dać, a tych rzeczy in facie Rzpltej z siebie złożyć nie raczył chcieć? Druga i to wydaje: iż ten ostatni sposób przez włożenie tych rzeczy na senat, non per formam jakiej instygacjej, ale na przestrogę, aby temu niebezpieczeństwu Rzpltej zabiegali i onę od niego obwarowali, nie był tak przed się wzięty, jako ważność rzeczy potrzebowała, musiało się gwoli przysiędze et illud avertam do młodszej braciej uciec i na tym zjeździe (principaliter dla poratowania, strzeż Boże, by nie w ostatnich niebezpieczeństwach złożonym) owym to do wiadomości przywieść; jakoż i tak uczynić musiałem, gdyż IchM., którzy to na się wzięli byli, że tym
dać, a tych rzeczy in facie Rzpltej z siebie złożyć nie raczył chcieć? Druga i to wydaje: iż ten ostatni sposób przez włożenie tych rzeczy na senat, non per formam jakiej instygacyej, ale na przestrogę, aby temu niebezpieczeństwu Rzpltej zabiegali i onę od niego obwarowali, nie był tak przed się wzięty, jako ważność rzeczy potrzebowała, musiało się gwoli przysiędze et illud avertam do młodszej braciej uciec i na tym zjeździe (principaliter dla poratowania, strzeż Boże, by nie w ostatnich niebezpieczeństwach złożonym) owym to do wiadomości przywieść; jakoż i tak uczynić musiałem, gdyż IchM., którzy to na się wzięli byli, że tym
Skrót tekstu: SkryptWojCz_II
Strona: 290
Tytuł:
Mikołaj Zebrzydowski, Skrypt p. Wojewody krakowskiego, na zjeździe stężyckim niektórym pp. senatorom dany, 1606
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1606
Data wydania (nie wcześniej niż):
1606
Data wydania (nie później niż):
1606
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Pisma polityczne z czasów rokoszu Zebrzydowskiego 1606-1608
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Jan Czubek
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Akademia Umiejętności
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1918
XXII artykule tego traktatu przyobiecał, tam mianowane gwarancje in spatio pół roku otrzymać i wygotować, jednakże jeśliby dla jakich przyczyn trafiło się, iż te albo owę z onych nie możno będzie otrzymać, albo onych otrzymanie nad naznaczony czas musi się przewlec, tedy umówiono, że ten traktat jednakże przy swojej mocy i ważności ma zostawać, i z tej przyczyny nie ma być rozumiano, że przez to cokolwiek jego ważności i mocy ujęło się. Temu artykułowi my na początku tego traktatu mianowani komisarze dajemy tę samę moc i ważność, jakby on był w samym traktacie wyrażony; i obiecujemy, iż on w in spatio tegoż czasu, jak
XXII artykule tego traktatu przyobiecał, tam mianowane gwarancye in spatio pół roku otrzymać i wygotować, jednakże jeśliby dla jakich przyczyn trafiło się, iż te albo owę z onych nie możno będzie otrzymać, albo onych otrzymanie nad naznaczony czas musi się przewlec, tedy umówiono, że ten traktat jednakże przy swojéj mocy i ważności ma zostawać, i z téj przyczyny nie ma być rozumiano, że przez to cokolwiek jego ważności i mocy ujęło się. Temu artykułowi my na początku tego traktatu mianowani kommisarze dajemy tę samę moc i ważność, jakby on był w samym traktacie wyrażony; i obiecujemy, iż on w in spatio tegoż czasu, jak
Skrót tekstu: ZawiszaPam
Strona: 252
Tytuł:
Pamiętniki
Autor:
Krzysztof Zawisza
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1715 a 1717
Data wydania (nie wcześniej niż):
1715
Data wydania (nie później niż):
1717
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Julian Bartoszewicz
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Jan Zawisza
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1862
że jeśliby dla jakich przyczyn trafiło się, iż te albo owę z onych nie możno będzie otrzymać, albo onych otrzymanie nad naznaczony czas musi się przewlec, tedy umówiono, że ten traktat jednakże przy swojej mocy i ważności ma zostawać, i z tej przyczyny nie ma być rozumiano, że przez to cokolwiek jego ważności i mocy ujęło się. Temu artykułowi my na początku tego traktatu mianowani komisarze dajemy tę samę moc i ważność, jakby on był w samym traktacie wyrażony; i obiecujemy, iż on w in spatio tegoż czasu, jak i sam traktat, ma być ratyfikowany. Przeto my oba egzemplarze, we wszystkiem z sobą jednakowe
