nie będzie, jedno że się odjazd do Szwecji przewlecze; ale się to zaś tym nagrodzi, że interim kanclerz zdechnie, a WKM. nie jedno tych oków zbędziesz, ale i wszytko, co jedno będziesz chciał, przewiedziesz, rozdawszy i te, co teraz są, i na potym które się trafiać będą, wakancje i urzędy tym, którzy teraz na tym sejmie przy WKMci dobrze staną, bo już ci zawsze dotrzymają; jako zaś tym to odsługować, którzy niejedno aperte przeciw WKMci staną, lecz i łąkotką pójdą?« Takich tedy consilia aż na sejmie i to nie zaraz dowiedziałem się, ba, i eksperiencją doszedłem,
nie będzie, jedno że się odjazd do Szwecyej przewlecze; ale się to zaś tym nagrodzi, że interim kanclerz zdechnie, a WKM. nie jedno tych oków zbędziesz, ale i wszytko, co jedno będziesz chciał, przewiedziesz, rozdawszy i te, co teraz są, i na potym które się trafiać będą, wakancye i urzędy tym, którzy teraz na tym sejmie przy WKMci dobrze staną, bo już ci zawsze dotrzymają; jako zaś tym to odsługować, którzy niejedno aperte przeciw WKMci staną, lecz i łąkotką pójdą?« Takich tedy consilia aż na sejmie i to nie zaraz dowiedziałem się, ba, i eksperyencyą doszedłem,
Skrót tekstu: SkryptWojCz_II
Strona: 269
Tytuł:
Mikołaj Zebrzydowski, Skrypt p. Wojewody krakowskiego, na zjeździe stężyckim niektórym pp. senatorom dany, 1606
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1606
Data wydania (nie wcześniej niż):
1606
Data wydania (nie później niż):
1606
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Pisma polityczne z czasów rokoszu Zebrzydowskiego 1606-1608
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Jan Czubek
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Akademia Umiejętności
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1918
strony arcyksiężny IMci Ferdynandówny deklaracją uczynić raczył; choć kiedy mi IKM. raczył rzec, że jej odmówiono, chciałem się podjąć zjednać ją, na to i słówka nie raczył mi IKM. odpowiedzieć. Toż także było na przeszkodzie trzeciej radzie mojej, żeby był IKM. zaraz na początku, nie czekając napominania, wakancje, a podług oczekiwania ludzi bacznych i rozsądnych rozdać raczył, gdyż to miało do uspokojenia IKMci i Rzpltej wiele służyć, bo te promocje cudzoziemskie bardzo mi podejrzane i straszne były. Gdyż tedy to miejsca nie miało, zatym i co dalszego in considerationem mi przychodziło, iż dla niesposobnego zdrowia nie wychodziłem, cedułę napisałem
strony arcyksiężny JMci Ferdynandówny deklaracyą uczynić raczył; choć kiedy mi JKM. raczył rzec, że jej odmówiono, chciałem się podjąć zjednać ją, na to i słówka nie raczył mi JKM. odpowiedzieć. Toż także było na przeszkodzie trzeciej radzie mojej, żeby był JKM. zaraz na początku, nie czekając napominania, wakancye, a podług oczekiwania ludzi bacznych i rozsądnych rozdać raczył, gdyż to miało do uspokojenia JKMci i Rzpltej wiele służyć, bo te promocye cudzoziemskie bardzo mi podejrzane i straszne były. Gdyż tedy to miejsca nie miało, zatym i co dalszego in considerationem mi przychodziło, iż dla niesposobnego zdrowia nie wychodziłem, cedułę napisałem
Skrót tekstu: SkryptWojCz_II
Strona: 270
Tytuł:
Mikołaj Zebrzydowski, Skrypt p. Wojewody krakowskiego, na zjeździe stężyckim niektórym pp. senatorom dany, 1606
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1606
Data wydania (nie wcześniej niż):
