Wolno nie być hołyszem. 2. PIEŚŃ XI UBÓSTWO CHRYSTUSOWE
Nie ten ubogi, który w kącie komorniczym Oprócz rąk swych roboty nie żywi się niczym: Co przez dzień zapracuje prawie do upadu, Za to wieczerzą kupi, bo nie zna obiadu; Nie ten, co dla zgrzebnego skóry chleba suchej Na mdłych ramionach dźwiga nieznośne wańtuchy, Albo co najplugawsze rynsztoki wyciera, Choć od smrodu i głodu ledwo nie umiera; Nie to u mnie ubogi, choć zimie i lecie Nic suknie płatu nie ma całego na grzbiecie, Chociaż zimie i lecie na mdłej skórze swojej Mrozem i słońcem członki ogorzałe goi; Nie to u mnie ubogi, choć ledwo nie nagi
Wolno nie być hołyszem. 2. PIEŚŃ XI UBÓSTWO CHRYSTUSOWE
Nie ten ubogi, który w kącie komorniczym Oprócz rąk swych roboty nie żywi się niczym: Co przez dzień zapracuje prawie do upadu, Za to wieczerzą kupi, bo nie zna obiadu; Nie ten, co dla zgrzebnego skóry chleba suchej Na mdłych ramionach dźwiga nieznośne wańtuchy, Albo co najplugawsze rynsztoki wyciera, Choć od smrodu i głodu ledwo nie umiera; Nie to u mnie ubogi, choć zimie i lecie Nic suknie płatu nie ma całego na grzbiecie, Chociaż zimie i lecie na mdłej skórze swojej Mrozem i słońcem członki ogorzałe goi; Nie to u mnie ubogi, choć ledwo nie nagi
Skrót tekstu: PotNabKuk_I
Strona: 517
Tytuł:
Pieśni nabożne ...
Autor:
Wacław Potocki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
pieśni
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1677
Data wydania (nie wcześniej niż):
1677
Data wydania (nie później niż):
1677
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Dzieła
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Leszek Kukulski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1987
wielki od namiotu wejzyrskiego alias odkapy.
4to. Gałki miedziane, pozłociste, od namiotów dwie, wielkich, a 5 małych wzięto.
5to. Płotków małych, zielonych, których długość była łokci 44.
6to. Sznorów bawełnianych od namiotów inszych zabrano 120, okrom inszych, nowo porobionych i tych 20.
7mo. Wańtuchów alias worów włosianych, w których namioty wożono, 2 wzięto.
8vo. Okna w pokojach, tak górnych, jako i dolnych, po galeriach i basztach potłuczono.
9no. Stoły, stołki, tapczany, drzwi, zamki, klucze, kłódki, zawiasy, haki, sworznie 4 żelazne, które nad Cekauzem w płatwiach
wielki od namiotu wejzyrskiego alias odkapy.
4to. Gałki miedziane, pozłociste, od namiotów dwie, wielkich, a 5 małych wzięto.
5to. Płotków małych, zielonych, których długość była łokci 44.
6to. Sznorów bawełnianych od namiotów inszych zabrano 120, okrom inszych, nowo porobionych i tych 20.
7mo. Wańtuchów alias worów włosianych, w których namioty wożono, 2 wzięto.
8vo. Okna w pokojach, tak górnych, jako i dolnych, po galeriach i basztach potłuczono.
9no. Stoły, stołki, tapczany, drzwi, zamki, klucze, kłódki, zawiasy, haki, sworznie 4 żelazne, które nad Cekauzem w płatwiach
Skrót tekstu: RuchŻółkGęb
Strona: 162
Tytuł:
Częściowe inwentarze ruchomości w zamku żółkiewskim z 1707 r.
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
Żółkiew
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty urzędowo-kancelaryjne
Gatunek:
inwentarze
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1707
Data wydania (nie wcześniej niż):
1707
Data wydania (nie później niż):
1707
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Materiały źródłowe do dziejów kultury i sztuki XVI-XVIII w.
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Mieczysław Gębarowicz
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Wrocław
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Zakład Narodowy im. Ossolińskich
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1973
błogo nam lepiej niźlimnie wysławiać.
