, oczy nieprzyjacielskie z każdej strony otworzone, a przecię nie potrzeba nam o sobie radzić, niemasz przyczyny! Więc wejźrymy, co dalej z nami chcą robić. Nie każą mówić, dlaczego tak często podatkujemy; dajemy, tylko simpliciter, abyśmy dali. Więc każą chorobie zabiegać, niebez- pieczeństwom, a nie każą wglądać in originem i fomitem choroby i tak ciężkich niebezpieczeństw. Zgoła za zejściem prawdziwego stróża ojczyzny, jako wiele postronnym wszystkim nieprzyjaciołom serca przybyło, tak zaś nam podowno wiele, rozumieją, że ubyło i że się już marnie obrócić mamy. Bo uważcie WM. dobrze punkty trzy przedniejsze instrukcji, którąśmy na sejmikach tam mieli.
, oczy nieprzyjacielskie z każdej strony otworzone, a przecię nie potrzeba nam o sobie radzić, niemasz przyczyny! Więc wejźrymy, co dalej z nami chcą robić. Nie każą mówić, dlaczego tak często podatkujemy; dajemy, tylko simpliciter, abyśmy dali. Więc każą chorobie zabiegać, niebez- pieczeństwom, a nie każą wglądać in originem i fomitem choroby i tak ciężkich niebezpieczeństw. Zgoła za ześciem prawdziwego stróża ojczyzny, jako wiele postronnym wszystkim nieprzyjaciołom serca przybyło, tak zaś nam podowno wiele, rozumieją, że ubyło i że się już marnie obrócić mamy. Bo uważcie WM. dobrze punkty trzy przedniejsze instrukcyi, którąśmy na sejmikach tam mieli.
Skrót tekstu: SkryptSłuszCz_II
Strona: 260
Tytuł:
Skrypt o słuszności zjazdu stężyckiego
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1606
Data wydania (nie wcześniej niż):
1606
Data wydania (nie później niż):
1606
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Pisma polityczne z czasów rokoszu Zebrzydowskiego 1606-1608
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Jan Czubek
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Akademia Umiejętności
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1918
ma z p. pisarzem i kontrregestrantem.
P. szafarz wcześnie i gdy tanie ma przysposobić nad zamiar.
Leszny dla poprawy dróg wcześnie sosienek, chrustu ma się upominać, kamień lecie łamać, w półstoski układać, a zimie wozić.
P. podżupek aby cieślami umiał rządzić, wodom zabiegać wcześnie, roboty kopackie znać, wglądać przez się albo przez swego umiejętnego.
Hutmanów nad górą, gdzie nie są porekty gęste, nie podawać, zraźnemu tylko mieszkanie dawszy, aby pisać umiał; prams zawrzeć, klucz u siebie mieć, porekta, gdyby przypadła, otworzyć przez swego sługę, potym zamknąć, temu słudze dwie części płacy, a trzecia zraźnemu.
ma z p. pisarzem i kontrregestrantem.
P. szafarz wcześnie i gdy tanie ma przysposobić nad zamiar.
Leszny dla poprawy dróg wcześnie sosienek, chrustu ma się upominać, kamień lecie łamać, w półstoski układać, a zimie wozić.
P. podżupek aby cieślami umiał rządzić, wodom zabiegać wcześnie, roboty kopackie znać, wglądać przez się albo przez swego umiejętnego.
Hutmanów nad górą, gdzie nie są porekty gęste, nie podawać, zraźnemu tylko mieszkanie dawszy, aby pisać umiał; prams zawrzeć, klucz u siebie mieć, porekta, gdyby przypadła, otworzyć przez swego sługę, potym zamknąć, temu słudze dwie części płacy, a trzecia zraźnemu.