1606
Data wydania (nie później niż):
1606
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Pisma polityczne z czasów rokoszu Zebrzydowskiego 1606-1608
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Jan Czubek
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Akademia Umiejętności
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1918
miało, zatym i co dalszego in considerationem mi przychodziło, iż dla niesposobnego zdrowia nie wychodziłem, cedułę napisałem do KiMci, której acz kopiej (pewien będąc tego, że mi nazad miała być odesłaną) nie zostawiłem sobie, ale te jej contenta były:
Aczem nie miał, aż po rozdaniu wakancjej to, z której miary rządne a uważne ich rozdanie do uspokojenia IKMci i Rzpltej wielce służyło, deklarować, jednak z pewnych przyczyn zdało mi się z tym pośpieszyć. Miedzy inszemi przyczynami tych mieszanin i kłótni, które się w Rzpltej dzieją, ledwie nie przede mną tę upatrują ludzie, że KiM. z naliższem już pierwej
miało, zatym i co dalszego in considerationem mi przychodziło, iż dla niesposobnego zdrowia nie wychodziłem, cedułę napisałem do KJMci, której acz kopiej (pewien będąc tego, że mi nazad miała być odesłaną) nie zostawiłem sobie, ale te jej contenta były:
Aczem nie miał, aż po rozdaniu wakancyej to, z której miary rządne a uważne ich rozdanie do uspokojenia JKMci i Rzpltej wielce służyło, deklarować, jednak z pewnych przyczyn zdało mi się z tym pośpieszyć. Miedzy inszemi przyczynami tych mieszanin i kłótni, które się w Rzpltej dzieją, ledwie nie przede mną tę upatrują ludzie, że KJM. z naliższem już pierwej
Skrót tekstu: SkryptWojCz_II
Strona: 270
Tytuł:
Mikołaj Zebrzydowski, Skrypt p. Wojewody krakowskiego, na zjeździe stężyckim niektórym pp. senatorom dany, 1606
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1606
Data wydania (nie wcześniej niż):
1606
Data wydania (nie później niż):
1606
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Pisma polityczne z czasów rokoszu Zebrzydowskiego 1606-1608
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Jan Czubek
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Akademia Umiejętności
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1918
a zatym, jeśliby się to powiodło, aby zaś o tym tu królewstwie KiM. podług zdania tejże arcyksiężny IMci disponere et statuere nie chciał. Do czego też to wywyższanie takowych ludzi, bo pewnie z tamtejże rady, zda mi się służyć, w czym tem się barziej ludzie utwierdza, jeśli także te wakancje rozdane będą. Prosiłem zatym, aby KiM. tych rzeczy zaniechał, patrząc na to, jako Pan Bóg te dziewosłęby jedne znosi, drugie obala, dając znać, że ich consilia i to małżeństwo jest przeciwne wolej jego św. Nakoniec napisałem, chcąc to mieć za znak, jeśliby się KiM.
a zatym, jeśliby się to powiodło, aby zaś o tym tu królewstwie KJM. podług zdania tejże arcyksiężny JMci disponere et statuere nie chciał. Do czego też to wywyższanie takowych ludzi, bo pewnie z tamtejże rady, zda mi się służyć, w czym tem sie barziej ludzie utwierdza, jeśli także te wakancye rozdane będą. Prosiłem zatym, aby KJM. tych rzeczy zaniechał, patrząc na to, jako Pan Bóg te dziewosłęby jedne znosi, drugie obala, dając znać, że ich consilia i to małżeństwo jest przeciwne wolej jego św. Nakoniec napisałem, chcąc to mieć za znak, jeśliby się KJM.
