KIEPDAJ Jako ukradem kartę? Dowiedziesz mi tego?
KUBA Dowiedę, bo masz cztery od króla winnego!
MACIEK Za to, co kartę ukrad, basoniem mu dajmy!
KIEPDAJ Ej, bracia! Dajcie pokój, lepiej co śpiwajmy.
KUBA Śpiwać ci się teraz chce? Będziesz lepi śpiwał, Kiedy cię ja basoniem będę dobrze wścirał! Nie kradniej kart, szczyrze graj! Nie rob z nami wrzasku!
KIEPDAJ Oj, już ci będę miał dość, kochany Kubasku!
MACIEK Nu, przeproście się teraz, potym spać będziewa; Przespawszy się, to też zaś do trzody pojdziewa.
KUBA Połóżmy się obadwa, a ty bądź na stróży, Żeby
KIEPDAJ Jako ukradem kartę? Dowiedziesz mi tego?
KUBA Dowiedę, bo masz cztery od króla winnego!
MACIEK Za to, co kartę ukrad, basoniem mu dajmy!
KIEPDAJ Ej, bracia! Dajcie pokój, lepiej co śpiwajmy.
KUBA Śpiwać ci się teraz chce? Będziesz lepi śpiwał, Kiedy cie ja basoniem będę dobrze wścirał! Nie kradniej kart, szczyrze graj! Nie rob z nami wrzasku!
KIEPDAJ Oj, już ci będę miał dość, kochany Kubasku!
MACIEK Nu, przeproście się teraz, potym spać będziewa; Przespawszy się, to też zaś do trzody pojdziewa.
KUBA Połóżmy się obadwa, a ty bądź na stróży, Żeby
Skrót tekstu: DialJezOkoń
Strona: 296
Tytuł:
Dialog o Narodzeniu Pana naszego Jezusa Chrystusa
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
Wieliczka
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
dramat
Gatunek:
jasełka
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1704 a 1709
Data wydania (nie wcześniej niż):
1704
Data wydania (nie później niż):
1709
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Staropolskie pastorałki dramatyczne: antologia
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Jan Okoń
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Wrocław
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Zakład Narodowy im. Ossolińskich
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1965
białą farbę zażywają. Jest i niedaleko Liwoczej przy miasteczku Smolnicz/ które do Spiża zamku należy/ woda dziwnej mocy/ która żelaza w miedź obraca/ mniejsze prędzej/ większe później. Podkowę końską/ we dwudziestu czterech godzinach strawi. Miąszejsze żelaza za kilka dni jakoby błotem obtacza i spryszcza/ co pewnych godzin z onego żelaza wścierają/ aby woda skuteczniej żelaza one przejmowała: te błotniste ocierki w piec kładą/ i miedź mają. Bliżej nas i Korony Polskiej w tamtej stronie wody gorącej nie masz: kwaśnych znajduje się tu i owdzie nieco/ ale dwie najbardziej przeciwko różnym chorobom pomocne są. Jedna która w kamień je obraca/ druga kwaśna nijakiej po
białą farbę záżywáią. Iest y niedáleko Liwoczey przy miásteczku Smolnicz/ ktore do Spiżá zamku należy/ wodá dźiwney mocy/ ktora żelaza w miedź obraca/ mnieysze prędzey/ większe poźniey. Podkowę końską/ we dwudźiestu czterech godźinách strawi. Miąszeysze żelázá zá kilká dni iákoby błotem obtaczá y spryszcza/ co pewnych godźin z onego żelázá wśćieráią/ áby wodá skuteczniey żelázá one przeymowáłá: te błotniste oćierki w piec kłádą/ y miedź máią. Bliżey nas y Korony Polskiey w támtey stronie wody gorącey nie mász: kwáśnych znáyduie się tu y owdźie nieco/ ále dwie naybárdźiey przećiwko rożnym chorobom pomocne są. Iedná ktora w kámień ie obraca/ druga kwáśna niiákiey po
Skrót tekstu: PetrJWod
Strona: 6
Tytuł:
O wodach w Drużbaku i Łęckowej
Autor:
Jan Innocenty Petrycy
Drukarnia:
Andrzej Piotrkowczyk
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Tematyka:
medycyna
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1635
Data wydania (nie wcześniej niż):
1635
Data wydania (nie później niż):
1635