Skrót tekstu: InsGór_1
Strona: 54
Tytuł:
Instrukcje górnicze dla żup krakowskich z XVI-XVIII wieku, cz. 1
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty urzędowo-kancelaryjne
Gatunek:
instrukcje
Tematyka:
górnictwo
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1615 a 1650
Data wydania (nie wcześniej niż):
1615
Data wydania (nie później niż):
1650
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Antonina Keckowa
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Wrocław
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Zakład Narodowy im. Ossolińskich
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1963
zaraz, jedno wszechmocnością, stanąć) prędko wykonać, trzecie, w których jakakolwiek trudność się znajdowała, słusznemi barzo śrzodkami umoderować i pozwolić; a cóż, kiedy to wszystko przecię miejsca nie miało u tych, których się bądź prywacie, bądź uporowi dogodzić nie mogło!
Przeto nie ślepym impetem miałoby się w te rzeczy wglądać i za nie ujmować, ale rozsądkiem dobrym uważając, co, dlaczego i dla kogo się dzieje w tych uraziech i niedogadzaniu naszem. Lecz już więcej dyskurować o tem nie chcę.
Masz już to WM., Panie a przyjacielu mój, com obiecał, to jest, żem WMci wszystek statum i progres tych
zaraz, jedno wszechmocnością, stanąć) prędko wykonać, trzecie, w których jakakolwiek trudność się znajdowała, słusznemi barzo śrzodkami umoderować i pozwolić; a cóż, kiedy to wszystko przecię miesca nie miało u tych, których się bądź prywacie, bądź uporowi dogodzić nie mogło!
Przeto nie ślepym impetem miałoby się w te rzeczy wglądać i za nie ujmować, ale rozsądkiem dobrym uważając, co, dlaczego i dla kogo się dzieje w tych uraziech i niedogadzaniu naszem. Lecz już więcej dyskurować o tem nie chcę.
Masz już to WM., Panie a przyjacielu mój, com obiecał, to jest, żem WMci wszystek statum i progres tych
Skrót tekstu: DyskZacCz_II
Strona: 392
Tytuł:
Dyskurs o zawziętych teraźniejszych zaciągach, skąd in Republica urosły, i o postępku sejmu 1606
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1606
Data wydania (nie wcześniej niż):
1606
Data wydania (nie później niż):
1606
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Pisma polityczne z czasów rokoszu Zebrzydowskiego 1606-1608
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Jan Czubek
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Akademia Umiejętności
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1918
tu miejsce nad niebo sobie ulubili mieszkańcy nieba/ a gdyby wszyscy w nim sobie zasmakowali/ niebieskieby się ogołociły pałace. VII. JEst pono w stajni co takiego co się nie podobało tej dziecinie: bo choćci tu naświętszy ludzie Maria z Józefem; przecię że on miał według Proroka i w samo Jeruzalem z pochodnią wglądać boję się by światła duchów nie pokazały jakiej choć małej straży. VIII. CZyli to już zapalać będą ziemię: boć tu Dziecina z ogniem miała przyść aby za jego bytnością ogniem się ziemia rozżarzyła? IX. CZy że świat gardzi swoim Monarchą/ dla tego że się nie odział Pańską jasnością/ gdyż choćby w
tu mieysce nad niebo sobie vlubili mieszkáńcy nieba/ á gdyby wszyscy w nim sobie zásmakowali/ niebieskieby się ogołoćiły pałace. VII. IEst pono w stáyni co tákiego co się nie podobało tey dźiećinie: bo choćći tu naświętszy ludźie Marya z Jozephem; przećię że on miał według Proroka y w samo Ieruzalem z pochodnią wglądać boię się by światła duchow nie pokazały iákiey choć małey straży. VIII. CZyli to iuż zapalać będą źiemię: boć tu Dziećina z ogniem miałá przyść áby zá iego bytnośćią ogniem się ziemia rozżarzyła? IX. CZy że świát gardźi swoim Monárchą/ dla tego że się nie odźiał Pańską iasnośćią/ gdyż choćby w
Skrót tekstu: HinPlęsy
Strona: 20
Tytuł:
Plęsy Jezusa z aniołami
Autor:
Marcin Hińcza
Drukarnia:
Franciszek Cezary
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1636
Data wydania (nie wcześniej niż):
1636
Data wydania (nie później niż):
1636
ze dwa pokłony Bogu uczynili. Wszytkich gnuśność i niedbałość tak opanowała, że jakoby pomrzeć mieli.”