Biada psu w piątek i rzeźnikowi. Nie tylko pies na piątek/ lecz i rzeźnik biada/ Bo rzeźnik nie przedaje czego pies nie jada.
Bladość. Mój drogi Stachu/ niemasz w urodzeniu wady. Wszak mogę cię nazwać bladym synem/ jakoś blady.
Brzuch jak zły wańtuch. Ładuj brzuch bez przekwintów/ daj co się nawinie/ Mało natym co mu dasz/ bo co dasz to zginie.
Brzuch. Brzuch naczynie nawiększe nad wszytkie naczynia/ Ten pułmiski i miski/ ten kotły wyczynia. 2. Jużci brzuch nie laternia co zie nikt nie widzi/ Wszak mu język nie smaki
błogo nam lepiey niźlimnie wysłáwiáć.
Biádá psu w piątek y rzeźnikowi. Nie tylko pies ná piątek/ lecz y rzeźnik biáda/ Bo rzeźnik nie przedáie czego pies nie iáda.
Bládość. Moy drogi Stáchu/ niemasz w vrodzeniu wády. Wszák mogę ćię nazwáć bládym synem/ iákoś blády.
Brzuch iák zły wáńtuch. Ładuy brzuch bez przekwintow/ day co śię náwinie/ Máło nátym co mu dasz/ bo co dasz to zginie.
Brzuch. Brzuch naczynie nawiększe nád wszytkie naczynia/ Ten pułmiski y miski/ ten kotły wyczynia. 2. Iużći brzuch nie láterniá co zie nikt nie widźi/ Wszák mu ięzyk nie smáki
Skrót tekstu: JagDworz
Strona: Av
Tytuł:
Dworzanki
Autor:
Serafin Jagodyński
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
fraszki i epigramaty
Poetyka żartu:
tak
Data wydania:
1621
Data wydania (nie wcześniej niż):
1621
Data wydania (nie później niż):
1621
toczonym dębowym.
16) Kołowrotek toczony z 2 wrzecionami od przędzenia nici. Wiertlów żelazem okowanych 2. Laternia blaszana nowa jedna. Kłótek do zamykania 8. Siekiery 2, widły sienne jedne.
17) Sieci zwierzęcych z sznurami nowych 10. Sieci rybnych dobrych 2. Łóżek płótnem obszytych dobrych 2. Miechów drelichowych 4, wańtuchów płóciennych dobrych 4.
18) Kolaska skórą obita na pasach całkowych z poduszkami 2: sukienną zieloną i skórzaną z barkami podwójnemi, kurczabami.
19) Skarbnik nowy, skórą czarną obity cały, kurczaby na łańcuszkach do łągiew i luśni przybijana, koła szybowano nowe i barków dwoje okowanych.
20) Wozów fornalskich 2 oprawnych,
toczonym dębowym.
16) Kołowrotek toczony z 2 wrzecionami od przędzenia nici. Wiertlów żelazem okowanych 2. Laternia blaszana nowa jedna. Kłótek do zamykania 8. Siekiery 2, widły sienne jedne.
17) Sieci zwierzęcych z sznurami nowych 10. Sieci rybnych dobrych 2. Łóżek płótnem obszytych dobrych 2. Miechów drelichowych 4, wańtuchów płóciennych dobrych 4.
18) Kolaska skórą obita na pasach całkowych z poduszkami 2: sukienną zieloną i skórzaną z barkami podwójnemi, kurczabami.
19) Skarbnik nowy, skórą czarną obity cały, kurczaby na łańcuszkach do łągiew i luśni przybijana, koła szybowano nowe i barków dwoje okowanych.
20) Wozów fornalskich 2 oprawnych,
Skrót tekstu: InwKal_II
Strona: 101
Tytuł:
Inwentarze dóbr szlacheckich powiatu kaliskiego, t. 2
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty urzędowo-kancelaryjne
Gatunek:
inwentarze
Tematyka:
gospodarstwo
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1751 a 1775
Data wydania (nie wcześniej niż):
1751
Data wydania (nie później niż):
1775
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Władysław Rusiński
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Wrocław
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Zakład Narodowy im. Ossolińskich
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1959
Biskupów i Księży razem 4966. na wygnanie skazano.
