sprawiedliwość, Mądrość, Rzetelność są rekojmiami nieśmiertelności dusz naszych. Oprócz tych wszystkich jawnych i gruntownych dowodów, niech mi się godzi zastanowić nieco nad jednym, pochodzącym z wydoskonalenia się ustawicznego w tym życiu duszy, takiego jednak, iż lubo coraz nowej wytworności dostępuje, przecież od tej którą poznaje doskonałości zawzdy daleka. Argument ten wielkiej wagi dotąd, ile wiedzieć mogę, niebył użyty na probowanie wiecznej dusz trwałości.
Któżby sobie mógł imaginować, iżby dusza sposobna do coraz większego doskonalenia, aktualnym stanem nie syta, wśrzód zapędów bystrego lotu swojego niszczeć, a przeto czczym tylko pragnieniem łudzićby się miała? Chęć ta wrodzona na cóżby jej była użyczona
sprawiedliwość, Mądrość, Rzetelność są rekoymiami nieśmiertelności dusz naszych. Oprocz tych wszystkich iawnych y gruntownych dowodow, niech mi się godzi zastanowić nieco nad iednym, pochodzącym z wydoskonalenia się ustawicznego w tym życiu duszy, takiego iednak, iż lubo coraz nowey wytworności dostępuie, przecież od tey ktorą poznaie doskonałości zawzdy daleka. Argument ten wielkiey wagi dotąd, ile wiedzieć mogę, niebył użyty na probowanie wieczney dusz trwałości.
Ktożby sobie mogł imaginować, iżby dusza sposobna do coraz większego doskonalenia, aktualnym stanem nie syta, wśrzod zapędow bystrego lotu swoiego niszczeć, á przeto czczym tylko pragnieniem łudzićby się miała? Chęć ta wrodzona na cożby iey była użyczona
Skrót tekstu: Monitor
Strona: 117
Tytuł:
Monitor na Rok Pański 1772
Autor:
Ignacy Krasicki
Drukarnia:
Wawrzyniec Mitzler de Kolof
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1772
Data wydania (nie wcześniej niż):
1772
Data wydania (nie później niż):
1772
generozyj Rzymskiej hojnej z cudzego. Rachunek Mci Panowie jest fundamentem wszystkich spraw dobrze rozrządzonych, bez niego nic się regularnie, nic się porządnie stać niemoże. Niechże zważy adwersarz kupców, jeżeli się ta maksyma powszechna kwadruje z zdaniem jego, gdy kalkulatora próżniakiem do dzieł znamienitych niezdatnym nazwił. Rachunek czyni mnie obywatelem pożytecznym, wagę handlu trzyma, a handel jest duszą wspołeczeństwa ludzkiego. Dla czegoż proszę P. Baron brzydzi się kupcem i wszyscy jemu podobni Wielmożni i Jaśnie Wielmożni Wieśniacy? kupiec zbytków nie czyni; kupiec zdrowia innym nie psuje; kupiec Pana odziewa, a co większa na kredyt da. Gdyby kupiec nie kalkulował, nie miałby
generozyi Rzymskiey hoyney z cudzego. Rachunek Mci Panowie iest fundamentem wszystkich spraw dobrze rozrządzonych, bez niego nic się regularnie, nic się porządnie stać niemoże. Niechże zważy adwersarz kupcow, ieżeli się ta maxyma powszechna kwadruie z zdaniem iego, gdy kalkulatora prożniakiem do dzieł znamienitych niezdatnym nazwił. Rachunek czyni mnie obywatelem pożytecznym, wagę handlu trzyma, á handel iest duszą wspołeczeństwa ludzkiego. Dla czegoż proszę P. Baron brzydzi się kupcem y wszyscy iemu podobni Wielmożni y Jaśnie Wielmożni Wieśniacy? kupiec zbytkow nie czyni; kupiec zdrowia innym nie psuie; kupiec Pana odziewa, á co większa na kredyt da. Gdyby kupiec nie kalkulował, nie miałby
Skrót tekstu: Monitor
Strona: 185
Tytuł:
Monitor na Rok Pański 1772
Autor:
Ignacy Krasicki
Drukarnia:
Wawrzyniec Mitzler de Kolof
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1772
Data wydania (nie wcześniej niż):
1772
Data wydania (nie później niż):
1772
/ Pan Bóg zatym/ to wszytko co zrządził niech na długie lata Błogosławi. Mowy przy Oddawaniu Panny: Dziękowanie za Pannę w łożnicy.
