rybiem tłustem kupił w rynku smalcu, Przyniozszy, w zanadrze mu kładzie po kawalcu Mówiąc: „Żebyś nie zgubił!” — I samego tronem
Poświektał — i koszulę, i kożuch z sukmomem. Chłop się zmarszczy od smrodu: «Jużci dosyć, jużci! Zaś-ci mię żona w nocy na werek nie puści!” Ten zaś: „Patrzcież, sąmsiedzi, jakom jest odrwiomy, Jak mi przy was ślubował, a boi się żony!” Łap za boty, cap zaraz i za ono sadło. A co zjadł i spił, wszystko — jak plunął — przepadło. 69. DŁUŻNY KTOŚ
Omnia sunt
rybiem tłustem kupił w rynku smalcu, Przyniozszy, w zanadrze mu kładzie po kawalcu Mówiąc: „Żebyś nie zgubił!” — I samego tronem
Poświektał — i koszulę, i kożuch z sukmomem. Chłop się zmarszczy od smrodu: «Jużci dosić, jużci! Zaś-ci mię żona w nocy na werek nie puści!” Ten zaś: „Patrzcież, sąmsiedzi, jakom jest odrwiomy, Jak mi przy was ślubował, a boi się żony!” Łap za boty, cap zaraz i za ono sadło. A co zjadł i spił, wszystko — jak plunął — przepadło. 69. DŁUŻNY KTOŚ
Omnia sunt
Skrót tekstu: KorczFrasz
Strona: 23
Tytuł:
Fraszki
Autor:
Adam Korczyński
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
fraszki i epigramaty
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1699
Data wydania (nie wcześniej niż):
1699
Data wydania (nie później niż):
1699
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Roman Pollak
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Wrocław
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Zakład Narodowy im. Ossolińskich
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1950