że jeśliby dla jakich przyczyn trafiło się, iż te albo owę z onych nie możno będzie otrzymać, albo onych otrzymanie nad naznaczony czas musi się przewlec, tedy umówiono, że ten traktat jednakże przy swojéj mocy i ważności ma zostawać, i z téj przyczyny nie ma być rozumiano, że przez to cokolwiek jego ważności i mocy ujęło się. Temu artykułowi my na początku tego traktatu mianowani kommisarze dajemy tę samę moc i ważność, jakby on był w samym traktacie wyrażony; i obiecujemy, iż on w in spatio tegoż czasu, jak i sam traktat, ma być ratyfikowany. Przeto my oba egzemplarze, we wszystkiém z sobą jednakowe
Skrót tekstu: ZawiszaPam
Strona: 252
Tytuł:
Pamiętniki
Autor:
Krzysztof Zawisza
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1715 a 1717
Data wydania (nie wcześniej niż):
1715
Data wydania (nie później niż):
1717
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Julian Bartoszewicz
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Jan Zawisza
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1862
albo onych otrzymanie nad naznaczony czas musi się przewlec, tedy umówiono, że ten traktat jednakże przy swojej mocy i ważności ma zostawać, i z tej przyczyny nie ma być rozumiano, że przez to cokolwiek jego ważności i mocy ujęło się. Temu artykułowi my na początku tego traktatu mianowani komisarze dajemy tę samę moc i ważność, jakby on był w samym traktacie wyrażony; i obiecujemy, iż on w in spatio tegoż czasu, jak i sam traktat, ma być ratyfikowany. Przeto my oba egzemplarze, we wszystkiem z sobą jednakowe własnemi naszemi rękami podpisaliśmy i naszemi pieczęciami potwierdziliśmy. Działo się we wsi Alt Randstat pod Lipskiem dnia
albo onych otrzymanie nad naznaczony czas musi się przewlec, tedy umówiono, że ten traktat jednakże przy swojéj mocy i ważności ma zostawać, i z téj przyczyny nie ma być rozumiano, że przez to cokolwiek jego ważności i mocy ujęło się. Temu artykułowi my na początku tego traktatu mianowani kommisarze dajemy tę samę moc i ważność, jakby on był w samym traktacie wyrażony; i obiecujemy, iż on w in spatio tegoż czasu, jak i sam traktat, ma być ratyfikowany. Przeto my oba egzemplarze, we wszystkiém z sobą jednakowe własnemi naszemi rękami podpisaliśmy i naszemi pieczęciami potwierdziliśmy. Działo się we wsi Alt Randstat pod Lipskiem dnia
Skrót tekstu: ZawiszaPam
Strona: 252
Tytuł:
Pamiętniki
Autor:
Krzysztof Zawisza
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1715 a 1717
Data wydania (nie wcześniej niż):
1715
Data wydania (nie później niż):
1717
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Julian Bartoszewicz
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Jan Zawisza
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1862
jest rachowany, tak dalece, że chociażeś jeden, to twój głos liczony w liczbie większej swojego dokazać może i skutek weźmie; jeżeli zaś twój głos jest w mniejszej liczbie przeciwnych, to lubo dzisiaj, alboli w tej materii skutku podobno nie weźmie, ale jutro albo i dziś jeszcze w setnych inszych materiach swoję ważność i skutek mieć będzie, kiedy i ty większą liczbę, i ciebie większa liczba poprze. Inaczy defekt byłby to twego własnego rozsądku i znak niedobry, żebyś się zawsze większej liczbie sprzeciwiał i żebyś nigdy na to swoim nie nakłonił się rozumem, co by miało aplauz u większej zgromadzonych liczby. Której gdybyś
jest rachowany, tak dalece, że chociażeś jeden, to twój głos liczony w liczbie większej swojego dokazać może i skutek weźmie; jeżeli zaś twój głos jest w mniejszej liczbie przeciwnych, to lubo dzisiaj, alboli w tej materyi skutku podobno nie weźmie, ale jutro albo i dziś jeszcze w setnych inszych materyjach swoję ważność i skutek mieć będzie, kiedy i ty większą liczbę, i ciebie większa liczba poprze. Inaczy defekt byłby to twego własnego rozsądku i znak niedobry, żebyś się zawsze większej liczbie sprzeciwiał i żebyś nigdy na to swoim nie nakłonił się rozumem, co by miało applauz u większej zgromadzonych liczby. Której gdybyś
Skrót tekstu: KonSSpos
Strona: 239
Tytuł:
O skutecznym rad sposobie
Autor:
Stanisław Konarski
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1760 a 1763
Data wydania (nie wcześniej niż):
1760
Data wydania (nie później niż):
1763
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Pisma wybrane
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Juliusz Nowak-Dłużewski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1955
