górami, czy w ziemi sól remanentowa teraz zostawa i w jakich bałwanach, bo i w tym jest wielka dyferencja.
5-to. Ex nunc zakazać, aby pod srogim karaniem tego remanentu durante calculo na żadne długi i concredita nie wydawano, ale żeby tylko na same raty i skarb j. k. mci szła swym trybem wendycja.
6-to. A przystępując do dystrybuty od komór zacząć trzeba, pilnie inkwirując, jak wielka na nie była demissa i jaka na każdej komorze przedaż i dystrybuta, jak najrzetelniej to wszystko likwidując i remanent weryfikując.
7-mo. Także i tej soli trzeba inkwirować, co są na kupieckie i szlacheckie lądy składane, jak wiele i
górami, czy w ziemi sól remanentowa teraz zostawa i w jakich bałwanach, bo i w tym jest wielka dyferencyja.
5-to. Ex nunc zakazać, aby pod srogim karaniem tego remanentu durante calculo na żadne długi i concredita nie wydawano, ale żeby tylko na same raty i skarb j. k. mci szła swym trybem wendycyja.
6-to. A przystępując do dystrybuty od komór zacząć trzeba, pilnie inkwirując, jak wielka na nie była demissa i jaka na każdej komorze przedaż i dystrybuta, jak najrzetelniej to wszystko likwidując i remanent weryfikując.
7-mo. Także i tej soli trzeba inkwirować, co są na kupieckie i szlacheckie lądy składane, jak wiele i
Skrót tekstu: InsGór_2
Strona: 60
Tytuł:
Instrukcje górnicze dla żup krakowskich z XVI-XVIII wieku, cz. 2
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty urzędowo-kancelaryjne
Gatunek:
instrukcje
Tematyka:
górnictwo
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1653 a 1691
Data wydania (nie wcześniej niż):
1653
Data wydania (nie później niż):
1691
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Antonina Keckowa
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Wrocław
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Zakład Narodowy im. Ossolińskich
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1963
inkwirując, jak wielka na nie była demissa i jaka na każdej komorze przedaż i dystrybuta, jak najrzetelniej to wszystko likwidując i remanent weryfikując.
7-mo. Także i tej soli trzeba inkwirować, co są na kupieckie i szlacheckie lądy składane, jak wiele i po czemu wyprzedano i wiele jej gdzie zostaje.
8-vo. Dystrybuty i wendycji w żupach samych dobrze i dowodnie znalazłszy remanenta, upłacenie długów dawnych i reszty pieniędzy in universum ex perceptis pokazane, tak i długi nowe, jakiekolwiek są, likwidowane być mają i tego wszystkiego relacja się uczyni k. imci. 15. Instrukcja dla frochtarzy żup krakowskich
Komory Puławy i Gromki:
zł
gr
od bałwana
17
-
inkwirując, jak wielka na nie była demissa i jaka na każdej komorze przedaż i dystrybuta, jak najrzetelniej to wszystko likwidując i remanent weryfikując.
7-mo. Także i tej soli trzeba inkwirować, co są na kupieckie i szlacheckie lądy składane, jak wiele i po czemu wyprzedano i wiele jej gdzie zostaje.
8-vo. Dystrybuty i wendycyi w żupach samych dobrze i dowodnie znalazłszy remanenta, upłacenie długów dawnych i reszty pieniędzy in universum ex perceptis pokazane, tak i długi nowe, jakiekolwiek są, likwidowane być mają i tego wszystkiego relacyja się uczyni k. jmci. 15. Instrukcja dla frochtarzy żup krakowskich
Komory Puławy i Gromki:
zł
gr
od bałwana
17
-
Skrót tekstu: InsGór_2
Strona: 60
Tytuł:
Instrukcje górnicze dla żup krakowskich z XVI-XVIII wieku, cz. 2
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty urzędowo-kancelaryjne
Gatunek:
instrukcje
Tematyka:
górnictwo
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1653 a 1691
Data wydania (nie wcześniej niż):
1653
Data wydania (nie później niż):
1691
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Antonina Keckowa
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Wrocław
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Zakład Narodowy im. Ossolińskich
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1963
p. koniuszego, a po tych i tych, co koło nich chodzą, co onemu serio zaleca się wszelki jako najlepszy dozór sub privatione officii.
10-mo. Że zaś widzę, że według komisyjej a. 1690 większe górnik z dołu garnce wynosi, niźli ta naznaczyła komisyja, przez których wielkie zasolenie w żupach i ustaje wendycja, zaczym dla samego tylko dolnego robotnika pozwala się ten garniec soli, dla inszego zaś robotnika ta miara iść nie powinna soli, ale myto płacić co tydzień kasa powinna.
11-mo. A że według tejże komisyjej nad postanowioną osadę więcej ludzi zjeżdża na dół, którzy wynoszeniem soli prepedycyją czynią skarbowi, ab hinc abrogando zjeżdżania
p. koniuszego, a po tych i tych, co koło nich chodzą, co onemu serio zaleca się wszelki jako najlepszy dozór sub privatione officii.
