wielkiego księstwa litewskiego także ich aggressus, aż do Wilna na sobie przyprowadził.
Tu w Wilnie złączył się ip. wojewoda wileński z szwedzkiemi wojskami, gdy data sibi protectione od króla szwedzkiego, virtute niedotrzymanego przez republikantów traktatu.
W Wilnie gdy wojsko szwedzkie na Snipiszkach stało, od wojska litewskiego prima die Resurectionis Christi Domini, w obiadową godzinę modo stratagemmatico, podjazd trzech tysięcy pod komendą ip. Pocieja strażnika w. księstwa lit. wpadł w miasto, warty szwedzkie wyciął i siła po ulicach i kamienicach będących szwedów. Do sprawy jak prędko przyszły wojska szwedzkie, dali repressalia i siła naszych nabili i dwa działka które z sobą przyprowadzili byli, odjęli. Tandem
wielkiego księstwa litewskiego także ich aggressus, aż do Wilna na sobie przyprowadził.
Tu w Wilnie złączył się jp. wojewoda wileński z szwedzkiemi wojskami, gdy data sibi protectione od króla szwedzkiego, virtute niedotrzymanego przez republikantów traktatu.
W Wilnie gdy wojsko szwedzkie na Snipiszkach stało, od wojska litewskiego prima die Resurectionis Christi Domini, w obiadową godzinę modo stratagemmatico, podjazd trzech tysięcy pod komendą jp. Pocieja strażnika w. księstwa lit. wpadł w miasto, warty szwedzkie wyciął i siła po ulicach i kamienicach będących szwedów. Do sprawy jak prędko przyszły wojska szwedzkie, dali repressalia i siła naszych nabili i dwa działka które z sobą przyprowadzili byli, odjęli. Tandem
Skrót tekstu: ZawiszaPam
Strona: 212
Tytuł:
Pamiętniki
Autor:
Krzysztof Zawisza
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1715 a 1717
Data wydania (nie wcześniej niż):
1715
Data wydania (nie później niż):
1717
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Julian Bartoszewicz
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Jan Zawisza
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1862
samo Książę w Aszystenczyjej wielkich możnych Panów/ in publico, przed Pałacem/ pod Namiotem już na to zgotowanym zasiada. Przed którym różnych Miast i stanów ludzie/ z swemi stawają Chorągwiami/ kłaniająć się mu/ i przynależyte oddając posłuszeństwo/ przez co zdadzą się swoje potwierdzać przysięgę. Potym dopiero samo Książę/ gdy już godzina Obiadowi nadchodży/ do Pałacu idzie/ po obiedzie/ zniejdzie się wielka kupa Chłopstwa poddanych tak mężczyźny/ jako i Białychgłów na tę Salę/ dla tanca/ umyślnie/ na to schodzących się święto/ którym Tańczującycm/ samo przypatruje się Książę. Na tejże Sali/ obaczysz jeszcze/ wspaniałe Statuj/ z który wychodząc/ po
sámo Xiążę w Aszystenczyiey wielkich możnych Pánow/ in publico, przed Páłácem/ pod Namiotem iuż ná to zgotowánym záśiada. Przed ktorym rożnych Miást y stanow ludźie/ z swemi stawáią Chorągwiámi/ kłániáiąć się mu/ y przynależyte oddáiąc posłuszeństwo/ przez co zdádzą się swoie potwierdzáć przyśięgę. Potym dopiero sámo Xiążę/ gdy iuż godźiná Obiádowi nádchodżi/ do Páłácu idźie/ po obiedźie/ znieydźie się wielka kupá Chłopstwá poddánych ták męsczyźny/ iáko y Białychgłow ná tę Salę/ dla tancá/ vmyślnie/ ná to schodzących się święto/ ktorym Táńczuiącycm/ sámo przypátruie się Xiążę. Na teyże Sali/ obáczysz ieszcze/ wspániáłe Státuy/ z ktory wychodząc/ po
Skrót tekstu: DelicWłos
Strona: 68
Tytuł:
Delicje ziemie włoskiej
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
opisy geograficzne
Tematyka:
geografia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1665
Data wydania (nie wcześniej niż):
1665
Data wydania (nie później niż):
1665
się z domu namyśli, wybierze, nim wsiądzie Do wozu, choć najraniej, tym południe będzie. Wyjechawszy za wrota, za godzinę, za trzy, Trafunku nie rachując, na Kazimierz patrzy. 142. DŁUGA PRZEDMOWA ODEJMUJE CHĘĆ DO SŁUCHANIA
Najlepszy obiad lada zepsuje śniadanie, Tak właśnie, jako długa przedmowa kazanie: Śniadanie obiadowi miejsce bierze w brzuchu, Kazaniu zaś przedmowa długa w ludzkim uchu. Niech się z obojgiem, proszę, mój ksiądz pleban schowa, Ma-li takie kazanie być, jako przedmowa. Ze trzech części złożona każda oracja: Początek, drugi środek, trzecia konkluzyja. Niech, kto co chce, obiera, wziąwszy na
się z domu namyśli, wybierze, nim wsiędzie Do wozu, choć najraniej, tym południe będzie. Wyjechawszy za wrota, za godzinę, za trzy, Trafunku nie rachując, na Kazimierz patrzy. 142. DŁUGA PRZEDMOWA ODEJMUJE CHĘĆ DO SŁUCHANIA
Najlepszy obiad leda zepsuje śniadanie, Tak właśnie, jako długa przedmowa kazanie: Śniadanie obiadowi miejsce bierze w brzuchu, Kazaniu zaś przedmowa długa w ludzkim uchu. Niech się z obojgiem, proszę, mój ksiądz pleban schowa, Ma-li takie kazanie być, jako przedmowa. Ze trzech części złożona każda oracyja: Początek, drugi środek, trzecia konkluzyja. Niech, kto co chce, obiera, wziąwszy na
Skrót tekstu: PotMorKuk_III
Strona: 82
Tytuł:
Moralia
Autor:
Wacław Potocki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
fraszki i epigramaty, pieśni
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1688
Data wydania (nie wcześniej niż):
1688
Data wydania (nie później niż):
1688
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Dzieła
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Leszek Kukulski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1987