Ociec usłyszawszy, rzekł mi: — „Duszo ojca swego, lepiej żebyś i ty spał, niżlibyś na złe języki przyść miał.”
Mądry najbystrsze ma mieć na swe sprawy oko, I powinien w postępki swe wglądać głęboko; A choćby wszytek świat chciał więcej mu przyznawać, On za najpodlejszego winien się udawać. POWIEŚĆ VII.
W posiedzeniu, poczęto chwalić pana jednego zacnego, zaraz tamże siedzącego; a iż coraz onych chwalnych słów powtarzali, a w oczy, niemiło mu było, wszakże długo znosił, milcząc.
Naostatek podniósłszy głowę
ze dwa pokłony Bogu uczynili. Wszytkich gnuśność i niedbałość tak opanowała, że jakoby pomrzeć mieli.”
Ociec usłyszawszy, rzekł mi: — „Duszo ojca swego, lepiéj żebyś i ty spał, niżlibyś na złe języki przyść miał.”
Mądry najbystrsze ma mieć na swe sprawy oko, I powinien w postępki swe wglądać głęboko; A choćby wszytek świat chciał więcéj mu przyznawać, On za najpodlejszego winien się udawać. POWIEŚĆ VII.
W posiedzeniu, poczęto chwalić pana jednego zacnego, zaraz tamże siedzącego; a iż coraz onych chwalnych słów powtarzali, a w oczy, niemiło mu było, wszakże długo znosił, milcząc.
Naostatek podniosłszy głowę
Skrót tekstu: SaadiOtwSGul
Strona: 83
Tytuł:
Giulistan to jest ogród różany
Autor:
Saadi
Tłumacz:
Samuel Otwinowski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
mieszany
Rodzaj:
utwory synkretyczne
Gatunek:
przypowieści, specula (zwierciadła)
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1610 a 1625
Data wydania (nie wcześniej niż):
1610
Data wydania (nie później niż):
1625
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
I. Janicki
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Świdzińscy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1879
zbawionym.
X. Nie bolesńasz to: Ono ten którego (W tym/ palcem skaże na mnie z koła swego) Jużesmy byli dobrze osiodłali/ I Boga przezeń znacznie obrażali. Jeszcze jest wcale nasze przy nim lice/ Patrzcie co cierpiem od tej przeciwnice: Pilno jej tego: co mi to za grzeczy/ Wglądać niewieście w Bohatyrskie rzeczy: Pochodnia
XI. Co jej do naszej/ i do jego zguby? Ma ona swoje od Aniołów chluby: Niechaj tam sobie z nimi triumfuje/ A nam korzyści niech nie odejmuje. Przeto cokolwiek swych fortelów macie/ Wy którzy swoim przemysłom ufacie: Przez swe rozumem zaostrzone zmysły/ Przeszkadzajcie mu/
zbáwionym.
X. Nie bolesńasz to: Ono ten ktorego (W tym/ pálcem skaże ná mnie z kołá swego) Iużesmy byli dobrze ośiodłáli/ Y Bogá przezeń znácznie obrażáli. Iescze iest wcále násze przy nim lice/ Pátrzćie co ćierpiem od tey przećiwnice: Pilno iey tego: co mi to zá grzeczy/ Wglądáć niewieśćie w Bohátyrskie rzeczy: Pochodniá
XI. Co iey do nászey/ y do iego zguby? Ma oná swoie od Anyołow chluby: Niechay tam sobie z nimi tryumphuie/ A nam korzyśći niech nie odeymuie. Przeto cokolwiek swych fortelow maćie/ Wy ktorzy swoim przemysłom vfaćie: Przez swe rozumem záostrzone smysły/ Przeszkadzayćie mu/
Skrót tekstu: TwarKPoch
Strona: B4v
Tytuł:
Pochodnia miłości bożej
Autor:
Kasper Twardowski
Drukarnia:
Walerian Piątkowski
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
epika
Gatunek:
poematy epickie
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1628
Data wydania (nie wcześniej niż):
1628
Data wydania (nie później niż):
1628
8. Chcę mój Panie prostą/ wysoką/ szczyrą/ doskonałą intencją w-sprawach moich zawsze mieć/ nigdziesz mego pożytku/ pochwalenia/ wygody nie szukać/ ale ciebie nadewszytko chwalić/ i tobie samemu we wszytkim się podobać pragnę.
