Huronowie Alkonkinowie. Tym Francuzi dając do gospodarstwa naczynia, to jest siekiery, świdry, dłuta, to też odzież, za to biorą futra[...] Kastorowe, wydry, kuny, wilki etc. W WIRGINII Prowincyj Anglikom podległej, tak zwanej, iż Elżbiecie Pannie wtedy Krołewnie dostała się, i na jej imic znaleziona; z wielogrochu chleb pieką, mają Wino, skor dostatek, które Angłikom także za inne dostają się towary. Wiele Bogów adorują, czego erroneè sami wierzący Anglicy im niezganią. byle zysk mieli doczesny, choćby na wiecznym szkodowali. Przecież tameczni Obywatele wierzą, że Dusza jest nieśmiertelna. FLORYDĘ od zieloności i kwiecia nazwaną, jednę Francuską
Huronowie Alkonkinowie. Tym Francuzi daiąc do gospodarstwa naczyniá, to iest siekiery, świdry, dłuta, to też odzież, za to biorą futra[...] Kastorowe, wydry, kuny, wilki etc. W WIRGINII Prowincyi Anglikom podległey, tak zwaney, iż Elżbiecie Pannie wtedy Krołewnie dostała się, y na iey imic znaleziona; z wielogrochu chleb pieką, maią Wino, skor dostátek, ktore Angłikom także za inne dostaią się towary. Wiele Bogow adoruią, czego erroneè sami wierzący Anglicy im niezganią. byle zysk mieli doczesny, choćby na wiecznym sżkodowali. Przecież tameczni Obywátele wierzą, że Dusza iest nieśmiertelna. FLORYDĘ od zieloności y kwiecia nazwaną, iednę Francuską
Skrót tekstu: ChmielAteny_IV
Strona: 694
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 4
Autor:
Benedykt Chmielowski
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1756
Data wydania (nie wcześniej niż):
1756
Data wydania (nie później niż):
1756
wierzą, że Dusza jest nieśmiertelna. FLORYDĘ od zieloności i kwiecia nazwaną, jednę Francuską, drugą Hiszpańską Krainę znalazł Poncjusz Leonczyk, gdzie Obywatele biali, rośli, olejem się smarujący, od nikogo nie dependujący. Co wieś tam, to Respublica, pod rządem Parausti, albo Kapitana. Często na siebie te Respublicae biją, wielogroch wraz z sobą sieją i zbierają, nim się dzieląc. W wodzie ryby, w poluzwierze łowią, z mięla i futra profitując. Za Boga u nich słońce, Księża za Medyków i Cerulików: oręże na wojnie łuk i strzała, któremi wojują do upadłej. Twarze Florydanów tro- Geografia Generalna i partykularna
che rumiane: ciało
wierzą, że Dusza iest nieśmiertelna. FLORYDĘ od zieloności y kwiecia nazwaną, iednę Francuską, drugą Hiszpańską Krainę znalazł Poncyusz Leonczyk, gdzie Obywatele biali, rośli, oleiem się smaruiący, od nikogo nie dependuiący. Co wieś tam, to Respublica, pod rządem Parausti, albo Kapitana. Często na siebie te Respublicae biią, wielogroch wraz z sobą sieią y zbieraią, nim się dzieląc. W wodzie ryby, w poluzwierze łowią, z mięla y futra profituiąc. Za Boga u nich słońce, Xięża za Medikow y Cerulikow: oręże na woynie łuk y strzała, ktoremi woiuią do upadłey. Twarze Florydanow tro- Geografia Generalna y partykularna
che rumiane: ciało
Skrót tekstu: ChmielAteny_IV
Strona: 694
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 4
Autor:
Benedykt Chmielowski
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1756
Data wydania (nie wcześniej niż):
1756
Data wydania (nie później niż):
1756
