jawno jest ex confesso illorum apud Varronẽ libro I. de Anag, Gdzie pisze/ iż gdy Crates Filozów ruszył był niegdy wątpliwości. Czemu by się nie mówiło Alpha alphatos, jako Gramma Grammatos, odpowiedzieli mu drudzy Filozofowie Greccy. Hae vocabula non sunt nostra sed barbara, to jest Słowieńskie. Bo tego języka ludzie zwali Warwarami jakoby Gwaru warownego: którego słów Chrząszcz/ Chrzest/ Trzpień/ Trzmiel i tym podobnych/ żadna gęba niewarowna nie wymówi. A jeżelić Alpha vita etc. Słowieńskie są słowa to jest Dałba wiedu/ jakoby Datrix Scientiae, tedyć po gotowiu i insze temi literami wygrzecznione. Jako dość rzetelnie pokazuje Archilochus lib, de temporibus
iáwno iest ex confesso illorum apud Varronẽ libro I. de Anag, Gdźie pisze/ iż gdy Crates Philozow ruszył był niegdy wątpliwośći. Czemu by się nie mowiło Alpha alphatos, iáko Gramma Grammatos, odpowiedźieli mu drudzy Philozophowie Greccy. Hae vocabula non sunt nostra sed barbara, to iest Słowieńskie. Bo tego ięzyká ludźie zwáli Wárwárami iákoby Gwaru wárownego: ktorego słow Chrząszcz/ Chrzest/ Trzpień/ Trzmiel y tym podobnych/ żadna gębá niewárowna nie wymowi. A ieżelić Alpha vita etc. Słowieńskie są słowá to iest Dáłbá wiedu/ iákoby Datrix Scientiae, tedyć po gotowiu y insze temi literami wygrzecznione. Iáko dość rzetelnie pokázuie Archilochus lib, de temporibus
Skrót tekstu: DembWyw
Strona: 15
Tytuł:
Wywód jedynowłasnego państwa świata
Autor:
Wojciech Dembołęcki
Drukarnia:
Jan Rossowski
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
traktaty
Tematyka:
języki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1633
Data wydania (nie wcześniej niż):
1633
Data wydania (nie później niż):
1633
tamen quia Barbarorum est inter principalia Regna minimè computatur, et est Regio magna valde, quia Maeotidis paludibus incipiens, inter Danubium et Occianum septemtrionalem, vsque ad Germaniam porrigitur. Et est prima pars Europae, in qua primum regnauit Tanaus, de Stripe Iaphet. To mówi Królestwo Scytyckie lubo to jest nastarodawniejsze, jednakże iż Warwarów (abo ludzi gwaru warownego/ których od tego Słowakami zowią) jest, dla tego miedzy zacniejsze królestwa nie rachią go, to jest złośliwi fałszerze. A jest go kraina bardzo wielka, bo od mętnego jeziora, w które Don Krymska rzeka wpada począwszy, miedzy Dunajem a Ociekaniem północego morza, aż do Niemiec się rozciąga
tamen quia Barbarorum est inter principalia Regna minimè computatur, et est Regio magna valde, quia Maeotidis paludibus incipiens, inter Danubium et Occianum septemtrionalem, vsque ad Germaniam porrigitur. Et est prima pars Europae, in qua primum regnauit Tanaus, de Stripe Iaphet. To mowi Krolestwo Scythyckie lubo to iest nastarodawnieysze, iednakże iż Warwarow (ábo ludźi gwaru wárownego/ ktorych od tego Słowakámi zowią) iest, dla tego miedzy zacnieysze krolestwa nie rachią go, to iest złośliwi fałszerze. A iest go kraina bardzo wielka, bo od mętnego ieziora, w ktore Don Krymska rzeká wpáda począwszy, miedzy Dunaiem á Oćiekaniem pułnocnego morza, aż do Niemiec się rośćiąga
Skrót tekstu: DembWyw
Strona: 81
Tytuł:
Wywód jedynowłasnego państwa świata
Autor:
Wojciech Dembołęcki
Drukarnia:
Jan Rossowski
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
traktaty
Tematyka:
języki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1633
Data wydania (nie wcześniej niż):
1633
Data wydania (nie później niż):
1633
,