albo upór i każdej rzeczy kontradykująca natura, albo twego niedoskonałość rozumu. Więc na siebie natenczas, nie na nikogo narzekać byś powinien, bo twoja własna, a nie czyja byłaby to wina nigdy się nie chcieć z większą liczbą rozumnych zgodzić. A kiedy zgodzisz twój z nimi sen
tyment, to sam dasz twemu ważność głosowi; więc to od ciebie dependuje samego i od twego rozumu, którego jeżeli nie masz na to dosyć, aby go większa w tobie postrzegała i estymowała liczba, to lepiej dla Ojczyzny, żeby twój głos, zawsze od większej części odstąpiony, nic nigdy na szkodę Ojczyzny nie wskórał. Ty na tym plezyr tracisz,
albo upór i każdej rzeczy kontradykująca natura, albo twego niedoskonałość rozumu. Więc na siebie natenczas, nie na nikogo narzekać byś powinien, bo twoja własna, a nie czyja byłaby to wina nigdy się nie chcieć z większą liczbą rozumnych zgodzić. A kiedy zgodzisz twój z nimi sen
tyment, to sam dasz twemu ważność głosowi; więc to od ciebie dependuje samego i od twego rozumu, którego jeżeli nie masz na to dosyć, aby go większa w tobie postrzegała i estymowała liczba, to lepiej dla Ojczyzny, żeby twój głos, zawsze od większej części odstąpiony, nic nigdy na szkodę Ojczyzny nie wskórał. Ty na tym plezyr tracisz,
Skrót tekstu: KonSSpos
Strona: 240
Tytuł:
O skutecznym rad sposobie
Autor:
Stanisław Konarski
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1760 a 1763
Data wydania (nie wcześniej niż):
1760
Data wydania (nie później niż):
1763
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Pisma wybrane
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Juliusz Nowak-Dłużewski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1955
grodzie brzeskim i w trybunale głównym W. Ks. Lit. i cały proceder prawny zaszłe kasuję, anihiluję i z ksiąg eliminować pozwalam, i żadnej najmniejszej pretensji o to, jako po zupełnej satysfakcji, ja sam do WIchMciów mieć nie mam i sukcesorowie moi mieć nie mają i mocy mieć nie będą, dla czego zarękę ważność rzeczy wynoszącą et poenam personalis infamiae zakładam.
W naruszeniu zaś tego mojego wieczystokwitacyjnego zapisu forum ubiquinariumjakikolwiek sąd w Wielkim Księstwie Lit. praktykujące się naznaczam, gdzie rozprawę bez żadnych dylacji, godzin, obmów i munimentów przyjąć, zaręki zapłacić mam, których by i nieraz po zapłaceniu przecież ten mój wieczystokwitacyjny zapis w swojej mocy
grodzie brzeskim i w trybunale głównym W. Ks. Lit. i cały proceder prawny zaszłe kasuję, anihiluję i z ksiąg eliminować pozwalam, i żadnej najmniejszej pretensji o to, jako po zupełnej satysfakcji, ja sam do WIchMciów mieć nie mam i sukcesorowie moi mieć nie mają i mocy mieć nie będą, dla czego zarękę ważność rzeczy wynoszącą et poenam personalis infamiae zakładam.
W naruszeniu zaś tego mojego wieczystokwitacyjnego zapisu forum ubiquinariumjakikolwiek sąd w Wielkim Księstwie Lit. praktykujące się naznaczam, gdzie rozprawę bez żadnych dylacji, godzin, obmów i munimentów przyjąć, zaręki zapłacić mam, których by i nieraz po zapłaceniu przecież ten mój wieczystokwitacyjny zapis w swojej mocy
Skrót tekstu: MatDiar
Strona: 787
Tytuł:
Diariusz życia mego, t. I
Autor:
Marcin Matuszewicz
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1754 a 1765
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1765
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Bohdan Królikowski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1986
wynoszącą et poenam personalis infamiae zakładam.
W naruszeniu zaś tego mojego wieczystokwitacyjnego zapisu forum ubiquinariumjakikolwiek sąd w Wielkim Księstwie Lit. praktykujące się naznaczam, gdzie rozprawę bez żadnych dylacji, godzin, obmów i munimentów przyjąć, zaręki zapłacić mam, których by i nieraz po zapłaceniu przecież ten mój wieczystokwitacyjny zapis w swojej mocy i ważności wiecznie i nienaruszenie trwać ma, i zostawać ma i na tom ony dał z podpisem ręki mojej i IWWYMPP. pieczętarzów ustnie i oczywisto ode mnie uproszonych.
Pisań w Nowogródku roku tysiąc siedemset pięćdziesiąt siódmego, mca februarii dwudziestego szóstego dnia. Łukasz Idzikowski
Ustnie i oczywisto proszony pieczętarz od IP. Łukasza Idzikowskiego do tego kwitacyjnego zapisu
wynoszącą et poenam personalis infamiae zakładam.
