zaś Połockie i Witebskie, przez Elekcją idą od Szlachty Województwa tamtego. Miedzy Wojewodami ma miejsce Kasztelan Wileński, Trocki, i Starosta Żmudzki. O KASZTELANACH WIĘKSZYCH i MNIEJSZYCH
KAsztelanowie Senatorowie mają miejsce w Senacie po Wojewodach. Kasztelanowie zaś Mniejsi zwani Drążkowi dla tego, że za Krzesłami mają miejsca swoje do wspierania się, jednak kiedy wakują Senatorskie Krzesła, ciż Kasztelanowie zasiadają je dla napełnienia większej powagi Senatu.
Kasztelanowie Więksi, czyli Mniejsi, podczas pospolitego ruszenia powinni być Wódzami Chorągwiów Powiatowych, z dependencją od Wojewody, o czym Herburt i Konstytucja Roku 1510. 1520. 1523. 1532. gdzie i kara jest na nich, jeżeliby dyscypliny nie zachowali podczas
zaś Połockie i Witebskie, przez Elekcyą idą od Szlachty Województwa tamtego. Miedzy Wojewodami ma mieysce Kasztelan Wileński, Trocki, i Starosta Zmudzki. O KASZTELANACH WIĘKSZYCH i MNIEYSZYCH
KAsztelanowie Senatorowie mają mieysce w Senaćie po Wojewodach. Kasztelanowie zaś Mnieyśi zwani Drążkowi dla tego, że za Krzesłami mają mieysca swoje do wspierania śię, jednak kiedy wakują Senatorskie Krzesła, ciż Kasztelanowie zaśiadają je dla napełnienia większey powagi Senatu.
Kasztelanowie Więkśi, czyli Mnieyśi, podczas pospolitego ruszenia powinni być Wódzami Chorągwiów Powiatowych, z dependencyą od Wojewody, o czym Herburt i Konstytucya Roku 1510. 1520. 1523. 1532. gdźie i kara jest na nich, jeżeliby dyscypliny nie zachowali podczas
Skrót tekstu: ŁubHist
Strona: 202
Tytuł:
Historia polska z opisaniem rządu i urzędów polskich
Autor:
Władysław Łubieński
Drukarnia:
Drukarnia Societatis Jesu
Miejsce wydania:
Wilno
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
historia, prawo
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1763
Data wydania (nie wcześniej niż):
1763
Data wydania (nie później niż):
1763
ażeby, Głód mu niedojął: Bogdajcie nikt uchem Niesłyszał,iak złym tchniesz powietrze duchem. Nie tylko ludziom szkodzi nagłą śmiercią, Ale Bydlęta co nieznają grzechu Morzy powietrze, znęca się nad siercią, Przyjmie Człowieka w raz z wołem do cechu, Już to lat kilka jak próżne obory, Stoją rzeżnicze, wakują topory.
Powietrze Matką chorób, bo je rodzi, Sypiąc mgły mokre przy czasie jesiennym, Ciepłem fałszywym nie jeden się zwodzi, Deszczem, przymrozkiem łudzi nas codziennym, Nagle zaś ściśnie jak żelazo w kleszczach, Po owych ciepłach, mgłach, rzęsistych deszczach. Z kąd boleść głowy, katar, reumatyzmy, Temu kark skrzywi
ażeby, Głod mu niedoiął: Bogdaycie nikt uchem Niesłyszał,iák złym tchniesz powietrze duchem. Nie tylko ludziom szkodzi nagłą śmiercią, Ale Bydlętá co nieznaią grzechu Morzy powietrze, znęca się nád śiercią, Przyimie Człowieka w raz z wołem do cechu, Już to lát kilka iák prożne obory, Stoią rzeżnicze, wákuią topory.