WIelu słów nie potrzeba M. M. P. względem tego/ coś Wmć mój Mciwy Pan powiedział/ że stan Małżeński który przyjaźnią jednany/ a przysięgą potwierdzony bywa/ jako wielkiej wagi jest/ tak też wielkiego uszanowania/ i wiernego zachowywania potrzebuje. Nawet i to/ co zrządzenia Bożego we wszytkich niemal kreaturach zachowuje się/ ze różny różnego zawsze sobie przyjaciela szuka/ jako sprzeciwka miedzy nierównymi oczym eźpergencia sama świadczy niezgoda i niezforność się znajduje. Jego M. P. wiedziałdobrze o zacnych zawsze sprawach i
/ Pan Bog zátym/ to wszytko co zrządźił niech ná długie látá Błogosławi. Mowy przy Oddawániu Panny: Dźiękowánie zá Pánnę w łożnicy.
WIelu słow nie potrzebá M. M. P. względem tego/ coś Wmć moy Mćiwy Pan powiedźiał/ że stan Małżeński ktory przyiáźnią iednány/ á przyśiegą potwierdzony bywá/ iáko wielkiey wági iest/ tak też wielkiego vszanowania/ y wiernego záchowywánia potrzebuie. Náwet y to/ co zrządzenia Bożego we wszytkich niemal kreáturách záchowuie sie/ ze rozny roznego záwsze sobie przyiaćielá szuka/ iáko zprzećiwka miedzy nierownymi oczym eźpergencia samá świadcży niezgoda y niezforność sie znáyduie. Iego M. P. wiedźiałdobrze o zacnych záwsze spráwách y
Skrót tekstu: SpiżAkt
Strona: C2
Tytuł:
Spiżarnia aktów rozmaitych przy zalotach, weselach, bankietach, pogrzebach
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
mowy okolicznościowe
Tematyka:
obyczajowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1638
Data wydania (nie wcześniej niż):
1638
Data wydania (nie później niż):
1638
wyroki/ Od ludzi niech nie mają przeszkody i zwłoki. Bo to jest wbrew przedwiecznej opatrzności samej/ Gdy kto uporu swego narzuca jej Tamy.
Zaczym i ty ma Damo myśliwszy tak sieła/ Puść się za Styrem ręki Niebieskiego dzieła. Bogu ufaj sama czyń/ po długiej uwadze/ Zważ szczęścia twego Valor/ na bacznia Wadze Poradź się szczerze serca/ niechciej iść uporem/ Pięknie zawsze bywało Sreniawie z Toporem. Wola Boska początkiem ludzka dokończeniem/ Tak się więc łący skutek z swoim przeznaczeniem. Księgi Trzecie.
Już się tedy resolwuj/ choć sięzazdrość gryzie/ Przeciw Wyroków Pańskich inakszej Decyzie Ja kończę a ty Pani niepogardzaj Radą/ Niedarmo w
wyroki/ Od ludźi niech nie máią przeszkody y zwłoki. Bo to iest wbrew przedwieczney opátrznośći sámey/ Gdy kto vporu swego nárzuca iey Támy.
Záczym y ty má Dámo myśliwszy ták śiełá/ Puść się zá Styrem ręki Niebieskiego dźiełá. Bogu vfay sámá czyń/ po długiey vwadze/ Zważ szczęśćia twego Valor/ ná bacznia Wadze Poradź się sczerze sercá/ niechćiey iść vporem/ Pieknie záwsze bywáło Sreniáwie z Toporem. Wola Boska początkiem ludzka dokończeniem/ Ták się więc łączy skutek z swoim przeznáczeniem. Kśięgi Trzećie.