W naruszeniu zaś tego mojego wieczystokwitacyjnego zapisu forum ubiquinariumjakikolwiek sąd w Wielkim Księstwie Lit. praktykujące się naznaczam, gdzie rozprawę bez żadnych dylacji, godzin, obmów i munimentów przyjąć, zaręki zapłacić mam, których by i nieraz po zapłaceniu przecież ten mój wieczystokwitacyjny zapis w swojej mocy i ważności wiecznie i nienaruszenie trwać ma, i zostawać ma i na tom ony dał z podpisem ręki mojej i JWWJMPP. pieczętarzów ustnie i oczywisto ode mnie uproszonych.
Pisań w Nowogródku roku tysiąc siedemset pięćdziesiąt siódmego, mca februarii dwudziestego szóstego dnia. Łukasz Idzikowski
Ustnie i oczywisto proszony pieczętarz od JP. Łukasza Idzikowskiego do tego kwitacyjnego zapisu
Skrót tekstu: MatDiar
Strona: 787
Tytuł:
Diariusz życia mego, t. I
Autor:
Marcin Matuszewicz
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1754 a 1765
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1765
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Bohdan Królikowski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1986
przeciw Gratis uczeniu Jezuickiemu/ ((jako to na oko/ z przykładów wspomnianych/ każdy baczy/ że tak miejsca/ jako i osoby wspomniane/ darmo i Gratis tak wielkie dobrodziejstwa inszym czynią/ chociaj na to intraty i opatrzenia mają.) Cóż tedy złego/ że Jezuici mają swe fundacje na szkoły? co za ważność tego argumentu/ mają intraty/ ergo w Krakowie im nie wolno uczyć. Przydał do tego argumentu/ że to jest z wielkim Rzeczypospolitej oszukaniem, gdy Jezuici maętność mają na swe Kolegia; bo dobra takie już nieponoszą onera Reipublicae, i są od jej ciężarów wolne. Na to się mu odpowiada/ że dobra Jezuickie
przećiw Gratis vczeniu Iezuickiemu/ ((iáko to ná oko/ z przykładow wspomniánych/ káżdy baczy/ że ták mieyscá/ iáko y osoby wspomniane/ dármo y Gratis ták wielkie dobrodźieystwá inszym czynią/ choćiay ná to intraty y opátrzenia máią.) Cosz tedy złego/ że Iezuići máią swe fundácye ná szkoły? co zá ważność tego árgumentu/ máią intraty/ ergo w Krákowie im nie wolno vczyć. Przydał do tego árgumentu/ że to iest z wielkim Rzecżypospolitey oszukániem, gdy Iezuići maętność máią na swe Collegia; bo dobra takie iusz nieponoszą onera Reipublicae, y są od iey ćiężarow wolne. Ná to się mu odpowiádá/ że dobrá Iezuickie
Skrót tekstu: SzemGrat
Strona: 8
Tytuł:
Gratis plebański
Autor:
Fryderyk Szembek
Miejsce wydania:
Poznań
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma religijne
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1627
Data wydania (nie wcześniej niż):
1627
Data wydania (nie później niż):
1627
. Ks. Litewskim. Na koniec był też sekretarz gdański, który kredenczały roznosił do niektórych pp. senatorów i rycerstwa. Miał też list do wszytkich, ale zabieżano temu tamże zrazu w kościele, że go ani przyjęto, ani czytano, w kole jednak
rycerskim przytoczyć ich prośbę miano. Na którą replikować się gotują ukazując ważność dekretów K. J. .M. a bunty pp. gdańszczan ledwie nie z porozumienia się z Karolusem. Kiedym już poselstwo odprawił, którego dosyć placide et attente słuchali, ante vota senatorum odprowadzono mnie do gospody, chocia mam sprawę, że przedtym przy poślech K. J. M. wotowali i nie chciało
. Ks. Litewskim. Na koniec był też sekretarz gdański, który kredenczały roznosił do niektórych pp. senatorów i rycerstwa. Miał też list do wszytkich, ale zabieżano temu tamże zrazu w kościele, że go ani przyjęto, ani czytano, w kole jednak
rycerskim przytoczyć ich prośbę miano. Na którą replikować się gotują ukazując ważność dekretów K. J. .M. a bunty pp. gdańszczan ledwie nie z porozumienia się z Karolusem. Kiedym już poselstwo odprawił, którego dosyć placide et attente słuchali, ante vota senatorum odprowadzono mnie do gospody, chocia mam sprawę, że przedtym przy poślech K. J. M. wotowali i nie chciało
Skrót tekstu: AktaPozn_I_1
Strona: 219
Tytuł:
Akta sejmikowe województw poznańskiego i kaliskiego tom I
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty urzędowo-kancelaryjne
Gatunek:
akta sejmikowe
Tematyka:
polityka, prawo
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1601 a 1616
Data wydania (nie wcześniej niż):
1601
Data wydania (nie później niż):
1616
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Włodzimierz Dworzaczek
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Poznań
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowe Wydawnictwo Naukowe
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1957