9. Chcę mój Panie sumnienie moje często rozbierać/ i w-serce moje wglądać/ a wszelkie myśli/ mowy/ sprawy/ intencje poruszenia przetrząsać/ i co zdróżnego najdę/ zaraz żalem i karaniem ganić: a ostróżnością większą naprawić.
10. Czego iż bez łaski twej dokazać mnie jest niepodobna/ dla tegoż onej od dobroci twej usilnie żebrzę/ i ufale czekam/ boś ty jest
8. Chcę moy Pánie prostą/ wysoką/ szczyrą/ doskonałą intencyą w-spráwách moich záwsze mieć/ nigdźiesz mego pożytku/ pochwalenia/ wygody nie szukáć/ ále ćiebie nadewszytko chwalić/ i tobie samemu we wszytkim się podobać prágnę.
9. Chcę moy Pánie sumnienie moie często rozbieráć/ i w-serce moie wglądáć/ á wszelkie myśli/ mowy/ spráwy/ intencye poruszenia przetrząsáć/ i co zdrożnego naydę/ záraz żalem i karaniem gánić: á ostrożnośćią większą nápráwić.
10. Czego iż bez łaski twey dokázáć mnie iest niepodobna/ dla tegoż oney od dobroći twey vśilnie żebrzę/ i vfale czekam/ boś ty iest
Skrót tekstu: DrużbDroga
Strona: 77
Tytuł:
Droga doskonałości chrześcijańskiej
Autor:
Kasper Drużbicki
Drukarnia:
Drukarnia Kolegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Kalisz
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma religijne
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1665
Data wydania (nie wcześniej niż):
1665
Data wydania (nie później niż):
1665
natury mojej pod zakon/ i przykład/ i umartwienie Pana JEZusowe poddawać/ i onym ją miarkować/ i w-powinnej pokorze i poddaństwie twoim trzymać. Chcę sprawy/ mowy/ myśli/ żądze moje/ rozumem/ wiarą/ doskonałością zaprawiać i rozporządzać chcę/ poniechawszy cudzych spraw/ zabaw/ obyczajów/ zamysłów siebie pilnować/ w-się wglądać/ i siebie do powinności moje/ a do woli i chwały twojej przywodzić/ i przy niej się zawsze stanowić. Część trzecia/ Ćwiczenie 13.
6. Jeszcze Boże mój dla pokoju serca mego/ chcę wszytkie zrzodła/ korzenie i początki niepokojów/ niezgód/ i mieszanin/ w-sobie częścią wykorzeniać i znosić/
natury moiey pod zákon/ i przykład/ i vmartwienie Páná IEZusowe poddawáć/ i onym ią miárkowáć/ i w-powinney pokorze i poddánstwie twoim trzymáć. Chcę spráwy/ mowy/ myśli/ żądze moie/ rozumem/ wiárą/ doskonáłośćią zápráwiáć i rosporządzáć chcę/ poniechawszy cudzych spraw/ zabaw/ obyczáiow/ zamysłow siebie pilnowáć/ w-śię wglądáć/ i śiebie do powinnośći moie/ á do woli i chwały twoiey przywodźić/ i przy niey się záwsze stánowić. Część trzećia/ Cwiczenie 13.
6. Ieszcze Boże moy dla pokoiu sercá mego/ chcę wszytkie zrzodłá/ korzenie i początki niepokoiow/ niezgod/ i mieszanin/ w-sobie częśćią wykorzeniáć i znośić/
Skrót tekstu: DrużbDroga
Strona: 385
Tytuł:
Droga doskonałości chrześcijańskiej
Autor:
Kasper Drużbicki
Drukarnia:
Drukarnia Kolegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Kalisz
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma religijne
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1665
Data wydania (nie wcześniej niż):
1665
Data wydania (nie później niż):
1665