Skrót tekstu: SkryptWojCz_II
Strona: 271
Tytuł:
Mikołaj Zebrzydowski, Skrypt p. Wojewody krakowskiego, na zjeździe stężyckim niektórym pp. senatorom dany, 1606
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1606
Data wydania (nie wcześniej niż):
1606
Data wydania (nie później niż):
1606
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Pisma polityczne z czasów rokoszu Zebrzydowskiego 1606-1608
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Jan Czubek
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Akademia Umiejętności
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1918
, co może, zrazu uczynić, drugim pewny termin założyć, a w tych, coby były niepodobne, o wypuszczenie żądać raczył, bo za niezbywaniem tego za tak gorącemi instancjami w ludziach strach absoluti dominii roście, którego przyczyniają ci urzędnicy, którzy i prawa i ludzie zacne contemnunt i grubo traktują. Druga, rozdanie wakancjej niech będzie z ukontentowaniem ludzi bacznych i rozsądnych a z dogodą dostojeństwa IKMci i Rzpltej, gdyż levitatis siła się już zamnożyło; zeszłoby się jej raczej umniejszyć, aniż przyczyniać. To, jakom i tak rok powiedział, rozumiem, że siła do uspokojenia IKMci i Rzpltej należy. Trzecia była rada, aby był IKM
, co może, zrazu uczynić, drugim pewny termin założyć, a w tych, coby były niepodobne, o wypuszczenie żądać raczył, bo za niezbywaniem tego za tak gorącemi instancyami w ludziach strach absoluti dominii roście, którego przyczyniają ci urzędnicy, którzy i prawa i ludzie zacne contemnunt i grubo traktują. Druga, rozdanie wakancyej niech będzie z ukontentowaniem ludzi bacznych i rozsądnych a z dogodą dostojeństwa JKMci i Rzpltej, gdyż levitatis siła się już zamnożyło; zeszłoby się jej raczej umniejszyć, aniż przyczyniać. To, jakom i tak rok powiedział, rozumiem, że siła do uspokojenia JKMci i Rzpltej należy. Trzecia była rada, aby był JKM
Skrót tekstu: SkryptWojCz_II
Strona: 288
Tytuł:
Mikołaj Zebrzydowski, Skrypt p. Wojewody krakowskiego, na zjeździe stężyckim niektórym pp. senatorom dany, 1606
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1606
Data wydania (nie wcześniej niż):
1606
Data wydania (nie później niż):
1606
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Pisma polityczne z czasów rokoszu Zebrzydowskiego 1606-1608
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Jan Czubek
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Akademia Umiejętności
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1918
w wtórej, iż multitudinis confusio na sejmach nie daje przywodzić rad ad conclusionem et eventum. W pierwszej naprawa taka: skarbu koronnego aukcją uczynić przez lustracją wierną wszytkich dóbr koronnych, przez przywrócenie wszytkich ekonomiej ad primum statum, aby tak z tego wszytkiego bez wszelkiej ujmy Rzpltej szła zupełna kwarta do Rawy, więc żeby ze wszytkich wakancyj dóbr duchownych pierwsza rocznia intrata tamże do Rawy była oddawana; na ostatek stan rycerski żeby z dóbr swych pobór dawał na każdy rok tamże do Rawy. A to wszytko niechby beło legibus sancitum et confirmatum. To jednak do skutku przywieść nie wszytko jest łatwie do końca i przeto dobrych sposobów i dróg używać trzeba. Lustracja
w wtórej, iż multitudinis confusio na sejmach nie daje przywodzić rad ad conclusionem et eventum. W pierwszej naprawa taka: skarbu koronnego aukcyą uczynić przez lustracyą wierną wszytkich dóbr koronnych, przez przywrócenie wszytkich ekonomiej ad primum statum, aby tak z tego wszytkiego bez wszelkiej ujmy Rzpltej szła zupełna kwarta do Rawy, więc żeby ze wszytkich wakancyj dóbr duchownych pierwsza rocznia intrata tamże do Rawy była oddawana; na ostatek stan rycerski żeby z dóbr swych pobór dawał na każdy rok tamże do Rawy. A to wszytko niechby beło legibus sancitum et confirmatum. To jednak do skutku przywieść nie wszytko jest łatwie do końca i przeto dobrych sposobów i dróg używać trzeba. Lustracya
Skrót tekstu: CompNaprCz_III
Strona: 182
Tytuł:
Compendium naprawy Rzpltej
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1606 a 1608
Data wydania (nie wcześniej niż):