Jeżeli zaś w samej Polski kroniki wejrzemy? takich się rewolucyj i strasznych tragedyj naczytamy, że nasze czasy względem przeszłych błogosławieństwem ziemskim nazwać się mogą. Przed lat bowiem 499. jako świadczy Długosz lib 7. takie zwycięstwo Tatarzy na polu dobre nazwanym otrzymali. iż 6. wańtuchów samych uszów po jednym od głowy naobrzyn[...] li. Przed lat 242. jako świadczy Bielski lib. 4. Tatarzy na sto tysięci ludzi młodych w Polsce zabrali, bez liczby starych i dzieci nazabijawszy. Przed lat 224. na 40. mil w szerz i wzdłuż Podole i Ruskie Wojewodzctwa Tatarzy zrujnowali, na pięćdziesiąt tysięcy
Biskupow y Xięży rázem 4966. ná wygnanie skazano.
Jeżeli zaś w samey Polski kroniki weyrzemy? tákich się rewolucyi y strasznych tragedyi náczytamy, że násze czasy względem przeszłych błogosławieństwem ziemskim názwáć się mogą. Przed lat bowiem 499. iáko swiadczy Długosz lib 7. tákie zwycięstwo Tátárzy ná polu dobre nazwanym otrzymali. iż 6. wańtuchow samych uszow po iednym od głowy náobrzyn[...] li. Przed lat 242. iáko świadczy Bielski lib. 4. Tátárzy ná sto tysięci ludzi młodych w Polszcze zábrali, bez liczby stárych y dzieci názabiiawszy. Przed lat 224. ná 40. mil w szerz y wzdłuż Podole y Ruskie Woiewodzctwa Tátárzy zruinowali, ná pięćdziesiąt tysięcy
Skrót tekstu: BystrzInfCosm
Strona: G3
Tytuł:
Informacja Cosmograficzna
Autor:
Wojciech Bystrzonowski
Miejsce wydania:
Lublin
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
biologia, geografia, religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1743
Data wydania (nie wcześniej niż):
1743
Data wydania (nie później niż):
1743
przyszło, nowe soli wagi Nosić przez wodę, znowu się położył, I ciężar w wodzie rozpłyniony złożył. Było to kilka razy, że się w wodzie Kładł z solą Osieł, w wielkiej Pana szkodzie. Poznał frantowstwo Pan; domślny ośle, Już cię, rzekł: z solą więcej ja nie poślę. Naładował go wańtuchami z wełną, Której na grzebiecie aż nad uszy pełno. Osieł mniemając, że się z wełną stanie, Co z solą, znawia swoje pokładanie; Aleć gdy z wody z swym ciężarem wstaje, Daleko większy na grzbiecie doznaje. Bo się ta wełna tak wody napiła, Ze franta Osła o ziemię zwaliła, Osieł
przyszło, nowe soli wagi Nośić przez wodę, znowu śię położył, I ćiężar w wodźie rozpłyniony złożył. Było to kilka razy, że śię w wodźie Kładł z solą Ośieł, w wielkiey Pana szkodźie. Poznał frantowstwo Pan; domślny ośle, Już ćię, rzekł: z solą więcey ia nie poślę. Naładował go wańtuchami z wełną, Ktorey na grzebiećie aż nad uszy pełno. Ośieł mniemaiąc, że śię z wełną stanie, Co z solą, znawia swoie pokładanie; Aleć gdy z wody z swym ćiężarem wstaie, Daleko większy na grzbiećie doznaie. Bo śię ta wełna tak wody napiła, Ze franta Osła o źiemię zwaliła, Ośieł
Skrót tekstu: JabłEzop
Strona: 44
Tytuł:
Ezop nowy polski
Autor:
Jan Stanisław Jabłonowski
Drukarnia:
Andrzej Ceydler
Miejsce wydania:
Lipsk
Region:
zagranica
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
epika
Gatunek:
bajki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1731
Data wydania (nie wcześniej niż):
1731
Data wydania (nie później niż):
1731