przykładać/ uwarzywszy liścia kapusty potłuczonej z winem i octem/ abo cimoliej z wodą stalowaną/ abo kowalską/ abo papierem szarym grubym/ octem ciepłym napojonym obwijać. Jeśli nabrzmiałość się czerwieni/ strzec aby się nie otworzyła/ abo ciało nie padło/ przykładać liście kapuściane z Cimolią/ rożą z maką/ cieciorki/ bobu i wielogrochu. Jeśli barzo brzemiennej sine nogi naciekają/ krwie upuścić miedzy siódmym księżycem i czwartym może. To częstokroć już doświadczeniem utwierdzono/ ale tylko gdzieby była pełność krwie/ inaczej krwie puszczać się nie godzi/ boby abo poroniła/ abo dziecię słabe urodziła/ a jeśliby po połogu co takowego ostało/ rozbija się samo
przykłádáć/ vwárzywszy liśćia kápusty potłuczoney z winem y octem/ abo cimoliey z wodą stalowáną/ ábo kowálską/ ábo pápierem szárym grubym/ octem ćiepłym nápoionym obwiiáć. Ieśli nábrzmiáłość się czerwieni/ strzec áby się nie otworzyłá/ ábo ćiáło nie pádło/ przykłádáć liśćie kápuśćiáne z Cimolią/ rożą z maką/ ćiećiorki/ bobu y wielogrochu. Ieśli bárzo brzemienney śine nogi náćiekáią/ krwie vpuśćić miedzy śiodmym kśiężycem y czwartym może. To częstokroć iuż doświádczeniem vtwierdzono/ ále tylko gdźieby byłá pełność krwie/ ináczey krwie puszczáć się nie godźi/ boby ábo poroniłá/ ábo dźiećię słábe vrodźiłá/ á ieśliby po połogu co tákowego ostáło/ rozbiia się sámo
Skrót tekstu: CiachPrzyp
Strona: Ev
Tytuł:
O przypadkach białychgłów brzemiennych
Autor:
Piotr Ciachowski
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
poradniki, traktaty
Tematyka:
medycyna
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1624
Data wydania (nie wcześniej niż):
1624
Data wydania (nie później niż):
1624
, w których jeżeli swojemu nie znajdziesz apetytowi ukontentowania, do dalszych i specjalniejszych cię odsyłam. A teraz pierwszy Rozdział w Imię Pańskie Zaczynam; przed którym niektóre Rosoły kładę. 1. SZtuka Jelenia/ albo Cąber do Rosołu/ Wołowy/ albo Danieli/ etc. 2. Mieso Wołowe/ albo Bawole z grochem/ albo Wielogrochem Tureckim do Rosołu. 3. Rosół z Grzankami tredowatemi w Materii obmoczonemi z Jajec. 4. Rosół z Grzonkami suszonemi. 5. Rosół z Figatellami abo pulpetami 6. Rosół z Kiełbasami Kapłoniemi. 7. Rosół z Makaronami różnemi Włoskimi i Polskimi 8. Rosół z Grochem tretowanym. 9. Rosół z Ryżem albo różnemi
, w ktorych ieżeli swoiemu nie znaydźiesz áppetytowi vkontentowánia, do dálszych y specyálnieyszych ćię odsyłam. A teraz pierwszy Rozdźiał w Imię Páńskie Záczynám; przed ktorym niektore Rosoły kłádę. 1. SZtuká Ieleniá/ álbo Cąber do Rosołu/ Wołowy/ álbo Dánieli/ etc. 2. Mieso Wołowe/ álbo Báwole z grochem/ álbo Wielogrochem Tureckim do Rosołu. 3. Rosoł z Grżankami tredowátemi w Máteriey obmoczonemi z Iáiec. 4. Rosoł z Grzonkámi suszonemi. 5. Rosoł z Figatellámi ábo pulpetámi 6. Rosoł z Kiełbasámi Kápłoniemi. 7. Rosoł z Makáronami rożnemi Włoskimi y Polskimi 8. Rosoł z Grochem tretowánym. 9. Rosoł z Ryżem albo roznemi
Skrót tekstu: CzerComp
Strona: 12
Tytuł:
Compendium ferculorum albo zebranie potraw
Autor:
Stanisław Czerniecki
Drukarnia:
Jerzy i Mikołaj Schedlowie
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
poradniki
Tematyka:
kulinaria
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1682
Data wydania (nie wcześniej niż):
1682
Data wydania (nie później niż):
1682
jest ratunkiem/ na szjice im go wieszając/ żeby zawsze na gołym ciele był. Także go woniać dobrze. (Macer.) Item.
