na błotach leżącą, z której płaci na ś. Marcin 2-do. Tomasz Golenski siedzi za kontraktem, ma ogrodow 2, roli mórg 1, za co
Skrót tekstu: InwChełm
Strona: 17
Tytuł:
Inwentarze dóbr biskupstwa chełmińskiego
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
Pomorze i Prusy
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty urzędowo-kancelaryjne
Gatunek:
inwentarze
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1723 a 1747
Data wydania (nie wcześniej niż):
1723
Data wydania (nie później niż):
1747
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Ryszard Mienicki
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Toruń
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowe Wydawnictwo Naukowe
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1956