10-mo. Że zaś widzę, że według komisyjej a. 1690 większe górnik z dołu garnce wynosi, niźli ta naznaczyła komisyja, przez których wielkie zasolenie w żupach i ustaje wendycyja, zaczym dla samego tylko dolnego robotnika pozwala się ten garniec soli, dla inszego zaś robotnika ta miara iść nie powinna soli, ale myto płacić co tydzień kasa powinna.
11-mo. A że według tejże komisyjej nad postanowioną osadę więcej ludzi zjeżdża na dół, którzy wynoszeniem soli prepedycyją czynią skarbowi, ab hinc abrogando zjeżdżania
Skrót tekstu: InsGór_3
Strona: 75
Tytuł:
Instrukcje górnicze dla żup krakowskich z XVI-XVIII wieku, cz. 3
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty urzędowo-kancelaryjne
Gatunek:
instrukcje
Tematyka:
górnictwo
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1706 a 1743
Data wydania (nie wcześniej niż):
1706
Data wydania (nie później niż):
1743
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Antonina Keckowa
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Wrocław
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Zakład Narodowy im. Ossolińskich
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1963
rachując.
4. Ani superintendentowi, ani pisarzom komór mazowieckich wolno będzie kupować sól szlachecką, aby nią commercium prowadzili, bo wyraźna wola nasza jest, ażeby każde województwo należącą sobie sól wzięło, a onę ad propriam consumptionem dóbr odwoziło, nie na przedaż, bo in tali konfiskowana ma być.
5. Ażeby nam tylko wendycja rezerwowana była na komorach mazowieckich, zakazujemy każdemu, quisquis sit, defluitacyją, na którą że się niektórzy partykularni odważyli, ordynujemy vigore tej instrukcji naszej, ażeby takowa sól bez respektu konfiskowana była. Im. p. podskarbiemu w. kor., lubo ma pensyją, przedawać soli nie pozwala się, prócz że ją in
rachując.
4. Ani superintendentowi, ani pisarzom komór mazowieckich wolno będzie kupować sól szlachecką, aby nią commercium prowadzili, bo wyraźna wola nasza jest, ażeby każde województwo należącą sobie sól wzięło, a onę ad propriam consumptionem dóbr odwoziło, nie na przedaż, bo in tali konfiskowana ma być.
5. Ażeby nam tylko wendycyja rezerwowana była na komorach mazowieckich, zakazujemy każdemu, quisquis sit, defluitacyją, na którą że się niektórzy partykularni odważyli, ordynujemy vigore tej instrukcyi naszej, ażeby takowa sól bez respektu konfiskowana była. Im. p. podskarbiemu w. kor., lubo ma pensyją, przedawać soli nie pozwala się, prócz że ją in
Skrót tekstu: InsGór_3
Strona: 77
Tytuł:
Instrukcje górnicze dla żup krakowskich z XVI-XVIII wieku, cz. 3
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty urzędowo-kancelaryjne
Gatunek:
instrukcje
Tematyka:
górnictwo
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1706 a 1743
Data wydania (nie wcześniej niż):
1706
Data wydania (nie później niż):
1743
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Antonina Keckowa
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Wrocław
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Zakład Narodowy im. Ossolińskich
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1963
też i nadgórne zewsząd się w miny ściągając, komory zalewają, gdzie potym do gonienia tychże wód nakładów wielkich i niemałych czasów łożyć się muszą dispendia, jako niemniej z klęską robotnika, przy takowych pożarach mizernie ginącego, oraz z opuszczeniem roboty zwyczajnej, a stąd z niedostatkiem soli, per consequens z nie nadgrodzoną pożytków z wendycji pochodzących stratą. A gdyby, strzeż Boże, między wielkimi kasztami ogień powstał, gdzie by przez lat kilka góry gorzały, tedy z nieporównaną całej Rzplitej szkodą i niewygodą tudzież z nędzą robotnika skarbowego, dla wakującego zarobku do pożywienia się potrzebnego, tumque cum caeteris damnis et aerumnis na długi czas złączone bywa. Ile gdy do
też i nadgórne zewsząd się w miny ściągając, komory zalewają, gdzie potym do gonienia tychże wód nakładów wielkich i niemałych czasów łożyć się muszą dispendia, jako niemniej z klęską robotnika, przy takowych pożarach mizernie ginącego, oraz z opuszczeniem roboty zwyczajnej, a stąd z niedostatkiem soli, per consequens z nie nadgrodzoną pożytków z wendycyi pochodzących stratą. A gdyby, strzeż Boże, między wielkimi kasztami ogień powstał, gdzie by przez lat kilka góry gorzały, tedy z nieporównaną całej Rzplitej szkodą i niewygodą tudzież z nędzą robotnika skarbowego, dla wakującego zarobku do pożywienia się potrzebnego, tumque cum caeteris damnis et aerumnis na długi czas złączone bywa. Ile gdy do
Skrót tekstu: InsGór_3
Strona: 136
Tytuł:
Instrukcje górnicze dla żup krakowskich z XVI-XVIII wieku, cz. 3
