Twe dobrodziejstwa. Miejże duszę moję W opiece swojej, o ziemskie nie stoję Rzeczy, umkni ich, bym lepiej uznawał, Tak wiele dobra dla kogoś mi dawał”. Lecz ten, który ma trosk i pociech losy, Starł łez obfitych z oczu jego rosy. Dobremu sercu, które już frasunkiem Ciężkim więdnęło, pośpieszył z ratunkiem, Dawszy mu w ściany wwieść osierocone Z domu Rupniowskich zacnych drugą żonę, Z którą miał piękne i zgodne pożycie Aż do swej śmierci, acz nie tak obficie W powodzeniu się jak przedtym darzyło I niemałą w nim odmianę znać było. Ale to winny te żałosne czasy I ustawiczne w Ojczyźnie
Twe dobrodziejstwa. Miejże duszę moję W opiece swojej, o ziemskie nie stoję Rzeczy, umkni ich, bym lepiej uznawał, Tak wiele dobra dla kogoś mi dawał”. Lecz ten, który ma trosk i pociech losy, Starł łez obfitych z oczu jego rosy. Dobremu sercu, które już frasunkiem Ciężkim więdnęło, pośpieszył z ratunkiem, Dawszy mu w ściany wwieść osierocone Z domu Rupniowskich zacnych drugą żonę, Z którą miał piękne i zgodne pożycie Aż do swej śmierci, acz nie tak obficie W powodzeniu się jak przedtym darzyło I niemałą w nim odmianę znać było. Ale to winny te żałosne czasy I ustawiczne w Ojczyźnie
Skrót tekstu: MorszZWybór
Strona: 165
Tytuł:
Wybór wierszy
Autor:
Zbigniew Morsztyn
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1658 a 1680
Data wydania (nie wcześniej niż):
1658
Data wydania (nie później niż):
1680
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Janusz Pelc
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Zakład Narodowy im. Ossolińskich
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1975