Którymi naród Szczyciochów wsławiony; Nienasz, Mieniarca pierwszy A Szczyry jej, Tak niegdy nazwan od swej kompanijej, Gdyż w Babimłonie Polacy mieszkali, Wszytkiemu światu możnie panowali I nad Gongo sam, i u Ogżonego Pan tu sam ludzie Gwaru warownego, Choć to Grzecznicy, Łacnicy, Golcowie Z nich zrósszy mówią, że to Warwarowie I od wschodniego Ociekanu byli, Do zachodniego państwa rozszyrzyli, Ludzie swobodni, wolni sami sobie, Siedząc w Ożyjej, Jawrucy, w Urobie, I Amarochę naszy napełnili, Olani, co ją Iż pani odkryli. Naszy husarze są Ostrogotowi, Naszy kozacy są Wyskoczgotowi, I zjadli Wrzący, i Łukowartowie, Niekiedy groźni
,
Którymi naród Szczyciochów wsławiony; Nienasz, Mieniarca pierwszy A Szczyry jej, Tak niegdy nazwan od swej kompanijej, Gdyż w Babimłonie Polacy mieszkali, Wszytkiemu światu możnie panowali I nad Gongo sam, i u Ogżonego Pan tu sam ludzie Gwaru warownego, Choć to Grzecznicy, Łacnicy, Golcowie Z nich zrósszy mówią, że to Warwarowie I od wschodniego Ociekanu byli, Do zachodniego państwa rozszyrzyli, Ludzie swobodni, wolni sami sobie, Siedząc w Ożyjej, Jawrucy, w Urobie, I Amarochę naszy napełnili, Olani, co ją Iż pani odkryli. Naszy husarze są Ostrogotowi, Naszy kozacy są Wyskoczgotowi, I zjadli Wrzący, i Łukowartowie, Niekiedy groźni
Skrót tekstu: WiszDębBar_I
Strona: 592
Tytuł:
Wiersze Andrzeja Wiszowatego do księdza Dębołęckiego
Autor:
Andrzej Wiszowaty
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
satyry
Poetyka żartu:
tak
Data wydania:
1628
Data wydania (nie wcześniej niż):
1628
Data wydania (nie później niż):
1628
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Poeci polskiego baroku
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Jadwiga Sokołowska, Kazimiera Żukowska
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1965
, Którymi narod Szczyciochów wsławiony; Nienasz, Mieniarca pierwszy A Szczyry jej, Tak niegdy nazwan od swej kompanijej, Gdyż w Babimłonie Polacy mieszkali, Wszytkiemu światu możnie panowali I nad Gongo sam i u Ogżonego Pan tu sam ludzie Gwaru warownego, Choć to Grzecznicy, Łacnicy, Golcowie Z nich zrozszy mówią, że to Warwarowie I od wschodniego Odekanu byli, Do zachodniego państwa rozszyrzyli, Ludzie swobodni, wolni sami sobie, Siedząc w Ożyjej, Jawrucy, w Urobie, I Amarochę naszy napełnili, Olani, co ją Iz pani odkryli, Naszy husarze są Ostrogotowi, Naszy kozacy są Wyskoczgotowi, I zjadii Wrzący, i Łukowartowie, Niekiedy
, Ktorymi narod Szczyciochow wsławiony; Nienasz, Mieniarca pierwszy A Szczyry jej, Tak niegdy nazwan od swej kompaniej, Gdyż w Babimłonie Polacy mieszkali, Wszytkiemu światu możnie panowali I nad Gongo sam i u Ogżonego Pan tu sam ludzie Gwaru warownego, Choć to Grzecznicy, Łacnicy, Golcowie Z nich zrozszy mowią, że to Warwarowie I od wschodniego Odekanu byli, Do zachodniego państwa rozszyrzyli, Ludzie swobodni, wolni sami sobie, Siedząc w Ożyjej, Jawrucy, w Urobie, I Amarochę naszy napełnili, Olani, co ją Iz pani odkryli, Naszy husarze są Ostrogotowi, Naszy kozacy są Wyskoczgotowi, I zjadii Wrzący, i Łukowartowie, Niekiedy
Skrót tekstu: ZbierDrużWir_I
Strona: 144
Tytuł:
Collectanea...
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
fraszki i epigramaty, pieśni
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1675 a 1719
Data wydania (nie wcześniej niż):
1675
Data wydania (nie później niż):
1719
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Wirydarz poetycki
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Aleksander Brückner
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Lwów
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Towarzystwo dla Popierania Nauki Polskiej
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1910