Iuż się tedy resolwuy/ choć sięzazdrość gryźie/ Przećiw Wyrokow Páńskich inákszey Decyźie Ia kończę á ty Páni niepogardzay Rádą/ Niedármo w
Skrót tekstu: KochProżnLir
Strona: 216
Tytuł:
Liryka polskie
Autor:
Wespazjan Kochowski
Drukarnia:
Wojciech Górecki
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
pieśni
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1674
Data wydania (nie wcześniej niż):
1674
Data wydania (nie później niż):
1674
teraz w Warszawie to było conclusum, o tę wtórą pilnie i szczerze starać się. Dokładali wprawdzie niektórzy, że gdzieby ta być nie mogła, tedy rodzoną pojąć nie odmawiali, a to raczej gwoli skłonności WKMci czynili, o której wiedzieli, aniżli byli mieli o otrzymaniu tamtej wątpić. Zaczym i ten konsens ich żadnej wagi nie ma, kiedy to constat, że tamta być mogła, w czym mię naprzód p. Marszałek kor. w Proszowicach upewnił, potym i kilka inszych pp. senatorów, z których niektórzy od posła CYMci, który tu był po sejmie, asekurowani w tym byli. Ale i ja sam w Warszawie podejmowałem się
teraz w Warszawie to było conclusum, o tę wtórą pilnie i szczerze starać się. Dokładali wprawdzie niektórzy, że gdzieby ta być nie mogła, tedy rodzoną pojąć nie odmawiali, a to raczej gwoli skłonności WKMci czynili, o której wiedzieli, aniżli byli mieli o otrzymaniu tamtej wątpić. Zaczym i ten konsens ich żadnej wagi nie ma, kiedy to constat, że tamta być mogła, w czym mię naprzód p. Marszałek kor. w Proszowicach upewnił, potym i kilka inszych pp. senatorów, z których niektórzy od posła CJMci, który tu był po sejmie, asekurowani w tym byli. Ale i ja sam w Warszawie podejmowałem się
Skrót tekstu: SkryptWojCz_II
Strona: 279
Tytuł:
Mikołaj Zebrzydowski, Skrypt p. Wojewody krakowskiego, na zjeździe stężyckim niektórym pp. senatorom dany, 1606
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1606
Data wydania (nie wcześniej niż):
1606
Data wydania (nie później niż):
1606
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Pisma polityczne z czasów rokoszu Zebrzydowskiego 1606-1608
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Jan Czubek
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Akademia Umiejętności
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1918
/ samcy/ tak Natury/ zwyczaj ordynuje/ Ze/ nie kamień/ na nogę; noga nań/ wstępuje. Rzekłbym na to/ na nogach/ kamienie dźwigają; Iż z tąd większej chybkości do tańca dostają. Abo zbyt wycieńczone/ by w lekkość nie wpadły/ Kamienia na swe nogi/ dla wagi nakładły Być może/ że obuwie/ w Kielich przemieniają/ Dla tych; którzy trzewikiem za zdrowie spełniają. Było jeszcze dość tego/ co się nie pisało; Aby się/ długo czytać/ za przykre nie zdało. Jednejesmy potrzebnej rzeczy zapomnieli/ Rzekną/ żeśmy/ o Brekli/ cale nie wiedzieli: Jest to
/ sámcy/ ták Nátury/ zwyczay ordinuie/ Ze/ nie kámień/ ná nogę; nogá nań/ wstępuie. Rzekłbym ná to/ ná nogách/ kámienie dźwigáią; Iż z tąd większey chybkośći do táńcá dostáią. Abo zbyt wyćieńczone/ by w lekkość nie wpádły/ Kámienia na swe nogi/ dla wagi nákłádły Bydź może/ że obuwie/ w Kielich przemieniáią/ Dla tych; ktorzy trzewikiem zá zdrowie spełniáią. Było ieszcze dość tego/ co się nie pisáło; Aby się/ długo czytáć/ zá przykre nie zdáło. Iedneiesmy potrzebney rzeczy zápomnieli/ Rzekną/ żeśmy/ o Brekli/ cále nie wiedźieli: Iest to
Skrót tekstu: ŁączZwier
Strona: E2
Tytuł:
Nowe zwierciadło
Autor:
Jakub Łącznowolski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1678
Data wydania (nie wcześniej niż):
1678
Data wydania (nie później niż):
1678
fl. 460
6. Za dorobienie kanaku diamentowego temuż Hogrefowi, przez co teraz dwa są diamentowe kanaki fl. 896
7. Za krzyżyk Imię Jezus diamentowe Hogreffowi fl. 1300
8. Za krzyżyk Imię Maria diamentowy Abrahamowi fl. 1500
9. Za perły kałakuckie w Łucku Ksnie Jej M. kupione nawies waga wiele łutów ważą fl. 1362-15
10. Za kanak rubinowy wielki (Danielowi Krakowskiemu) fl. 4000
11. Za drugi rubinowy, mniejszy teraz fl. 2000
12. Za manele rubinowe, od tegoż fl. 260
13. Za gruszeczki rubinowe, od tegoż fl. 160
14. Za zaponę
fl. 460
6. Za dorobienie kanaku diamentowego temuż Hogreffowi, przez co teraz dwa są diamentowe kanaki fl. 896
7. Za krzyżyk Imię Jesus diamentowe Hogreffowi fl. 1300
8. Za krzyżyk Imię Maria diamentowy Abrahamowi fl. 1500
9. Za perły kałakuckie w Łucku Ksnie Jej M. kupione nawies waga wiele łutów ważą fl. 1362-15
10. Za kanak rubinowy wielki (Danielowi Krakowskiemu) fl. 4000
11. Za drugi rubinowy, mniejszy teraz fl. 2000
12. Za manele rubinowe, od tegoż fl. 260
13. Za gruszeczki rubinowe, od tegoż fl. 160
14. Za zaponę
Skrót tekstu: InwKorGęb
Strona: 111
Tytuł:
Inwentarz mienia ruchomego książąt Koreckich z lat 1637-1640
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty urzędowo-kancelaryjne
Gatunek:
inwentarze
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1637 a 1640
Data wydania (nie wcześniej niż):
1637
Data wydania (nie później niż):
1640
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Materiały źródłowe do dziejów kultury i sztuki XVI-XVIII w.
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Mieczysław Gębarowicz
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Wrocław
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Zakład Narodowy im. Ossolińskich
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1973
12. Za manele rubinowe, od tegoż fl. 260
13. Za gruszeczki rubinowe, od tegoż fl. 160
14. Za zaponę diamentową Tobiaszowi jubilerowi fl. 2200
15. Za sznur pereł uriańskich, u Hogrefa lub fl. 700
16. Za sznur pereł kałakuckich, do czepków jej mci, wedlewagi fl. 180
17. Za sztuk 8 diamentowych (od Abrah.), do korony, po fl. 100 fl. 800
18. Za sztuczkę mniejszych 7, po 5 diamencików, sztuka po fl. 36 fl. 262
19. Sztuczek małych po piąci diamencików, tuzinów 2, po fl. 16
12. Za manele rubinowe, od tegoż fl. 260
13. Za gruszeczki rubinowe, od tegoż fl. 160
14. Za zaponę diamentową Tobiaszowi jubilerowi fl. 2200
15. Za sznur pereł uriańskich, u Hogreffa lub fl. 700
16. Za sznur pereł kałakuckich, do czepków jej mci, wedlewagi fl. 180
17. Za sztuk 8 diamentowych (od Abrah.), do korony, po fl. 100 fl. 800
18. Za sztuczkę mniejszych 7, po 5 diamencików, sztuka po fl. 36 fl. 262
19. Sztuczek małych po piąci diamencików, tuzinów 2, po fl. 16
Skrót tekstu: InwKorGęb
Strona: 111
Tytuł:
Inwentarz mienia ruchomego książąt Koreckich z lat 1637-1640
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty urzędowo-kancelaryjne
Gatunek:
inwentarze
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1637 a 1640
Data wydania (nie wcześniej niż):
1637
Data wydania (nie później niż):
1640
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Materiały źródłowe do dziejów kultury i sztuki XVI-XVIII w.