1606
Data wydania (nie później niż):
1608
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Pisma polityczne z czasów rokoszu Zebrzydowskiego 1606-1608
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Jan Czubek
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Akademia Umiejętności
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1918
w to wejrzeć i tego poprzeć. Ekonomie — te KiM. za instancją stanów jako rzecz, która jest ku szkodzie Rzpltej, sam uznawszy, niechybnie zniesie i starostwa ad primum statum przywróci. Dobra duchowne — te iż są w szafunku IKMci, wymóc to prośbami u KiMci z konsensem senatu, żeby KiM. żadnej wakancjej z tych, gdy się otwierać będą, nie rozdawał, tylko z tą kondycją, żeby annata wprzód była dana do skarbu koronnego. A przytym i to legibus warować, żeby ich IMPP. duchowni skarbów z Korony nie wywozili ani wysyłali, gdyż słuszniej, żeby się to in commodum Reipublicae, ojczyzny spólnej,
w to wejrzeć i tego poprzeć. Ekonomie — te KJM. za instancyą stanów jako rzecz, która jest ku szkodzie Rzpltej, sam uznawszy, niechybnie zniesie i starostwa ad primum statum przywróci. Dobra duchowne — te iż są w szafunku JKMci, wymódz to prośbami u KJMci z konsensem senatu, żeby KJM. żadnej wakancyej z tych, gdy się otwierać będą, nie rozdawał, tylko z tą kondycyą, żeby annata wprzód była dana do skarbu koronnego. A przytym i to legibus warować, żeby ich JMPP. duchowni skarbów z Korony nie wywozili ani wysyłali, gdyż słuszniej, żeby się to in commodum Reipublicae, ojczyzny spólnej,
Skrót tekstu: CompNaprCz_III
Strona: 183
Tytuł:
Compendium naprawy Rzpltej
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1606 a 1608
Data wydania (nie wcześniej niż):
1606
Data wydania (nie później niż):
1608
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Pisma polityczne z czasów rokoszu Zebrzydowskiego 1606-1608
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Jan Czubek
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Akademia Umiejętności
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1918
, których liczba 51, za czasem postąpić do uprzątnienia kasztelanów większych, których jest w liczbie 30, na ostatek i o same się wojewody i przednie kasztelany, także pp. duchowne i urzędniki koronne pokusić, których w liczbie jeszcze zostawa 51, do czego zda się być ta droga nie do końca niesposobna, żeby wszytkie wakancje senatorskie, ile się ich otworzy, zatrzymawać, zaś drugie senatory w ich potęgach nieznacznie okracać, one przez poselstwa postronne i posługi Rzpltej nakładne i tym podobne sprawy wątląc, drugich potężnych z potężnymi, możnych z możnemi spuszczając, więc w prawa i niepokoje nakładne, które też nie tuczą, one zaciągając. A tem czasem
, których liczba 51, za czasem postąpić do uprzątnienia kasztelanów większych, których jest w liczbie 30, na ostatek i o same się wojewody i przednie kasztelany, także pp. duchowne i urzędniki koronne pokusić, których w liczbie jeszcze zostawa 51, do czego zda się być ta droga nie do końca niesposobna, żeby wszytkie wakancye senatorskie, ile się ich otworzy, zatrzymawać, zaś drugie senatory w ich potęgach nieznacznie okracać, one przez poselstwa postronne i posługi Rzpltej nakładne i tym podobne sprawy wątląc, drugich potężnych z potężnymi, możnych z możnemi spuszczając, więc w prawa i niepokoje nakładne, które też nie tuczą, one zaciągając. A tem czasem
Skrót tekstu: CompNaprCz_III
Strona: 184
Tytuł:
Compendium naprawy Rzpltej
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1606 a 1608
Data wydania (nie wcześniej niż):
1606
Data wydania (nie później niż):
1608
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Pisma polityczne z czasów rokoszu Zebrzydowskiego 1606-1608
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Jan Czubek
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Akademia Umiejętności
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1918
i przedtym (jakom słyszał) już też Rzeczyp: naszej do tego przychodziło. A wszyscy się na to zgadzają/ że penes Regem jest jako monetam cudere, tak i valorem monetae imponere.
