mające. Co za rzecz prawdziwą pisze Kircherus.
Kurczę różnego koloru. Pisze Sesnerus, iż jakimi kolorami napuścisz po wierzchu ja je, a potem posmarujesz oliwą, żeby wsiąkła, takiego koloru urodzi się kurczę - -
Żeby czarownice pszczołom nie szkodziły; miętę ptaszą ususzyć i snopkami kłaść pod ule poświęciwszy - -
1. Drzewo wiązowe i brzoskwiniowe, gdy przed czasem i nie według zwyczaju z liścia opada, znak jest powietrza na wszelkie bydło.
2. Bydło nieczyste między oborą, chore, sprawuje powietrze.
3. Pióro kurze, gdy bydlę zje, zdychać musi.
4. Między zielem i trawą, którą bydło rogate lubi, znajdują się bupresty
mające. Co za rzecz prawdziwą pisze Kircherus.
Kurczę różnego koloru. Pisze Sesnerus, iż jakimi kolorami napuścisz po wierzchu ja je, a potem posmarujesz oliwą, żeby wsiąkła, takiego koloru urodzi się kurczę - -
Żeby czarownice pszczołom nie szkodziły; miętę ptaszą ususzyć i snopkami kłaść pod ule poświęciwszy - -
1. Drzewo wiązowe i brzoskwiniowe, gdy przed czasem i nie według zwyczaju z liścia opada, znak jest powietrza na wszelkie bydło.
2. Bydło nieczyste między oborą, chore, sprawuje powietrze.
3. Pióro kurze, gdy bydlę zje, zdychać musi.
4. Między zielem i trawą, którą bydło rogate lubi, znajdują się bupresty
Skrót tekstu: DuńKal1731Rzecz
Strona: 5
Tytuł:
Praktyka gospodarska każdemu potrzebna
Autor:
Stanisław Duńczewski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
kalendarze
Tematyka:
gospodarstwo
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1731 a 1740
Data wydania (nie wcześniej niż):
1731
Data wydania (nie później niż):
1740
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Rzeczpospolita w dobie upadku 1700-1740. Wybór źródeł
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Józef Gierowski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Wrocław
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Zakład Narodowy im. Ossolińskich
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1955
podobnom zbłądzili z drogi. B. Nie bój się/ nie zbłądzilim. A. Wszakże jednak dobrze Spytać. B. Pytaicie tej owczarki. A. Przyjaciółko która jest tu droga do Antorfu? C. Ta jest przed wami: a nie ustępuicie ani na prawą ani na lewą/ aż przyjdziecie do onego wysokiego wiązowego drzewa a tam weźmicie drogę na lewą rękę. A. A wiele mil mamy stąd do na bliższej wszy? C. Pół trzeci mile/ i nieco więcej. A. Teraz nie co jedźmy wolniej: bo sieteraz już nieboję/ widze to drzewo o którem nam powiedziała kurzy się barzo: aż mię oczy bolą
podobnom zbłądźili z drogi. B. Nie boy śię/ nie zbłądźilim. A. Wszakże iednák dobrze Spytáć. B. Pytaićie tey owcżarki. A. Przyiaćiołko ktora iest tu drogá do Antorfu? C. Tá iest przed wámi: á nie ustępuićie áni ná prawą áni ná lewą/ aż przyidźiećie do onego wysokiego wiązowe^o^ drzewá á tám weźmićie drogę ná lewą rękę. A. A wiele mil mamy ztąd do ná bliższey wszy? C. Poł trzeći mile/ y nieco więcey. A. Teraz nie co iedźmy wolniey: bo śieteraz iuż nieboię/ widze to drzewo o ktorem nam powiedźiała kurzy śię bárzo: áż mię oczy bolą
Skrót tekstu: PolPar
Strona: 79
Tytuł:
Französische und Polnische Parlament
Autor:
Anonim
Drukarnia:
Gdańsk
Miejsce wydania:
Gdańsk
Region:
Pomorze i Prusy
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
rozmówki do nauki języka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1653
Data wydania (nie wcześniej niż):
1653
Data wydania (nie później niż):
1653