pięćstet pięćdziesiąt beczek Konopnego Siemienia któreś mi Wmość w Kontrakcie swoim Zapisał/ tej Wiosny wystawił; gdybyś był Wmość uczynił/ tedybym był mógł na Konopiach co zarobić/ i Wmość byś był pożytek miał. 19. Kiedy Wmość każesz Klepkę robić/ tedy proszę Wmości aby każda słuszną Miarę wynosiła/ mianowicie: Wanczos piętnaście i szesnaście Stopni wdłuzynę/ piętnaście i szesnaście Dumów w Kwadrat. Wasilka piećdziesiąt i jeden/ pięćdziesiąt i dwaDumy wdłuzynę/ trzynaście i czternaście Dumów w Kwadrat. Holenderka czterdzieści ośm Dumów wdłużynę/ jedenaście i dwanaście w Kwadrat. Francuska Wielka czterdzieści dwa i czterdzieści trzy Dumy wdłuzynę. jedenaście dwanaście w Kwadrat. Francuska Mała
pięćstet pięćdźiesiąt becżek Konopnego Sięmięniá ktoreś mi Wmość w Kontrakcie swoym Zápisał/ tey Wiosny wystáwił; gdybyś był Wmość ucżynił/ tedybym był mogł ná Konopiách co zárobić/ y Wmość byś był pożytek miał. 19. Kiedy Wmość każesz Klepkę robić/ tedy proszę Wmośći aby káżda słusżną Miárę wynosiłá/ miánowicie: Wáncżos pietnaście y szesnaście Stopni wdłuzynę/ piętnaście y szesnaście Dumow w Kwadrat. Wásilka piećdźiesiąt y ieden/ pięćdźiesiąt y dwáDumy wdłuzynę/ trzynaście y czternaście Dumow w Kwádrat. Hollenderká czterdźieści ośm Dumow wdłużynę/ iedenáście y dwánaście w Kwadrat. Fráncuská Wielka cżterdźieści dwa y cżterdźiesći trzy Dumy wdłuzynę. iedenaście dwanaście w Kwádrat. Fráncuská Máła
Skrót tekstu: MalczInst
Strona: 147
Tytuł:
Nova et methodica institutio in lingua polonica
Autor:
Stanisław Jan Malczowski
Drukarnia:
G.M. Nöller
Miejsce wydania:
Ryga
Region:
Inflanty
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1696
Data wydania (nie wcześniej niż):
1696
Data wydania (nie później niż):
1696
. mil od morza i rzeki: jednak za przekopaniem rowu/ dogadza sobie i morzem i rzeką barzo dobrze/ z takim przybywaniem bogatych kupców/ iż tu składają bogactwa Hiszpańskie i Portugalskie/ Francuskie/ Flanderskie/ i Angielskie/ a stamtąd nabierają/ żyta/ pszenice/ wosków/ popiołów/ skor/ klepek/ konopi/ wanczosów/ bursztynu/ i inszych towarów/ których Polska ma taki dostatek/ iż rzecz niepodobna ku wierzeniu. Rządzi się w wielkiej wolności. Król tam ma moc na morzu/ także zbieranie bursztynu/ i wszelaką zwierzchność. Oprócz Gdańska/ ma Król Polski w tej części rozmaite miasta/ które sprawuje pod jego imieniem Wojewoda Pomorski/
. mil od morzá y rzeki: iednák zá przekopániem rowu/ dogadza sobie y morzem y rzeką bárzo dobrze/ z tákim przybywániem bogátych kupcow/ iż tu skłádáią bogáctwá Hiszpáńskie y Portogálskie/ Fráncuskie/ Flánderskie/ y Angielskie/ á stámtąd nábieráią/ żytá/ pszenice/ woskow/ popiołow/ skor/ klepek/ konopi/ wanczosow/ bursztynu/ y inszych towárow/ ktorych Polska ma táki dostátek/ iż rzecz niepodobna ku wierzeniu. Rządźi się w wielkiey wolnośći. Krol tám ma moc ná morzu/ tákże zbieránie bursztynu/ y wszeláką zwierzchność. Oprocz Gdańská/ ma Krol Polski w tey częśći rozmáite miástá/ ktore spráwuie pod iego imieniem Woiewodá Pomorski/
Skrót tekstu: BotŁęczRel_I
Strona: 120
Tytuł:
Relacje powszechne, cz. I
Autor:
Giovanni Botero
Tłumacz:
Paweł Łęczycki
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
opisy geograficzne
Tematyka:
egzotyka, geografia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1609
Data wydania (nie wcześniej niż):
1609
Data wydania (nie później niż):
1609
Ten Error Ale do osoby Pana Manualisty który tak sądzę że musi być Człowiek bardzo stary kiedy zasiągł pamięcią hanc Ideam pisania Listów i dotąd ją konserwuje która w ten czas się jeszcze Praktykowała kiedy i senatorąm pisano Łaskawy Panie Albo jeżeli tez JoMSC człowiek jest młody to może być że przed tym słuzył komus za szypra Pienkę klepkę i Wanczos do Rygi woził i zamyślił się o tym przy ekspedycyjej Listu tego rozumiejąc że do kupca pisze i z nim de Ante Actis korespoduje Za króla Olbrakta ta moda bywała Lecz za kazimirza już dawno zwietrzała To namieniwszy ex occasione JoMŚCi Pana Manualisty ad essentiam Listu WMM Pana przystępuję Gdy bym był trochę wczesniej od WMM Pana requisitus wyszedszy