Powietrze Mátką chorob, bo ie rodzi, Sypiąc mgły mokre przy czasie iesiennym, Ciepłem falszywym nie ieden się zwodzi, Deszczem, przymrozkiem łudzi nas codziennym, Nágle zaś ściśnie iák żelazo w kleszczach, Po owych ciepłach, mgłach, rzęsistych deszczach. Z kąd boleść głowy, kátar, reumatyzmy, Temu kárk skrzywi
Skrót tekstu: DrużZbiór
Strona: 150
Tytuł:
Zbiór rytmów
Autor:
Elżbieta Drużbacka
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
utwory synkretyczne
Gatunek:
pieśni, poematy epickie, satyry, żywoty świętych
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1752
Data wydania (nie wcześniej niż):
1752
Data wydania (nie później niż):
1752
a dalej nikogo nie masz na świecie/ kogobyśmy nie mogli zwyciężyć. Na to Cezar wedle potrzeby odpowiedział/ ale ta była summa: Przyjacielem wam być nie mogę/ jeśli z Francjej nie wyciągniecie. Bo ani to podobna/ abyście komu wydrzeć majętność mogli/ którzyście własnej waszej nie obronili/ ani też wakują role żadne w tym państwie/ żeby zwłaszcza takiej wielkości mogły być dane/ ale usiądźcie na granicach Ubijów/ wymogę ja to na nich przez ich posły/ a tak potym skarżcie się na Szwaby/ i pomocy na nie żądajcie. Posłowie to do swojej braci odnieść/ a namówiwszy się dobrze/ trzeciego dnia się wrócić obiecali
á dáley nikogo nie masz ná świećie/ kogobysmy nie mogli zwyćiężyć. Ná to Cezar wedle potrzeby odpowiedźiał/ ále tá byłá summá: Przyiaćielem wam bydź nie mogę/ ieśli z Fráncyey nie wyćiągniećie. Bo áni to podobna/ ábyśćie komu wydrzeć máiętność mogli/ ktorzyśćie własney wászey nie obronili/ áni też wákuią role żadne w tym páństwie/ żeby zwłaszczá tákiey wielkośći mogły bydź dáne/ ale vśiądźćie ná gránicách Vbiiow/ wymogę ia to ná nich przez ich posły/ a ták potym skarżćie sie ná Szwaby/ y pomocy na nie żądayćie. Posłowie to do swoiey bráćiy odnieść/ á námowiwszy sie dobrze/ trzećieg^o^ dniá sie wroćić obiecali
Skrót tekstu: CezWargFranc
Strona: 77.
Tytuł:
O wojnie francuskiej ksiąg siedmioro
Autor:
Gajusz Juliusz Cezar
Tłumacz:
Andrzej Wargocki
Drukarnia:
Drukarnia wdowy Jakuba Sibeneychera
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Tematyka:
historia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1608
Data wydania (nie wcześniej niż):
1608
Data wydania (nie później niż):
1608
circa revisionem praw nie stanęli. F. Od Raczka rybaka za ryby ausfyszowe Od chłopa z chałupy przy Raczku P. Oczkowski z łąki nad Drwęcą przy Raczku Sołtysi i kaczmarze według kontraktu ex mandato Ill. Opaliński die 5 ianuarii 1691 zawartego za przystawne i podróżne płacić powinni fl. 600, ale sołectwo 1 i 2 karczmy wakują; płacą
Zł. - 1 3 1 1 1 1 3 2 4 3 3 2 3 - 3 1 1 30 11 1 591
gr. 18 - - - - - - - - - - - - - 8 - - - - - 10 9 Młyny przy Lubawie do zamku należące
Za prawem wiecznym wymiar
circa revisionem praw nie stanęli. F. Od Raczka rybaka za ryby ausfyszowe Od chłopa z chałupy przy Raczku P. Oczkowski z łąki nad Drwęcą przy Raczku Sołtysi i kaczmarze według kontraktu ex mandato Ill. Opaliński die 5 ianuarii 1691 zawartego za przystawne i podróżne płacić powinni fl. 600, ale sołectwo 1 i 2 karczmy wakują; płacą
Zł. - 1 3 1 1 1 1 3 2 4 3 3 2 3 - 3 1 1 30 11 1 591
gr. 18 - - - - - - - - - - - - - 8 - - - - - 10 9 Młyny przy Lubawie do zamku należące
Za prawem wiecznym wymiar
Skrót tekstu: InwChełm
Strona: 140
Tytuł:
Inwentarze dóbr biskupstwa chełmińskiego
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
Pomorze i Prusy
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty urzędowo-kancelaryjne
Gatunek:
inwentarze
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1723 a 1747
Data wydania (nie wcześniej niż):
1723
Data wydania (nie później niż):
1747
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Ryszard Mienicki
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Toruń
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowe Wydawnictwo Naukowe
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1956