potym obaczyli, więc fakcyjej odstąpili. Litwa zrazu kontradykowała – potym zezwolili.
Gdy mu już wszyscy winczują, przy tym akcie triumfują, I wojskowi przybywają posłowie: króla witają. Więc się tu wracam do swego, bo każdy, przemowy jego Słysząc, rozum przyznawali i wielki dank w tym dawali. Mój mąż od wojska winczuje Królestwu.
Leć Fortuna mu zajźrała, nie chcąc, by długo patrzała, Co mu dalsze niosą lata - więc go myśli zgładzić z świata. Takieć u niej są nagrody! nie dba chociaż na wiek młody - I choć ją kto tym zagadnie, że familia upadnie! Wszyscy mu dawali dobre imię. TRANSAKCJA ALBO OPISANIE
potym obaczyli, więc fakcyjej odstąpili. Litwa zrazu kontradykowała – potym zezwolili.
Gdy mu już wszyscy winczują, przy tym akcie tryumfują, I wojskowi przybywają posłowie: króla witają. Więc się tu wracam do swego, bo każdy, przemowy jego Słysząc, rozum przyznawali i wielki dank w tym dawali. Mój mąż od wojska winczuje Królestwu.
Leć Fortuna mu zajźrała, nie chcąc, by długo patrzała, Co mu dalsze niosą lata - więc go myśli zgładzić z świata. Takieć u niej są nagrody! nie dba chociaż na wiek młody - I choć ją kto tym zagadnie, że familija upadnie! Wszyscy mu dawali dobre imię. TRANSAKCYJA ALBO OPISANIE
Skrót tekstu: StanTrans
Strona: 115
Tytuł:
Transakcja albo opisanie całego życia jednej sieroty
Autor:
Anna Stanisławska
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Tematyka:
obyczajowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1685
Data wydania (nie wcześniej niż):
1685
Data wydania (nie później niż):
1685
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Ida Kotowa
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Polska Akademia Umiejętności
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1935
ś, Fortuno, powiedziała, iżeś tak sporządzić chciała! Czyli to było trafunkiem? czy losów twoich szafunkiem? Tamem tę intencyją ofiarowała, aby mi Bóg w tym wolą swoję pokazał.
Jeśli to w twej mocy było, więc już to zaczęte dziło Racz szczęśliwie koronować, progresami kontentować! Więc i ów sobie winczuje, że go tak szczęście piastuje, Że same nieba zdarzyły, tu mię witać naznaczyły.
Nie da sobie perswadować: „nie trzeba się niewczasować”. Za wczas ten niewczas mianuje, jechać się ze mną gotuje. Poczyna być bezpieczniejszy, widząc czas już powolniejszy, Lubom go w słowie trzymała, nazad jechać rozkazała
ś, Fortuno, powiedziała, iżeś tak sporządzić chciała! Czyli to było trafunkiem? czy losów twoich szafunkiem? Tamem tę intencyją ofiarowała, aby mi Bóg w tym wolą swoję pokazał.
Jeśli to w twej mocy było, więc już to zaczęte dziło Racz szczęśliwie koronować, progresami kontentować! Więc i ów sobie winczuje, że go tak szczęście piastuje, Że same nieba zdarzyły, tu mię witać naznaczyły.
Nie da sobie perswadować: „nie trzeba się niewczasować”. Za wczas ten niewczas mianuje, jechać się ze mną gotuje. Poczyna być bezpieczniejszy, widząc czas już powolniejszy, Lubom go w słowie trzymała, nazad jechać rozkazała
Skrót tekstu: StanTrans
Strona: 148
Tytuł:
Transakcja albo opisanie całego życia jednej sieroty
Autor:
Anna Stanisławska
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Tematyka:
obyczajowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1685
Data wydania (nie wcześniej niż):
1685
Data wydania (nie później niż):
1685
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Ida Kotowa
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Polska Akademia Umiejętności
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1935