Toż też i starszym w leciech od dzieci/ w tymże przypadku służy. Wziąwszy go z Mastyką zarówno utartych/ z woskiem umieszać/ i pigułki potoczyć/ na wielkość Wielogrochu/ a po jednej każdy poranek mastykować/ i długo żuchać. Tak wilgotności zimne z głowy nietylko ściągnie/ i przez usta wyrzuci/ ale i głowę na potym od podobnych flusów zachowa. Toż też Oczom płynącym.
Oczom płynącym/ i inym przypadkom z zimnych wilgotności/ jest ratunkiem. Item.
Od tegoż
iest rátunkiem/ ná szyice im go wieszáiąc/ żeby záwsze ná gołym ćiele był. Tákże go woniáć dobrze. (Macer.) Item.
Toż też y stárszym w lećiech od dźieći/ w tymże przypadku służy. Wźiąwszy go z Mástyką zárowno vtártych/ z woskiem vmieszáć/ y pigułki potoczyć/ ná wielkość Wielogrochu/ á po iedney káżdy poránek mástykowáć/ y długo żucháć. Ták wilgotnośći źimne z głowy nietylko śćiągnie/ y przez vstá wyrzući/ ále y głowę ná potym od podobnych flusow záchowa. Toż też Oczom płynącym.
Oczom płynącym/ y inym przypadkom z źimnych wilgotnośći/ iest rátunkiem. Item.
Od tegoż
Skrót tekstu: SyrZiel
Strona: 159
Tytuł:
Zielnik
Autor:
Szymon Syreński
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Tematyka:
botanika, zielarstwo
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1613
Data wydania (nie wcześniej niż):
1613
Data wydania (nie później niż):
1613
Egiptowi sprawują dochód, wypuszczają je na zieleninę w Listopadzie, co trwa aż do Marca. Wyrazić niepodobna, co tam za obszerne pasze, i jak się bydła (którego wolne powietrze we dnie ani w nocy nie zgania do obor) w prędkim spasają czasie; kiedy Nil roźleje: siano, sieczkę, jęczmień, i wielogroch mu dają za zwyczajny pokarm.
Nie można tu się nie zdziwić (mówi Korneliusz de Brujn w Księdze o swoich podrożach) na cudownym rządem BOGA, który w zamierzonych czasiech dżdże zsyła Etiopii, aby ożywił Egipt, któremu ich szczędzi, a tym sposobem z bryły suchej i piaszczystej czyni najtłuściejszą, i najbujniejszą, jaka tylko
Egyptowi sprawuią dochod, wypuszczáią ie ná zieleninę w Listopádzie, co trwa aż do Marcá. Wyraźić niepodobná, co tam za obszerne pásze, y iak się bydłá (ktorego wolne powietrze we dnie áni w nocy nie zganiá do obor) w prędkim spasáią czasie; kiedy Nil roźleie: siáno, sieczkę, ięczmień, y wielogroch mu daią za zwyczayny pokárm.