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Mieczysław Gębarowicz
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Wrocław
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Zakład Narodowy im. Ossolińskich
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1973
Każę się w skok o taki pytać między Żydy. Na co ociec odpowie: Nie chcę zięcia Midy, Niech mu w dobrą krew idzie ten kruszec, a jak się
Rzekło, niech ztem czerwonych dosyć czyni taksie. Lecz go wkrótce klisterą wywabiwszy setną, Pośle na wieńcu pannie, wodą myty letną. Gdy ani wagą, ani donosił kolorem, Kłaść na szyję, co w zadku było, dyshonorem, Co i miejsca w poczciwej nie najdzie szkatule, Toż w prawo; chcesz dekretu: patrzaj w protokóle. 21. NA WĘŻYKA, ARCYBISKUPA GNIEŹNIEŃSKIEGO
Patrząc na krzyż przed wężem: to nowina, gdyżem W Piśmie Świętym o wężu czytywał
Każę się w skok o taki pytać między Żydy. Na co ociec odpowie: Nie chcę zięcia Midy, Niech mu w dobrą krew idzie ten kruszec, a jak się
Rzekło, niech stem czerwonych dosyć czyni taksie. Lecz go wkrótce klisterą wywabiwszy setną, Pośle na wieńcu pannie, wodą myty letną. Gdy ani wagą, ani donosił kolorem, Kłaść na szyję, co w zadku było, dyshonorem, Co i miejsca w poczciwej nie najdzie szkatule, Toż w prawo; chcesz dekretu: patrzaj w protokóle. 21. NA WĘŻYKA, ARCYBISKUPA GNIEŹNIEŃSKIEGO
Patrząc na krzyż przed wężem: to nowina, gdyżem W Piśmie Świętym o wężu czytywał
Skrót tekstu: PotFrasz1Kuk_II
Strona: 21
Tytuł:
Ogród nie plewiony
Autor:
Wacław Potocki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
fraszki i epigramaty
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1677
Data wydania (nie wcześniej niż):
1677
Data wydania (nie później niż):
1677
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Dzieła
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Leszek Kukulski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1987
swe ogony bierki, Na paru kółkach włóczyć ociężałe nerki. 66 (F). UBOGI SZLACHCIC A ŁYSY
Prosił mię w dziewosłęby ubogi a łysy; Kiedy przyszło zwyczajnie umawiać zapisy, Pytają mnie rodzicy przez swe przyjacioły, Na czym będą. Ja rzekę, że da membran goły, Który słusznie u niego tak wielkiej jest wagi, Bo zrówna najbogatsze panieńskie posagi: Im lepiej na podpisie przyłoży pieczęci, Tym się z reformacyjej pewniej nie wykręci. 67 (F). DO SŁOWAKOWICA ASTRONOMA
Niesłusznie czynił, kto cię krzcił Słowakowiczem, Boś niesłowny, a twoja praktyka się z niczem, Na ziemi co się dzieje, na niebie, nie zgadza
swe ogony bierki, Na paru kółkach włóczyć ociężałe nerki. 66 (F). UBOGI SZLACHCIC A ŁYSY
Prosił mię w dziewosłęby ubogi a łysy; Kiedy przyszło zwyczajnie umawiać zapisy, Pytają mnie rodzicy przez swe przyjacioły, Na czym będą. Ja rzekę, że da membran goły, Który słusznie u niego tak wielkiej jest wagi, Bo zrówna najbogatsze panieńskie posagi: Im lepiej na podpisie przyłoży pieczęci, Tym się z reformacyjej pewniej nie wykręci. 67 (F). DO SŁOWAKOWICA ASTRONOMA
Niesłusznie czynił, kto cię krzcił Słowakowiczem, Boś niesłowny, a twoja praktyka się z niczem, Na ziemi co się dzieje, na niebie, nie zgadza
Skrót tekstu: PotFrasz1Kuk_II
Strona: 38
Tytuł:
Ogród nie plewiony
Autor:
Wacław Potocki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
fraszki i epigramaty
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1677
Data wydania (nie wcześniej niż):
1677
Data wydania (nie później niż):
1677
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Dzieła
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Leszek Kukulski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1987