Trzecią mogłaby Rzeczp: do czasu Ekonomie zastawić w-pewnej summie/ a ostatek/ jeśliby czego niedostawało/ bądź to wakancjami nagrodzić/ bądź też pieniędzy z-poborów przybrać/ tedyby wżdy nie tak ciężki na lud mizerny ciężar włożony był/ i mogłyby się kiedyżkolwiek Konfederacje uspokoić/ et disciplina militaris stabilire, której jeśli mieć nie będziemy/ przyjdzie się nam na każdy rok takowej konfederacji spodziewać. To ja te sposoby Żołnierzowi do zapłaty upatruje
i przedtym (iakom słyszał) iuż też Rzeczyp: nászey do tego przychodźiło. A wszyscy się ná to zgadzáią/ że penes Regem iest iáko monetam cudere, ták i valorem monetae imponere.
Trzećią mogłáby Rzeczp: do czásu Ekonomie zástáwić w-pewney summie/ á ostatek/ ieśliby czego niedostawáło/ bądź to wákáncyámi nágrodźić/ bądź też pieniędzy z-poborow przybráć/ tedyby wżdy nie ták ćiężki ná lud mizerny ćiężar włożony był/ i mogłyby się kiedyżkolwiek Konfederacye uspokoić/ et disciplina militaris stabilire, ktorey ieśli mieć nie będźiemy/ przyydźie się nam ná káżdy rok tákowey konfederácyey spodźiewáć. To ia te sposoby Zołnierzowi do zapłáty upátruie
Skrót tekstu: PisMów_II
Strona: 93
Tytuł:
Mówca polski, t. 2
Autor:
Jan Pisarski
Drukarnia:
Drukarnia Kolegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Kalisz
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
mowy okolicznościowe
Tematyka:
retoryka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1676
Data wydania (nie wcześniej niż):
1676
Data wydania (nie później niż):
1676
w każdym powiecie; niektórzy bacząc, iż nulla praemia ludziom godnym się dzieją, ale inszy, i nie possessionati i nie terrigmaead dignitates et officia przez praktyki przychodzą, bo owo prawo, co tylko possessionatus ma dignitates et officia otrzymywać, a przynamniej ma mieć posesją przed półroczem, w którejby przemieszkiwał, nim się wakancja otworzy, tę oni zatrzymawszy wakancją i upewniwszy, a mało i przywileju nie dawszy, nie tylko do półrocza, ale i dalej oną pilno o prawa i wolności nasze targują i kiedy się już obowiąże, majętności nabędzie, temu dadzą, ale wprzód go obowiązawszy, a snadź i przysięgą, a drudzy fideiussores bywają. W
w każdym powiecie; niektórzy bacząc, iż nulla praemia ludziom godnym się dzieją, ale inszy, i nie possessionati i nie terrigmaead dignitates et officia przez praktyki przychodzą, bo owo prawo, co tylko possessionatus ma dignitates et officia otrzymywać, a przynamniej ma mieć posesyą przed półroczem, w którejby przemieszkiwał, nim się wakancya otworzy, tę oni zatrzymawszy wakancyą i upewniwszy, a mało i przywileju nie dawszy, nie tylko do półrocza, ale i dalej oną pilno o prawa i wolności nasze targują i kiedy się już obowiąże, majętności nabędzie, temu dadzą, ale wprzód go obowiązawszy, a snadź i przysięgą, a drudzy fideiussores bywają. W
Skrót tekstu: PrzestSposCz_II
Strona: 465
Tytuł:
Przestroga i sposób na czasy przyszłe naprawy Rzpltej
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1606
Data wydania (nie wcześniej niż):
1606
Data wydania (nie później niż):
1606
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Pisma polityczne z czasów rokoszu Zebrzydowskiego 1606-1608
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Jan Czubek
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Akademia Umiejętności
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1918