Nie możná tu się nie zdziwić (mowi Korneliusz de Bruyn w Xiędze o swoich podrożach) na cudownym rządem BOGA, ktory w zamierzonych czasiech dzdże zsyłá Ethiopii, áby ożywił Egypt, ktoremu ich szczędzi, á tym sposobem z bryły suchey y piászczystey czyni náytłuśćieyszą, y naybuynieyszą, iáka tylko
Skrót tekstu: RolJabłADziej
Strona: 85
Tytuł:
Dziejopis starożytny Egipcjanów, Kartainców, Assyryjczyków, Babilonców, Medów, Persów, Macedończyków i Greków
Autor:
Charles Rollin
Tłumacz:
Józef Aleksander Jabłonowski
Drukarnia:
Drukarnia Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Lublin
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
historia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1743
Data wydania (nie wcześniej niż):
1743
Data wydania (nie później niż):
1743
wielu Wyspach z między których znaczniejsze są Nifon, Ksimo, albo Saicok, i Ksicoco, albo Tocoesi. Te Wyspy mają Chinę na Zachód, Tartarią i Wyspę Yedso na Pułnoc a z inszych stron Morze. Powietrze mają dość zdrowe, i Kraj lubo górzysty ale żyzny, a najbardziej obfitujący w jęczmiony, ryże, wielogrochy, i owoce, najwięcej zaś bogaty w złoto i srebro, jako i w perły czerwone tak szacowne jak białe. Te wszystkie Wyspy były rządzone przez jednego Dajra, który był wraz Głową Świeckiego i Duchownego Rządu ale nie masz nad 186. lat jak domowe Wojny zburzyły ten Rząd i rozdzieliły Państwo na 66. Królestw,
wielu Wyspách z między ktorych znácznieysze są Niphon, XXimo, álbo Saicok, y Xicoco, álbo Tocoesi. Te Wyspy máią Chinę ná Záchod, Tartaryą y Wyspę Yedso ná Pułnoc á z inszych stron Morze. Powietrze máią dość zdrowe, y Kráy lubo gorzysty ále zyzny, á naybárdziey obfituiący w ięczmiony, ryże, wielogrochy, y owoce, naywięcey záś bogáty w złoto y srebro, iáko y w perły czerwone ták szácowne iák białe. Te wszystkie Wyspy były rządzone przez iednego Daira, ktory był wráz Głową Swieckiego y Duchownego Rządu ále nie mász nád 186. lát iák domowe Woyny zburzyły ten Rząd y rozdzieliły Páństwo ná 66. Krolestw,
Skrót tekstu: ŁubŚwiat
Strona: 606
Tytuł:
Świat we wszystkich swoich częściach
Autor:
Władysław Aleksander Łubieński
Drukarnia:
Wrocławska Akademia Societatis Jesu
Miejsce wydania:
Wrocław
Region:
Śląsk
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
relacje
Tematyka:
egzotyka, geografia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1740
Data wydania (nie wcześniej niż):
1740
Data wydania (nie później niż):
1740
27. i 35. gradusem szerokości Północej, a 9. i 60. długości, Zimna nie cierpi tylko w górach Atlasowych, ciepło też wytrzymane. Kraj ma we wszystko obfitujący tak jak Hiszpania, Włochy, Francja etc. i mają tam być większe frukta jak Włoskie, przytym obfituje w ryż, bawęłnę, wielogroch, daktyle. Żywi wszelakie bydło jak Europa nadewszystko konie sławne Barbaryiskie. Przytym handluje manufakturami płócien, bawełnic, owocami suszonemi, figami, rozynkami, daktylami, koralami, papugami etc. etc. etc. BARBARIA jest dosyć ludna w różne Narody, Arabów, Turków, Afrykanów, wszystkich Mahometanów mających wiele żon.
27. y 35. grádusem szerokości Pułnocney, á 9. y 60. długosci, Zimna nie cierpi tylko w gorách Atlasowych, ciepło też wytrzymane. Kray ma we wszystko obfituiący ták iak Hiszpánia, Włochy, Francya etc. y máią tam bydź większe frukta iak Włoskie, przytym obfituie w ryż, báwęłnę, wielogroch, daktyle. Zywi wszelákie bydło iák Europa nadewszystko konie słáwne Bárbáryiskie. Przytym hándluie mánufakturámi płocien, báwełnic, owocámi suszonemi, figami, rozynkámi, dáktylami, koralami, papugámi etc. etc. etc. BARBARYA iest dosyć ludná w rożne Národy, Arábow, Turkow, Afrykánow, wszystkich Máchometánow máiących wiele żon.
