habit/ aby Panu Bogu w nim wolny od świeckich trudności wczęśnie usłużył) z Cerkwie go S^o^ Teodora/ w której Liturgiej świętej słuchał/ i z Monastyra tegoż S^o^ wywlekszy/ ubior Zakonny z Pana swego/ któremu tak wiele razów przysięgali/ zdarli; nawet i ostatnią włosiennicę zwlokszy/ prowadzili go na umęczenie. Wielogłowej tej z principałami Bolary/ bestii zabieży Książę Włodzimierz we wrotach jeszcze Monastyrskich; a zskoczywszy z konia/ wdzieje nagiego szatą swoją: do którego Męczennik Święty rzecze: Ah miły mój Bracie/ widzisz dokąd ci ludzie mię wiodą. Tam Włodzimierz rzecz uczyni małą do Panów i do narodu pospolitego/ aby z żywota nie odzierali Brata
hábit/ áby Pánu Bogu w nim wolny od świeckich trudnośći wczęśnie usłużył) z Cerkwie go S^o^ Theodorá/ w ktorey Liturgiey świętey słuchał/ y z Monástyrá tegoż S^o^ wywlekszy/ vbior Zakonny z Páná swego/ ktoremu ták wiele rázow przyśięgáli/ zdárli; náwet y ostatnią włośiennicę zwlokszy/ prowádźili go ná vmęczenie. Wielogłowey tey z principałámi Boláry/ bestiey zábieży Xiążę Włodźimierz we wrotách ieszcze Monástyrskich; á zskoczywszy z koniá/ wdźieie nágie^o^ szátą swoią: do ktorego Męczennik Swięty rzecze: Ah miły moy Bráćie/ widźisz dokąd ći ludźie mię wiodą. Tám Włodźimierz rzecz vczyni máłą do Pánow y do narodu pospolitego/ áby z zywotá nie odźieráli Brátá
Skrót tekstu: KalCuda
Strona: 100.
Tytuł:
Teratourgema lubo cuda
Autor:
Atanazy Kalnofojski
Drukarnia:
Drukarnia Kijowopieczerska
Miejsce wydania:
Kijów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
relacje
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1638
Data wydania (nie wcześniej niż):
1638
Data wydania (nie później niż):
1638
Comesowie/ Frangipany Tucsułani. A Coesarzom; Szwarzburzscy/ Turenscy/ Nassawscy/ Mansweldowie/ Walsztajnowie/ wyrządzali: aż do tych czasów ze dawniejszych/ Magnenciuszów Focasów: Ani Saskich/ Brandenburskich/ Reńskich/ Haskich: ani Berangariuszów/ Guidonów/ Graumachów et id genus Rebelizantów: ani przynich/ Francuskich Turbones niewspomnie: i wielogłownych buntowników. To pewna/ że bodajby niebyło spokojniejsze Imperium Romanum, gdyby tandem aliquando, tym wysokim makowkom/ wzrostu vięto: a stan Szlachecki/ z Bojarstwa/ i z Maństwa dziedzicznego/ tym Pankom/ vt plurimum ex damnis publicis, et Ecclesiasticis nadzianym/ i spanoszonym wydarto. Bo i u nas wniektórych
Comesowie/ Frangipany Tucsułáni. A Coesarzom; Szwarzburzscy/ Turenscy/ Nassawscy/ Mansweldowie/ Walsztaynowie/ wyrządzáli: ász do tych czásow ze dawnieyszych/ Magnenciuszow Phocasow: Ani Saskich/ Brandeburskich/ Rhenskich/ Haskich: áni Berangariuszow/ Guidonow/ Graumachow et id genus Rebellizantow: ani przynich/ Francuskich Turbones niewspomnie: y wielogłownych buntownikow. To pewna/ że bodayby niebyło spokoynieysze Imperium Romanum, gdyby tandem aliquando, tym wysokim makowkom/ wzrostu vięto: á stan Slachecki/ z Boiarstwá/ y z Manstwa dźiedźicznego/ tym Pánkom/ vt plurimum ex damnis publicis, et Ecclesiasticis nádźiánym/ y spánoszonym wydarto. Bo y u nas wniektorych
Skrót tekstu: GrodzPrzes
Strona: B4v
Tytuł:
Przestroga o tytułach i dygnitarstwach
Autor:
Adam Grodziecki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1634
Data wydania (nie wcześniej niż):
1634
Data wydania (nie później niż):
1634
przypiąwszy ostrogi, z wysoką Sławą i Nadzieją rączą, że on, ujęty miłością gorącą, pomnoży Kościół Boży swym dozorem i stanie pięknym duchowieństwu wzorem.
Prowadź różanym promieniem dzień, Febie, a ja wiersz łacny niech mam dziś od ciebie.
W winnicy Pańskiej on będzie ochroną, pójdzie od niej wieprz uśliniony stroną; on wielogłownej utnie szyję hydrze i z paszczęki jej, co odeszło, wydrze; on w rezę święte obyczaje wprawi i murem twardym za owce się stawi, a co Korydon – pomnię – o nim śpiewał, jako ten, który z Marym schadzki miewał.
Prowadź różanym promieniem dzień, Febie, a ja wiersz łacny niech mam dziś
przypiąwszy ostrogi, z wysoką Sławą i Nadzieją rączą, że on, ujęty miłością gorącą, pomnoży Kościół Boży swym dozorem i stanie pięknym duchowieństwu wzorem.
Prowadź różanym promieniem dzień, Febie, a ja wiersz łacny niech mam dziś od ciebie.
W winnicy Pańskiej on będzie ochroną, pójdzie od niej wieprz uśliniony stroną; on wielogłownej utnie szyję hydrze i z paszczeki jej, co odeszło, wydrze; on w rezę święte obyczaje wprawi i murem twardym za owce się stawi, a co Korydon – pomnię – o nim śpiewał, jako ten, który z Marym schadzki miewał.
Prowadź różanym promieniem dzień, Febie, a ja wiersz łacny niech mam dziś
Skrót tekstu: MiasKZbiór
Strona: 251
Tytuł:
Zbiór rytmów
Autor:
Kacper Miaskowski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
epitafia, fraszki i epigramaty
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1612
Data wydania (nie wcześniej niż):
1612
Data wydania (nie później niż):
1612
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Alina Nowicka-Jeżowa
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Instytut Badań Literackich PAN, Stowarzyszenie "Pro Cultura Litteraria"
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1995