Ten Error Ale do osoby Pana Manualisty ktory tak sądzę że musi bydz Człowiek bardzo stary kiedy zasiągł pamięcią hanc Ideam pisania Listow y dotąd ią konserwuie ktora w ten czas się ieszcze Praktykowała kiedy y senatorąm pisano Łaskawy Panie Albo iezeli tez IoMSC człowiek iest młody to moze bydz że przed tym słuzył komus za szypra Pięnkę klepkę y Wanczos do Rygi woził y zamyslił się o tym przy expedycyiey Listu tego rozumieiąc że do kupca pisze y z nim de Ante Actis korrespoduie Za krola Olbrakta ta moda bywała Lecz za kazimirza iuz dawno zwietrzała To namięniwszy ex occasione IoMSCi Pana Manualisty ad essentiam Listu WMM Pana przystępuię Gdy bym był trochę wczesniey od WMM Pana requisitus wyszedszy
Skrót tekstu: PasPam
Strona: 171v
Tytuł:
Pamiętniki
Autor:
Jan Chryzostom Pasek
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1656 a 1688
Data wydania (nie wcześniej niż):
1656
Data wydania (nie później niż):
1688
wiele ma maszt palmów i czy zdrowy wewnątrz. A przyda się, upewniam. Tak wielkie mając puszcze, łatwiej one zawodzić, wiedząc qualitatem każdej, aniżeli na remonstrację sług (którym jak kto podetknie, tak śpiwać muszą) się spuszczać. Klepki z dębowego rznąć drzewa, która ma te w sobie gatunki, jako to wanczos i wasilka. Kora z dębiny na juchty dobra i inne różne wymyślne z puszcz profita tu się nie wypisują, z racji niezabierania miejsca punktom równie lub trochę potrzebniejszym. Lnem, a barziej pieńką, to jest polnym towarem, życzę handlować, nie bez zostawiania drugiej cokolwiek w domu na zakąskę krnąbremu poddaństwu, ile na Rusi
wiele ma maszt palmów i czy zdrowy wewnątrz. A przyda się, upewniam. Tak wielkie mając puszcze, łatwiej one zawodzić, wiedząc qualitatem kóżdej, aniżeli na remonstrację sług (którym jak kto podetknie, tak śpiwać muszą) się spuszczać. Klepki z dębowego rznąć drzewa, która ma te w sobie gatunki, jako to wanczos i wasilka. Kora z dębiny na juchty dobra i inne różne wymyślne z puszcz profita tu się nie wypisują, z racji niezabierania miejsca punktom równie lub trochę potrzebniejszym. Lnem, a barziej pieńką, to jest polnym towarem, życzę handlować, nie bez zostawiania drugiej cokolwiek w domu na zakąskę krnąbremu poddaństwu, ile na Rusi
Skrót tekstu: RadziwHDiar
Strona: 193
Tytuł:
Diariusze
Autor:
Hieronim Radziwiłł
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1747 a 1756
Data wydania (nie wcześniej niż):
1747
Data wydania (nie później niż):
1756
Tekst uwspółcześniony:
tak
podobno na milę od morza i od rzeki: jednak za przekopaniem rowu, dogadza sobie morzem i rzeką barzo dobrze: bo tam przybywają bogaci kupcy, składają tu bogactwa Hiszspańskie i Portugalskie, Francuskie, Flanderskie, i Angelskie, a stamtąd nabierają żyta, pszenice, wosków, popiołów, skor, kłepek, konopi, wanczosów, bursztynu, i inszych towarów, których Polska ma taki dostatek, iż rzec niepodobna ku wierzeniu. Rządzi się w wielkiej wolności. Król tam ma moc na morzu, także zbieranie bursztynu, i wszelają zwierzchność. Oprócz Gdańska, ma Król Polski w tej części rozmaite miasta, które sprawuje pod jego imieniem Wojewoda Pomorski,
podobno ná milę od morza y od rzeki: iednák zá przekopániem rowu, dogadza sobie morzem y rzeką bárzo dobrze: bo tám przybywáią bogaci kupcy, skłádáią tu bogáctwá Hiszspanskie y Portogálskie, Fráncuskie, Flánderskie, y Angelskie, á stámtąd nábieráią żytá, pszenice, woskow, popiołow, skor, kłepek, konopi, wánczosow, bursztynu, y inszych towárow, ktorych Polská ma táki dostatek, iż rzec niepodobna ku wierzeniu. Rządźi się w wielkiey wolnośći. Krol tám ma moc ná morzu, tákże zbieránie bursztynu, y wszeláią zwierzchność. Oprocz Gdanska, má Krol Polski w tey częśći rozmáite miástá, ktore sprawuie pod iego imieniem Woiewodá Pomorski,
Skrót tekstu: MurChwałPam
Strona: S2v
Tytuł:
Pamiętnik albo Kronika Pruskich Mistrzów i Książąt Pruskich
Autor:
Mikołaj Chwałkowski
Drukarnia:
Jan Tobiasz Keller
Miejsce wydania:
Poznań
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
kroniki
Tematyka:
geografia, historia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1712
Data wydania (nie wcześniej niż):
1712
Data wydania (nie później niż):
1712