Skrót tekstu: ŁubŚwiat
Strona: 612
Tytuł:
Świat we wszystkich swoich częściach
Autor:
Władysław Aleksander Łubieński
Drukarnia:
Wrocławska Akademia Societatis Jesu
Miejsce wydania:
Wrocław
Region:
Śląsk
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
relacje
Tematyka:
egzotyka, geografia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1740
Data wydania (nie wcześniej niż):
1740
Data wydania (nie później niż):
1740
Książęciu jednemu darowana, nie daleka od Z. Tomasza. Powietrze ma zdrowe, i najwięcej obfituje w Cukier. Z. TOMASZA Wyspa wielka ma około 15. mil obszerności, nazwana dla tego że w dzień tego Świętego odkryta R. 1405. okrągła. Powietrze ma niezdrowe dla Cudzoziemców, obfituje jednak w Palmowe drzewo, wielogrochy, ma Miasto Stołeczne tegoż Imienia zaszczycone własnym Biskupem. Z. MATEUSZA Wyspa nie daleka od Gwinei wynaleziona przez Portugalów. ANNOBON Wspa nazwana od pierwszego dnia Nowego Roku, w który była wynaleziona przez Portugalów nie wiele jednak mieszkana z przyczyny wielu krokodylów i innych jadowitości które żywi ta Wyspa. Z. HELENY Wyspa odkryta
Xiążęciu iednemu dárowáná, nie dáleká od S. Tomászá. Powietrze ma zdrowe, y náywięcey obfituie w Cukier. S. TOMASZA Wyspá wielká ma około 15. mil obszernosci, názwáná dla tego że w dzien tego Swiętego odkryta R. 1405. okrągła. Powietrze ma niezdrowe dla Cudzoziemcow, obfituie iednák w Palmowe drzewo, wielogrochy, ma Miásto Stołeczne tegoż Imienia zászczycone włásnym Biskupem. S. MATEUSZA Wyspá nie daleká od Gwinei wynálezioná przez Portugállow. ANNOBON Wspá názwáná od pierwszego dniá Nowego Roku, w ktory była wynálezioná przez Portugallow nie wiele iednák mieszkáná z przyczyny wielu krokodylow y innych iadowitośći ktore żywi ta Wyspá. S. HELENY Wyspá odkrytá
Skrót tekstu: ŁubŚwiat
Strona: 633
Tytuł:
Świat we wszystkich swoich częściach
Autor:
Władysław Aleksander Łubieński
Drukarnia:
Wrocławska Akademia Societatis Jesu
Miejsce wydania:
Wrocław
Region:
Śląsk
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
relacje
Tematyka:
egzotyka, geografia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1740
Data wydania (nie wcześniej niż):
1740
Data wydania (nie później niż):
1740
Króla Francuskiego. Baja lub Kanał Chesapejak bardzo wygodny Krajowi, i ciągnie się w Wnętrzności Ziemi na 40. mil, zaczyna się szeroko na 5. mil, ale się dalej zwęza na 4. i na na 3. mile, głęboki zaś na 12. łokci. Powietrze tego Kraju średnie, Ziemia obfituje w wielogroch, i inen jarzyny, z których Amerykanie robią chleb, znajduje w sobie i winogrady ale nie uprawione. Ma także w sobie jednę Plantę, z której Anglowie nakształt jedwabiu wybierają, i materie robią. Obfituje w Tytoń wyśmienity. Obywatele tego Kraju rządzeni są od różnych własnych Panów we wsiach mieszkających, ich fortuna zawisła
Krola Francuskiego. Baya lub Kanał Chesapeják bárdzo wygodny Krájowi, y ciągnie się w Wnętrznosci Ziemi ná 40. mil, záczyná się szeroko ná 5. mil, ále się dáley zwęzá ná 4. y ná ná 3. mile, głęboki záś ná 12. łokci. Powietrze tego Kráiu średnie, Ziemia obfituie w wielogroch, y inen iárzyny, z ktorych Amerykánie robią chleb, znáyduie w sobie y winogrady ále nie upráwione. Má tákże w sobie iednę Plantę, z ktorey Anglowie nákształt iedwábiu wybieráią, y materye robią. Obfituie w Tytoń wysmienity. Obywátele tego Kraiu rządzeni są od rożnych włásnych Pánow we wsiách mieszkáiących, ich fortuna záwisła
Skrót tekstu: ŁubŚwiat
Strona: 638
Tytuł:
Świat we wszystkich swoich częściach
Autor:
Władysław Aleksander Łubieński
Drukarnia:
Wrocławska Akademia Societatis Jesu
Miejsce wydania:
Wrocław
Region:
Śląsk
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
relacje
Tematyka:
egzotyka, geografia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1740
Data wydania (nie wcześniej niż):
1740
Data wydania (nie później niż):
1740