będę czynił w posrzodku jego/ a potym wypuści was. 21 I dam łaskę ludowi temu w oczach Egipczanów/ i stanie się/ gdy wychodzić będziecie/ że nie wynidziecie próżni. 22 Ale wypożyczy Niewiasta u sąsiady swojej/ i u gospodyni domu swego/ naczynia śrebrnego/ i naczynia złotego/ i szat/ i włożycie je na Syny wasze i na córki wasze/ i złupicie Egipt. Rozd. III. EKsODUS. Rozd. IV. Rozdział IV. Mojżesz z drogi Egipskiej Panu się wymawia 3. Pan go cudami stwierdza.14 i za towarzysza Aarona naznacza. 27. Do Egiptu idą. 19 i posłanie swoje mową. i
będę czynił w posrzodku jego/ á potym wypuśći was. 21 Y dám łáskę ludowi temu w oczách Egipczánow/ y stánie śię/ gdy wychodźić będźiećie/ że nie wynidźiećie prozni. 22 Ale wypożyczy Niewiástá u sąśiády swojey/ y u gospodyni domu swego/ náczyniá śrebrnego/ y náczyniá złotego/ y szát/ y włożyćie je ná Syny wásze y ná corki wásze/ y złupićie Egipt. Rozd. III. EXODUS. Rozd. IV. ROZDZIAL IV. Mojzesz z drogi Egipskiey Panu śię wymawia 3. Pan go cudámi ztwierdza.14 y zá towarzyszá Aarona náznacza. 27. Do Egiptu idą. 19 y posłanie swoie mową. y
Skrót tekstu: BG_Wj
Strona: 58
Tytuł:
Biblia Gdańska, Księga Wyjścia
Autor:
Anonim
Tłumacz:
Daniel Mikołajewski
Drukarnia:
Andreas Hünefeld
Miejsce wydania:
Gdańsk
Region:
Pomorze i Prusy
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
Biblia
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1632
Data wydania (nie wcześniej niż):
1632
Data wydania (nie później niż):
1632
w ziemie/ a wy je odrywacie od robot ich. 6 ROzkazał tedy Farao onegoż dnia Przystawom nad ludem/ i Urzędnikom jego mówiąc: 7 Już więcej nie będziecie dawać plew ludowi do czynienia cegły jako przed tym sami niech idą/ i zbierają sobie plewy. 8 A też liczbę cegieł którą czynili przed tym/ włożycie im/ nie umniejszycie z niej/ bo próżnują: dla tego oni wołają/ mówiąc: Pójdziemy/ i będziemy ofiarować Bogu naszemu. 9 Niech się przyczyni roboty mężom tym/ a niech ją wykonywają/ aby nie ufali słowom kłamliwym. 10 Wyszedłszy tedy Przystawowie nad ludem i urzędnicy jego/ rzekli do ludu mówiąc: Tak
w źiemie/ á wy je odrywáćie od robot ich. 6 ROzkázáł tedy Fáráo onegoż dniá Przystáwom nád ludem/ y Urzędnikom iego mowiąc: 7 Iuż więcey nie będźiećie dawáć plew ludowi do czynieniá cegły jáko przed tym sámi niech idą/ y zbieráją sobie plewy. 8 A też liczbę cegieł ktorą czynili przed tym/ włożyćie im/ nie umniejszyćie z niey/ bo proznują: dla tego oni wołáją/ mowiąc: Pojdźiemy/ y będźiemy ofiárować Bogu nászemu. 9 Niech śię przycżyni roboty mężom tym/ á niech ją wykonywáją/ áby nie ufáli słowom kłamliwym. 10 Wyszedłszy tedy Przystáwowie nád ludem y urzędnicy jego/ rzekli do ludu mowiąc: Ták
Skrót tekstu: BG_Wj
Strona: 60
Tytuł:
Biblia Gdańska, Księga Wyjścia
Autor:
Anonim
Tłumacz:
Daniel Mikołajewski
Drukarnia:
Andreas Hünefeld
Miejsce wydania:
Gdańsk
Region:
Pomorze i Prusy
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
Biblia
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1632
Data wydania (nie wcześniej niż):
1632
Data wydania (nie później niż):
1632
/ która jest nad świadectwem/ gdzie się z tobą schodzić będę. 7. A będzie kadził na nim Aaron/ kadzeniem z wonnych rzeczy na każdy poranek/ przygotowawszy lampy/ będzie kadził. 8. Także gdy rozpali Aaron lampy miedzy dwiema wieczorami/ kadzić będzie kadzeniem ustawicznym przed PANEM w narodziech waszych. 9. Nie włożycie nań kadzidła obcego/ ani Całopaalenia/ ani ofiary suchej/ ani ofiary mokrej ofiarować będziecie na nim. 10. Tylko wykona oczyszczenie Aaron nad rogami jego raz w rok: przez krew ofiary za grzech/ w dzień oczyszczania/ raz w rok oczyszczenie odprawi na nim/ w Narodziech waszych: bo to rzecz Naświętsza PANU