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty urzędowo-kancelaryjne
Gatunek:
instrukcje
Tematyka:
górnictwo
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1706 a 1743
Data wydania (nie wcześniej niż):
1706
Data wydania (nie później niż):
1743
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Antonina Keckowa
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Wrocław
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Zakład Narodowy im. Ossolińskich
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1963
pasyja albo raczej kazanie de Passione Christi Domini, na który czas choinę starą wyrzuciwszy, nową majono, że zaś ten przypadek nieszczęśliwy stał się po Nowym Roku, była tedy w niej już choina sucha, a naprzeciwko niej stał kaszt wielki i drugi niedaleko na „Srociku”. A ponieważ naówczas dla dobrej sannej drogi była wendycja wielka i nacisnęło się było furmana dosyć dla soli, zaczym dla dysponowania tejże soli, skąd co być miało, nieboszczyk Marcin Czaiński, stygar, z Grzegorzem Dobrzańskim, stróżem, zjechawszy na dół po północku i zaświeciwszy świece w pomienionej kaplicy, sami dalej w góry odeszli. Inaczej tedy być nie może, tylko albo
pasyja albo raczej kazanie de Passione Christi Domini, na który czas choinę starą wyrzuciwszy, nową majono, że zaś ten przypadek nieszczęśliwy stał się po Nowym Roku, była tedy w niej już choina sucha, a naprzeciwko niej stał kaszt wielki i drugi niedaleko na „Srociku”. A ponieważ naówczas dla dobrej sannej drogi była wendycyja wielka i nacisnęło się było furmana dosyć dla soli, zaczym dla dysponowania tejże soli, skąd co być miało, nieboszczyk Marcin Czaiński, stygar, z Grzegorzem Dobrzańskim, stróżem, zjechawszy na dół po północku i zaświeciwszy świece w pomienionej kaplicy, sami dalej w góry odeszli. Inaczej tedy być nie może, tylko albo
Skrót tekstu: InsGór_3
Strona: 142
Tytuł:
Instrukcje górnicze dla żup krakowskich z XVI-XVIII wieku, cz. 3
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty urzędowo-kancelaryjne
Gatunek:
instrukcje
Tematyka:
górnictwo
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1706 a 1743
Data wydania (nie wcześniej niż):
1706
Data wydania (nie później niż):
1743
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Antonina Keckowa
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Wrocław
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Zakład Narodowy im. Ossolińskich
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1963
z niższych kontygnacji przez pogłębienie szybów górnych albo przez nowe z jednych miejsc na drugie przebicia (tam commode quam fieri potest, z ochroną czasu i niepotrzebnych unkosztów) do góry wydawana, potrzebna quantitas soli wcześnie, jednak nie nazbyt razem, wyrabiana, dewekta na składy promowowana, defluitacja do komór mazowieckich i wielkopolskich tempestive prowidowana, wendycja soli skarbowej omnibus modis et mediis iustis tentandis et exquirendis coraz do tym większego odbycia przyprowadzona była, zgoła ażeby omnia et singula, tak co się tycze soli, jako też pieniędzy i materiałów, fiideliter kalkulowane, pieniądze gotowe w kasach pod dobrym zamknięciem i w wiernych ręku składane, materiały dobre, zdrowe i zgodne, zwłaszcza
z niższych kontygnacyi przez pogłębienie szybów górnych albo przez nowe z jednych miejsc na drugie przebicia (tam commode quam fieri potest, z ochroną czasu i niepotrzebnych unkosztów) do góry wydawana, potrzebna quantitas soli wcześnie, jednak nie nazbyt razem, wyrabiana, dewekta na składy promowowana, defluitacyja do komór mazowieckich i wielkopolskich tempestive prowidowana, wendycyja soli skarbowej omnibus modis et mediis iustis tentandis et exquirendis coraz do tym większego odbycia przyprowadzona była, zgoła ażeby omnia et singula, tak co się tycze soli, jako też pieniędzy i materyjałów, fiideliter kalkulowane, pieniądze gotowe w kasach pod dobrym zamknięciem i w wiernych ręku składane, materyjały dobre, zdrowe i zgodne, zwłaszcza
Skrót tekstu: InsGór_3
Strona: 166
Tytuł:
Instrukcje górnicze dla żup krakowskich z XVI-XVIII wieku, cz. 3
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty urzędowo-kancelaryjne
Gatunek:
instrukcje
Tematyka:
górnictwo
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1706 a 1743
Data wydania (nie wcześniej niż):
1706
Data wydania (nie później niż):
1743
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Antonina Keckowa
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Wrocław
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Zakład Narodowy im. Ossolińskich
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1963