/ ktora jest nád świádectwem/ gdźie śię z tobą schodźić będę. 7. A będźie kádźił ná nim Aáron/ kádzeniem z wonnych rzeczy ná káżdy poránek/ przygotowawszy lámpy/ będźie kádźił. 8. Tákże gdy rozpali Aáron lámpy miedzy dwiemá wieczorámi/ kádźić będźie kádzenjem ustáwicznym przed PANEM w narodźiech wászych. 9. Nie włożyćie náń kádźidłá obcego/ áni Cáłopáalenia/ áni ofiáry suchey/ áni ofiáry mokrej ofiárowáć będźiećie ná nim. 10. Tylko wykona oczyśćienie Aáron nád rogámi jego raz w rok: przez krew ofiáry zá grzech/ w dźień oczyśćiánia/ raz w rok oczyśćienie odpráwi ná nim/ w Narodźiech wászych: bo to rzecż Naświętsza PANU
Skrót tekstu: BG_Wj
Strona: 88
Tytuł:
Biblia Gdańska, Księga Wyjścia
Autor:
Anonim
Tłumacz:
Daniel Mikołajewski
Drukarnia:
Andreas Hünefeld
Miejsce wydania:
Gdańsk
Region:
Pomorze i Prusy
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
Biblia
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1632
Data wydania (nie wcześniej niż):
1632
Data wydania (nie później niż):
1632
naszych zysków śmieją. O! nieszczęsny przejzrzenia ludzkiego zaszczycie, Wyżebrany grosz milszy, niż zbior w złym proficje. Lecz słyszę szelest broni, i jęczenie głośne, Ach! jakież widowisko mym oczom żałosne! SCENA III.
Fadlalach, Turman, Elmeza, Rozbójnik, Turman: TU zamną idźcie z więźniem, włożycie okowy, Alboli też za moment może być bez głowy. Zdejmcie wraz to odzienie złotolitem tkane, A włożcie mu łachmanę starą zabrukanę. Fadlalach: Ach! przynajmniej tyrańską nieszarpcie mię władzą! W tej się krwie w wielkiej liczbie Korony gromadzą: Jam jest Króla Mousellu jeden Dziedzic w Ródzie, Ojciec mój da
naszych zyskow śmieią. O! nieszczęsny przeyzrzenia ludzkiego zaszczycie, Wyżebrany grosz milszy, niż zbior w złym proficie. Lecz słyszę szelest broni, y ięczenie głośne, Ach! iakież widowisko mym oczom żałosne! SCENA III.
Fadlalach, Turman, Elmeza, Rozboynik, Turman: TU zamną idźcie z więźniem, włożycie okowy, Alboli też za moment może bydź bez głowy. Zdeymcie wraz to odźienie złotolitem tkane, A włożcie mu łachmanę starą zabrukanę. Fadlalach: Ach! przynaymniey tyrańską nieszarpcie mię władzą! W tey się krwie w wielkiey liczbie Korony gromadzą: Iam iest Krola Mousellu ieden Dźiedźic w Rodźie, Oyciec moy da
Skrót tekstu: RadziwiłłowaFRozum
Strona: A2v
Tytuł:
Sędzia od rozumu odsądzony
Autor:
Franciszka Urszula Radziwiłłowa
Miejsce wydania:
Żółkiew
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
dramat
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1754
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1754
robić każecie/ w bożnicach swych/ ani świec/ ani żadnych ceremonij nie macie/ w każdej rzeczy równo się z nami Turkami zgadzacie/ tylko wa jednej rzeczy nie dostaje od nas: pyta Kindy: a czeg? odp: że my w zawoju chodzimy/ a wy w magierkach/ ale jeśli na głowę zawoj włożycie/ własnymi Turki tak wie rzę/ jako i w ubierze będziecie: i takci go wnet preceptor przedyssputował/ że Kindypeter o wierze mówić przestał: Król Stefan gdy się tego dowiedział/ barzo był ucieszon/ i barzo się tej dysputaciej uśmiał: to masz prawdziwą Historią/ o czym i zacni ludzie wiedzą/ stanieć to
robić każećie/ w bożnicách swych/ áni świec/ áni żadnych ceremoniy nie maćie/ w káżdey rzeczy rowno sie z námi Turkámi zgadzaćie/ tylko wa iedney rzeczy nie dostáie od nas: pyta Kindi: á czeg? odp: że my w zawoiu chodźimy/ á wy w mágierkách/ ále iesli ná głowę zawoy włożyćie/ własnymi Turki ták wie rzę/ iáko y w vbierze będźiećie: y tákći go wnet preceptor przedissputował/ że Kindipeter o wierze mowić przestał: Krol Stephan gdy sie tego dowiedźiał/ bárzo był vćieszon/ y bárzo sie tey dysputáciey vśmiał: to masz prawdziwą Historyą/ o czym y zacni ludzie wiedzą/ stánieć to
Skrót tekstu: MirJon
Strona: 19
Tytuł:
Jonathas zmartwychwstał
Autor:
Florian Mirecki
Drukarnia:
wdowa Jakuba Sibeneychera
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
dialogi
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1609
Data wydania (nie wcześniej niż):
1609
Data wydania (nie później niż):
1609